Zdjęcie w tle
pawelczi

pawelczi

Mocarz
  • 68wpisy
  • 562komentarzy

Raz dwa trzy - sadzeniaki są spoko.

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Nie wiem o co chodzi, ale co raz gorzej mi się śpi. Zasnąć ciężko, budzę się codziennie o 4:30 i już zasnąć nie mogę. W tym tempie to ja raczej długo nie pociągnę, biorąc pod uwagę prace po 10h dziennie na stoczni. Browar po robocie tez nie pomaga.
Spróbuje odstawić tego browara i zobaczymy jaki będzie efekt, pierwsza noc pewnie dramat, ale z drugiej strony lepiej spać 5h nie pijąc nic niż chociażby to jedno piwo.
Bardzo dziwna sprawa, zawsze miałem problemy ze snem ale żeby tyle w pod rząd nie moc spać to jeszcze nigdy.
#sen
pawelczi

@thordan-brightpast Nie mam jak dobrej higieny snu zachować. Ani polskiej telewizji, ani chromecasta przy dupie, nie ma tez gdzie w tym domku za bardzo usiąść wygodnie inaczej niż w łóżku.

KUROT

@pawelczi po tym co napisałeś to wygląda zupełnie jak u mnie 10h i więcej skupienia dziennie plus wysiłek fizyczny plus napewno wiek i tak się robi nie od razu ale po roku-latach zaczyna się wszystko nawarstwiać. Nie mam na to innej rady jak mniej harować. @ZmiksowanaFretka Lekarz to dobry pomysł ale który facet chodzi do lekarza?

pawelczi

@KUROT ja chodzę bo niedawno raka wstępnie pokonałem. To znaczy powinienem chodzić, ale raz na pol roku się pojawię

Zaloguj się aby komentować

Zgodnie z obietnica - jest apka, wpada więcej rogali.
Podwyższylem póki co do 21pln, jak minie termin wsparcia to postaram się już ogarnąć polskie konto i normalnie wrzucić na subskrybcje.
@lubieplackijohn picrel zgodnie z obietnica.
de5c88ec-2719-4197-bd08-0c133f48fb63

Zaloguj się aby komentować

Co tam na stole topidruty? #spawanie
6241f3ce-e9d9-4a4f-9acf-dc260db1f7b1
pawelczi

@SuperSzturmowiec prezent dla komendanta

pawelczi

@KUROT czym będziesz to spawać?

KUROT

@pawelczi automat sherman 251f co2 drut proszkowy jakiś esaba o podwyższonej odporności na korozje. Tig też sherman DIGITIG 200 ACDC MULTIPULSE i to dla mnie nowość pospawałem tym jedną obudowę alu tak gdzieś z 1mb spoiny i stoi od roku bo nie mam czasu ani ochoty się uczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Ostatni na dziś post z #thermomix
tak jak mówiłem, służy mi do gotowania na #emigracja
srednio lubie a już na pewno - niezbyt umiem gotować, ale gotuje z tym garnkiem ( konkretnie z tym egzemplarzem) od 2015 roku. W domu mam nowszy model tez.
nie mam skilla do gotowania jako takiego, doświadczenie z tym czymś daje mi codziennie świeży i w 95% smaczny posiłek.
Poprzednio żywiłem się głównie sosami ze słoika, na gotowych daniach, puszkach, albo najtańszym kateringu.
protip nr 1: jak chcecie dobry wywar do rosołu, zdublujcie czas gotowania wywaru, a do tego na drugie gotowanie załóżcie miarke i dajcie temperaturę na 100 stopni.
dla takich ułomów kulinarnych jak ja, nie ma nic lepszego.
nie mam makaronu do tego rosołu, a nie chce mi się już isc, także zjem z kolankami.
e891c59b-ea10-453d-8235-65107d8b0b19
pawelczi

@Dzienpachniejakpoczatek nie umiem gotować, ot filozofia. Cos, co tobie wydajecie dla kogoś innego jest ciężkie, a ta „maszynka” robi mi codziennie ciepłe żarcie, także trochę szacunku się jej należy.

Dzienpachniejakpoczatek

@pawelczi ¯_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

1b5805ed-b939-4259-b42c-f3b27b11f6c5
sorek

@pawelczi Najlepsze jest jak sobie masło orzechowe z orzechów zrobisz mmmm. Polecam! Mam i używam.

Zaloguj się aby komentować

Oto bedzie skopiowana historia killdozera. Cos mnie tknęło, zeby sie tym podzielić, większość pewnie zna, cześć wypatroszy gały, cześć sie uśmiechnie słuchając ponownie. Wklejam link do wersji sprzed wielu lat (reupload w linku), bo to moim zdaniem najlepsza, angielski wymagany.
https://youtu.be/UQ_sEZxciWM
4 czerwca 2004 roku mieszkańcy niewielkiego miasta Granby w stanie Kolorado przeżyli chwile prawdziwej grozy – po ich miejscowości jeździł opancerzony buldożer, który równał z ziemią budynki. Za jego sterami siedział niejaki Marvin Heemeyer – na pierwszy rzut oka człowiek, któremu kompletnie odbiło. Jego historia i motywacje, które popchnęły go do tak radykalnych działań są jednak nieco bardziej skomplikowane.
Aby w pełni zrozumieć pobudki, które kierowały Heemeyerem podczas niszczenia miasta, należy cofnąć się do 1992 roku. Wówczas przedsiębiorca kupił od miasta działkę, na której chciał prowadzić swoją działalność (chodziło o warsztat naprawy tłumików). Niedługo później należący do niego teren chciała odkupić firma, która planowała budowę cementowni. Obie strony porozumiały się co do kwoty, ale Heemeyer dwukrotnie podnosił cenę, co spowodowało fiasko w negocjacjach.Obywatel kontra władza
Stonę firmy od cementowni wzięły władze miasta, co rozpoczęło konflikt pomiędzy nimi a Heemeyerem. Ratusz zaakceptował budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera. Ten bezskutecznie domagał się pozostawienia drogi dojazdowej, jednak władze miejskie konsekwentnie odrzucały jego wnioski i następujące po nich apelacje. Prosił też o wytyczenie drogi w innym miejscu, jednak na to ratusz również się nie zgodził. Jakby tego było mało, przedstawiciele władz krytykowały postawę Heemeyera za pomocą lokalnych gazet, a także odcięły mu dostęp do kanalizacji. Przedsiębiorca zaczął też otrzymywać mandaty za różne przewinienia, w tym za zrzut nieczystości z warsztatu do rowu melioracyjnego.
Gdy po ponad 2 latach przepychanek starania Heemeyera spełzły na niczym, a kłody rzucane mu pod nogi przez władze miejskie uniemożliwiły mu prowadzenie biznesu, postanowił wydzierżawić swoją działkę innej firmie z zastrzeżeniem, że opuści ją po sześciu miesiącach. Heemeyer nie zasypiał w tym czasie gruszek w popiele – pół roku spędził na wprowadzaniu modyfikacji do kupionego wcześniej buldożera (model Komatsu D335A). Wkrótce mieszkańcy miasta mieli się przekonać o planach zdesperowanego przedsiębiorcy.
Killdozer rusza w teren
4 czerwca 2004 roku Heemeyer zasiadł za sterami swojej maszyny i ruszył w miasto. Buldożer nie przypominał jednak seryjnie produkowanych pojazdów tego typu – Amerykanin wzmocnił go między innymi 30-centymetrowym pancerzem ze stali i betonu, zainstalował system kamer i monitorów umożliwiający manewrowanie, a także wyposażył w dwa karabiny maszynowe. Heemeyer wyjechał nim ze swojego warsztatu dosłownie przez ścianę, a następnie zrównał z ziemią fabrykę cementu. Jeden z pracowników cementowni usiłował go powtrzymać za pomocą innej dużej maszyny, ale ostatecznie mu się to nie udało. Następnie Heemeyer pojechał do centrum miasta, gdzie zniszczył kolejnych kilkanaście budynków, w tym ratusz, bank, posterunek policji, siedzibę lokalnej gazety i sklep z narzędziami. Budynki nie zostały wybrane przypadkowo – wszystkie były związane z osobami, które naraziły się Heemeyerowi.
Siły policyjne próbowały powstrzymać Heemeyera, jednak ostrzał z broni palnej nie przyniósł żadnego rezultatu. Marvin nie miał zamiaru wykorzystywać zamontowanej na pojeździe broni, aby pozbawiać kogokolwiek życia – ograniczył się jedynie do strzałów ostrzegawczych w powietrze. Łącznie jego destrukcyjny rajd po mieście trwał ponad 2 godziny, a zakończył się w momencie, gdy w buldożerze zawiodła chłodnica, a jedna z jego gąsienic zapadła się w piwnicy kolejnego z niszczonych budynków. Gdy Heemeyer zrozumiał, że nie jest w stanie zrobić nic więcej, sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Stał się w ten sposób jedyną śmiertelną ofiarą całej sytuacji.
Po tym, jak pojazd ochrzczony przez media jako „Killdozer” został przewieziony z dala od miasta (obawiano się, że mogły na nim zostać zamontowane ładunki wybuchowe), przystąpiono do prób otwarcia. Udało się to dopiero po kilku godzinach za pomocą palnika. Konstrukcja pojazdu wskazywała, że Heemeyer ruszył na misję samobójczą z pełną świadomością konsekwencji – sam właz ważył ponad 900 kilogramów i jeden człowiek nie byłby w stanie go unieść.
Dzięki swoim działaniom Marvin Heemeyer stał się bohaterem środowisk libertariańskich jako symbol walki z opresyjnym aparatem władzy – ktoś, kto nie bał się postawić systemowi i pozostał wierny swoim ideałom. Inni zwracają jednak uwagę na to, że głębokie poczucie niesprawiedliwości nie uprawnia nikogo do osobistej vendetty – zwłaszcza przeprowadzonej w taki sposób.
pawelczi

@Acrivec wystarczy jeden, potem się już rozkręci. Rewolucja francuska to cos, czego nam aktualnie brakuje. Kurwy czuja się bezkarne, bo ustawili sobie system opresyjny wobec obywateli a siebie i swoich nie tykają.

Zaloguj się aby komentować

#gotujzhejto #thermomix
zanim znowu się zleca, jak zwykle zreszta gdy się cokolwiek mówi na temat tego urządzenia, hejterzy, chciałbym nadmienić ze używam tylko i wyłącznie tego do gotowania wszystkiego po za parówkami z rana, na emigracji i pod tym katem go opisuje.
a wiec ktoś się tam pytał jak thermomix daje radę, wiec powiem co zrobiłem dzisiaj :
wlalem olej, dałem lewe obroty na mieszanie, rozgrzałam do 120 stopni, wrzuciłem boczek żeby się posmazyl, dowaliliem potem 0,4kg mielonego i przyprawy, jak dochodziło dowalilem sos gotowy i przyprawy wedle mojego uznania. Podgotowałem trochę i woila. Wszystko w ramach jednego naczynia, bez syfienia całej kuchni. Zrobiło się jak należy, makaron mam kolanka wiec dałem wyższe obroty żeby sos razem z mięskiem ładnie w nie wchodził.
po czasie nie samymi przepisami człowiek żyje, chociaż i te albo wykonuje albo traktuje jako inspiracje. Z początku lepiej nie mieszać za dużo w przepisach, bo a to cos się przypali, a to za dużo nawali i zle wyjdzie, ale z czasem ( ładnych pare lat go mam) intuicyjnie sie robi rzeczy pod siebie, albo w ogóle nie korzysta z przepisów.
o theromixie będzie jeszcze dziś jeden wpis, bo robie zupę.
b3f0233a-20e8-45dc-b0c2-c5e566c5843a
pawelczi

@xeerxees można. Wszystko można wozić ze sobą, albo zastąpić czymś innym. Mam jednoczesnie głęboka patelnie, garnek, garnek do gotowania na parze, ryżowar. Wszystko powtarzalnie, bez rozkminiania za każdym razem jak grzeje dana płyta (rzadko się zdarza być w tym samym lokalu), bez pilnowania czasu (ustawia się timer za każdym razem).

Wszystko można zrobić inaczej, aczkolwiek ja mowie konkretnie o thermomixie.

Ten kompletny egzemplarz jest z 2015 roku, jeszcze nic nie było wymieniane, akcesoria również.

pawelczi

@JonesMajoness mogę go mieć albo tam albo na stole. Niestety, muszę poprosić o dostanie chromecasta, bo tego już nie umie

Golden_rule

Też mam i uważam to urządzenie za cudo. A biedota niech nienawidzi xD

Zaloguj się aby komentować

Zagnojone, skończy się w poniedziałek.
nie oceniajcie zbyt pochopnie, to zasyfiona czarna rura z gnojem w środku. To i tak tylko do wody morskiej wiec tyle o ile musi się trzymać.
Nie żebym potrafił robić ładne lica, ale rtg przechodzi, No i przetopy w miarę tez (z białej nigdy nic nie wróciło)
40bc42e1-8375-4ac4-a627-3f34984cd19a
dsol17

@pawelczi I dobra,oceniać spoinę po samym licu to jak oceniać kobietę tylko po cyckach. Choć na dole tak jakby trochę za bardzo przygrzałeś - przejść może i przejdzie ale można było pewnie lepiej.


A co do wody - morska czy nie i tak pewnie będzie najszybciej na kolankach ruda,szlifowanie drobinkami albo osad , koło kolanka wygląda dobrze więc chyba moim zdaniem raczej będzie git. Choć perfekt to by było z poprawionym tym u dołu.

pawelczi

@dsol17 skończę w poniedziałek, za gorące już było, nie chce geometrii spierdolic. Sam stan tych rur przed montażem, sposób fazowania, ogólnie powiedzieć na odpierdol to nic nie powiedzieć xd te małe robią dramatycznie, No ale to tylko „jakiestam gowno”. Widziałem magistralki od tego i to wcale zle nie wyglada.

Ogólnie jeżeli chodzi o lica to nie jest moja mocna strona XD ale zawsze można lekko szlifnac, kiedyś się naumiem

pawelczi

@zzyciemsiepojednaj prawie, bo ja akurat tigiem

Zaloguj się aby komentować

Witojcie, wróciłem i póki co z Wami trochę zostanę ( mordeczki ).
Będzie długo, jak komuś się nie chce to polecam nie czytać, to bo nic ciekawego.
Teraz poopowiadam co się działo :
co do #jebacwykop - olali sprawę, przynajmniej póki co, wysłałem maila na skrzynkę ogólną i do tej babeczki co mówiłem dałem DW, zero odzewu. Dziękuję wszystkim za zebranie screenów, może jak mi zacznie odwalać w tej danii to zacznę je drukować i wysyłać im listownie ( bezjajcowemu oczywiście, nie obsrajtkowi ) stąd, kto wie.
Co stricte do mnie -
jestem na emigracji, #dania , dokładniej skagen, chwilowo okres próbny aczkolwiek miło by było zostać i się zaczepić, trochę mnie wnerwia wieczna zmiana pracodawcy bo ciągle lecą w chuja, ten się wydaje porządniejszy, no ale zobaczymy,
mimo chęci bycia na bieżąco ( między innymi brak aplikacji się przyczynił ) nie byłem w stanie na miejscu zaglądać tyle, ile bym chciał, maksymalizowałem wykorzystanie czasu na sprawy bieżące i czas z rodziną.
Udało mi się w przeddzień wyjazdu nawet skoczyć z żoną na randkę do Wietnamczyka - prawie udało mi się ten niemalże litr zupy zjeść. Była pyszna.
Trasa była ciężka, może nie tyle sam fakt, że skoda żony ( wcześniej moja) jest trochę mułem, bo dużo jeżdżę i potrafię wykorzystać każdego z tych 105 kuni, co po prostu wzmocnienie i utwardzenie zawieszenia, by lepiej radziła sobie na gorszych drogach z zapakowana przyczepa sprawiło, iż zbyt mocno czuć drogę, do tego nie mogłem spać poprzedniej nocy, a wcześniej wiadomo - trzeba się było napić w polsce. Więc dotarłem wyjebany z kapci totalnie
Jak już dotarłem, to na dzień dobry się wyjebalem tuż po wyjściu z auta jednocześnie rozmawiając z babką przez telefon ( prowadziła mnie do domku zdalnie, ciemno było i chuja było widać). Podczas tej rozmowy i wyjebania się telefon zajebał zdjęcie (picrel) XDDD
Warunki zajebiste, wrzucę wam kilka zdjęć w komentarzach, bo tu nie mogę wszystkich : kawałek takiego mini domku, który jest tylko dla mnie, licznik kilometrów dzienny, . Mieszkam 450m od stoczni, też dość kameralnej zresztą, zobaczymy czy problemów nie będzie ale póki co - mam swoją koczarę, urokliwą, daje to niemały komfort psychiczny, że wszystko mam swoje, na swój użytek i nikt mi tu nie włazi. Aha - mogę spać bez gaci i tak też chodzić do kibla.
#borderline trochę daje o sobie znać. Nie do końca wiem czego, ale czegoś mi brak, coś mi przeszkadza ( i nie chodzi tu o brak chromecasta, którego zapomniałem, po prostu coś jest nietak i ni cholery nie wiem co), milion myśli w głowie, ale nie jestem w stanie nic odfiltrować. Może to przemęczenie, może nerwy, może niepewność, może echa czegoś innego, może mefedron, może po prostu tak musi być i chuj.
Jak dostanę info, że mnie biorą i zostaje i trochę ochłonę, na pewno na tag #podrozujzhejto wrzucę kilka fajnych zdjęć - skagen jest piękne, do tego jest blisko punkt, gdzie dwa morza się spotykają - bałtyckie i to drugie ( miałem komisa z gegry jakby kto pytał, ale fajnie to wygląda).
Co do #nowotwory znowu nie zrobiłem badań.
Muszę znaleźć sobie zajęcie, to raz.
Dwa, jak wspomniałem, będę co nieco wrzucał i pisał więcej, NA PEWNO UŁATWIŁABY MI TO APLIKACJA GDYŻ NIE ZABRAŁEM ZE SOBĄ PECETA A BYCIE NON STOP ONLINE UŁATWIŁOBY SPRAWĘ, no ale trudno się mówi.
Trzy, jest ze mną termomix więc przynajmniej dam radę coś zjadliwego ugotować.
0b3873dc-8333-4fe4-a30e-892b6dea767e
1671f5af-243f-44bb-9526-2e988e797642
e0e71b06-e7b4-48cc-83ec-83fe241c2ce5
c5b68a31-526e-4656-8b0d-2e280a3b93c5
70e04c00-6554-4b37-b0cd-75b880a8c7c3
pawelczi

@Country_Road o ile ktoś ja skompiluje i wykupi deva w Apple

pawelczi

@JakTamCoTam lepiej unikać. Dużo osób pomocnych, aczkolwiek ja wole unikać. Jakby mi się chciało słuchać kto gdzie kiedy był, czego nie robił i ile nie zarabiał, to może i bym się przełamał, ale tak to mam gdzieś.

pawelczi

@Reminev mam tego termomixa kilka lat. Nawet do najprostszych rzeczy typu ugotowanie ziemniaków na parze się przydaje. Już nie wspomnę o łatwości ugotowania sobie nawet głupiej zupy czy czegokolwiek.

Zaloguj się aby komentować

Melduje się, ze dotarłem. Jutro, najdalej w sobotę odmule i wracam do was. Tymczasem piwko i YouTuby, 14h solo i nawet z nikim przez telefon nie szło pogadać, męczące. #gownowpis #pawelczipierdoliodrzeczy
ef237eb9-32c8-4ac7-8c00-68945ccb1727
14da783a-d25a-4551-970b-fe13497844f9

Zaloguj się aby komentować