Zdjęcie w tle
Nowotwory

Społeczność

Nowotwory

5

Wszystko o nowotworach (rakach lub łagodnych) - sposoby diagnozy, przeżycia związane z nimi, sposoby leczenia, wsparcie. Albo one albo my!

Życie mi się wali na pysk. To co mnie spotkało przez ostatni rok tego nikomu nie życzę. Raz że sam mam swoje problemy zdrowotne związane z kręgosłupem - rwy kulszowe które nasilają się i prawdopodobnie czeka mnie operacja jak wreszcie dostanę się do lekarza w tym roku trzy razy wymagałem pomocy karetki pogotowia, raz nawet wyciągali mnie z samochodu bo tak potworny ból mi towarzyszył, ostatnim razem tzn wczoraj znając moją historie schorzenia po dożylnym podaniu leków przeciwbólowych dali mi też relanium żeby mnie naćpać abym mógł po prostu zasnąć znieczulony.
Z żoną mamy czworo dzieci. Dwa dni temu dowiedzieliśmy się że moja druga połówka ma raka z przerzutami. Raka miała już wcześniej bo pięć lat temu, wtedy uratowała ją ciąża z naszą najmłodszą pociechą, teraz sytuacja jest o tyle skomplikowana bo straciliśmy jedną ciąże w zeszłym roku w zeszłym roku nasze dziecko nie trafiło i zostało uznane za ciąże pozamaciczną która zagraża życiu, ciąża została usunięta. Od tego czasu żona nie miała okresu a mówimy tu o blisko 10 miesiącach. Teraz ciąża jest, dokładnie to 15 tydzień i mamy powrót raka tylko tym razem z przerzutami.
Trzymam się jakoś, zbudowałem wokół siebie taką fasade która daje mi siłę aby dzieci nie widziały że coś się dzieje. Najstarsi są chłopcy 15 i 13 lat, oni wiedzą co się dzieje, dziewczynki 7 i 5 nie.
Mam w sobie siłę aby to przetrwać i nie dopuszczać do siebie myśli że skończy się źle. Boję się każdego dnia, każdej godziny.
Nie chce i nie oczekuje na wsparcie od Was, po prostu chciałem to napisać - taka forma terapii żeby mi po prostu ulżyło.
Żona śpi, ja siedzę obok niej a niedługo nawet tego nie będzie jak trafi do szpitala.
Wali mi się życie ale jakoś to będzie.
Miej się dobrze jak tu dotrwałeś
#nowotwory #zdrowie #zalesie
Dzika_kaczka_bez_dzioba

Trzymaj się,oby się ułożyło.

SwiatlaMiasta

@Tendonin trzymaj się, wierzę że się sytuacja wyprostuje. Ja bym na państwowego lekarza nie czekał. Też miałem tak, że mnie rwa kulszowa zaatakowała. 2 tygodnie wakacji się męczyłem, poszedłem do fizjoterapeuty. Ziomek mnie jakoś ułożył, nacisnął i dosłownie w sekundzie ból minął. Dał ćwiczenia do domu i od 4 lat spokój

ZygoteNeverborn

@Tendonin Wytłumacz mi bo nie rozumiem. Macie czwórkę dzieciaków, poważne problemy zdrowotne i dalej strugacie nowe dzieciaki?

Zaloguj się aby komentować

Choroba ojca postępuje nieubłaganie. Kolejny lek, niestety, okazał się nietrafiony – to już chyba piąty z rzędu. Teraz przed nim mocna chemioterapia. Biedak cierpi od 2014 roku, kiedy to nowotwór wykryto w jeszcze wczesnej fazie, a prognozy co do wyleczenia były wówczas bardzo obiecujące. Dziś guzy rozprzestrzeniły się wszędzie, a te pod czaszką uciskają na mózg, powodując różnorakie dolegliwości. Mój ojciec zawsze był prawdziwie dobrym człowiekiem, więc moje współczucie dla niego jest naprawdę ogromne. Mimo to potrafię zasnąć, ale w nocy, gdy na chwilę odzyskuję świadomość, wraca do mnie uczucie ogromnego ciężaru tej sytuacji, które zdaje się mnie miażdżyć od środka, i jest to uczucie niemal fizyczne. W nas jednak wciąż tli się wola walki, jeszcze się nie poddaliśmy. Ponieważ pracuję zdalnie, będę mógł towarzyszyć ojcu w ciągu dnia, aby nie czuł się osamotniony. Marzę o tym, aby być przy nim w chwili śmierci, aby pomóc mu przejść na drugą stronę, niezależnie od tego, czym jest ten kres życia.

#zalesie
RKS_Huwdu_Hooligans

@DexterFromLab wczoraj, po ponad 10letniej chorobie, zmarł mój tato. Życzę Twojemu tacie wszystkiego co dla niego dobre.

Ty też się trzymaj.

UmytaPacha

@DexterFromLab łączę się w bólu, też od lat cierpię przez poważne problemy zdrowotne + powiązaną z tym depresję bliskiej mi osoby. Ostatnio jest tak źle, że unikam ruchliwych ulic, bo zbyt mnie kusi by skoczyć

jarezz

@DexterFromLab trzymajcie się. Wiem, że nie jestem pierwszy co tak mówi/pisze ale nie wiem co innego mogę dodać. Przeżyjcie czas, który pozostał tak, żebyś miał dobre rzeczy do wspominania.


Ja nie byłem idealnym synem, a ojciec też do ideału miał daleko. Po jego śmierci dopiero w pełni zrozumiałem co w dużej mierze spowodowało to, że był jaki był. Ja cieszę się tym, że zdążył poznać moją córkę, jego pierwszą wnuczkę i tym, że widział jak ona rośnie przez pierwsze 2,5 roku jej życia.

Zaloguj się aby komentować

#DKMS #szpik #dawca
Hejka,
Chcieliście bym wam opowiadał o procesie do bycia dawcą więc oto pierwsza relacja.
Na początek otrzymałem ankietę zdrowotna do wypełnienia. Baaaardzo szczegółowa.
Od chorób jakie miałem kiedykolwiek w życiu po operacje zabiegi, stosunki seksualne (to akurat u pierniczków nie problem.) po zażywane leki.
Ja akurat PODOBNO jestem astmatykiem gdyż biorę steryd wziewny z powodu alergii na trawę i ludzi.
I to było tematem dyskusji.
Jednakże uznano że to tak mała dawka że nie jest to problemem.
Następnie dostałem skierowanie na badania krwi. Mogłem sobie wybrać gdzie i kiedy.
Pobrali ode mnie 40 militrow krwi. No i po tygodniu wyniki.
I takowe otrzymałem. Oto treść wiadomości
Tak więc czekamy.
Zdrówka wszystkim
eb346af3-54d4-4008-bff7-38a4592065a7

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
P.Hematolog stwierdziła, że tomografie są git, plus nawroty po ponad 3 latach są bardzo rzadkie. Także jeszcze jedne badania obrazowe za rok i chyba powoli zamykam ten etap.
#nowotwory
Mila

@anervis a tomografia na NFZ, czy prywatnie? #pdk #zdjecietaktyczne

ada11dbe-8df8-40cb-a1c1-ea99adb59d1d
fitoplankton

@anervis tak trzeba żyć

Zaloguj się aby komentować

Głupi to ma zawsze szczęście; ponad 3 lata od zakończenia leczenia
Z ciekawostek to miałem ciągle eskalowane dawki w górę i dobiłem do 180%, aż komórki krwi takie jak np. limfocyty powiedziały papa: "Panie, tu się po prostu nie da przetrwać" ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#nowotwory
8fc3ebee-0071-4d51-b4f3-170ad9be2d54
Jim_Morrison

Raczej "biednemu to zawsze chuj w dupę". Trzymaj się tam.

Enzo

@anervis A jak teraz morfologia się prezentuje?

DexterFromLab

@anervis masz nawrót? Współczuję.

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś sobie z ciekawości przeliczałem, że gdyby skumulować jednocześnie dawki stosowane w radioterapii i dać je na całe ciało to ilość wchłoniętego promieniowania byłaby tak duża jak przebywanie kilku minut przy świeżo wysadzonym reaktorze w Czarnobylu.
Jednak dzielenie dawek na kilkanaście/kilkadziesiąt oddzielnych naświetlań z dniem przerwy pomiędzy nimi i duża punktowość pozwala oczywiście uniknąć objawów nadmiernego promieniowania.
#nowotwory
MarianoaItaliano

@anervis Z tym czarnobylem to też słyszałem że przesadzili, gdzieś czytałem że promieniowanie tła w Prypeci jest obecnie mniejsze niż w Warszawie, gorzej jest tylko w przypadku rzeczy mających styczność z materiałem popromiennym.

Zielczan

@anervis no al eto nie jest jakis rocket science - miedzy kolejnymi rentgenami wymieniasz cialo, zluszczysz skore, stare komorki pojda do smieci itd. Robisz sobie RTG za jakis czas? Badasz totalnie inne komorki, nie promieniujesz tych samcyh (powodujac mocniejsze mutacje) i ograniczasz ryzyko

Zielonypomidor

@anervis No tak ale jednak są skutki uboczne radioterapii. człowiek żyje wygrał z rakiem a życie to pasmo udręk

Zaloguj się aby komentować

Odebrałem wyniki TK szyi:
brak powiększonych/patologicznych węzłów chłonnych
jeden z węzłów wcześniej 16x14 mm teraz 3 mm
w śródpiersiu, tam gdzie nowotwór był pierwotnie teraz nie widać patologicznych zmian, ale z tym jeszcze czekam na wynik TK klatki piersiowej.
Jestem 3 lata po zakończeniu leczenia chemioterapia+radioterapia
Czyli, reasumując jest git
#nowotwory
anervis

@ceHosUGQFE 15 cm guz zwężający tchawicę do 4 mm

lifapek

@anervis Jakie miałeś objawy? Bo mnie od rana boli właśnie tchawica i mam problemy z przełykaniem ;/

anervis

@lifapek mega potliwość, kaszel, utrata wagi to jako pierwsze, potem nie mogłem położyć się na płasko i podnieść rąk do góry, bo odcinało to dopływ tlenu


jeżeli masz objawy od rana to poobserwuj jakiś czas, jezeli nie ustąpia i wrecz się pogorszą to polecam szybko diagnozować przyczyne

Zaloguj się aby komentować

> powiększone węzły chłonne jakie miałem już wielokrotnie
> zaczynam je macać milion razy dziennie
> wszystko zaczyna od tego macania boleć, kółko się napędza
> brak profitu, a bania zryta
#nowotwory
anervis

@Suodka_Monia jestem co pół roku u hematologa, to już niestety nie pierwsze moje doświadczenie z tagiem

Zaloguj się aby komentować

Jestem 3 lata w remisji, a zdecydowana większość nawrotów jest w ciągu 1 roku, ale dopiero w poniedziałek odbieram wyniki tomografii, inna Pani Doktor się zdziwiła czemu pierwsza mnie tak długo na to nie skierowała.
Jestem trochę zesrany wiadomo.
Z drugiej strony przy takim agresywnym chujostwie wydaje się, że 3 lata to powinien już być bezpieczny margines.
Trochę mnie niepokoi, że od 3 lat mam ciągle powiększone węzły chłonne, ale miałem USG szyi i wyszło że są powiększone bo obrosły tkanką tłuszczową, pewnie z powodu pierwotnej choroby.
#nowotwory
anervis

@maximilianan Nie znam się na tej działce i nie potrafię nic poradzić, ale jeżeli ja pracowałbym w miejscu gdzie nieczułbym się bezpiecznie w stosunku do swojego zdrowia to starałbym się to jakoś zmienić, bo zdrówko najważniejsze.

maximilianan

@anervis no dlatego powoli szukam czegoś nowego. Tak czy siak zdrówka mordeczko!

anervis

@maximilianan Dzięki i nawzajem!

Zaloguj się aby komentować

Pragnąłbym przed sylwestrem przypomnieć wszystkim na karcie dilo, by przed badaniem okresowym zrobić sobie krótki detoks, coby nie niepokoić lekarzy i mieć lepsze wyniki, także badania okresowe najlepiej po 8.01.
no i klasycznie : pijcie czysta, bo cukier to pożywka dla nowotworów.
szczesliwego nowego roku!

Zaloguj się aby komentować

Witam, chciałbym wszystkich powitać w nowej społeczności poświęconej nowotworom. Ten temat towarzyszy w ten czy inny sposób prawie każdemu z nas. Z autopsji wiem, że dopiero przeżycie tego otwiera oczy na pewne tematy, wiem też jak bardzo ważne przy tym jest wsparcie innych ( nie tylko tych najbliższych ) i nie bagatelizowanie absolutnie niczego. Wasi najbliżsi są również chorzy, bo muszą zmienić swoje życie, często o 180 stopni by wam pomóc, takie osoby również potrzebują wsparcia.
Możemy tutaj się zwierzać, pytać, dyskutować, prosić o pomoc i opinie na temat lekarzy.
Jak to mawiają, chęć walki to już połowa sukcesu.
To ja zacznę : nowotwór złośliwy jądra lewego, nasieniak-potworniak, stage 2, operacja i chemioterapia 1 cykl BEP, skończone ponad rok temu, skutku uboczne odczuwalne do dzisiaj, psychicznie dalej sobie z tym nie radzę, dalej jestem na karcie DILO i unikam badań okresowych. Długa historia, jak każda inna, możnaby trzy wieczory przegadać.
pawelczi

@Dzwiedz polecam jak masz możliwość wykupić jakiś luxmed. Mi ogarneli w dwa tygodnie komplet calosciowy badań tak, ze potem po prostu z tymi wynikami położyli na stół i cięli.

Dzwiedz

@pawelczi Mam niby z pracy właśnie chyba luxmed, ale to też padaka straszna - byłem raz z kolanem, cos mi chrupnęło i przez dłuższy czas przy np. siadaniu na fotel bolało jakby mi ktoś 100 igieł wbijał w kości, poszedłem do gamonia z luxmedu, wypisał mi skierowanie na TK i uwaga, nie mogłem skorzystać ze skierowania za darmo przez ubezpieczenie bo lekarz wypisał je błędnie, tzn. zamiast "TK lewego kolana" wpisał np. "TK kolano lewe" - tak, z takim absurdem się spotkałem. Wrócono mnie do lekarza, żeby poprawił, a jego już nie było na kolejne 2 miesiące. Także to nie jest rozwiązanie.


Pojechałem sam prywatnie na TK, które miałem od ręki za 2 czy 3 dni. W tym momencie nie stać mnie na prywatne badania, do tego dochodzi strach przed nimi jednak, np. kolonoskopia.

pawelczi

@Dzwiedz ja nie mialem takich przygód, ale generalnie jestem na tyle stanowczy, ze jak próbowali cos świrować to ich sprowadzałem do parteru i badania miałem koniec końców robione.

Zaloguj się aby komentować