Już niedługo rozpocznie się coroczny Red Bull Rampage w Utah, czyli jedne z największych zawodów freeridowych na rowerach górskich. Charakteryzuje się tym, że zawodnicy pojawiają się na miejscu 10 dni przed zawodami i sami tworzą trasy swoich przejazdów, własnoręcznie kopiąc i uklepując rampy, lądowania i wszystko inne co sobie wymyślą. Bowiem każdy zawodnik startuje ze szczytu góry i ma dojechać w to samo miejsce na dole, jednak każdy z nich sam obiera sobie trasę. Jak to jest napisane na stronie RedBulla - zasady są proste - zjedź ze szczytu na dół, w jednym kawałku, w tak spektakularny sposób, jak to możliwe.
W tym roku po raz kolejny będą to zawody z Polską reprezentacją w postaci Szymona Godźka którego będzie to już bodajże 7 start (a w zeszłym roku mocno się chłop poturbował i nie ukończył). Będą to również zawody przełomowe, ponieważ po raz pierwszy wystąpią na nich kobiety.
I trzymam mocno kciuki żeby dobrze im poszło, bo niestety np. na zawodach Crankworx gdzie również w tym roku po raz pierwszy występowały panie, przepaść poziomu była bardzo rażąca w oczy. Tutaj są dwie rzeczy które bardzo działają na ich korzyść - po 1 sama formuła, czyli nie stricte kręcenie trików, bo na Rampage liczy się również w ogromnej mierze styl i koncepcja na przejazd, a po 2 panie startują prawie 2 dni wcześniej więc nie będzie takiego bezpośredniego porównania przejazdów jeden po drugim jak to było na Crankworx.
W każdym razie, zapraszam do oglądania bo jest to super widowiskowe - niestety zawody kobiet w naszej strefie czasowej odbędą się jutro o 3 w nocy (ofc do obejrzenia powtórka bez problemu :)), panów natomiast w sobotę o 18.
#rower #zawody #freeride #redbull #rampage
https://www.redbull.com/int-en/events/red-bull-rampage