Zdjęcie w tle
_Pszczelarz_

_Pszczelarz_

Osobistość
  • 233wpisy
  • 851komentarzy
Poniżej prezentuję krótki filmik z częścią mojej pasieki, a w załączonym linku lepsza jakość tego filmu.
Przy okazji krótka ciekawostka nr 9.
Idealnie usytuowana pasieka.
- Idealnie jest, gdy pasieka usytuowana na lekkim stoku, terenie pochylonym w kierunku południowo-wschodnim.
- Pasieka powinna być w półcieniu, co latem pomaga pszczołom, bo obniża nagrzewanie uli przez słońce, a ponadto ułatwia pszczelarzowi pracę w ukropie.
- Dobrze jest, by drzewa i krzewy w obrębie pasieki nie były zbyt wysokie, bo pszczoły, które się wyroją ("uciekną" z ula) siadają najpierw na jakiś czas w najbliższym otoczeniu i pszczelarzowi dużo łatwiej jest je zebrać.
- W najbliższym otoczeniu pasieki powinny być obecne zbiorniki czystej wody, jeśli ich brakuje należy ustawić poidła dla pszczół.
- W najbliższym otoczeniu powinny też występować rośliny, które (szczególnie wczesną wiosną) stanowią zasoby świeżego i łatwo dostępnego pyłku. Wiosną pszczoły nie mogą latać zbyt daleko od ula, bo jest chłodno a pogoda jest kapryśna. Pszczelarze często sieją oraz sądzą rośliny, które stanowią źródło pyłku.
- idealnie jest, gdy pasieka usytuowana jest w rejonie bogatym w duże źródła zbiorów (tzw. "pożytki"), łąki, pola uprawne, lasy akacjowe, drzewostany lipowe, itp.
Mam to szczęście, że moja pasieka spełnia wszystkie te kryteria, co zawdzięczam w dużej mierze mądrości mojego mentora, taty, który od 40 lat prowadzi pasiekę i przekazał mi pałeczkę w sztafecie. Pszczołami zajmował się już mój pra, pradziadek, a działalność przechodzi z pokolenia na pokolenie po dziś dzień.
https://www.tumblr.com/golden--rule/717276072861990912?source=share
#ciekawostki #natura #przyroda #pszczoly
857ea8a1-60c3-4867-867a-c86491c34332
Basement-Chad

Zawsze chciałem być pszczelarzem i mieć ule. Niestety jest jeden problem - nienawidzę miodu.

CoJaToNieTy

@_Pszczelarz_ czy poszczególne ile ze sobą nie walczą? W każdej pasiece jest królowa więc to jakby osobne plemię z tego co rozumiem. Czy u pszczół występuje taka walka?

DOgi

@_Pszczelarz_ jak się stało, że pan Łysoń od pszczelarza stał się liderem w produkcji sprzętu dla pszczółek?

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz 8.
"Zaprogramowane" pszczoły.
Pszczele robotnice mają wiele różnorodnych zadań do wykonania w ulu i poza ulem. Jak to się dzieje, że robotnice tak doskonale potrafią podzielić pracę między siebie, a w zdrowym roju każda pszczoła wie co ma robić, dzięki czemu cały rój funkcjonuje doskonale? Postaram się to opisać jak najkrócej i jak najprościej.
Otóż to czym pszczoła zajmuje się w ulu głównie zależy od jej wieku. Jest niejako "zaprogramowana" by robić określone rzeczy w zależności od tego ile dni żyje. Niemal od razu po wygryzieniu się z larwy w dorosłego owada pszczoła zaczyna swoją pracę, a jej życie przebiega w takiej kolejności:
- przygotowywanie się do funkcjonowania,
- czyszczenie komórek w plastrach,
- karmienie starszego czerwiu,
- karmienie młodszego czerwiu,
- odbiór nektaru, ubijanie pyłku i tworzenie z niego pierzgi,
- produkcja wosku i budowa plastrów, 
- sprzątanie ula,
- obrona ula,
-zbior pyłku i nektaru,
- śmierć...
Umierająca ze starości (lub chora) pszczoła wylatuje z ula, by dokonać żywota samotnie, nie sprawiając nikomu kłopotów... Zimą to się nazywa "wypryskiwanie pszczół". W pełni sezonu pszczele robotnice żyją przeciętnie 30-40 dni, zaś pszczoły zimujące mogą żyć nawet do pół roku, gdyż siedzą w ulu i się nie "zużywają" w pracy (napiszę o tym osobną ciekawostkę).
Zatem pzczoły zmieniają swoje zachowanie i funkcje wraz z wiekiem, ale oprócz tego, w sensie ogólnym, zmieniają swoje zachowanie także pod wpływem hormonów wydzielanych przez matkę i rozprowadzanych pomiędzy pszczołami w ulu.
Pzykład. Pszczele robotnice są samicami niezdolnymi do składania jaj. Jednak niedobór substancji matecznej (hormonów królowej) stymuluje robotnice do tego, by karmić się nawzajem mleczkiem pszczelim, co powoduje, iż stają się one "trutówkami", czyli stają się zdolne do znoszenia niezapłodnionych jaj, z których wygryzają się jednak tylko trutnie.
Gdy brakuje substancji matecznej pszczoły mogą stwierdzić, że matka jest wadliwa, lub jest nieobecna i stymulowane są w ten sposób do zakładania mateczników ratunkowych - czyli karmicielki zalewają młode larwy mleczkiem pszczelim, a inne pszczoly budują takim larwom powiększone komórki, aby powstała z larwy nowa, ratunkowa królowa. Dzięki temu rój może się uratować, przetrwać.
Gdy jednak brakuje jaj i młodych larw, to pszczoły nie mają na czym założyć mateczników ratunkowych. Wtedy robotnice mogą tylko karmić siebie nawzajem mleczkiem pszczelim, w wyniku czego powstaje mnóstwo trutówek, które składają niezapłodnione jaja, z których powstają tylko trutnie... Taka rodzina wymiera, nie ma szans na przetrwanie. Pozostaje jedynie szansa na przekazanie genów przez trutnie krolowom z innych rojów, w czasie "lotu weselnego" (ciekawostka nr 6).
Jeszcze jednym czynnikiem, który ma wpływ na zachowanie pszczół są trutnie, gdyż wydzielają one męskie hormony, które stymulują robotnice do intensywniejszej pracy, o czym pisałem w ciekawostce nr 7.
Najogólniej mówiąc wyżej wymienione czynniki mają decydujący wpływ na to, jak funkcjonuje ul. Wiadomo, że są jeszcze inne czynniki, jak temperatura, pogoda, warunki atmosferyczne, zasobność przyrody w pokarm, pora roku. To również stymuluje pszczoły do określonych zachowań, ale o tym będę pisać w innych ciekawostkach.
Jest to bardzo skrótowy opis, ale myślę, że nie ma co przynudzać, bo mają to być krótkie ciekawostki, a nie praca doktorska.
Pozdrawiam!
Źródło:
  1. W. Ostrowska, "Gospodarka pasieczna", str. 88-90.
  2. Pamięć własna.
#przyroda #natura #pszczoly #pasieka #ciekawostki
c1a7278f-e615-42ef-88de-7dcad0dd7bdf
Cybulion

@_Pszczelarz_ chyba kiedys widzialem ten rysunek. Poka cala książkę

Opornik

@_Pszczelarz_ strasznie krótko żyją.... Czy pszczoły w sezonie rodzą się "pokoleniami", jak np. komary, czy jest to proces ciągły?

Szklarnik

Podobny system jest u os ? Kiedyś miałem gniazdo os za szybą w oknie i idealnie widziałem przekrój gniazda. Ewidentnie jedna osa była większa - chyba krolowa. I jak udało mi się ją ustrzelić to osy zmieniły zachowanie i latały jak poparzone

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wszystkim!
Rzepak jest w pełnym rozkwicie, pogoda dopisuje, więc w pasiece praca idzie na pełnych obrotach. Zdjęcie zrobione przy mojej pasiece. W otoczeniu pasieki rolnicy posiali około 20 ha rzepaku.
Miłego dnia!
#przyroda #pszczoly #dziendobry
4d8c5f1c-b610-4b5a-ad94-e5c4efe54bed
roadie

@_Pszczelarz_ oo panie pszczelarz, mam pytanie - takie coś wisi u mnie na tarasie, czy to pszczoły se robią miód? Albo raczej robiły bo wygląda na stare

ea796f39-5592-4d8f-afde-cfbdc4c62ca7
SST82

@_Pszczelarz_ Widzę słoik i mam to przed oczami...

a2dcb214-c129-4bb6-8760-20d99f34fc32
Tino

@_Pszczelarz_ z rzepakiem kojarzą mi się rzepiary, które robią sobie fotki na jego tle - zaraz będzie mak, a później słoneczniki - to takie oryginalne!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Ciekawostki pszczelarskie, cz 7.
Truteń - samiec potrzebny od zaraz! Czyli o tym, że "baba bez bolca dostaje pierd...". Ekhem. "Co ten @_Pszczelarz_ napił się szaleju, czy coś?" Otóż nie, ale prędko przywołuję siebie do porządku
Powszechnie panuje pogląd, że trutnie w ulu są darmozjadami, które tylko jedzą, piją, odpoczywają, a ich użyteczność ogranicza się do zapłodnienia królowej, po którym natychmiast umierają (patrz "ciekawostki pszczelarskie, cz 6").
To prawda, że zasadniczo główną funkcją trutni jest unasiennianie królowej w czasie "lotu weselnego" na tzw. "trutowisko" (patrz na gif. - unasiennianie królowej przez trutnia). Okazuje się jednak, że rola trutni jest znacznie szersza i bez ich obecności w ulu rodzina pszczela nie funkcjonowałaby prawidłowo.
Badacze odkryli, że trutnie wydzielają feromony męskie, które pobudzają pszczoły robotnice do intensywniejszej pracy, a co za tym idzie, zwiększonej produktywności! Ponadto pełnią istotną rolę w regulowaniu temperatury w ulu, w tym w ogrzewaniu czerwiu (jaj i larw).
Ostatecznie ustalono, że w czasie trwania pracowitego sezonu roje pszczele, w których brakuje trutni, pracują i funkcjonują gorzej, a zbiory są znacznie mniejsze.
Gdy jednak zbliża się zimowla, trutnie przestają być potrzebne i stanowią obciążenie. "Jedzą, piją, lulki palą; tańce, hulanki, swawola...", a przecież zapasy pokarmu trzeba oszczędzać. Obecność 1000 trutni w ulu od maja do sierpnia w sumie kosztuje nawet do 8 kilogramów pokarmu! Dlatego przed zazimowaniem pszczoły wypędzają trutnie z ula. Taki Big Lebowski kończy więc na wygnaniu i umiera z głodu i zimna poza ulem.
Źródła:
  1. publikacja Paweł Migdał, dr hab. Adam Roman, prof. nadzw. dr Ewa Popiela-Pleban w: https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/140-pasieka-5-2015/1485-znaczenie-trutni-w-rodzinie-pszczelej
#pszczoly #pasieka #natura #ciekawostki #ciekawostkipszczelarskie
2396d096-a82f-44d8-8ba5-76f52c5f71af
ewa-szy

Czyli albo pociupciasz i urwie ci dupę(samiec alfa), albo (beta) będziesz robił za grzejnik dla cudzych bombli i motywator dla panienek a na koniec i tak wygonią na chłód i poniewierkę?


Cholera, faceci nawet w ulu mają przerąbane.

Pawelvk

Smutne życie trutnia

Swiniotygrys

@_Pszczelarz_ biedne trutnie

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz 6.
Lot weselny królowej pszczół
Matka pszczela (królowa) tylko jeden raz w życiu jest zapładniania (unasienniania).
W pierwszych dniach swojego życia młoda królowa przebywa w ulu przez około 5 dni, a następnie odbywa tzw. "lot weselny" w celu unasienniania, ale jeśli nie kwapi się do wylotu, to pozostałe pszczoły wyganiają ją z ula.
Lot odbywa się na wysokość kilkuset metrów (do 700 metrów). W swoim krótkim locie królowa jest zapładniania przez jak największą ilość trutni. Każdy truteń po zapłodnieniu matki umiera, gdyż odrywa się od niego narząd kopulacyjny (patrz na załączony gif nr 2).
Unasiennianie nie może trwać długo w celu uniknięcia ryzyka dla matki (drapieżniki). Po 2-3 dniach od unasienniania królowa zaczyna składać jaja, czyli mówimy, że zaczyna czerwić.
W zbiorniczku nasiennym matka pszczela ma zapas 5-7 milionów plemników i intensywnie czerwi przez około 2 lata i w sezonie wiosenno letnim składa nawet do 3000 jaj na dobę.
U starszych królowych zdolność ta zaczyna maleć i zanika. Pszczoły wtedy wymieniają matkę na młodą, ale w pasiece najczęściej robi to pszczelarz.
Załączony gif przedstawia lot weselny matki pszczelej.
#pasieka #pszczoly #ciekawostki #ciekawostkiprzyrodnicze #natura
dd952223-91ea-4eb1-bb48-36b4af0ad9c1
a40ae4f3-9c52-495c-b8b5-51111e20e193
ewa-szy

@Pszczelarz termin "lot godowy" nie jest już używany? Dawno się nie interesowałam tematem, nie jestem na bieżąco.

MaD

a gdzie NSFW?? Przecież tam się ruchajo!!!

Pan_Slon

Różnorodność genetyczna = kurwienie

Zaloguj się aby komentować

Czołem! Wrzucam fotkę z dzisiejszego przeglądu mojej pasieki.
W czasie takiego przeglądu przede wszystkim sprawdzam sytuację nastroju rojowego i siłę rodzin w ulach. Słabsze roje zasilam czerwiem z rodzin zbyt silnych (tak, pszczoły mogą być zbyt silne, ale to temat wymagający wyjaśnień w osobnym wpisie), powoli też zaczynam myśleć i planować robienie tzw. "odkładów", czyli zakładać nowe rodziny pszczele z czerwiu zabranego z silnych rodzin. Wczasie takiego przeglądu zrywam mateczniki, jeśli się pojawiają. Tak w skrócie mozna opisać sposób, w jaki reguluję w pasiece nastrój rojowy.
Ps. Co to jest "zrywanie matecznikow". Mówiąc zrozumiale dla niewtajemniczonych - mateczniki, to takie powiększone, wydłużone komórki z jajkiem, larwą, z której powstałaby nowa krolawa, matka pszczela, a to doprowadziłoby do niekontrolowanego podziału roju i ucieczki części pszczół z ula w celu założenia nowego roju, na dziko.
Zadaniem pszczelarza zaś jest to, by samemu rozmnażać pszczoły i nie pozostawiać tego przypadkowi, bo wiąże się to z ogromnymi stratami.
Taki szybki przegląd robię średnio raz na tydzień w okresie wiosenno letnim, żeby nie dopuścić do rojenia się pszczół, a przy okazji wzmocnić pszczoły słabsze, dzięki czemu będzie z znich pożytek oraz tworzyć nowe roje, by uzupełniać straty w pasiece lub ją powiększać.
O rojeniu się pszczół napiszę osobną ciekawostkę, jak mi pszczoły się wyroją. Zrobię wtedy fotki i napiszę posta. Tak... Niezależnie od starań zawsze, każdego roku niektóre pszczoły i tak się wyroją. Tak to już jest.
Miłego dnia!
254ac3cf-295e-4f44-8332-b40d041bda28
senpai

Będziesz miał w swojej ofercie miód mniszkowy lub ostry gryczany? Od dawna szukam ostrej gryki, ale nie mogę znaleźć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

glider05

@_Pszczelarz_ A ja właśnie wkładałem dzisiaj nadstawki do starych warszawskich Uli, wyciągałem słomiane maty z zimy pamiętające mojego pradziadka i wycinałem te przebiegle trutnie ☀️. Melia tibi fluant Tomeczku.

15ab5921-63e5-4d7f-9323-ac2ec6a03f8a
SZWIERZAK

Nie znam sie na pszczolach, nie znam sie na miodzie ale obserwuje twoje wpisy z ogromnym zaciekawieniem. Myslalem ze ul sie stawia a potem tylko wyciaga miod. Okazuje sie ze moj ulubiony dodatek do herbaty wymaga jednak mase wiedzy oraz pracy.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 5.
Dlaczego miód krystalizuje?
Krystalizacja miodu jest procesem naturalnym. Niektórzy ludzie myślą, że miód, który uległ krystalizacji jest sfałszowany. Kryształy miodu mają niejako granulkowatą teksturę, dlatego niektórzy ludzie mówią, że miód się "zcukrzył"... Nic bardziej mylnego!
Krystalizacja miodu świadczy raczej na jego korzyść, bo każdy prawdziwy miód ulega temu procesowi. 
Miód krystalizuje ze względu na swój wyjątkowy skład chemiczny - zawartość glukozy i fruktozy. Im więcej procentowej zawartości glukozy w danym gatunku miodu, tym szybciej on skrystalizuje. W takim stanie miód nazywa się "krupcem". 
Najszybciej krystalizuje miód rzepakowy, już po tygodniu od miodobrania. Choć zdarzyło mi się, że miałem problem z miodobraniem, bo nieoczekiwanie miód już zaczynał krystalizować w ulu, pomimo tego, że rzepak jeszcze kończył swoje kwitnienie.
Skoro miód rzepakowy krystalizuje tak szybko, to w mojej pasiece poddajemy go procesowi kremowania (rozcierania i mieszania), dzięki czemu staje się miękki (choć nie płynny) i uzyskuje miłą dla podniebienia teksturę. 
Ciekawostka w ciekawostce.
"Podczas wykopalisk w Gruzji w 2012 roku znaleziono dzban miodu liczący 5500 lat. Miód wciąż nadawał się do jedzenia! Był skrystalizowany – to naturalne po TAKIM czasie. (...). Miód znajdowano w grobowcach faraonów. W dzbanach takich jak te na obrazku przechowywano miód w Knossos na Krecie 1800 lat p.n.e."
Na zdjęciu moje miody w poszczególnych fazach krystalizacji.
Źródło: https://www.google.com/amp/s/www.crazynauka.pl/miod-sie-nie-psuje/%3famp=1
#miod #pasieka #natura #pszczoly
d38672e7-83b5-49cd-84b7-0c50e1f628f6
Guma888

Już 5 część??? Panie ale zapierdalasz. 3 mi gdzieś umknęły

ruhypnol

Mmmmmiodzik z rododendrona. Zamawiam słoik dla somsiada

J-DEVIL

@Pszczelarz to dlaczego na miodach jest data przydatności do spożycia? Czy to znaczy że na 100% to miód sztuczny?

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 4.
Pszczela matematyka.
Badacze sprawdzali sposoby i szybkość odnajdywania przez pszczoły źródeł pokarmu, przekazywania sobie informacji itp. Pewien zadziwiający eksperyment przebiegał nastepujaco.
W pewnej niewielkiej odległości od ula umieszczono pokarm dla pszczół.
Pszczoły zwiadowczynie odnalazły pokarm i przekazały informację pozostałym w ulu pszczołom.
Następnego dnia pokarm przeniesiono w inną lokalizację. Pszczoły znowu odnalazły pokarm i przekazały informację do ula. Przez kolejne dni pokarm przenoszono w inne miejsce, ale według konkretnego wzoru, w którym użyto pierwiastka z odległości i jeszcze tam jakichś powtarzalnych koordynatów geograficznych, tak, żeby odbywało się to według wzoru.
Po pewnym czasie pszczoły nauczyły się wzoru i kolejnych dniach od razu leciały w lokalizację, w której według wzoru powinien znajdować się pokarm! Leciały tam nawet wtedy, gdy badacze nie podstawili pokarmu w miejsce, w którym powinien się pojawić następnego dnia...
Nie wiadomo dlaczego pszczołom potrzebna jest aż tak wysoko rozwinięta, swoista zdolność przewidywania, bo przecież w przyrodzie nikt się z nimi nie bawi w matematyczną ciuciubabkę. Zdaje się, że jest to efekt uboczny ich ogólnie wysoko rozwiniętej, koniecznej do przetrwania zdolności obliczenia zasobów pokarmu, jego lokalizacji i przekazywania informacji na ten temat (o języku pszczoły, tzw. "tańcu" pszczół będzie osobny wpis).
Tę ciekawostkę usłyszałem kilkanaście lat temu od jakiegoś profesora (na nazwisko miał chyba Balcerek, ale nie jestem pewien). Było to w czasie prelekcji, na jednym z kursów, więc przepraszam Was, ale źródła niestety nie podam, bo nigdzie nie mogę znaleźć materiału pisanego na ten temat
#pszczoly #pasieka #natura #ciekawostki #nauka
0ee21f00-d05b-4e23-a61c-df8ae5fab480
PotwornyKogut

"Leciały tam nawet wtedy, gdy badacze nie podstawili pokarmu w miejsce, w którym powinien się pojawić następnego dnia"


musiały się nieźle wkurwić

Orbita500

zamknijcie oczy.... i całe czytanie dalszej części w pisdu.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 3.
Pszczoły - bezkonkurencyjne zapylaczki upraw.
Zakładane przez człowieka uprawy rolne, duże sady i ogrody wymagają ogromnej liczby owadów zapylających w bardzo krótkim okresie zapylania (gdy kwiaty akurat kwitną), dlatego najskuteczniejszym zapylaczem są bezkonkurencyjne pszczoły miodne. 
Szacuje się, że polska gospodarka zyskuje dzięki pszczołom około 4-5 miliardów złotych rocznie, choć pszczół jest o wiele za mało. Ok. jednej trzeciej wytwarzanej żywności w sposób bezpośredni lub pośredni zależy od zapylania roślin przez pszczoły. Byłoby jeszcze lepiej, ale według badań w Polsce jest tylko 30% uli, jakie potrzebne są do skutecznego pokrycia zapotrzebowania na zapylanie.
Tymczasem korzyści, jakie dają pszczoły są ogromne. Przykładowo przy odpowiedniej ilości pszczół plon rzepaku i slonecznika może być wyższy o 35-40% (jeśli warunki pogodowe sprzyjają pszczołom). Plon koniczyny czerwonej wzrasta nawet o 80%, roślin jagodowych o 60%, a dyniowatych 25%.
Fakty są więc takie, że najskuteczniejszymi zapylaczami dla wielu upraw są oczywiście pszczoły. Bez nich pozyskanie części plonów (owoców, warzyw) byloby bardzo trudne, a w pewnych przypadkach niemożliwe. Plony rolne, sadownicze, czy ogrodnictwa byłyby znacznie niższe, na czym ucierpieliby nie tylko rolnicy, ale cały łańcuch gospodarki, a więc my wszyscy.
Źródła, pamięć własna oraz:
  1. https://www.tygodnik-rolniczy.pl/uprawa/dzieki-pszczolom-plon-moze-byc-o-80-wyzszy-jak-o-nie-zadbac-2380203
  2. https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.dbc.wroc.pl/Content/73883/Majewski\_Wartosci\_Zapylania\_Roslin\_Uprawnych\_w\_Polsce\_2011.pdf&ved=2ahUKEwjy5uXzydj-AhWRxIsKHQFNBlg4ChAWegQIIRAB&usg=AOvVaw0cal-71HDb41wIorg-p-61
  3. https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://rnseria.com/api/files/view/547217.pdf&ved=2ahUKEwjy5uXzydj-AhWRxIsKHQFNBlg4ChAWegQIBBAB&usg=AOvVaw3DgbKSco70BNfT53vdhOYO
#przyroda #pszczoly #rolnictwo #gospodarka
1faf6338-d24c-41fb-a3cb-875c112c98e7
e684c82d-1cc0-42e6-a835-a4d38dd968c3
Pan_Pomidor

@Pszczelarz Zapylają prawa, ciekawe.

LM317T

Przekonales mnie, jaką książkę o pszczelarstwie polecasz, chciałbym kiedyś postawić sobie kilka uli

Vuaaas

@Pszczelarz Wrzucaj jakieś info odnośnie sytuacji w ulach razem z fotkami, zwłaszcza jak będziesz robić przeglądy

Zaloguj się aby komentować

Już za miesiąc pierwsze miodobranie w mojej pasiece. Będzie to miód rzepakowy.
Właściwości prozdrowotne miodu rzepakowego (w skrócie):
Miód rzepakowy to doskonałe źródło dobrze przyswajalnych witamin, minerałów i substancji niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. 
Miód ten zawiera niemal w całości przyswajalne żelazo i bor (niezwykle cenne dla ludzkiego zdrowia pierwiastki) oraz witaminy z grupy B, C i K. Jest źródłem biopierwiastków, olejków eterycznych, garbników, związków goryczkowych, flawonoidów...
Stwierdzono, że miód rzepakowy pomaga w leczeniu schorzeń układu krwionośnego, usprawnia pracę wątroby, pęcherzyka żółciowego i pomaga w schorzeniach nerek. Osłabia kaszel, wzmacnia odporność i pomaga w leczeniu zapalenia dróg oddechowych. Ułatwia gojenie stanów zapalnych dwunastnicy i żołądka w chorobie wrzodowej.
Poza tym pomaga w redukowaniu obrzęków, gdyż usuwa zbędną wodę obecną w tkankach. 
Zawarte w miodzie enzymy pszczele są katalizatorami przemian chemicznych w organizmie, dlatego miód usprawnia detoksykację.
(Załączone zdjęcie jest mojego autorstwa).
Źródła:
  1. Milena Bąkowska, Katarzyna Janda, w: "właściwości prozdrowotne wybranych miodów", Uniwersytet Medyczny w Szczecinie, Zakład Biochemii i Żywienia Człowieka.
  2. Baczmiański J, Gruszczyński R. Miód to zdrowie. Ekonatura 2008;10:8-9.
  3. Hołderna-Kędzia E. Charakterystyka miodu rzepakowego. Pszczelarstwo 2001;52(4):7.
#zdrowie #miod #pasieka #pszczoly
50fe3f3e-5af0-4729-97c6-3f680473b22a
Dzikie_oregano

@Pszczelarz Gratuluję! Coś wspaniałego! Czy myślałeś kiedyś o pokuszenie się o miód bartny? Kiedyś tylko o tym czytałam, że można przygotować w drzewie takie miejsce dla dzikich pszczół

tomek-k

@Pszczelarz też jestem zainteresowany zakupem, odezwij się na pw.

Coala

Ile miodu bys proponował w codziennej diecie dla bardzo aktywnego człowieka?

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie, cz. 2.
Czasami zderzam się z twierdzeniem, że "pszczelarze wykorzystują biedne pszczoły, niewolniczo...". To jest bardzo niesprawiedliwy pogląd.
Pszczoły mają w naturze intensywną pracę i nic na to nie poradzimy, czy będziemy się nimi zajmować, czy też nie. 
Pszczoły co prawda zapylają rośliny potężnie wzmacniając owadopylną florę, rolnictwo, sadownictwo (a więc całą gospodarkę) oraz dają pszczelarzowi miód, pyłek, wosk...
Ale pszczelarze też mają bardzo dużo pracy. Gdyby nie my, w przyrodzie byłoby znacznie mniej pszczół. Pszczelarze dają pszczołom wiele nieocenionych korzyści, jakich nie miałyby pozostawione same sobie. Pszczelarze zapewniają pszczołom:
  1. leczenie i zapobieganie roznym chorobom pszczelim, które w naturze dziesiątkują roje, ograniczają rozwoj;
  2. ratowanie rodzin pszczelich z przeróżnych opresji (regularne przeglądy pasieki w celu analizowania sytuacji w każdym roju i reagowanie odpowiednimi zabiegami w zależności od sytuacji);
  3. rozmnażanie, zasilanie, wzmacnianie, dbałość o siłę rodzin, dokarmianie;
  4. bezpieczeństwo przed dziką zwierzyną, szkodnikami, czy złymi warunkami pogodowymi;
  5. o ile to możliwe optymalne, nieprzypadkowe, wręcz idealne siedliska (powinno być odpowiednie nasłonecznienie, kąt nachylenia stoku, ustawienie geograficzne na południowy-wschód, bliskość do zbiorników czystej wody, kwiatów które dają pyłek pszczeli oraz nektar). Moja pasieka ma akurat takie idealne warunki terenowe :).
Pozdrawiam i miłego dnia!
#pasieka #pszczoly #przyroda #ciekawostkipszczelarskie
68822592-7948-4794-a95b-30fde335defe
Anteczek

Zgadzam się, ale zapomniałeś o 2 rzeczach: 1. Jednak zabierasz pszczołom miód, pyłek i wosk. 2. Pszczoły hodowlane to konkurencja dla dzikich pszczół. Gdyby nie było pasiek, to populacja dzikich pszczół by wzrosła.

Ale przede wszystkim najgorsze szkodniki pszczół to nieodpowiedzialni rolnicy, którzy robią nielegalnie opryski o złej porze.

polski_bonanza

Aż się zalogowałem, żeby napisać komentarz.


Jestem pszczelarzem amatorem. Miałem też okazję widzieć jak prowadzone są pasieki w mojej okolicy. Uważam że największym zagrożeniem dla pszczół są pszczelarze. Nie żadne choroby, pasożyty, opryski. Dlaczego?


Pszczelarstwo w skrócie polega na zabieraniu miodu w zamian za karmienie cukrem (lub ciastem), niepozwalaniu swobodnego rozmnożenia się (niszczenie mateczników i trutni), stosowaniu silnej chemi, która przechodzi do miodu. Dodatkowo, wspiera się odmiany pszczol, które są mało odorne na choroby, ale miododajne, co prowadzi do zaburzenia genetyki na wielu obszarach i stosowania jeszcze większej ilości chemi. Trzymanie pszczół w ulu przypomina trochę chodzenie na rękach przez człowieka. Rodzona pszczela jako organizm jest hodowana do "góry nogami"(kraty odgrodowe).


Kocham pszczoły, jestem pszczelarzem i nienawidzę pszczelarstwa za trwanie przy "wygodzie obslugi ula" zamiast zastanowieniu się czy przypadkiem problemy hodowli nie wynikają z samych pszczelarzy.


Pod zdaniem: "pszczelarze wykorzystują biedne pszczoły, niewolniczo..." podpisuję się wszystkimi kończynami.


Na wykresie populacja dzikich pszczół i hodowanych.

cfc87a0a-eba2-42be-b46d-ac5a719576d2
Xax

o ile to możliwe optymalne, nieprzypadkowe, wręcz idealne siedliska

@Pszczelarz no i tutaj się nie zgodzę, bo z tego co mi wiadomo (a wiedzę czerpałem z internetu, więc się znam ), to typowe pszczele ule są cholernie daleko od naturalnych pszczelich gniazd. Brakuje w nich odpowiedniej wentylacji przez co w nocy pizga, a w zimę mają dużo większe problemy z ogrzaniem roju niż normalnie. Nie ma też w nich miejsca na Zaleszczotki, które są naturalnymi sprzymierzeńcami pszczół pomagając im oczyszczać gniazda i pozbywać się różnych pasożytów


Nie czepiam się pszczelarstwa, żeby było jasne. Nikomu chyba nie udało się wymyślić ula, który by odpowiednio dobrze imitował ich naturalne środowisko. Ale to nie znaczy, że powinieneś pisać że pszczoły mają optymalne, wręcz idealne warunki, bo tak naprawdę warunki mają chujowe.

Zaloguj się aby komentować

Ciekawostki pszczelarskie. Cz 1. Dlaczego pszczoły są symbolem pracowitości.
Nektar z kwiatów zawiera około 70% wody. Miód, gdy już dojrzeje po przerobieniu nektaru przez pszczoły, zawiera 18-20% wody.
Przyjmuje się, że zdrowa i silna rodzina pszczela, w sprzyjających warunkach pogodowych, w czasie jednego zbioru, (np. w maju, z upraw rzepaku), potrafi zgromadzić 15-20 l miodu. Aby zatem wyprodukować tę ilość miodu, pszczoły muszą się pozbyć z nektaru od 7,5 do 10 litrów wody.
Przerabianie nektaru na miód wymaga od pszczelich robotnic ogromnego nakładu pracy, tym większego, im niższa jest temperatura na zewnątrz ula i wyższa wilgotność powietrza. Z 1 litra wody powstaje bowiem 1600 litrów pary, którą trzeba z ula usunąć.
Na proces przemiany 1 l wody w parę potrzebna jest energia 650 kcal. Jest to równowartość wysiłku podniesienia ciężaru 2775 kg na wysokość 100 m.
Aby zatem przerobić nektar na 20 l miodu, pszczoły muszą wykonać pracę kosztującą 13 000 kcal, czyli tyle samo energii wystarczyłoby, aby podnieść ciężar 2775 kg na wysokość 2000 metrów, lub 55,5 tony na wysokość 100 metrów.
Koniec odc. 1.
[Źródło: w oparciu o "Gospodarka pasieczna", Wanda Ostrowska).
#pszczoly #pasieka #nauka #przyroda
6211e5f2-20bc-400c-89c4-7b1c499d9283
Hamster

@_Pszczelarz_a ile to będzie w boiskach piłkarskich?

El_Nero

Czy tu jest napisane, że żeby spalić 650 kcal muszę wnieść prawie 3 tony na wysokość 100 metrów?

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia