Zdjęcie w tle
Arroyo

Arroyo

Tytan
  • 130wpisy
  • 131komentarzy
Obraz, którego inspiracją/pierwowzorem była austriacka pocztówka z walk o Kraków. Przedstawia bitwę o Kraków w grudniu 1914 roku i widać na niej moździerze oblężnicze Škoda kal. 305 mm, zwane potocznie "Chudą Emmą". Autorem tej ilustracji jest Marek Szyszko.
P.S. Pan Marek Szyszko poprawił jeden poważny element, który spartaczył autor pocztówki - zmienił pogodę, jaka towarzyszyła tej bitwie. Faktyczne działania wojenne wokół Krakowa, w tym kontrofensywa Hotzendorfa i zwycięstwo wojsk austro-węgierskich pod Limanową 12 grudnia 1914 r. prowadzone były na przełomie jesieni i zimy.
7a3dee20-1f6b-423b-93bb-eceab37d9ec9
c49ab3e2-6d62-4097-9804-d50da15614fb
KLH

To czekam na kolejną poprawkę, bo to wygląda na przełom zimy i wiosny

Zaloguj się aby komentować

Członek 72. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej im. Czarnych Zaporożców.
Dowódcą tej legendarnej brygady, która stawiła opór Rosjanom w lutym i marcu 2022 r. pod Kijowem, jest pułkownik Ołeksandr Wdowyczenko. Etatowo jednostka w trakcie walk o Kijów posiadała 40 czołgów, ok. 70 wyrzutni rakiet i ponad 100 transporterów opancerzonych i wozów bojowych piechoty. Wcześniej odbywali szkolenie wojskowe u boku NATO w Jaworowie.
Zadaniem 72. Brygady była obrona wejścia do stolicy przed rosyjskimi wojskami powietrznodesantowymi. W połowie marca walki przeniosły się w okolice miasta Moszczun. Obie strony używały artylerii, lecz to Ukraińcom udało się wygrać to starcie artyleryjskie dzięki wsparciu dronów (m.in. Bayraktar).
Źródło:
"Obronić stolicę Ukrainy. 72. Brygada Zmechanizowana w bitwie o Kijów" - artykuł z Defence24 aut. Marcina Gawędy.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
b9b21802-5cdb-4fbd-b9aa-e3f34056aa13
3a365f4c-f929-41ce-aa44-fd2f83aa14d8
51325dbb-ce3d-4893-b5d9-8236f0c142bf
c3f2d125-73d8-480a-b2bf-227555602117

Zaloguj się aby komentować

INCYDENT WŁASOWCÓW W LOUNACH
2 maja 1945 r., na 3 dni przed rozpoczęciem się powstania praskiego, doszło do incydentu między Własowcami, a siłami niemieckimi stacjonującymi w Czechach.
------------------------------------
STRZELANINA W LOUNACH
Wszystko zaczęło się od tego, że dwóch oficerów Rosyjskiej Armii Wyzwoleńczej, podporucznik Siemieniew (syn sowieckiego generała, niedawno adiutant dowódcy 1. Dywizji KONR) i porucznik Wysocki, adiutant Andrieja Własowa, zaczęli w Lounach rozbrajać niemieckich żołnierzy. To wywołało wściekłość dotychczasowych sojuszników, którzy otworzyli ogień do oficerów i towarzyszących im żołnierzy, kładąc trupem sześciu z nich. Jednym z zabitych był Siemieniew. Po stronie niemieckiej zginęło 4 ludzi, inni zaś zostali ranni. Zabrano zarówno rannych Rosjan i pojmanych Niemców do sztabu dywizji. Obecny podczas dochodzenia generał Własow obarczył winą obu oficerów ROA, zwłaszcza poległego Siemieniewa. Porucznika Wysockiego uchroniły przed karą zasługi pod Neu-Lewin i fakt, że wcześniej służył w osobistej gwardii Własowa. Niemieckich jeńców puszczono wolno oraz odeskortowano. To jednak wzbudziło rosnącą nienawiść wśród rosyjskich żołnierzy, chcących zemścić się za śmierć Siemieniewa. Zabili kilku Niemców z oddziału nieuczestniczącego w zajściu.
Trzy dni później 1. Dywizja KONR gen. Buniaczenki włączyła się do walk w Pradze między powstańcami, a Niemcami, stając po stronie Prażan. Powszechnie traktuje się, wbrew sowieckiej wersji wydarzeń, że to Własowcy pomogli czeskim powstańcom zwyciężyć, a nie marszałek Koniew.
-----------------------------------
O powstaniu praskim pojawi się post jeszcze w tym tygodniu.
Bibliografia:
“Rosyjscy sojusznicy Hitlera. Własow i jego armia” aut. Joachim Hoffmann
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
8f82dd42-c46e-4be4-babe-3d17e5c8c081

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
O REPUBLICE WEIMARSKIEJ (CZ. 2 – NIEMIECCY FREIKORPS W MONACHIUM)
Freikorps to ochotnicze organizacje paramilitarne, powstałe pod koniec Wielkiej Wojny i w latach 1919-1922. Ich początkowym celem było przywrócenie porządku w Niemczech po abdykacji cesarza Wilhelma II. Brali udział w tłumieniu strajków robotniczych, rewolucji komunistycznych i powstań wymierzonych w rząd Niemiec. Uczestniczyli w zdławieniu Związku Spartakusa oraz zniszczeniu czerwonej gwardii w Bawarskiej Republice Rad. Ta republika socjalistyczna powstała w kwietniu 1919 roku, a upadła miesiąc później. W pozbyciu się tego państewka na terenie Bawarii uczestniczyła armia niemiecka oraz lokalne Freikorps.
---------------------------------
Niniejsza ilustracja, przygotowana przez Ramira Bujeiro, ukazuje sylwetki trzech przedstawicieli lokalnych wolnych korpusów. Zaczynając od lewej:
-Ochotnik z Freikorps Bayreuth – ta jednostka ochotnicza powstała w bawarskim mieście Bayreuth w 1919 roku. Rekrut ten nosi francuski hełm Adrian wz. 1915, starą, szarozieloną bluzę polową Feldrock M1907/10 z brandenburskimi mankietami, czerwoną lamówką i mosiężnymi guzikami. Pod pachą trzyma karabin Mauser 98, zaś do paska przyczepione ma pudełka z amunicją do karabinu i trzonkowy granat Stielhandgranate wz. 1917.
-Unteroffizier (Podoficer) Freikorps von Epp – ten podoficer służył w wolnym korpusie Franza Rittera von Eppa, uczestnika walk w Alpach oraz w ofensywie wiosennej podczas Wielkiej Wojny oraz późniejszego zarządcy Bawarii w latach 1933-1945. W ręku trzyma zdobyczny na bawarskich czerwonogwardzistach pistolet maszynowy MP18. Broń ta była wykorzystywana w wielu miejscach na świecie od I Wojny Światowej aż do kryzysu malajskiego w latach 50.tych. Wiele tego typu pistoletów maszynowych używały oddziały Stosstruppen podczas walk na froncie zachodnim Wielkiej Wojny.
Podoficer ten nosi na głowie stahlhelm wz. 1916 z kamuflażem według rozkazu generała Ericha Ludendorffa z 7 lipca 1918 r. Nosi mundur wz. 1915 w kolorze szarozielonym. Kołnierz owego żołnierza zakończony jest biało-niebieską lamówką – to barwy Bawarii, jednego z landów Niemiec. Na mundurze nosi wstęgę z Krzyża Żelaznego II Klasy, srebrną Odznakę za Rany oraz odznakę wykwalifikowanego strzelca maszynowego – świadczą one o jego doświadczeniach z Wielkiej Wojny. Odznakę za Rany wprowadził cesarz Wilhelm II w 1918 r. Początkowo była ona przeznaczona dla członków Armii Cesarstwa Niemieckiego jako nagroda za odniesione rany na frontach Wielkiej Wojny, lecz od 8 lipca 1918 r. otrzymać mogli ją także członkowie Schutztruppe. Na lewym ramieniu podoficera znajduje się także odznaka Freikorps dowodzonego przez obersta Franza Rittera von Epp.
Nosi także spodnie w kolorze szarozielonym wz. 1917 ze skórzanymi naszyciami na wysokości kolan, typowymi dla oddziałów Stosstruppen, oraz owijacze, wydawane od 1918 roku.
-Ochotnik z Freikorps Werdenfels – ubrany w cywilny strój typowy dla mieszkańców południowych regionów planowania w Bawarii. Na ramieniu ma naszywkę w barwach bawarskich z czarnym diamentem pośrodku. Na większości naszywek tego Freikorps na górnej, białej części naszywki znajduje się inskrypcja Freikorps „Werdenfels”. Jego broń stanowi karabin Mauser 98. O tym Freikorps nie ma zbyt wiele informacji, ocenia się liczebność jednostki na 500 ludzi.
-------------------------------------
BIBLIOGRAFIA:
„German uniforms, insignia & equipment 1918-1923” aut. Charles Woolley
„The German Freikorps 1918-1923” aut. Carlos Caballero Jurado
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
2d930eb1-a256-4265-b5f6-3bbb17f008ba

Zaloguj się aby komentować

MUSSOLINI I HEMINGWAY NA WOJNIE – WŁOSKI FRONT WIELKIEJ WOJNY
W I Wojnie Światowej wzięło udział wielu późniejszych oficerów, przywódców, polityków. Można wśród nich wymienić pewnego austriackiego akwarelistę, który brał udział w bitwach pod Arras czy w I bitwie pod Ypres; kapitana Erwina Rommla, który walczył pod Caporetto czy Mustafę Kemala, przyszłego ojca Turków, który w górach Kaukazu bił Rosjan w 1916 roku. Wśród tego grona znaleźli się również Benito Mussolini oraz Ernest Hemingway. Dziś opowiem o udziale tych dwóch panów w starciach na froncie włoskim Wielkiej Wojny.
-----------------------------
Propagandysta i granatnik
Przyszły premier Królestwa Włoch, rządzący dyktatorską ręką, w trakcie wojny wyrwał się z pacyfistycznego podejścia, jakie głosił na długo przed wybuchem wojny. Popierał udział Włoch po stronie Ententy, by bić „barbarzyńców z północy”, jak wyrażał się o Austriakach i Niemcach. Swoje poczynania spisywał w dzienniku, który publikował w odcinkach w „Il Popolo d’Italia”, a po przejęciu władzy wydał zapiski w formie książki. Co innego wskazywała książeczka wojskowa Benita, gdzie zapisywano przebieg kariery wojskowej oraz odniesione rany.
Do wojny włączył się w 1915 roku i skierowano go na front nad Isonzo. W listopadzie tego samego roku trafił do szpitala w Cividale wskutek nabawienia się tyfusu. Podczas pobytu w szpitalu miał spotkać się po raz pierwszy z królem Wiktorem Emmanuelem III. Po wyzdrowieniu wyjechał do Mediolanu dzięki przepustce. Spotkał się wówczas z jedną ze swoich kochanek – Idą Dalser. 11 listopada urodziła mu syna – Benito Albina*.
1 marca 1916 roku awansował do stopnia kaprala. Powód – należyte wypełnianie swoich obowiązków. Nic o prawdziwej odwadze, jaką podaje w swoich dziennikach. 23 lutego 1917 roku zakończyła się jego służba wojskowa dla Włoch. Stało się to wskutek eksplozji granatnika, który poważnie go ranił. Benito w swoim dzienniku zapisał, że doszło do tego podczas walk nad Isonzo. Jak się okazało – zarówno on, jak i popierająca go Margerita Sarfatti – sekretarka i kochanka Benita – nie mieli racji. Owszem, doszło do tego wskutek wybuchu granatnika, ale nie z powodu walk, tylko podczas ćwiczeń, którymi dowodził niedoświadczony oficer wyższej rangi. Rana ta była na tyle poważna, że do końca życia przyszły dyktator musiał nosić specjalne buty oraz miał trudności z poruszaniem się.
------------------------------
„Pożegnanie z bronią”
Drugą osobistością, biorącą udział w Wielkiej Wojnie, był Ernest Hemingway. Przyszły słynny pisarz, autor książek „Pożegnanie z bronią” czy „Stary człowiek i morze”, nie mógł wziąć udziału w konflikcie zbrojnym po stronie amerykańskiej z powodu słabego wzroku. Udało mu się zatrudnić w organizacji Czerwonego Krzyża jako kierowca ambulansu. W maju 1918 r. przybył do Paryża, który był wówczas ostrzelany przez niemiecką artylerię. Stamtąd udał się na front włoski. W czerwcu 1918 roku doszło do habsburskiej ofensywy nad rzeką Piawą, zakończonej zwycięstwem Ententy. 8 lipca Ernest został ciężko ranny w wyniku ostrzału moździerzowego. Osiemnastoletni Hemingway mimo odniesionych ran pomagał Włochom, za co odznaczony został Włoskim Krzyżem Zasługi Wojennej. Podczas pobytu w szpitalu poznał pielęgniarkę, Agnes von Kurowsky, w której się zakochał. Gdy w styczniu 1919 roku Ernest wrócił do USA, wierzył, że Agnes dołączy do niego w ciągu kilku miesięcy i się pobiorą. Lecz czekało go rozczarowanie – w marcu otrzymał list, w którym napisała, że zaręczyła się z włoskim oficerem.
Na koniec dwie ciekawostki – przedstawiony przez Ernesta opis wydarzeń spod Caporetto, powstał na podstawie opowieści, o których dowiedział się od uczestników bitwy. Zdjęcie przedstawia Ernesta Hemingway'a w szpitalu po ataku moździerzowym. Cztery lata temu udało się zidentyfikować nazwisko człowieka, który ocalił Ernesta Hemingway'a podczas pamiętnego ostrzału. Jak wskazuje James McGrath Morris, autor książki pt. "The Ambulance Drivers: Hemingway, Dos Passos, and a friendship made and lost in war", włoski żołnierz, który uratował Hemingway'a, miał na nazwisko Temperini. Był jednym z wielu Włochów powołanych do wojska, walczył nad rzeką Piawą w 1918 r.
-----------------------------
Bibliografia:
„Mussolini. Butny faszysta” – aut. Goran Hagg
„Hemingway” – aut. Jeffrey Meyers
*Miesiąc później wziął ślub cywilny z Rachele Guidi, z którą w 1925 r. wziął ślub kościelny.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
9992b0c5-0fdf-4205-93a8-e8538f3349f9

Zaloguj się aby komentować

WALKA O 12 POSTERUNEK – ROSYJSKIE RORKE’S DRIFT W TLE TADŻYCKIEJ WOJNY DOMOWEJ
Rosja Jelcyna kojarzyć się może, nie bez powodu, z biedą, wojną w Czeczenii, porachunkami mafijnymi na ulicach rosyjskich miast czy walkami politycznymi na wysokich szczeblach władzy. Dziś opowiem Wam o tadżyckiej wojnie domowej, a dokładniej – o małym starciu między rosyjskimi pogranicznikami, a przeważającymi 5-krotnie wojownikami Zjednoczonej Opozycji Tadżyckiej i Talibów. A działo się to 13 lipca 1993 r. na granicy tadżycko-afgańskiej.
-----------------------------------
O konflikcie słów kilka
Do wybuchu wojny domowej w Tadżykistanie przyczyniło się kilka czynników. Zmiany wprowadzane w ZSRR przez Michaiła Gorbaczowa, które nie doprowadziły do przetrwania trudnych dla Związku Sowieckiego czasów, przyczyniły się do powstania ruchu muzułmańsko-demokratycznego w Tadżyckiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej. Ten sam ruch z czasem stał się częścią tzw. Zjednoczonej Opozycji Tadżyckiej. Już w 1990 r. zaczęły się rozruchy w stolicy kraju – Duszanbe. Coraz większą niechęć wykazywało społeczeństwo tadżyckie do rządu, zaś różnice między elitą, a mieszkańcami położonych poza stolicą miast i wsi doprowadziła do wybuchu wojny domowej.
ZOT (Zjednoczona Opozycja Tadżycka) otrzymała wsparcie ze strony islamistów uzbeckich, Islamskiej Partii Odrodzenia Tadżykistanu, Al-Kaidy i Talibów. Afganistan był w tamtym czasie pogrążony w wojnie domowej między północnymi watażkami – mudżahedinami – a Talibami. USA z kolei nie interesowało się wówczas losami dawnego sojusznika w walce przeciw Sowietom. Rząd Tadżykistanu został poparty przez Białoruś, Chiny, Indie, Uzbekistan, Rosję Jelcyna oraz misję UNMOT, w której skład wchodziły Austria, Bangladesz, Bułgaria, Czechy, Dania, Ghana, Indonezja, Jordania, Nepal, Nigeria, Polska, Ukraina, Urugwaj i Węgry*.
-------------------------------
12 Posterunek – czarny wtorek
Wtorek 13 lipca 1993 roku na granicy tadżycko-afgańskiej zawrzało. O godzinie czwartej rano 47 strażników granicznych i jeden cywil znajdujący się na 12 posterunku granicznym zostało zaatakowanych przez ponad 250 tadżyckich i pasztuńskich bojowników. Obrońcy posterunku nie mieli żadnego ciężkiego sprzętu – zero dział, zero czołgów, jedynie jeden wóz pancerny, który bojownicy zniszczyli w pierwszych minutach walki. Na stanie mieli kilka karabinów szturmowych, kaemów i jeden granatnik AGS-17 Płamja**.
Islamiści z kolei dysponowali moździerzami, karabinami maszynowymi, granatnikami, karabinami snajperskimi oraz elementem zaskoczenia. Walki z talibami i uzbeckimi muzułmanami były początkowo bardzo zacięte – otoczeni ze wszystkich stron wysłali sygnał SOS. Rosyjskie siły broniące placówki szybko marnowały amunicję, a z czasem potyczka zmieniła się w pojedyncze strzały. Dopiero pomoc o 11:00 ze strony grup 149. Pułku Zmechanizowanego Gwardii, wchodzącego w skład 201. Dywizji Zmechanizowanej zdołała ocalić pozostałych przy życiu obrońców. Mark Galeotti w książce pt. „Putin’s Wars” podaje, że zginęło 25 Rosjan, zaś po stronie islamistów poległo ponad 70 bojowników.
Choć Rosjanom udało się zwyciężyć w tej krwawej bitwie, w rosyjskim Ministerstwie Obrony Narodowej poleciały głowy. Z powodu długiego oczekiwania na wsparcie ze strony rosyjskich śmigłowców wchodzących w skład 149. PZG ówczesny dowódca rosyjskiej straży granicznej został zdymisjonowany, zaś w MON zwolniło się kilka miejsc.
Prezydent Federacji Rosyjskiej, Borys Jelcyn, odznaczył po powrocie pozostałych przy życiu obrońców Orderem „Za osobiste męstwo”***. Jednym z nich był widoczny na zdjęciu szeregowy straży granicznej Władimir Jewgienjew. Porucznik Merslikin, oficer, któremu udało się wyprowadzić strażników spod ostrzału wroga, otrzymał tytuł Bohatera Rosji i awans do stopnia generała-majora FSB.
-------------------------------
Bibliografia w komentarzu.
*Polacy wysłali 33 żołnierzy, z czego jeden zginął, zaś misja skończyła się w maju 2000 r.
**Rosjanie korzystają z tego sowieckiego granatnika po dziś dzień, choć w latach 90. XX wieku powstał lżejszy granatnik AGS-30.
***Ustanowionym pod koniec grudnia 1988 r.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
cbbb8955-356f-436b-b59f-0a36e2550653
Arroyo

BIBLIOGRAFIA:

"Putin's Wars" aut. Mark Galeotti

Zaloguj się aby komentować

BITWA NA POLACH CONOCO – DELTA FORCE ODPIERA ATAK WAGNEROWCÓW
Wojna w Syrii, zapoczątkowana 15 marca 2011 r., jest jednym z konfliktów, w którym udział bierze ogromna ilość stronnictw. Wśród jej uczestników znajdziemy siły rządowe, opozycję, dżihadystów, Rosjan, Amerykanów, Kurdów, Irańczyków, a nawet Turków. Wojna ta trwa do dziś, a jednym z jej elementów są bitwy. Dziś opowiem Wam o jednej z nich, którą przedstawił w książce poświęconej armii prywatnej „PMC Wagner” Grzegorz Kuczyński.
----------------------------------
„Najpierw zaatakowały bombowce, a potem posprzątali przy pomocy Apaczów” ~ Jewgienij Szabajew, 2018 r.
Od roku 2015 w Syrii działa grupa Wagnera – prywatna firma wojskowa zatrudniająca dawnych żołnierzy rosyjskich, mających doświadczenie z walk na Ukrainie, w Gruzji, Czeczenii czy nawet Afganistanu. Ponadto do wojny włączyło się lotnictwo oraz piechota rosyjska. 7 lutego 2018 roku blisko 500 żołnierzy syryjskich prezydenta Baszszara Al-Asada, ochotników szyickich z Afganistanu, Pakistanu i Wagnerowców z 30 pojazdami (w tym trzy T-72) ruszyło na pola naftowe Conoco, gdzie mieli stacjonować Kurdowie z Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF)*. Nie wiedzieli, że znajdują się tam także amerykańscy członkowie Delta Force i podlegli Joint Special Operations Command żołnierze. Siły Amerykańsko-kurdyjskie ocenia się na 40 ludzi. Wydawało się zatem, że liczebnie siły prorządowe przeważają nad Amerykanami. Niekoniecznie.
Obszar, na którym doszło do walk między Amerykańsko-kurdyjskimi siłami, a wojskami prorządowymi, to Dajr az-Zaur – jedna z prowincji syryjskich na wschodzie kraju. Prowincję podzielono między siły rządowe, a Kurdów wzdłuż rzeki Eufrat w 2015 r. Wówczas zachodnia część Dajr az-Zaur przypadała Asadowi, wschodnia SDF. We wrześniu 2017 r. udało się wyprzeć z tego regionu islamistów, zaś rosyjscy saperzy na Eufracie postawili most pontonowy. To właśnie przez niego przeprawili się najemnicy z Grupy Wagnera oraz Syryjczycy. Udało im się przedostać na wschód prowincji w ostatniej chwili. Dość wysoki stan rzeki Eufrat doprowadził do zerwania mostu, tym samym odcinając ich od zaplecza.
----------------------------------
Stalowy Deszcz
Od momentu koncentracji sił i przekroczenia Eufratu Amerykanie dzwonili na „gorącą linię” w Chmejmim. Telefonów do oficera dyżurnego było kilka i za każdym razem informowano o tym, że pole naftowe Conoco jest obiektem potencjalnego ataku ze strony syryjsko-rosyjskiej. Rosyjskie dowództwo informowało z kolei, że jeśli są tam jakieś siły, to nie należą do armii Federacji Rosyjskiej i dowództwo nie ma wpływu na ich poczynania. Wobec takiej deklaracji ze strony rosyjskiej generał Joseph Dunford, Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów wydano rozkaz zniszczenia tych sił. Z bazy powietrznej w Katarze nadlatywały bombowce strategiczne B-52.
Około godziny 22:00 rozpoczął się atak – w pierwszej linii ruszyli syryjscy żołnierze, w tym ISIS Hunters, a także ochotnicy szyiccy z Pakistanu i Afganistanu.
Kolejny telefon do rosyjskiej bazy w Chmejmim został wykonany przez Amerykanów. Znowu związany z atakiem ze strony Rosjan na pole naftowe należące do amerykańskiej spółki naftowej. B-52 były już blisko doliny Eufratu. O 22:30 szef sztabu Grupy Wagnera w Syrii, Siergiej Kim, wydał rozkaz ataku. Na pozycje Amerykanów spadł grad pocisków wystrzeliwanych z luf czołgów oraz moździerzy. Kolejne telefony ze strony Amerykanów do rosyjskiego sztabu nic nie dawały. Wówczas postanowiono oddać strzały ostrzegawcze z artylerii, którą posiadali na terenie pól naftowych. Tego przeciwnicy się nie spodziewali.
Na czołg rosyjski spadł pocisk z dronu Reaper, niszcząc T-72. Pozbawieni przeciwlotniczej broni najemnicy Wagnera oraz syryjscy bojownicy nie spodziewali się, że to dopiero początek powietrznej kawalkady ognia, jaka spadła na ich pozycje bojowe. Początkowe strzały obronne Reaperów i Raptorów wsparło lotnictwo – F-15E, bombowce B-52, które przybyły z Kataru, AC-130 oraz AH-64 Apache. Ponadto wagnerowcy zostali trafieni rakietami z systemu artylerii rakietowej oraz HiMARS. Ostrzał artyleryjski i ataki lotnictwa wsparła piechota, która godzinę po północy runęła na najemników. I choć zmuszono intruzów do ucieczki, ci dokonali przegrupowania i ponownie zaatakowali pola Conoco. Atak ten przerwała kolejna salwa artyleryjska. Walki trwały do 5:30 8 lutego 2018 r.
-------------------------------
Straty i reakcje
Straty, jakie ponieśli syryjsko-rosyjscy bojownicy, są trudne do oszacowania. Syria podaje, że zginęło 55 ludzi. Amerykanie – około 100 + nieznana ilość rannych. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka utrzymuje z kolei, że zginęło 68 ludzi. Po stronie amerykańskiej straty wyniosły 0 ludzi. Po stronie Kurdów – 1 ranny żołnierz.
Rosyjskie straty są z kolei trudne do oszacowania – Jewgienij Szabajew, krytyk działań Wagnerowców, podaje, że 218 kontrahentów PMC Wagner zostało zabitych w starciu o pola Conoco. Rosyjski lekarz wojskowy, powiązany z Wagnerem, podaje z kolei, że zabitych i rannych może być ponad 300 najemników. Innego zdania są rosyjskie grupy śledcze oraz Roman Saponkow – rosyjski dziennikarz w Syrii. Twierdzą, że PMC Wagner stracili 20-25 ludzi tego dnia. Andriej Troszew, przywódca Wagnera oraz weteran walk w Afganistanie, Czeczenii i Syrii podaje natomiast, że w walce zginęło 14 „ochotników”. Trzech innych oficerów Wagnerowców także przychyla się do objętego sankcjami Troszewa, że 200 zabitych to trochę za dużo i 15 najemników to maksymalna liczba zabitych w tym starciu.
Oczywiście jak każda tego typu akcja niesie ze sobą reakcję. Rosjanie potępili obronę pól naftowych przez Amerykanów. Syryjski minister spraw zagranicznych napisał do ONZ list, w którym domagał się potępienia USA przez opinię międzynarodową i uznania tego za zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciw ludzkości. Iran z kolei uznał, że rząd USA jest najbardziej bezlitosnym systemem politycznym na świecie, gorszym nawet od terrorystów z czarno-białymi flagami. Sęk w tym, że stroną atakującą były syryjskie siły prorządowe i rosyjska prywatna firma wojskowa, a nie USA. Amerykanie bronili swoich pozycji. Do tego wzywali rosyjskie dowództwo do wycofania stamtąd Wagnerowców. Tymczasem zamiast zrezygnować z ataku na pozycje amerykańsko-kurdyjskie, bojownicy brnęli do przodu. Z tego powodu skończyło się tak, jak się skończyło.
--------------------------
*Syrian Democratic Forces. Ciekawostką jest to, że wspierani przez Stany Zjednoczone żołnierze SDF we wrześniu 2017 roku w ramach operacji „Burza Dżaziry” opanowali część prowincji Dajr az-Zaur, bogatej w ropę naftową i gaz.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
f730c489-2e4a-42b7-85f2-7d25a365458f
OlaBoga

@Arroyo czy ta akcja nie była w jakimś filmie/serialu? Czytając opis bitwy mam jakieś flashbacki w głowie i nie mam pojęcia skąd

Arroyo

Niestety nie kojarzę filmu o takiej tematyce. No chyba, że "Oblężenie Jadotville", ale to już zupełnie inny okres - lata 60.-70.te XX wieku i walka Irlandczyków z Katangą w Afryce.

Zaloguj się aby komentować

O REPUBLICE WEIMARSKIEJ (CZ. 1 – WSTĘP I LOSY LETTOW-VORBECKA PO WIELKIEJ WOJNIE)
Kilka tygodni temu wrzuciłem relację o jednej z serii, która powstaje. Dziś wrzucam pierwszy post z wielu poświęconych Republice Weimarskiej. W tej serii opowiem o losach Niemiec po Wielkiej Wojnie i o tym, jak pewien austriacki akwarelista, weteran I Wojny Światowej i naczelny antysemita doprowadził do transformacji Republiki w III Rzeszę. To seria o brutalnej wojnie z komunistami wewnątrz Niemiec, puczu monarchistów, walkach w Monachium, losach Niemców biorących udział w walkach na frontach Wielkiej Wojny oraz o mordercach grasujących wówczas w niemieckich miastach. Zaznaczam jednak, że seria nie będzie chronologiczna i posty będą bardzo losowe, ale związane z tematyką Weimaru.
W pierwszym poście z tej serii pragnę przedstawić losy Paula von Lettow-Vorbecka, bez wątpienia jednego z najciekawszych uczestników Wielkiej Wojny. Człowieka, który nie przegrał żadnej bitwy z Ententą podczas działań wojennych w Afryce Wschodniej. O działaniach Lettow-Vorbecka i jego Askarysów opowiem innym razem, za to dziś skupimy się na jego losach po Wielkiej Wojnie. A wszystko zaczęło się od powrotu do Niemiec wraz z wieloma Askarysami w styczniu 1919 r. Generał major Paul von Lettow-Vorbeck i jego oddziały jako jedyne otrzymały zgodę na wykonanie parady zwycięstwa przez Bramę Brandenburską za liczne zwycięstwa z wielokrotnie liczniejszym przeciwnikiem. Towarzyszyli mu czarnoskórzy Askarysi, żołnierze kolonialni z dawnej Niemieckiej Afryki Wschodniej, którzy zasilili szeregi późniejszego Freiwillingen-Division von Lettow-Vorbeck (czyli jedną z jednostek niemieckiego Freikorps, nazwanej od nazwiska dowódcy*).
--------------------------------
Freiwillingen-Division von Lettow-Vorbeck
Podobnie jak inne jednostki Freikorps jednostka Lwa Afryki** składała się z weteranów Wielkiej Wojny. FD von Lettow-Vorbeck była mieszaniną dowództwa składającego się z białych Niemców oraz żołnierzy niemieckich walczących w Afryce Wschodniej oraz czarnoskórych Askarysów, również weteranów wojennych. Wzięli udział w tłumieniu powstania Spartakusa – powstania komunistycznego wymierzonego w rząd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) w 1919 roku. Powstanie to zakończyło się klęską komunistów i zlikwidowaniem przywódców – Karla Liebknechta oraz Róży Luksemburg. Oddziały Lwa z Afryki wzięły udział w tłumieniu powstania na terenie Hamburga. Brali udział także w zwalczaniu komunistycznych buntów w innych częściach Republiki Weimarskiej, między innymi w Monachium. Lecz Paul von Lettow-Vorbeck miał problemy z odnalezieniem się w nowej niemieckiej rzeczywistości, w której nie było już monarchii. Po klęsce puczu Kappa-Luttwitza w 1920 roku został zwolniony z szeregów Reichswehry, otrzymując jednocześnie awans na Generalleutnanta.
----------------------------
Polityka i ideologia akwarelisty
Po odejściu z wojska Generalleutnant Paul von Lettow-Vorbeck podjął się pracy jako manager do spraw importu-eksportu w Bremie. W 1929 r. przyjechał do Londynu, by spotkać się twarzą w twarz z dawnym wrogiem, a późniejszym przyjacielem – marszałkiem polowym Janem Christianem Smutsem. Przyjaźń przetrwała nawet śmierć brytyjskiego marszałka w 1950 r. Choć Lew z Afryki nie zarabiał zbyt wiele, to mógł liczyć na pomoc finansową ze strony dawnych wrogów – Brytyjczyków.
W latach 1928-1930 był posłem w Reichstagu z ramienia Niemieckiej Narodowej Partii Ludowej, złożonej z monarchistów. Lecz gdy przywódcą partii został Alfred Hugenberg, Paul odszedł z partii. Powodem były sympatie Hugenberga do partii akwarelisty. Wtedy też dołączył do Konserwatywnej Partii Ludowej. Spróbował swoich sił w wyborach z 1930 r., lecz nie dostał się do Reichstagu.
Znana jest jego niechęć do partii nazistowskiej i malarza. Była ona tak spora, że zaproponował swojemu krewnemu, Hansowi-Jurgenowi von Blumenthal koalicję antynazistowską. Znana jest dziś pod hasłem „Pakt Vorbeck-Blumenthal”. Nie chciał się wciągnąć w intrygi partii malarza, choć nie sprzeciwił się nadania mu tytułu „generała do specjalnych celów”. Nie wziął też udziału w żadnych działaniach wojennych II Wojny Światowej. Co innego jego dzieci, które poszły na wojnę w szeregach Wehrmachtu i zginęły na froncie.
Po klęsce Niemców w 1945 roku Paul von Lettow-Vorbeck wycofał się z publicznej działalności. Ponownie popadł w problemy finansowe wskutek powojennej inflacji w Zachodnich Niemczech i ponownie wspierali go finansowo Brytyjczycy, z którymi zmagał się podczas Wielkiej Wojny. Zmarł 9 marca 1964 roku w wieku 93 lat, przeżywając Smutsa o 14 lat. Do dziś jest to jedna z najciekawszych postaci historycznych w dziejach Niemiec.
-----------------------
BIBLIOGRAFIA:
„The German Freikorps 1918-1923” aut. Carlos Caballero Jurado, wyd. Osprey Publishing
„Afryka Wschodnia 1914-1918” aut. Paweł Brudek, wyd. Bellona
„Battle for the Bundu: The First World War in German East Africa” aut. Charles Miller, wyd. Macdonald & Jane’s
NETOGRAFIA:
"Division von Lettow-Vorbeck" - strona Axis History
*Choć wiele z nich było nazywanych także (!) od obszarów/miast, w jakich powstały (m.in. Freikorp Bamberg czy Freikorp Schleswig Holstein) czy nazwisk ich dowódców (np. Freikorp von Epp). Wiele z nich zasiliło potem szeregi Reichswehry.
**Jak też nazywano go w Niemczech
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
1be2c94c-afe3-4797-9030-1669fa10c5e2

Zaloguj się aby komentować

ORMIANIE NA ĆWICZENIACH PAKTU PÓŁNOCNOATLANTYCKIEGO
22 kwietnia odbędą się ćwiczenia wojskowe NATO "Defender 2023", w których pod przewodnictwem USA weźmie udział 9 tysięcy żołnierzy amerykańskich oraz 17 tysięcy wojskowych z 26 państw europejskich i postradzieckich. Wśród tych krajów postradzieckich znajdują się Gruzja, Mołdawia i Armenia. Ormianie odrzucili możliwość przeprowadzenia na swoim terytorium ćwiczeń wojskowych państw OUBZ w tym roku.
Źródło - "Armenia will participate in NATO maneuvers, abanonding CSTO exercises" ze strony The Eastern Herald.
#historia #hitzarroyo #historiazarroyo
c7478b70-8204-4499-987b-64311f9b1e5c
„ORZEŁ” W NATARCIU – LIKWIDACJA KRAFTA
1 kwietnia to dzień psikusów. Różnego rodzaju żarciki i psikusy wobec bliskich, jak i dalszych znajomych to domena tego dnia. Jednakże jest to też dzień szczególny dla tych, którzy interesują się losami Polskiego Państwa Podziemnego. 1 kwietnia 1944 r. w Siedlcach zlikwidowano szefa Kripo – Heinricha Krafta. Dziś pragnę opowiedzieć o tym wydarzeniu.
---------------------------------------------------------
Napaść w Siedlcach
1 kwietnia 1944 roku, około godziny 11:00, do zarządzanej przez III Rzeszę Powiatowej Spółdzielni Handlowo-Rolniczej „Rolnik” przy ulicy 3 maja w Siedlcach wdarło się 30 osób. To oddział Kedywu Obwodu AK Siedlce pod dowództwem podporucznika Czesława Dylewicza „Krukowskiego”. Ich celem było zdobycie pieniędzy od niemieckiego okupanta oraz ubrań, obuwia oraz materiałów spożywczych. W celu upozorowania ataku ze strony sowieckiej partyzantki, żołnierze AK używali na przemian języka polskiego, jak i rosyjskiego. Na miejscu oddział podzielił się na trzy grupy:
-Pierwsza grupa miała zdobyć pieniądze z sejfu
-Druga grupa opróżniała magazyny i ładowała zdobycze do dwóch zarekwirowanych samochodów
-Trzecia nadzorowała przebieg akcji
Dowódcą pierwszej grupy był (wówczas) kapral Witalis Skorupka „Orzeł”. Będąc w spółdzielni, Witalis skierował się z grupą do pomieszczeń z gotówką. Jak relacjonował:
„Żołnierze Kedywu obezwładnili strażnika, a następnie wdarli się do środka, gdzie sterroryzowali bronią pracowników magazynów i obecnych tam kilku niemieckich żołnierzy. Żołnierze zaczęli rekwirować towary, nie wiedząc, że godzinę wcześniej podobnego skoku na magazyny dokonała inna polska formacja wojskowa. Tamci żołnierze przechwycili magazynową kasę i wycofali się z miasta”.
--------------------------------------------------
Gość z Kripo
Ponadto powiadomiono „Orła”, że do spółdzielni niedługo przybędą ludzie z Kriminalpolizei, którzy mieli zająć się śledztwem w tej sprawie. Kapral Skorupka natychmiast skierował się do „Krukowskiego”, by poinformować go o nadchodzących Niemcach. Gdy tylko wyszedł z budynku, zauważył czarny mercedes na policyjnych numerach. Pasażerem był SS-Sturmscharfuhrer Heinrich Kraft – szef siedleckiego Kripo, zaś kierowcą Albert Mentz.
Wysiadając z pojazdu, funkcjonariusze skierowali się do pomieszczeń biurowych, nie zwracając uwagi na „Orła” – był bowiem ubrany tak, że nie wyróżniał się na tle innych pracowników. Zachowując zimną krew, Witalis Skorupka poszedł za nimi. W środku doszło do strzelaniny – pierwszy padł Kraft, zaraz po nim, dzięki wsparciu ze strony Józefa Pogonowskiego „Sępa”, jednego z członków oddziału Kedywu, zginął Albert Mentz.
Ponownie odwołując się do słów Witalisa Skorupki:
„Ja krok w krok za nimi się udałem. Jak wkroczyłem do pomieszczenia, w którym oni się znajdowali, to byłem od nich oddalony na jakieś… trzy metry, cztery metry góra. I tak jak utkwiło mnie to w pamięci, tak jak została ta sprawa opisana: nie mówię ‘Hende Hoch’, tylko od razu otworzyłem ogień… do nich z Mausera. Mauser był dziesięciostrzałowy. Przy tych dziesięciu strzałach miałem dziewiąty niewypał. Natomiast oni, jeden stał bokiem*, drugi stał tyłem** i ten, który miał automat, to stał tyłem, a ten, który miał pistolet, to stał bokiem i on się rzucił na mnie. Złapał mnie za buty. (…) Ja przyklękłem, oddałem strzał do niego, a ten w międzyczasie zaczął strzelać z automatu tego do mnie. Przestrzelił mnie kołnierz bekieszy.”
Gdy dowódca akcji dowiedział się o zabiciu Niemców, niewzruszony zadbał o spokój i dokończenie akcji. Gdy samochody zapełniły się zdobytymi łupami, żołnierze bez większego pośpiechu odjechali.
Gdy do niemieckiej policji dotarły wieści, że Heinrich Kraft nie żyje, myśleli, że to psikus na Prima Aprilis. Po paru kolejnych telefonach do siedziby niemieckiej policji, funkcjonariusze postanowili przyjechać na miejsce. Na miejscu zrozumieli, że to nie żart. Szef siedleckiego Kripo, figurujący na czarnej liście AK w ramach akcji Topiel, został zlikwidowany.
------------------------------------------------------
Kim jest „Orzeł”?
Witalis Skorupka przyszedł na świat 16 lutego 1923 r. w Sokółce. Jego rodzicami byli Aleksander Skorupka i Zofia Nowacka. Aleksander Skorupka był stryjecznym bratem ks. Ignacego Skorupki, poległego pod Ossowem w 1920 r. W trakcie I wojny światowej Aleksander walczył po stronie carskiej. Zdezerterował w Karpatach, lecz w obawie przed wyrokiem zgłosił się ponownie do wojska. Po wybuchu rewolucji październikowej Aleksander wstąpił do partii i wyjechał do Mariupola, gdzie poznał Zofię Nowacką. Wraz z jej rodziną wrócił do Polski. Aleksander był członkiem Polskiej Partii Socjalistycznej i zmarł w 1945 r. w wyniku ran odniesionych podczas powstania warszawskiego.
Wracając do głównego bohatera tego wydarzenia, Witalis Skorupka spędził dzieciństwo w Białymstoku, zaś na przełomie 1938/1939 r. wyjechał z rodziną do Warszawy. Gdy Niemcy okupowali Polskę, Witalis Skorupka związał się z Armią Krajową. Wziął udział w akcji zdobycia materiałów ze spółdzielni siedleckiej, w której zlikwidował szefa siedleckiego Kripo i jego kierowcę.
Jako członek 22. Pułku AK w stopniu starszego sierżanta, zastępcy dowódcy plutonu, wziął udział w walkach o Siedlce w lipcu 1944 r. a także w akcji „Burza”. Witalis Skorupka został aresztowany w 1945 r. przez przedstawicieli rządu lubelskiego. 9 listopada 1945 r. skazano go na karę śmierci, lecz zmieniono ją na 10 lat więzienia w wyniku interwencji ze strony Bolesława Bieruta. Podstawą do złagodzenia wyroku była likwidacja Krafta i Mentza. Wyszedł na wolność w 1953 r.
W 1989 r. doszło do transformacji ustrojowej. PRL stał się III Rzeczpospolitą. W 1997 r. „Orzeł” został honorowym obywatelem miasta Siedlce. Witalis Skorupka stanął na czele Związku Więźniów Politycznych Skazanych na Karę Śmierci w Okresie Reżimu Komunistycznego, a także został wiceprezesem Warszawskiego Oddziału Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. W 2016 r. ówczesny minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz, awansował Witalisa Skorupkę na stopień pułkownika. 16 lutego 2023 r. pułkownik Skorupka skończył sto lat. Z jubilatem spotkał się wówczas Andrzej Sitnik, prezydent Siedlec. Życzę więc panu pułkownikowi zdrowia na następne lata. To jeden z naszych bohaterów, walczący przeciwko okupantowi i dbający o pamięć skazanych przez komunistyczny reżim lat 1944-1956.
Bibliografia i netografia w komentarzu. Na zdjęciu pan pułkownik Witalis Waldemar Skorupka.
*Kraft
**Mentz
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
f98287d3-7d84-4f71-ad74-917e29d1877f
Arroyo

BIBLIOGRAFIA:

"AK-75 - Brawurowe akcje Armii Krajowej" aut. Wojciech Königsberg

"Ja, Orzeł. Z Kedywu do celi śmierci" aut. Witalis Skorupka, Beata Sławińska

NETOGRAFIA:

"Witalis Waldemar Skorupka" - wywiad Małgorzaty Bramy z Witalisem Skorupką w Siedlcach z 2008 r. na stronie 1944.pl

"100 lat skończył Witalis Skorupka" - artykuł ze strony Siedlce.pl

"Apel pamięci Żołnierzy Wyklętych" - artykuł z 2016 r. ze strony Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

swansu

To jednak mieliśmy naszego Kutschere w Siedlcach. Pyk i spadł z rowerka

Arroyo

No prawie. Ten po śmierci nie brał ślubu z żywą kobietą ;)

Zaloguj się aby komentować

MŁODOŚĆ WNUCZKI MUSSOLINIEGO
Nie będę ukrywał, że bardzo interesuję się historią Włoch (co tyczy się całego okresu istnienia zarówno zjednoczonego państwa włoskiego, jak i poprzednich księstw, republik oraz dużo dawniej Imperium Romanum). Toteż dziś wrzucam małą ciekawostkę historyczną, związaną z XX wiekiem.
Alessandra Mussolini jest wnuczką jednego z najbardziej znanych włoskich premierów XX wieku obok Silvio Berlusconiego (w poprzednim stuleciu premierem był przez niecały rok). Aktualnie jest posłanką w Parlamencie Europejskim. Dawniej jednak miała dość ciekawe życie niezwiązane z polityką, a z filmografią, muzyką oraz... gazetami dla dorosłych.
W 1977 r. pojawiła się w filmie pt. "Szczególny dzień", w którym zagrała Marię Luisę. Główną rolę w tej produkcji zagrała Sophie Loren, ciocia Alessandry. Film dostał Złotego Globa oraz został nominowany do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Do dziś znajduje się na liście 100 najlepszych włoskich filmów.
W 1982 roku wydała album pt. "Amore" - był to jedyny jej album i wydano go tylko w Japonii. Jednym z utworów było "Tokyo Fantasy" i można go znaleźć na platformie YouTube.
To nie wszystko - pojawiła się jako modelka glamour w europejskich wydaniach "Playboy'a" z 1983, a także nie porzuciła aktorstwa aż do 1990 r. Zagrała jeszcze w filmie "The Assisi Underground", gdzie wcieliła się w rolę zakonnicy, siostry Beaty.
#hitzarroyo #historia #historiazarroyo
dfee5c33-ab9c-430f-88f0-ee440b2ab55f
SHTJEFËN KURTI - MORD ZA OCHRZCZENIE DZIECKA
W trakcie Zimnej Wojny w bloku wschodnim niejednokrotnie były krwawo tłumione protesty. Dochodziło także do prześladowań na tle etnicznym czy religijnym – a jedną z ofiar represji był Kościół Katolicki. W przypadku Albanii Envera Hoxhy – każda religia obecna w tamtym kraju. Jedną z wielu ofiar prześladowań na tle religijnym był Shtjefën Kurti, ksiądz rzymskokatolicki, skazany na śmierć i rozstrzelany przez pluton egzekucyjny 20 października 1971 r.
-------------------------------------------------
Kim był Shtjefën Kurti?
Shtjefën Kurti przyszedł na świat 24 grudnia 1898 roku w mieście Ferizaj w dzisiejszym Kosowie jako szóste dziecko Jaka i Katrine Kurti. Swoje życie związał z Kościołem Rzymskokatolickim, studiując w Grazu i Feldkirch, a z czasem w Innsbrucku i Rzymie. 13 maja 1924 r. został wyświęcony na księdza w Rzymie. 
Shtjefën wraz z dwoma innymi księżmi postanowił poinformować Ligę Narodów o ludobójstwach Albańczyków w Kosowie, dokonywanych przez jugosłowiańskich Serbów. Materiały dowodowe przesłali w 1930 r. Przez to oraz w wyniku zamordowania innego albańskiego księdza - Shtjefëna Gjeçovi’ego – musieli opuścić kraj. Grożono im śmiercią za przekazanie tak niewygodnych dla królestwa Jugosławii faktów Lidze Narodów. 
Przybyli do Albanii władanej wówczas przez króla Ahmeda Zogu. Uroczyście przyjęci księża zostali uznani za patriotów w walce o życie Albańczyków. Spokojna praca przybyłych księży nie trwała długo. Dość szybko pod ciosami włoskiej armii pada Albania, a rozpoczęta w 1940 r. wojna włosko-grecka przenosi się na tereny dawnej ojczyzny Kurtiego. Z czasem władzę w Albanii przejęli Niemcy. Uciekający przed potwornościami, jakimi była im gotowa zrobić III Rzesza, Żydzi przechodzili na wiarę chrześcijańską, w czym pomagał im ksiądz Kurti, umożliwiając im i ich dzieciom chrzest. Dzięki temu odważnemu czynowi dziesiątki żydowskich rodzin otrzymało nowe paszporty oraz nazwiska. Ocalił tym samym życie wielu ludziom. 
--------------------------------------------------
Komunistyczne represje
W drugiej połowie 1944 r., gdy władzę w ogarniętej wojną Albanii przejmowali komuniści Envera Hoxhy, rozpoczęły się represje skierowane wobec przeciwników politycznych, dawnym towarzyszom, partyzantom z innych ugrupowań, zwolennikom faszyzmu oraz duchowieństwu. Dochodzi do pokazowych sądów, które kończą się szybko długoletnimi wyrokami więzienia, bądź karą śmierci. W wielu wypadkach opartych na wyimaginowanych dowodach. Ksiądz Kurti śle w 1946 roku list do papieża Piusa XII, powiadamiając go o krzywdach, jakie dzieją się na Katolikach w Albanii. 28 października 1946 roku przez Sigurimi – albańską policję polityczną. Początkowo skazano go na śmierć przez rozstrzelanie, lecz zamieniono wyrok na 25 lat pozbawienia wolności. W 1963 r. w ramach amnestii, ksiądz Kurti wychodzi na wolność. 
-------------------------------------------------
Kolejne represje i śmierć ks. Kurtiego
Rok 1967 przyniósł kolejne represje wobec chrześcijaństwa i islamu w Albanii. Wiara miała być zakazana, zgodnie z komunistycznym „porządkiem”. Zamykano kościoły i meczety, kapłani trafiali do robót na polach oraz w magazynach. Dochodziło także do morderstw na przedstawicielach Kościoła. W roku 1971 po odprawieniu chrztu dziecka ks. Kurti został aresztowany przez albańskie władze. Doniósł na niego krewny ojca ochrzczonego dziecka. Ojciec trafił do więzienia, z którego wyszedł w 1989 roku, dwa lata przed upadkiem komunizmu w Albanii. Ks. Kurti z kolei został pospiesznie skazany na śmierć i rozstrzelany w budynku dawnego kościoła. 
O zbrodni świat dowiedział się w styczniu 1973 r. od albańskiej katoliczki, która zdołała uciec z Albanii do Jugosławii, a stamtąd wyruszyła do Austrii. W dawnym kraju Habsburgów opowiedziała prasie o męczeństwie księdza. Wieść szybko się rozeszła, a Zachód potępił zbrodnię dokonaną przez albańskich komunistów. Albańskie MSZ poinformowało, że po egzekucji księdza dyplomaci przestali być zapraszani na oficjalne przyjęcia przez przedstawicieli Zachodu. 28 kwietnia 1973 r. Radio Tirana zostało zmuszone do publicznego przyznania się do egzekucji ks. Kurtiego. Propagandowa gazeta albańska „Zeri i Popullit” zaatakowała Watykan, oskarżając zamordowanego księdza o działalność szpiegowską na rzecz Włoch, Wielkiej Brytanii i USA. Zaś Radio Tirana uznało, że księdza nie rozstrzelano za wiarę katolicką, a za „sabotowanie spółdzielni rolniczej, w której pracował”. To tylko pogorszyło sytuację.
Jan Paweł II, krótko po wybraniu go na papieża, ostro skrytykował albański reżim za prześladowania religijne. Zaś w 1980 r. potępił prześladowanie wierzących oraz niewinnych obywateli Albanii przez Hoxhę i komunistów. 
-----------------------------------------------
Beatyfikacja
Po upadku komunizmu, Watykan wysłał do Albanii swojego pierwszego posła – Vincenzo Fokę. Jego celem było zbadanie zbrodni i represji komunistów przeciwko duchowieństwu oraz ich udokumentowanie. Przyczynił się do ogłoszenia zamordowanych przez Albańską Partię Pracy księży oraz siostrę zakonną, siostrę Marię Tuci, „męczennikami chrześcijaństwa”. Już w 2016 r. papież Franciszek zgodził się na ich beatyfikację. Jednym z nich był ksiądz Shtjefën Kurti. 
---------------------------------------------
Bibliografia oraz netografia w komentarzu
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
4847f02e-7860-405f-ad5d-8dfb114ad600
sierzant_armii_12_malp

@Arroyo Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

Arroyo

@sierzant_armii_12_malp nie ma usprawiedliwienia dla bydlęctwa komunistów. W ogóle zrobił coś złego ten dokładnie ksiądz, że tak piszesz?

sierzant_armii_12_malp

@Arroyo Nie ma też usprawiedliwienia dla bydlęctwa Kościoła Katolickiego. Niech się biją.

Zaloguj się aby komentować

WETERAN Z PELELIU
Tym razem przenosimy się do Japonii. 4 listopada 2019 r. w wieku 98 lat zmarł Keiji Nagai. Imię i nazwisko jakich wiele. Jednakże wyróżnia tego mężczyznę coś innego - w 1944 r. brał udział w obronie Peleliu przed wojskami amerykańskimi.
Peleliu. Ta dość mała wyspa leżąca około 1000 kilometrów na wschód od Filipin była polem jednej z najkrwawszych bitew wojsk amerykańskich II Wojny Światowej. Jednym z jej uczestników był Keiji Nagai. W wieku 18 lat (urodził się w 1921 r.) został powołany do wojska. Początkowo pilnował granicy w Mandżurii, a z czasem przeniesiono go na Peleliu, jedną z wysp należących do Republiki Palau. Bronił lotniska na Peleliu przed amerykańskimi marines.
Po utracie lotniska Keiji podobnie jak wielu innych Japończyków broniących wyspy chroniło się i broniło w jaskiniach. Choć ostatecznie wyspa wpadła w ręce Aliantów, Nagai spędził prawie 3 lata w jaskiniach, nie wiedząc, że we wrześniu 1945 r. Japonia skapitulowała.
Do kraju wrócili w 1947 r. W 2015 r. Keiji Nagai spotkał się z cesarzem Akihito oraz jego małżonką Michiko w pałacu cesarskim w Tokio. Miało to miejsce dwa tygodnie przed wyprawą cesarskiej pary na wyspę Peleliu. Cesarz podziękował mu za lata służby dla Japonii.
Lecz Nagai opowiadał także bliskim o potwornościach wojny. Nigdy więcej nie chciałby na nią trafić, a tym bardziej nie chciał, by jego bliscy doświadczyli okropności związanych z konfliktami zbrojnymi. Każdy z nas wie, co im towarzyszy - przypadkowe lub celowe zgony cywili, potworne masowe zbrodnie, niekiedy egzekucje jeńców. Towarzyszyło to każdej znanej wojnie. Jak wiemy, II Wojna Światowa była tego pełna. Nie inaczej było na Peleliu - Nagai opowiadał:
"Cesarz kazał mi służyć jako "nadmorski wał" Pacyfiku, którym byłem naprawdę. Każdemu strzałowi, jaki oddaliśmy, odpowiadały dziesiątki pocisków przeciwników. Później widziałem plażę zaśmieconą ciałami moich towarzyszy."
"Nie miałem innego wyjścia, jak tylko zwrócić się do wykradania pożywienia moich wrogów" - dodał. Opowiadał też o tym, jak Amerykanie palili miotaczami ognia swoich wrogów i między innymi te wydarzenia wywołały w nim obrzydzenie do wojen. Na ich obronę można powiedzieć, że to była wojna, a wielu Japończyków wykazywało się na niej fanatyzmem oraz oddaniem życia za cesarza. Tego samego cesarza, który wojnę przeżył i zmarł w 1989 r.* Takie były czasy, choć trzeba pamiętać - nie bronię zbrodni wojennych, a uważam, że takie popełniała każda strona tego konfliktu. Maksyma "Zwycięzców się nie sądzi" w moim mniemaniu nie ma racji bytu, bo ostatecznie i zwycięzców osądzi historia oraz późniejsze pokolenia historyków sięgających do źródeł i akt.
Jak informowali członkowie jego rodziny, Nagai przeszedł operację raka jelita grubego w maju 2018 r. Rok później, w maju 2019 r. lekarze wykryli, że doszło do przerzutu do wątroby i innych miejsc. Został hospitalizowany w mieście Ibaraki w prefekturze Ibaraki na wschodzie Japonii, gdy zachorował pod koniec października. Zmarł rankiem 4 listopada 2019 r. Śmierć ta zakończyła pewien okres historii dla Japończyków - ostatni (wówczas) żyjący weteran bitwy o Peleliu zmarł.
NETOGRAFIA W KOMENTARZU.
*O cesarzu Hirohito innym razem, bo uważam tego człowieka za jedną z najciekawszych postaci XX wieku obok m.in. Winstona Churchilla czy Józefa Piłsudskiego. 
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
bc9d0cf4-6ac6-43b0-bd18-b19c670a061c
7bfe08a0-869a-4580-9b81-bb8cd8e732d0
Kasyno Oficerskie Koszar Hindenburga w Karłowicach - części Wrocławia. Zdjęcie wykonano, gdy Wrocław i okolice wchodziły w skład Niemiec, datowane na 1933 r. Wówczas Wrocław nazywał się Breslau, a Karłowice - Carlowitz.
Kasyna oficerskie były częścią koszar w czasach Cesarstwa Niemieckiego, Republiki Weimarskiej oraz III Rzeszy. Często odwiedzano je w celu zaspokojenia potrzeb związanych z hazardem. Grywano w ruletkę, bilard czy inne gry przynoszące zyski. 6 maja 1945 r., gdy niemieccy obrońcy Wrocławia skapitulowali przed Armią Czerwoną, kasyno oficerskie w Karłowicach zamieniono na sowieckie koszary. Po obradach okrągłostołowych, od 1995 do 2013 r. dawne kasyno użytkowane było przez Uniwersytet Wrocławski. W 2013 r. władze UWr zgodziły się na sprzedaż tego miejsca. Dziś dawny punkt rozrywkowy niemieckiego wojska jest domem wielorodzinnym.
Źródła informacji:
investmap - "W dawnym kasynie powstają mieszkania"
Mój dawny Wrocław
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
a86da638-7487-4dd7-aed4-d3f92d3bdde3
Arroyo

@4Sfor A to była jedna z najdłuższych niemieckich obron II WŚ .

4Sfor

@Arroyo Szkoda, że zrewitalizowali budynek polibudy przy Prusa. Zatarli tym samym ślady wojny - a ten budynek miał swój urok z tymi śladami po pociskach, to akurat mi się podobało. Ostają tych wspomnień jest jeszcze np. gmach szkoły vis a vis politechniki.

GrindFaterAnona

@4Sfor dzieki za info o Glogowie. Nie wiedzialem, poczytam

Zaloguj się aby komentować

Fińscy żołnierze wykorzystują wolny czas na rozrywki, Sortavala, 1943 r. (zdjęcie ze strony Sa-Kuva, największej fińskiej bazy zdjęć z II Wojny Światowej)
Na zdjęciu widzimy żołnierzy fińskich spędzających beztrosko czas wolny. Gra muzyka, jeden z wojskowych gra na akordeonie, a obok nich tańczą miejscowe kobiety (z jednym z żołnierzy). Odrobina spokoju w czasie wojny. Finowie brali wówczas udział w tzw. Wojnie Kontynuacyjnej, toczonej w latach 1941-1944. 
Sortavala, a właściwie Sortawała, to miasto znajdujące się dziś w granicach Federacji Rosyjskiej. W 1917 r. znajdowało się w zasięgu terytorialnym świeżo powstałego niepodległego państwa fińskiego. W trakcie wojny zimowej lat 1939-40 miasto uległo zniszczeniu wskutek sowieckich bombardowań. W wyniku traktatu pokojowego (2 dni temu była 83 rocznica tego wydarzenia) w Moskwie zdecydowano, że Sortawała trafi do rąk sowieckich. 
W latach 1941-44, w trakcie wojny kontynuacyjnej, Sortawała z powrotem wróciła w ręce Finów. Lecz w wyniku rozejmu z 1944 r. miasto ponownie trafiło w ręce radzieckie. Do dziś jest częścią Republiki Karelskiej, ta z kolei jest częścią Federacji Rosyjskiej. 
Ciekawostka - zarówno po traktacie pokojowym z 1940 r., jak i po zawarciu rozejmu miasto opustoszało z fińskich mieszkańców. Po prostu wyjechali do Finlandii, nie chcąc mieszkać w Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo #finlandia
b9679684-2471-43c3-998e-1815ddaf6fa6
Arroyo

@PaczeIok nie jestem Finem, ale boli mnie wypisywanie takich kocopołów przez Ciebie. Co z tego, że współpracowali z Niemcami, jak mieli własne powody i to Sowieci ich zaatakowali? Drugi raz w dodatku

Arroyo

@PaczeIok P.S. Rozumiem, że wg Ciebie taka hiszpańska ochotnicza Błękitna Dywizja, walcząca na froncie wschodnim przeciw Sowietom, a nie popełniła ani jednej zbrodni wojennej, a do tego była pomocna wobec cywili, też jest zła, bo walczyła po stronie Niemców? Jak tak to nie mam więcej pytań

Arroyo

@PaczeIok widzę, że zamiast odpisywać wolisz pisać jakieś spammerskie posty na swoim profilu. Cóż, szkoda, liczyłem na sensowną odpowiedź

Zaloguj się aby komentować

CÓRECZKA PREMIERA
Dziś Dzień Kobiet. Z tej okazji kolejny post poświęcony kobietom z ATS - organizacji kobiecej służącej pomocą żołnierzom brytyjskiej armii. Dawniej napisałem o królowej Elżbiecie II, gdy jeszcze jako księżniczka służyła w ATS. Dziś pokrótce przedstawię życie innej członkini tej formacji ochotniczej - jedną z córek premiera Winstona Churchilla, Mary. 
Mary Churchill przyszła na świat w Londynie 15 września 1922 r. jako piąte, ostatnie dziecko Winstona i jego żony Clementine. W wieku 17 lat wstąpiła do organizacji Czerwonego Krzyża oraz Wolontariatu Kobiet aż do 1941 r. Wtedy to wstąpiła do Pomocniczej Służby Terytorialnej (ATS). Formacja ta zajmowała się między innymi obsługą szperaczy, naprawą czołgów, ciężarówek, niesieniem pomocy rannym czy przekazywaniu depesz w kwaterach wojskowych. W każdym razie nie mogła narzekać na brak pracy. Służyła w Londynie, Belgii i Niemczech przy obsłudze baterii dział przeciwlotniczych, dorabiając się stopnia młodszego dowódcy - odpowiednika kapitana. Towarzyszyła swojemu ojcu w wielu wyprawach na kontynencie, między innymi przyjechała z nim w 1945 r. do Poczdamu na spotkanie z Harrym Trumanem i Józefem Stalinem*. 
Po wojnie, w 1947, Mary pobrała się z konserwatywnym politykiem Christopherem Soames (późniejszym baronem Soames i ostatnim gubernatorem Południowej Rodezji). Urodziła mu piątkę dzieci - Arthura Nicholasa Soames, Emmę, Jeremy'ego, Charlotte Clementine (drugie imię dostała po swojej babci) oraz Ruperta. 
U boku męża wyjeżdżała na spotkania dyplomatyczne w Paryżu, a także do Rodezji. W 1980 roku została awansowana do stopnia Damy Komandor Orderu Imperium Brytyjskiego za swoją służbę, zwłaszcza w Rodezji. W 2002 roku spotkała się z królową Elżbietą oraz ówczesnym premierem - Tonym Blairem - i czterema żyjącymi jeszcze eks-premierami Imperium Brytyjskiego. 3 lata później, 23 kwietnia 2005 r., została Damą Towarzyszką Orderu Podwiązki. Jej ojciec, Winston Churchill, w 1953 r. został Kawalerem Orderu Podwiązki. 
Mary Soames-Churchill, zasłynęła także z działalności pisarskiej - wydała swoje wspomnienia ze służby w ATS. Książka ta nazywa się "A Daughter's Tale: The Memoir of Winston and Clementine Churchill's youngest child". 
Zmarła w wieku 91 lat, 31 maja 2014 r. Jej prochy pochowano obok prochów jej męża w kościele św. Marcina w Bladon, nieopodal Woodstock w hrabstwie Oxfordshire. Była ostatnią żyjącą córką najsłynniejszego premiera Wielkiej Brytanii (od 24 września 1982 r.).
Kończąc, chciałbym życzyć wszystkim czytelniczkom wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet i pragnę życzyć Wam dużo zdrowia i szczęścia. 
 #historia #historiazarroyo #hitzarroyo
*Jestem skory przypomnieć, że na nowym prezydencie USA dobre wrażenie zrobił Stalin, zaś brytyjski premier nie przykuł jego uwagi.
60bc9ef2-88cf-46a3-8ee3-dad0a7e97b7c
Zly_Tonari

@Arroyo smutne ze historyczne funkcjonuje jako córka swego ojca i żona swego męża a nie niezależna istota ludzka

wibromax_4000_500

@Zly_Tonari dzieci Muska to też będą dzieci Muska a nie niezależne istoty o ile któreś z nich nie osiągnie znacznych sukcesów

Arroyo

@Zly_Tonari zależy. Owszem, żyła w cieniu wielkości swojego ojca (dosłownie i w przenośni), ale też wiele dobrego zrobiła, wspierając Rodezyjczyków.

Zaloguj się aby komentować

"Nikt nie jest wystarczająco bogaty, by odkupić swoją przeszłość" ~ Oscar Wilde
To ponadczasowy cytat idealnie odnoszący się do m.in. dyktatorów oraz reżimów zimnej wojny. Jednym z przykładów jest Enver Hoxha, dyktator Albanii, znany z wyjątkowo brutalnych, stalinowskich metod. W ciągu 7 lat wydał 13 tomów własnych "wspomnień", w których chciał narzucić własną historię i wersję wydarzeń. Na szczęście 5 lat po jego śmierci w 1985 r. Albania otworzyła się na świat.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo #cytaty
833b5786-5042-420d-b528-200ee2c4d9c7
958e1c81-0b15-475d-809e-79ae62758483

Zaloguj się aby komentować

"Od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem zapadła żelazna kurtyna, dzieląc nasz kontynent. Poza tą linią pozostały stolice tego, co dawniej było Europą Środkową i Wschodnią. Warszawa, Berlin, Praga, Wiedeń, Budapeszt, Belgrad, Bukareszt i Sofia, wszystkie te miasta i wszyscy ich mieszkańcy leżą w czymś, co trzeba nazwać strefą sowiecką, są one wszystkie poddane, w takiej czy innej formie, wpływowi sowieckiemu, ale także - w wysokiej i rosnącej mierze - kontroli ze strony Moskwy" - Winston Churchill podczas przemówienia w Fulton w USA, 5 marca 1946 r.
Wypowiedź ta spopularyzowała pojęcie tzw. Żelaznej Kurtyny. Zdjęcie z kolei przedstawia spotkanie Winstona Churchilla z żołnierzami 50. Dywizji. Towarzyszy mu generał sir Bernard Law Montgomery. Zdjęcie wykonano 22 lipca 1944 r.
Generał Montgomery został marszałkiem już w sieprniu 1944 r. Więcej o Jałcie opowiem po przeczytaniu I książki od autora kanału "Powojnie".
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
5bd323f5-3362-4afd-8bbb-09a2cf9d3f1b
Arroyo

@walus002 dopiero ją kupię, ale będzie za 3 tygodnie czytana Aktualnie czytam o Osttruppen z II WŚ

Zaloguj się aby komentować

NORMALIZACJA STOSUNKÓW SERBII Z KOSOWEM
Tym razem przenosimy się do Serbii. Z racji, że to będzie ostatni post związany ze współczesnością - chyba, że coś nowego, godnego uwagi, stanie się w Europie i wśród ludów turkijskich. 
27 lutego 2023 r. w Brukseli spotkali się prezydent Serbii Aleksandar Vučić, kosowski premier Albin Kurti, przedstawiciel do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Unii Europejskiej Josep Borrell oraz specjalny przedstawiciel UE ds. dialogu między Serbią, a Kosowem - Miroslav Lajčák. Celem spotkania było porozumienie między Belgradem, a Prisztiną odnośnie normalizacji stosunków dyplomatycznych. 
Jeszcze w lipcu-sierpniu ubiegłego roku sytuacja między Serbią, a Kosowem była na ostrzu noża. Powodem było nowe prawo, jakie planowano wprowadzić w Kosowie względem serbskich tablic rejestracyjnych. To nie spodobało się Serbom i było blisko, a doszłoby do wojny. 
Pertraktacje między Vučiciem, a kosowskim premierem mogą doprowadzić do pewnego uspokojenia tego bałkańskiego kotła. Co prawda Serbia nadal nie uznaje niepodległości Kosowa, ale przystaje na warunki Kosowa związane z oficjalnymi dokumentami w postaci paszportów oraz tablic rejestracyjnych oraz nie będzie sprzeciwiać się ewentualnemu włączeniu się Kosowa w struktury organizacji międzynarodowych. W tym miesiącu ma dojść do finalizacji porozumień. 
To nie wszystko. Pojawia się coraz więcej zgrzytów między Serbami, a Rosją, co jest dość interesującą informacją. Od stycznia tego roku prezydent Serbii prowadzi dość trudną grę. Z jednej strony możliwość wejścia do Unii Europejskiej przez Serbię wymaga od tego bałkańskiego państwa nałożenia sankcji na Rosję, co jest bardzo trudne, zważywszy na interesy ekonomiczne Serbii w Rosji. Rośnie krytyka ze strony przeciwników politycznych prezydenta z powodu bierności wobec Rosji. Z drugiej strony dostrzegamy powolne zmiany - jak podaje Biełsat, Aleksandar Vučić powiedział, że obywatele Serbii zwerbowani przez PFW Wagner do walki przeciw Ukrainie będą aresztowani, jeśli uda im się przeżyć i wrócić do kraju. Były minister spraw zagranicznych Serbii dodał z kolei:
"Nie potrzebuję wsparcia Grupy Wagnera; nie potrzebuję, by mnie oklaskiwali, albo krytykowali".
W tej kwestii zabrał też głos Jewgnienij Prigożyn, szef PFW Wagner:
"Ostatni, który walczył w Prywatnej Firmie Wojskowej, wyjechał 2 miesiące temu. Jeżeli jakikolwiek Serb twierdził, że walczył w Prywatnej Firmie Wojskowej Wagner w 2023 roku - jest to kłamstwo. Nie ufajcie im." 
Sytuacja jest dość skomplikowana i osobiście wierzę (dość optymistycznie), że w końcu prezydent Vučić postawi na sankcje wobec Rosji, jeśli chce ratować w przyszłych wyborach stołek prezydencki. Jest to jednak tylko moje skromne zdanie w kwestii potencjalnych ograniczeń ekonomicznych i kar wobec agresora.
4feda3b6-20ea-44c1-af37-ae6db48859b8
KILKA DODATKOWYCH INFORMACJI O KAZACHSTANIE
Jako, że poprzedni post o szachach Tokajewa bardzo się Wam spodobał, dodaję kolejny post związany z jego krajem. Będą to głównie poprawki do poprzedniego postu, bądź dodatkowe wyjaśnienia, w tym pewien mało istotny, ale ciekawy polski wątek.
----------------------------------
Zamieszki z 2022 r.
Jak wspominałem w "Szachach Tokajewa", 2 stycznia 2022 r. rozpoczęły się strajki w Kazachstanie, które rozprzestrzeniły się na inne miasta, w tym Ałmaty i Astanę. Protesty, które przerodziły się w rewolucję antyrządową, spowodowane były nagłym wzrostem cen gazu LPG i paliwa, a z czasem do tego powodu dołączyły korupcja, autorytaryzm oraz represje połączone z brutalnością policji. Trzeba mieć na uwadze, że linie kolejowe w tym kraju nie należą do najbardziej rozwiniętych, zaś odległość między miastami jest dość spora. Zajmuje powierzchnię 2.750.000 km kwadratowych, 4 razy więcej niż Ukraina. Kwestie infrastrukturalne są zatem piętą achillesową tego kraju, przez co wszelkie rażące podwyżki gazu i paliwa są bardzo bolesne dla kierowców. 
Do połowy 2022 roku w Kazachstanie uprawnienia prezydenta stały na wysokim poziomie i mógł podjąć bardzo wiele kluczowych decyzji. M.in. jedną z nich było wezwanie sił państw wchodzących w skład Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, na co odpowiedziała Rosja włączeniem się w tłumienie rewolucji. 
W efekcie tych rozruchów, zakończonych 11 stycznia śmiercią 225 osób, 4578 rannymi oraz około 9 tysiącami aresztowanych, postanowiono wprowadzić pewne zmiany w kraju. Jedną ze zmian było referendum z 5 czerwca 2022 r., w którym przegłosowano zmniejszenie uprawnień prezydenta. Kasym-Żomart Tokajew postanowił obniżyć ceny gazu LPG i ogłosił projekt budowy "Nowego Kazachstanu". 
------------------------------------------------
Granica z Rosją, języki w Kirgistanie i Kazachstanie
Kazachstan posiada drugą największą granicę z Rosją na świecie. Po inwazji ZSRS na II Rzeczpospolitą w 1939 roku Kazachstan był jednym z miejsc, gdzie wywożono siłą setki tysięcy Polaków. Do dziś żyje tam około 35 tysięcy Polaków. 
Zarówno w Kirgistanie, jak i w Kazachstanie odchodzi się powoli od języka rosyjskiego na rzecz rodzimych języków. W Kazachstanie, już od 2017 r. wraz z podpisaniem dekretu o stopniowym przejściu z cyrylicy na alfabet łaciński przez ówczesnego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, trwa nauka języka kazachskiego. Kasym-Żomart Tokajew już w 2020 roku zwrócił uwagę na to, że język kazachski jest ważny jako język narodowy Kazachstanu. Pierwszeństwo w wyborze kandydatów na stanowiska rządowe mają ludzie posługujący się rodzimym językiem oraz posiadają stosowne kwalifikacje zawodowe. 
Owe zmiany wciąż są wprowadzane, przy czym prezydent tego kraju zaznacza, że trzeba je realizować z głową, bowiem wariant siłowy może doprowadzić do walk na tle etnicznym, a to może doprowadzić do zbrojnej reakcji ze strony Federacji Rosyjskiej. 
W Polsce od września 2022 roku na uczelniach poznańskich na studiach turkologii pierwszy rok uczy się języka kazachskiego w łacinie. Przypominam przy tym, że Kazachowie to lud turecki. 
-----------------------------------------
Telefon z Polski i ojciec prezydenta Tokajewa
W maju 2022 roku prezydent III Rzeczpospolitej Polskiej, Andrzej Duda, odbył telefoniczną rozmowę z prezydentem Kasymem-Żomartem Tokajewem, w trakcie której omawiali perspektywy rozwoju współpracy w kwestiach politycznych, handlowych oraz gospodarczych, w tym w dziedzinie ropy i gazu. 31 lat temu Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Kazachstanem. Niby mały fakt, a warto znać taką ciekawostkę.
Na koniec kwestia rodziców Kasyma-Żomarta. Kemel, ojciec Kasyma, był weteranem II Wojny Światowej i twórcą gatunku kazachskich powieści kryminalnych. Matka, Turar Szararbajewa, była pracownicą Ałmackiego Instytutu Języków Obcych. Wuj Kasyma, również Kemel, z kolei był żołnierzem Armii Czerwonej i poległ w bitwie pod Rżewem.
#historia #historiazarroyo #hitzarroyo
cff9c07a-8c47-4bfe-91af-536d102f4a49
Arroyo

@ewa-szy początkowo byli zainteresowani wpływami chińskimi, lecz tutaj chęć poparcia przez komunistów Rosji w wojnie z Ukrainą najprawdopodobniej przekreśliło szanse Xi Jimpinga na sojusz z Kazachami. Zostaje jeszcze kwestia turecka, gdyż Kazachowie podobnie jak Turcy należą do tej samej grupy etnicznej. Tu polecam dobry materiał od Good Times Bad Times PL

https://youtu.be/E5-7jdjsJWg


Inna kwestia, że od jakiegoś czasu widać też rosnące wpływy Zachodu i potwierdza to ostatnie spotkanie Anthony'ego Blinkena z przedstawicielami państw tureckich ze Wspólnoty Niepodległych Państw.


I na koniec ciekawi mnie, jak zarówno Turcja, jak i Zachód rozwiążą sprawę Kirgistanu, który co jakiś czas toczy wojnę z Tadżykami.

ewa-szy

o, myślałam o Turcji, ale sądziłam, że jej ambicje nie przekraczają morza Kaspijskiego póki co. Mają i tak pełne ręce roboty w rywalizacji z Irakiem, Iranem i Syrią, kocioł Kaukazu też wymaga uwagi.

Tygodnik_Neuropa

Zarówno w Kirgistanie, jak i w Kazachstanie odchodzi się powoli od języka rosyjskiego na rzecz rodzimych języków. W Kazachstanie, już od 2017 r. wraz z podpisaniem dekretu o stopniowym przejściu z cyrylicy na alfabet łaciński przez ówczesnego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, trwa nauka języka kazachskiego.


@Arroyo Odchodzenie od cyrlicy na rzecz "łacinki" w tamtym regionie to dość ciekawy temat. Podcast MetaQazaqstan ma cały odcinek o tym (link na końcu) gdzie opisują nie tylko historię tego pomysłu jak i problemy polityczne jak i językowe jakie są z nim związane.


Co ciekawe przy odejściu od cyrlicy chociaż łacinka była najbardziej oczywistą opcją to wcale nie jedyną - pojawiła się nawet niszowa grupa postuljąca używanie jakiejś formy runów.


https://open.spotify.com/episode/2Sz7TqxGzPv7KfNLfdx0Lh

Zaloguj się aby komentować

Następna