Dziś wiersz bardzo osobisty, a i prośba do Was, bo mam takie marzenie i możecie mi pomóc je spełnić. Niedużo trzeba zrobić, tyle co lajka na Facebooku zostawić:
***
Czesi żądają dostępu do morza a ja Murmuyo w Oleśnicy
Jest taki Artysta – dla mnie największy na świecie.
Na każdym jego występie ja z radości szczerzę swoje zęby.
To też mój przyjaciel, bratnia dusza – wiecie?
Dawno się nie widzieliśmy i tęsknotą jakąś jestem mocno wzięty.
Sezon zimowy to czas w ulicznej sztuce pominięty
w tym roku na ten czas Murmuyo to do Chile leci.
Lecz jest możliwość by do Polski go znów ściągnąć na występy!
Drodzy Kawiarnkowicze! Czy nam pomożecie?
Obiecałem mu kiedyś, że gdy odwiedzi ten nasz kraj nad Wisłą
tak jak on mi mówił mi o Chile, tak pokażę mu i ja
jak moja kultura wygląda, co się tu je, co pija.
Tak jak Czesi morze chcieliby mieć blisko
tak i ja w Oleśnicy zobaczyć chciałbym to klaunisko!
Dacie zdjęciu lajka? Będziecie nam sprzyjać?
***
No, to konkurs polega na tym, żeby polajkować zdjęcie pod wpisem Festiwalu Owca. Konkretne zdjęcie,
to dokładnie . Żeby nie było, że żebram o te lajki, to możemy je potraktować jako zapłatę artyście za ten powyższy wiersz. A konkurencja jest zacięta, bo w Oleśnicy to każdy chciałby wystąpić, więc chwytam się każdego sposobu żeby jednak wystąpił Murmuyo. Więc jeśli macie jakieś matki, żony lub kochanki, które mogłyby też zagłosować, to też ładnie proszę.
No i przy okazji to kolejny wiersz
di risposta w konkursie #nasonety w kawiarence #zafirewallem . Czyli #poezja i #tworczoscwlasna w moim wykonaniu.
No i jeszcze dołączam do wpisu moje zdjęcie z jednego występów Murmuyo. Żeby nie było, że se wymyśliłem całą tę historyjkę.