#zafirewallem

28
1313
Pewien prawie anonimowy kawiarenkowicz poprosił mnie, żebym wrzucił tego mema.
Jak to powiedział:

to jest twój poziom a ja jestem merytoryczny i poważny. Dbam o reputację a ty swojej reputacji już niczym zaszkodzić nie zdołasz.

Ja dbając o swoją reputację... Nieważne, trzymajcie i cieszcie się xD

#memy #heheszki #smoczebajanie #zafirewallem #naczteryrymy
197b9df9-93ed-49ac-9ddc-06ff052276a5

Zaloguj się aby komentować

We trzech na podium stoimy
i zadanie tworzymy
Temat zapodajemy
i do zabawy zapraszamy

@PaczamTylko  zapodaje
temat: "Jednoosoba działalność gospodarcza"
rymy: lepie - trzepie / rozkłada - lemoniada

@splash545  podaje zasady:

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

A ja nie zapominam o społeczności i targach
#tworczoscwlasna  #naczteryrymy  #zafirewallem

obrazek nie powiązany ale pozdrawiamy @Seele
8cbbb11b-b105-421b-bd47-6f7d61542139
ErwinoRommelo

Ehh no i niezawolalo mnie totalnie.

plemnik_w_piwie

@CzosnkowySmok

Durne pomysly znikają, jak po ojcowskiej w ryj lepie,

Utracony sygnał w głowie po restarcie weną trzepie.

Piękny umysł każdy problem na łopatki wnet rozkłada

Amfa takie cuda działa? No przecież nie lemoniada...

emdet

Całego mnie co miesiąc telepie

Gdy skarbowy po kieszeni trzepie

Każdy się wkurza, ale ręce rozkłada

I na nerwy zostaje jeno lemoniada.

Zaloguj się aby komentować

Nigdy nie doświadczyłam konieczności wyjazdu za chlebem za granicę, ale po przeczytaniu wiersza najnowszej edycji #nasonety spłynęła na mnie dziwna wena, by swoją #diriposta przygotować w nurcie romantyczno-emigracyjnym. O oto ona, moja odpowiedź na utwór di proposta :

Stepy buckinghamskie

Pamiętasz, gdy latem upijaliśmy się winem
tułając się między Leeds a Londynem?
Nawet by mi wtedy nie przyszło do głowy
że tęsknić będę za kołem widokowym

za tą codzienną szaroburą słotą
za niskopłatną, nieludzką robotą
Jak biegłem za Tobą ze skręconą kostką
gdy mleko się rozlało nad byle błahostką

Stałaś w strugach deszczu niczym boginka
za twym uchem więdła Patryka koniczynka
Przeklinałem ten kraj, że nie jest cieplejszy

że obcy, że nie swój, że los nie był lżejszy
że nie mogę zamówić herbaty z cytrynką
nie spotkawszy się z kpiną, zdziwieniem i drwinką 

(I gdy żegnaliśmy się z tym światem tymczasowym
ze łzami i bólem, za życiem eksportowym
Nie sądziłem, że zatęsknię za krajem Robina
Hooda, monarchii i Darwina
i tych w łóżku poranków bezczynem
gdy Londyn był nami, a my - Londynem)



#zafirewallem #tworczoscwlasna #poezja
Wrzoo userbar
splash545

@Wrzoo fajny, czuć ten klimat

ErwinoRommelo

Bardzo ladny wiersz, czasami pogoda musi byc brzydka zeby uczucia byly wspaniale, soundtrack :


https://m.youtube.com/watch?v=1dY3n257BMs

George_Stark

No to tak. W temacie emigracji, a konkretniej Londynu, to aż mi się przypomniał ten utwór .


A sam utwór świetny, tak technicznie jak i w kwestii treści.


EDIT: A swoją drogą, to kiedyś miałem podobny pomysł na tytuł i gdzieś tam napisałem Sklepy amsterdamskie.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
@Jaszczomp gdzieś kołuje w powietrzu, więc pozwalam sobię wrzucić kontynuację, w moim odczuciu całkiem losową:

temat:  "przystanąłem w pół drogi"
rymy: może - twarzy - noże - wydarzy

fajne to, czuję że wsiąkłem

miłej zabawy i powodzenia!

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy  #zafirewallem  #tworczoscwlasna
motokate

Wyszło coś na kształt trzynastozgłoskowca:


Ciąć albo nie ciąć, oto jest pytanie. Może

Jak wiking pozostanę z zarostem twarzy,

Lub lico gładkim uczynią maszynki noże.

Dłoń z brzytwą zadrżała - czy coś się wydarzy?

GazelkaFarelka

@voy.Wu

Niedługo dotrę nad morze.

Poczuję wiatr zimny na twarzy,

I wodę, co tnie w stopy jak noże

I nic więcej się nie wydarzy.

Wrzoo

@voy.Wu

"Krakowski spleen"


Czy to kibole może?

Widzę tłum zasłoniętych twarzy

Ich ostre maczety i noże

Stanę, może nic się nie wydarzy

Zaloguj się aby komentować

Wracając do nurtu poezji świnskiej, bawiąc się w świetną zabawę dosłownego traktowania przysłów oraz starając się, wzorem pana Tuwima, autora utworu di proposta , zastosować w moim wytworze klamrę kompozycyjną, przystępuję oto do XXIII edycji konkursu #nasonety w naszej wspaniałej kawiarni #zafirewallem :

***

O hodowcy, któremu ktoś kiedyś podłożył świnię

Ktoś kiedyś podobno podłożył mu świnię.
Malutkiego prosiaczka ten ktoś miał mu przynieść.
Być może przypadek, lecz człek ten wiekowy
hodował już przecież indyki i krowy.

I ponoć ten prosiak to puścił doń oko
i tym go zachwycił, i w ten sposób oto,
choć mówią, że skłaniał się raczej ku owcom,
to świń postanowił zostać hodowcą.

Dokupił maciorę, dorodna to świnka,
i był kompletna już świńska rodzinka.
Lecz żeby swe stadko szybciej powiększyć
wymyślił, że rozpłód ma być wydajniejszy.

Na targu wykupił co dało się tylko
i harem mu stworzył, lecz wersję świńską,
i w taki to sposób ten prosiaczek młody
knurem się musiał stać rozpłodowym.

Trudy zadania prosiaczek wytrzymał,
hodowcy zaś żal było mu młode zarzynać
i teraz sam chodzi podkładać on świnie
innym hodowcom po calutkiej gminie.

***

#poezja
#tworczoscwlasna
splash545

Hah dobre! Takiego zakończenia się nie spodziewałem

Zaloguj się aby komentować

Czterech muszkieterów @Wrzoo @entropy_ @splash545 i wyżej podpisana, zapraszają do rymowania!

temat: pękła mi żyłka ze złości
rymy: łyżka - bomba-zwyżka -comba*

*„comba” (jak w kombieniu ataków w Mortal Kombat)

Powodzenia

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy  #zafirewallem  #tworczoscwlasna
Kronos

W beczułce miodu jest dziegciu łyżka,

Już wygrywałem a nagle bomba,

Myślałem że zbliża się formy zwyżka,

Nie przewidziałem takiego comba.

motokate

Światłowód przerwała koparki łyżka,

W korku utknęłam, bo w urzędzie bomba,

W portfelu znów zniżka, a na wadze zwyżka,

Żyłka mi pęknie od tego comba!

PaczamTylko

A mama ostrzegała


W kubku z herbatą stoi po cukrze łyżka

na oko czeka przyczajona jak bomba

chwila nieuwagi, ukłucie i bólu zwyżka

krwi jest tyle, że chowają się Mortala comba

Zaloguj się aby komentować

@George_Stark poczułam się podpuszczona! Proszę Cię bardzo, z dedykacją specjalną dla Ciebie właśnie moja #diriposta do zaproponowanego przez Ciebie utworu w bieżącej edycji #nasonety

Tuwimem

Dla hecy, zabawy, czas stać się świrem,
Zamarzyć, zapisać i stać się Tuwimem!
Wszak pisarz to ważny był i czołowy,
Powtórzmy ten wyczyn, gdy czas wieczorowy.
Ruszamy zatem z pisania robotą,
Czas bowiem mi zostać miejscową niecnotą!
Czy nie szarżujesz, za mocno, lebiodko?
Nie nadtytularnie z tutejszą niecnotką?
Zrobiła się ze mnie niezła gadzinka,
A może taka quasi-Tuwimka?
Lecz brnijmy dalej, w wieczór dzisiejszy,
Bo nastrój się robi coraz psotniejszy.
Czeka nas tutaj niejedno wydrwinko,
W końcu zostałam chwilowo Tuwimką.
I się zapadam w tym stanie atypowm,
Jak w kalejdoskopie uczuć kolorowym.
I tak zastaje mnie późna godzina,
I tęskno zaczyna być znów do Tuwima,
Bo chociaż był on czasem grubianinem,
To w końcu był sobą, całym Tuwimem.

#zafirewallem
George_Stark

Póki co wiersz tylko docenię, ocenię zaś zgodność z warunkiem otrzymania złotej karty (albo jokera, jeśli wolisz) później. Zgodnie ze szkołą pisania regulaminów opisałem te zasady na tyle niejasno, że teraz będę mógł stosować kruczki prawne.

Zaloguj się aby komentować

No dobrze, moi Drodzy!

To znaczy dobrze dla Was, bo do mnie jednak mniej dobrze. Wena mnie poniosła i niestety zdarzyło mi się wygrać, a teraz muszę przełknąć tę gorycz zwycięstwa i wywiązać się z kawiarnianych obowiązków otwierając XXIV edycję konkursu #nasonety w naszej wspaniałej kawiarni #zafirewallem !

W pewnym momencie uświadomiłem sobie (ponieważ kolega @moderacja_sie_nie_myje podał zasady oceniania ogłaszając konkurs – ja tego nie zrobię) że zagraża mi to zwycięstwo i zapobiegawczo wówczas zacząłem szukać już jakiegoś zgrabnego utworu, bo z czasem u mnie bywa ostatnio różnie. Doznałem w tych poszukiwaniach jakiegoś oświecenia, a oświecenie to wprawiło mnie w zdumienie, bo oto dotarło do mnie nagle, że nie układaliśmy jeszcze nigdy naszych wytworów do tekstu autorstwa pana Juliana Tuwima, który w dużym stopniu (choć bezwiednie) przyczynił się do tego, że bawimy się tutaj tak, jak się bawimy. A mam nadzieję, że bawimy się tutaj dobrze.

Pan Tuwim sonetów nie pisał (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo – jeśli się mylę, proszę mnie poprawić), znalazłem wobec tego inny jego utwór. Utwór niesamowicie zgrabny, dowcipny, ale i skłaniający być może do refleksji. Utwór, który bardzo lubię i utwór do którego, taką mam nadzieję, będzie nam się dość łatwo układać. A utwór ten poniżej:

***

Julian Tuwim
Karta z dziejów ludzkości

Spotkali się w święto o piątej przed kinem
miejscowa idiotka z tutejszym kretynem.
Tutejsza idiotko — rzekł kretyn miejscowy
czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?
Miejscowa kretynka odrzekła: — Z ochotą,
Albowiem cię kocham, tutejszy idioto.
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
i poszedł do kina z tutejszą idiotką.
Na miłym macaniu spłynęła godzinka
i była szczęśliwa miejscowa kretynka.
Aż wreszcie szepnęła: — Kretynie tutejszy!
Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy.
Więc poszli na sznycel, na melbę, na winko,
miejscowy idiota z tutejszą kretynką.
Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym.
W ten sposób dorobią się córki i syna:
idioty, idiotki, kretynki, kretyna,
By znowu się mogli spotykać przed kinem
tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.

***

Zanim przejdę do kwestii formalnych, chciałbym jeszcze Państwa uwadze polecić (nie mógłbym się przecież przed tym powstrzymać) wspaniałą muzyczną interpretację powyższego tekstu w wykonaniu pana Grzegorza Turnaua . Znam jeszcze wersję pani Krystyny Sienkiewicz i pana Wojciecha Poko ry, jednak ta wersja podoba mi się mniej. Gwoli przyzwoitości linkuję ją jednak również.

***

A teraz rzeczone już kwestie formalne:

Sonet, jako gatunek o ściśle określonej budowie, zawiera czternaście wersów. Utwór di proposta autorstwa pana Tuwima zawiera natomiast tych wersów dwadzieścia. Czyli za dużo. Żeby zbytnio Was nie nadwyrężać, zadanie konkursowe obejmuje tylko pierwszych czternaście wersów. Wiem, że niektórzy z Was mają problemy z liczeniem, więc, żeby ułatwić im zadanie, słowa, do których w ramach konkursu będziemy rymować, pozwoliłem sobie pogrubić.

Jednakowoż (choć jeszcze nie wiem jak będę tę edycję oceniał) postanowiłem ustanowić w tej edycji złotą kartę (albo jokera, jeśli ktoś woli). Otrzyma ją osoba, która jako pierwsza ułoży wiersz di risposta obejmujący całe dwadzieścia wersów oraz każdego idiotę/idiotkę i kretynkę/kretyna zastąpi tym samym rymującym się słowem w odpowiedniej odmianie, takiej jaka jest w oryginale. Jeśli drugi z warunków nie zostanie spełniony (nie wiem czy to w ogóle możliwe, nie sprawdzałem), wówczas złotą kartę (albo jokera, jeśli ktoś woli) otrzyma osoba, która jako pierwsza spełni tylko warunek pierwszy. Co daje ta złota karta (albo joker, jeśli ktoś woli)? Ano, jej (albo jego, jeśli ktoś woli) zdobywca (albo zdobywczyni) dostanie ode mnie tyle punktów (dodatnich lub ujemnych), że wygra tę edycję (jeśli będzie sobie tego życzył) albo na pewno jej nie wygra (jeśli nie będzie tego sobie życzył).

Ze względu na moje dość ograniczone możliwości czasowe, ta edycja będzie krótsza. Będzie trwała do piątku, 17 maja 2024, do godziny 12.00. Tak, żebym na pewno zdążył napisać podsumowanie w piątek i nie blokował startu kolejnej edycji konkursu.

Tyle chyba na początek ode mnie.

Weny życzę i wyśmienitej zabawy!
KatieWee

@George_Stark to ja tak dla formalności - pan Tuwim sonety pisał. Znam jeden jego własny i jedno tłumaczenie z Rimbauda, pewnie jest ich więcej.

Zaloguj się aby komentować

Paranormalne zwycięstwo moje i @plemnik_w_piwie pozwala mi zamieścić dzisiejszą porcję rymów na wieczór:

Temat: topinambur

Rymy: kleję - cholerę - bulwiasty - grzywiasty

Powodzenia

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy #zafirewallem #tworczoscwlasna
jakibytulogin

Buty dzisiaj sobie skleję,

Bo rozlazły się w cholerę.

Był adidas ciut bulwiasty,

Mokasyn wyszedł grzywiasty.

Statyczny_Stefek

@emdet


Nie wiem co to, do Wiki się wkleję,

Po co ten temat, po jaką cholerę?

Z mordy jak... imbir. Mały, bulwiasty.

Z góry jak rzepak: żółty, grzywiasty.

PaczamTylko

Warzywną wycinankę sobie kleję

ręce trzęsą mi się w cholerę

ostatnie warzywo, topinambur bulwiasty

ależ on brzydki, a i jeszcze grzywiasty

Zaloguj się aby komentować

Cóżże tutaj za katusze
Łikend wszystkim pachnie
Robota nie idzie sprawnie
Grilla odpalić wręcz muszę

Lecz widnokrąg dzisiaj jest ciekawy!
Hejto burze, Hejto sprawy i zabawy!
Rzecz się stała iście karygodna
Tutaj wprost - a jak! - niewiarygodna
Dwa komentarze starto na pył!
Wysoki sądzie! Tutaj mój ten był!
I jakiż on był mi drogi, jaki był mi bliski!
Lecz wykastrowany, bo penis w nim śliskim
Słownictwem zapisany!
Komenatrzu mój kochany!
Nieodżałowany!
Mag zużył na niego cały zapas many!

Zniknął on jak przedszkole w Nagasaki
Spawaczu okrutny! Idź spawać ruskie wraki!
Papieża w sercu wykryto u ciebie spore braki
Niewiniątkom dałeś się we znaki - nieboraki...
No patrz, jakie smutne, zapłakane
Zlituj się, oddaj im genitalne dane
Czemu były one im zabrane?
Na pamiątkę prącie jest odlane?

Choć spaw ten nie zasługuje na oklaski
To zdają się jednak drobne być te niesnaski
Zapamiętaj sobie tedy czytelniku zdziadziały
Moderator też człowiek, nawet jeśli zlebiodziały

#zafirewallem #poezja #hejto

@spawaczatomowy @entropy_
a12ca92d-0862-4719-b1e5-e4bf2375d12f
ErwinoRommelo

Wierszyk ten wspanialy dowodzi,

Ze w tej calej sprawie o chuja chodzi.

CzosnkowySmok

@DiscoKhan taki cichutki ostatnio, wierszyka nie napisze ale składała się w serduszku chęć do rymów i wybuchła

splash545

@DiscoKhan fajne śmieszne Ty no to jak Ci nie idzie pod te rymy wymuszone to wrzucaj chociaż jedną taką Twoją autorską rymowankę jak reszta nasonety ogarnia tez będzie dobrze Widzisz ja znów się tak przyzwyczaiłem do tych wymuszonych rymów, że jakoś nie mogę się zmusić, żeby napisać coś całkowicie swojego i nie lubię mieć zbyt dużej swobody twórczej

Zaloguj się aby komentować

Obiecany wczoraj sonet po śniadaniu

Tak przypominam tylko, bawimy się do 18, jak dożyję to po tej godzinie zacznę pisać podsumowanie

***

Katastrofa budowlana

W chatce z gówna tak na ściance
przy starym akumulatorze
wśród śmieci nieznośnym fetorze
wisi smoluch na firance

jak to w ichniej budowlance
przy zerowym wręcz nadzorze
cóż się złego stać tam może?
wtem strop runął w tej lepiance

po co czarnym poziomica,
starczy upchać w gówno kitu
taka cała ich stolica

marne miejsca ich pobytu
nie dla nich na dom polisa
za to żyją bez kredytu

***

#nasonety
#diriposta
#zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

Dziś dziwne rzeczy się dzieją bo mamy aż potrójny remis trójki wielkich poetów! @motokate @PaczamTylko no i mnie oczywiście Pozostając więc w temacie dziwów to co Wam proponujemy:

Temat: paranormalne

Rymy: leży - wieży - promienie - szalenie

GL & HF
#zafirewallem #naczteryrymy #tworczoscwlasna
36c8e0f2-fef3-483c-8256-23388d266651
Statyczny_Stefek

@splash545 

Stos tkwi talerzy, a na ich leży

Tuzin umarłych jeży na wieży

Dusz ich syczenie, świecy promienie,

Jeżą krew wampir wysysa szalenie.

RogerThat

@splash545 Dopiero co chodził, a raptem leży

Czy znów pobieży? Ktoś wierzy, że w wieży

Nocą, co noc, pojawiają się promienie

A wokół wieży zaczyna się szalenie.

PaczamTylko

Paranormal dicktivity


Towarzysz mój zazwyczaj leniwie leży

lecz wtem wstaje, przyjmuje kształt wieży

patrzę jak oświetlają ją słońca promienie

podchodzę, wieczorem będę grzmocił szalenie

Zaloguj się aby komentować

Nie ma co czekać, trzeba klecić rymy dalej #nasonety bo już niedługo koniec, więc kolejny sonet #diriposta

***

Zapowiedź

W kolejnej już rymowance
znowu o tragicznym aktorze,
którego w ofierze po raz nty złożę,
gdyż tak wywróżyło się cygance

smoluch nie wisiał jeszcze na firance,
więc taki utwór wnet stworzę,
szanownym czytelnikom przedłożę,
napiszę zaraz po rannej owsiance

siły ze mnie to wysysa,
nie mam wcale apetytu,
czuję się jak frytkownica

chcę dostąpić wnet zaszczytu
jak klaszcze cała dzielnica
nad poezją mą z zachwytu

***

#zafirewallem
splash545

@moderacja_sie_nie_myje 

czuję się jak frytkownica

xd

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze zanim mnie wena opuści pozwolę sobie kolejny sonet opublikować

***

Tyle wygrać

Siedzą dzicy przy altance,
każdy ma po kalafiorze,
w jednej wszyscy śpią komorze,
w rękach zaś mają różańce

I nie wiedzą porąbańce,
że do snu ich wnet ułożę,
gorzej skończą niż w Mordorze
ten niziołek po skrobance

zginą marnie od pobicia
przy melodii ich skowytu
albo od na pal nabicia

nie żal czarnych deficytu
dla Zwycięskiego Długopisa
z wierszowego plebiscytu

***

#nasonety
#diriposta
#zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

Uszanowanie, nie będę gorszy i też wrzucę dzisiaj sonecika #diriposta w naszej zabawie #nasonety . Nie zostało wiele czasu, jutro o tej porze będzie koniec XXIII edycji, najwyższy czas coś naskrobać

***

O szkodliwość palenia

Siedzi smoluch, chill przy blancie,
w świetnym widać jest humorze
wnet bejsbolem mu przyłożę
i dzień skończy w ambulansie

jest w szpitalu po kwadransie
leży przy respiratorze
czarny paluch na sensorze
pewnie śni o Luizjance

zdechła dawno ta diablica
od mojego dynamitu
tak zwalczałem syfilisa

było ofiar aż bez liku
mym sponsorem zawsze VISA
lepiej nie pal mały smyku!

***

#zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

Tyle tych wytworów naprodukowałem w XXIII edycji konkursu #nasonety , która trwa jeszcze w kawiarence #zafirewallem i te rymy tak mocno zapadły mi w pamięć, że – możecie wierzyć albo nie – to, co prezentuję poniżej, ułożyło się niemal samo. A już zupełnie bez zaglądania do sonetu di prosta .

***

Pierwsza randka (Facet, który wie czego chce od życia)

– ...i zaklepałem nam salę awansem,
garnitur wiem jaki na siebie założę.
Podróż poślubna? Nad ciepłe morze.
Aaa! Tango pierwszym będzie nam tańcem.

Na sam początek małym mieszkankiem
zadowolimy się. Lecz z wielkim łożem!
Ja z twojej prawej się w nim położę.
Zobaczysz, będzie nam razem jak w bajce!

Gdzie się podziała ta anielica?
Mówiła, że idzie tylko na siku...
Cholera jasna! Już trzecia dzisiaj
samego zostawia mnie przy stoliku.

A ponoć faceta, co wie czego od życia
chce, pragną kobiety. Tak napisali tu, w poradniku.

***

#poezja
#tworczoscwlasna
moderacja_sie_nie_myje

Bardzo ładnie Te rymy to mam wrażenie chodzą za nami w wielu edycjach i się powtarzają ale nie chce mi się sprawdzać

Zaloguj się aby komentować

Nadmyślenie

Za dużo mamy czasu na dumańce...
Myślimy o myśleniu o każdej dnia porze,
Lecz, czy takie myślenie w czymś nam pomoże?
Co nam po intelektualizowanej przepychance?

Próbujemy znaleźć życia cel i krańce,
Wszystko korkujemy, jak wino w amforze,
Mimo że myślą ciężko objąć morze,
Próbujemy zamknąć w etykietach świat, jak opętańce.

Gdzie jest koniec tego kaprysa?
I bezsennego kolejnego przedświtu,
Co siły i nadzieje znowu wysysa.

Czas nabrać na życie apetytu!
Pogodzić się że rysę goni rysa,
A mimo to chłonąć z kolorytu.

#nasonety #diriposta #zafirewallem
George_Stark

Szczęście polega na tym - całe szczęście -

by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów


Lubię tę piosenkę.

splash545

@moll Super! Aż mi się ogniska majówkowe przypomniały co mieliśmy podobne tematy na nich ale nie używaliśmy tam takich ładnych słów

UbogiKrewny

@moll

Jakby słowa z głowy wydarte

W kilku zdaniach na zawsze zamknięte

Wyryte na ścianie to zaklęcie przeklęte

Już nigdy nie zostanie przetarte

Zaloguj się aby komentować

W sumie nie wiem, czy wolno, ale co tam.

Di proposta jest sobie tam, to ja wobec tego wrzucam #diriposta w którejś tam edycji #nasonety #zafirewallem

O niezmiernych rozkoszach wczesnego przebudzenia

Chciałbym tak zerwać się przedwczesnym rańcem
Zostawić z tyłu zbarłożone łoże
Cieszyć się słońcem wschodzącym w tej porze
W porannej wilgoci odurzyć tańcem

Zbudzić gołębie, te małe obsrańce
Niech wstają i trwają w męki stuporze
Niech patrzą jak w ranek cały się włożę
W blasku przedświtu jak w złotej firance

Niech promień słońca jak strzała Parysa
W piętę noc trafi i błyszczy z zachwytu
Gdy w zmroku utkwi słoneczna rysa

Do kolejnego tak biegałbym świtu,
Lecz czuję jak łóżko w siebie mnie wsysa
Chuj, wracam w spanko. Za wcześnie. Do kitu.
Statyczny_Stefek

@splash545 @ErwinoRommelo @CzosnkowySmok

Wolno... to mi idzie pisanie sonetów - samo utworzenie poszło szybko, ale to mój drugi... od stycznia.

moderacja_sie_nie_myje

@Statyczny_Stefek Bardzo fajny sonet, widać obniżenie progu wejściowego pomogło

George_Stark

Świetne zbudowanie napięcia, zarysowanie tła i złamanie na koniec.

Zaloguj się aby komentować

Nie ma lekko, trzeba sprawić żeby ta edycja na #nasonety była wyjątkowa, więc jeszcze raz dzisiaj się tutaj zamelduję z takim oto sonecikiem #diriposta o wiadomej tematyce

***

Dary losu

Głoszą zewsząd dwaj posłańce
że smoluchów dają w darze
ale wszyscy będą w worze,
takie straszne z nich narwańce

dla mnie bomba, jak zatanczę
i tym batem tak nałożę,
będą cali w krwawym wzorze,
ja ich znam, to afrykańce

skończą jak w książkach Harrisa,
i ich wpiszę do zeszytu
który zdobi skóra lisa

to mi doda wiele sznytu
gdy tym batem co tak zwisa
ich odeślę do niebytu

***

#zafirewallem
splash545

@moderacja_sie_nie_myje Ty to masz tej weny xd

Zaloguj się aby komentować

Coś nieruchawo dzisiaj w #nasonety , być może trzeba jeszcze obniżyć poziom wejściowy, służe uprzejmię więc takim sonetem #diriposta

***

Szczęśliwe przypadki

Takie są czarne mieszańce,
niby w polu ciężko orze
mordę cieszy w swojej norze
zabawiając na skakance

i po nocnej tej hulance
w rannej wczesnej porze
robiąc swoje tam na dworze
poległ smoluch w przepychance

pełna była jego misa,
doznał wręcz zaszczytu
znać takiego rymopisa

ja nie mogę wyjść z zachwytu,
nadszedł koniec na kundysa
czeka białych czas rozkwitu

***

#zafirewallem

Zaloguj się aby komentować