Za dużo mamy czasu na dumańce...
Myślimy o myśleniu o każdej dnia porze,
Lecz, czy takie myślenie w czymś nam pomoże?
Co nam po intelektualizowanej przepychance?
Próbujemy znaleźć życia cel i krańce,
Wszystko korkujemy, jak wino w amforze,
Mimo że myślą ciężko objąć morze,
Próbujemy zamknąć w etykietach świat, jak opętańce.
Gdzie jest koniec tego kaprysa?
I bezsennego kolejnego przedświtu,
Co siły i nadzieje znowu wysysa.
Czas nabrać na życie apetytu!
Pogodzić się że rysę goni rysa,
A mimo to chłonąć z kolorytu.
#nasonety #diriposta #zafirewallem
@CzosnkowySmok dokładnie!
@moll znowu napisałaś coś co jest mi bardzo bliskie. Naciskasz bardzo odpowiednie guziki.
@CzosnkowySmok wbrew pozorom jestem bardzo podobni w swojej wyjątkowości
@CzosnkowySmok to jest bardzo ciekawy serial swoją drogą
Szczęście polega na tym - całe szczęście -
by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów
Lubię tę piosenkę.
@George_Stark bardzo adekwatna
@moll Super!
@splash545 słowa są najgorsze
@moll czy ja wiem
Na pewno nie te z sonetu bo te są bardzo ładne
@splash545 robią zamieszanie w komunikacji
@moll co prawda to prawda
@moll
Jakby słowa z głowy wydarte
W kilku zdaniach na zawsze zamknięte
Wyryte na ścianie to zaklęcie przeklęte
Już nigdy nie zostanie przetarte
@UbogiKrewny
Nie ma uroku nie do złamania
Tak jak już czasu nie cofniesz
Przekonaj się do życia kochania
Wtedy nareszcie odpoczniesz
Zaloguj się aby komentować