#wiersze

0
76
#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

być może właśnie tak wygląda

pora deszczowa
kiedy się wchodzi
jak pod parasol
w leśne poszycie
w sen z mchu paproci
gdy nikt nie widzi
czeka się jeszcze
tak jak w przedsionku
na żywioł nieba
by się upewnić
w ciszy bez końca
w miejscu i czasie

może tak właśnie
w mgłę się przechodzi
skroploną porą
koronką utkań
kiedy za szybą
ślad się zostawia ostatni
oddech

.

Autor obrazu: Sisey - "Piąta pora roku"
887fc0e9-68c2-46e0-8547-de3e2667e4f6
splash545

@Arche fajny wiersz. A zastanawiałem się ostatnio czy jeszcze zobaczę Twoją twórczość i Ciebie na hejto. No i jednak widzę

Zaloguj się aby komentować

Stoi na dupie lokomotywa,
Ciężka, ogromna i spucha z niej spływa:
Spucha jak oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Spucha z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Spuch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze palacz spuche w nią sypie!

#wiersze
Topia

Lepsze niż oryginał

Zaloguj się aby komentować

Dawno nic nie wrzucałem

ZUZA

Przy stoliczku obok szosy siedzi mała Zuza
Oferując okazyjnie świeżego arbuza
Zuza choć jest małym dzieckiem wroga ma wielkiego
Wróg w postaci jest urzędu - i to skarbowego

Bowiem nie jest tajemnicą, że handel wspomniany
Nie jest nawet w małym stopniu opodatkowany
Każdy grosik zarobiony trafia do kieszeni
Żadna groźba urzędnika tego nie odmieni

Dnia pewnego pod straganik auto podjechało
A z środka kilku urzędasów wyleciało
Choć kulały zezwolenia i inne papiery
Bardzo szybko wzięli stamtąd cztery swe litery

Jak się bowiem okazało dziecko uzdolnione
Wnuczką jest nie byle kogo – Dona Corleone
Zuza ze swym straganikiem nie musi się chować
W biały dzień bez działalności wciąż może handlować

#zafirewallem #wiersze #tworczoscwlasna #przesranetworzycjakcorytrevor
moll

@CoryTrevor zgrabne

Curumo

Fajne, spróbuj używać do rymów mniej czasowników i przymiotników - będzie bardziej zgodne ze sztuką.

DiscoKhan

@CoryTrevor nie mogłem się doczekać twoich kolejnych tworów, super wyszło!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

niedosiężnik

przed chwilą byli jeszcze razem
ona przejrzyście doskonała
świetliście zwiewna kropla rosy
on płatek maku senny motyl

gdy się przemieniał prosto dla niej
w stu pierwsze z wielobarwnych westchnień
ona stawała się przezroczem
lgnąc w echo studni głosem rzewnym

na przemian słotna oraz cicha
w noc turkusową pełnią pełna
bosa bezbrzeżnie tak pojemna
że ledwie szept przepełniał ciszę

nocniło się tak tylko dla nich
gdy razem ciągle zbyt osobni
ona płochliwa i ulotna
on niedosiężnik motyl nocny

zaklinał światło w niewidzenie
znikając z pola tak bezbłędnie
jak tylko można niknąć z oczu
po kresy kresów niepowroty

gdy wyciągała za nim ręce
roniąc w jeziorach mętne czernie
prosząc o jeden ledwie przebłysk
w głąb rozpadała się na głębie

on nic nie wiedząc nawet o niej
krążył nad głową wciąż najwierniej
gdy go wabiła każdej nocy
dla siebie samej łudząc pełnię

ona błękitna kropla rosy
on aksamitny sen niedotyk

.

Obrazy:
1. Pełnia Księżyca, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / pixel974
2. Elżbieta Pazera "Spacer"
ca027408-9a51-433f-bae8-0c39ed480b46
41b7a692-5147-4c36-9ad2-a2044b14d019

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

mówisz dobranoc i przesyłasz serce

a ja nie wiem,
czy spokojnie oddychasz,
jakie obrazy masz przed oczami,
czy tulisz się do kołdry
jak ja przykrywasz skrawkiem twarz,
by łatwiej zasnąć?

nic nie wiem,
na którym zasypiasz boku,
czy rozsypane włosy spływają Ci na ramiona,
a może jak ja odgarniasz je do tyłu
wprost za poduszkę?

jak układają się Twoje palce?
czy dłoń wędruje pod policzek,
a może jak ja łączysz w pacierz obie,
podkładając najdelikatniej pod skroń?

tul-tuli, tul-tuli, tul -
szepczę prośbę w poduszkę,
dociskając mocniej powiekę,
aż łzy znajdą ujście.

tul-tuli-tul-tuli-tul -
"przytul się ptaszku na gałęzi",
pod skrzydłami znajdziesz swój dom -
dobiega najczulej z głębi.

czuwasz nade mną,
i wskazujesz mi drogę,
wiem.

znów słyszę nocą pociąg,
nie byłoby w tym nic dziwnego,
za oknem prowadzi trakt,
ale kiedy spadłeś mi z gwiazd,
rozmontowali nam świat,
żebyśmy nie mogli do siebie dotrzeć.
(poskładamy go razem, wierzę)

tak mi blisko do Ciebie i tak daleko
stuk stuk stuk stuk
tłucze się serce,
przecierając szlak

umknie nam milion lat,
tak to to, tak to to, tak to to tak.

wystukuję najpiękniejszą
wariację z tęsknoty,
gdy zasypiasz,
a ja nic nie wiem,
jak układasz ciało do snu.

nie zliczę, który to już
pociąg do Ciebie.

co noc widzę się w nim,
jak opieram łokcie
na rozkładanym stoliku,
jak ślepo wypatruję
przez szybę.

a noc,
jak każda bez Ciebie -
chłodna, bezksiężycowa
19b2b56e-57ca-4978-b602-25e35a0f6bfb
Arche

Komentarz usunięty

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

nie potrafię myśleć o nas osobno

jeśli gdziekolwiek nasz świat się kończy
to właśnie tam
gdzie ani ja dla Ciebie ani Ty dla mnie

kiedy zabiorą nam wszystkie
porywy i ukłucia
nie odnajdziemy się więcej
po biciu serca
zabraknie głosu który budzi i otwiera
jak klucz pasujący do kodu
nie poruszy się więcej powieka
nie podniesie się kącik ust
nie wgryzą się w siebie
spragnione języki i wargi

pomyśl tylko, że mógłbyś
nigdy nie dotknąć mnie prawdziwej
nie poczuć jak smakuję ciepła od snów
nie przekonać się
jak zachodzą oczy zielone od mgły
kiedy cała drżę w stokrotkach
gdy jesteś blisko najbliżej

jeśli gdziekolwiek kończy się świat
to właśnie tam gdzie fala
zabiera mi Twój ślad

.

zdjęcie własne
48857cc6-012b-4338-853d-7d03292dcb26
em-te

@Arche w stokrotkach? W wiśniach!

Arche

@em-te hahaha, o widzisz, to jest myśl, uwzględnię to, pisząc następnym razem. W ciekawych miejscach zobaczyłam te wiśnie

dsol17

@Arche rzeknę że to słowa

pohukując jak sowa

prawo do tego masz

poezję w tym swoją znasz

lecz ja tak to zrymuję:

melodii twych słów nie pojmuję:


jakże w słowie

można zawrzeć wrażenie

nikt mi nigdy nie powie

że daje to zrozumienie

Arche

@dsol17  Zaszyfrowałeś tak, że szukam klucza. Dziękuję za ślad i macham obiema łapkami spod skoczni, Ave, tak mi tu gra aktualnie Czyżykiewicz, pozdrawiam z uśmiechem.

panbomboni

Średni ten utwór (może się po prostu nie znam), ale daję pioruna za inwencję. Kibicuję wszystkim, którzy coś tworzą.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

z rąk do rąk

powoli coś z niej uchodziło i uchodziło
wszystkim oczom że przeszywana razami boleśnie na wylot
wysypuje wnętrze do trocin

las rąk nad głową jednakowo szumiał:
jesteś tylko wypchaną lalką
przecież nie możesz nic czuć
nic podobnego co przytrafia się normalnym ludziom
niech więc nie przyjdzie ci myśl by wylewać i krwawić
masz tylko bezwiednie przyjąć cios

jestem tylko wypchaną lalką
przecież nie mogę nic czuć
nic co przytrafia się zwyczajnym ludziom
powtarzała za każdym razem gdy zbliżał się kolejny atak

jesteś tylko wypchaną laleczką
szarpało do skutku dziecko
gdy naśladując dorosłych
z rozmysłem wbijało szpilkę
prosto w serce

laleczką laleczką
długo jeszcze będzie powtarzać echo
zanim dotrze

.

_Autor zdjęcia: Rafał Babczyński "Zapomnienie"
27435d96-006b-478e-bbd1-15997dcd152f

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

przebłyski kwietniowo-majowe

Zerwij źdźbło trawy, a wszystkie światy odzwierciedlą to zdarzenie - Alan Watts

przedzieranie przez gąszcz porosłych pokrzyw,
by ślepo rwać w szeleszczącą tłem szorstkość -
zaścieli się wokół wilczym lnem i szczelnie przylgnie
w ścięte powieki i białka - zalepiając
krtań z podniebieniem

na językach jak i w sercu - surowość tych wszystkich mięs,
które można przełożyć na widoki

bo przecież... co z oczu, to i z nieba, jak z kielicha trosk,
przez rdzawy lej, rdest, świst, zgrzyt - szczęk,
a wszystko po to, by koniec końców wpaść pod kopyta,
wprost pod podkowy ubłocone snem

i dalej...

byle ze szczętem - nasiąkać, posępnieć, pęcherzyć, burchleć,
żywą tkanką przyrastać w płótno, kapturzyć, zaciągać,
niczym plastyczną rtęć na pojedynczą żyłkę - równając pod igłę
ustawiać w sztorc,

by sens jak włos drżał
od wrzasku po skowyt
koszonych rąk

.

z rozsypania po kątach jedynie kilka wyschniętych kropel dżdżu,
naparstki ciszy głębsze o oddech i chrzęst. nad-łamanych witek

w zalążkach rojeń - zaledwie wiośniany błysk
o chwytaniu się źdźbła

https://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/011/942/11942899_800.0.jpg/ciemnosc.jpg
Heheszki

@Arche Pani jest niepoprawnie fantastycznie obsceniczna! Tylko co to za widoki - w gąszczu...

Arche

@Heheszki Hahaha, podglądałeś przez judasza, wiem. Wygooglałam sobie przez Ciebie wszystkie synonimy do słowa obsceniczna, człowiek to się uczy całe życie, a kobieta..., jedno mi nie wystarczy, żeby chociaż jak kot siedem, to by się utrwaliło, a tak, zapomnę i basta. Teraz się będę zastanawiać, co zobaczysz, jak wstawię taki "muszkatuł". Uśmiecham się szerzej : ))) Pozdrawiam i dziękuję za ślad.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

jakoś się trzymam
trzymam się uparcie
gdy wzrok znajduje plamę na suficie
lampa się huśta
myśli się kołyszą w tej mgle powyżej
grzęzną brnąc w zatarte
jakiś knot splącze zawinie syk w kokon
pchły ciurkiem rozpełzną po wyblakłej skórze
zmurszy mech zakątki zapadając w kurze
ćma lampę podkarmi
by zagrała w cienie
odłoży się smugą
zbierając
wzrok
z
z
i
e
m
i

.
1a874be0-9e1c-4840-9fb7-f6aa1937deee
Arche

@CzosnkowySmok  Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze Ziemi! Tej Ziemi! - Absolutnie!

Hahaha, sprawiasz, że się uśmiecham. Ściskam serdecznie. Wesołych Świąt, Czosnkowy, uśmiech przede wszystkim

CzosnkowySmok

@Arche wesołych świąt

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

05.51 migawki i śnieżenia

a co, jeśli arterie się już dawno wyczerpały? to pewne.
rozlane drzewa nie przyjmą na siebie nic więcej,
żadnych dodatkowych rozgałęzień ani ujemnych ładunków.

teraz dłonie wyłącznie wzdłuż ud.
wdech i znowu wdech. żeby rześkim wypełnić płuca -
aż po pień - zapamiętać powietrze nie inne niż górskie.

za siódmą tamą już tylko swobodny dryf,
słone wody okalające ciało,
fala która przepływa i unosi,
odejmując cały ten ciężar oczu i niemych ust,
głów zabitych gwoździami aż po szyje
ciągle tkwiące w imadłach.

na wyciągnięcie ręki jeszcze połyskujące łańcuchy i dźwięczące klucze,
klatka po klatce prujące powłoki nieskazitelnej bieli.

za kruczą plamą - śnieżący, pierzasty kleks
rozmazujący połacie, aż pojedynczym ptasim stemplom brakuje
nieporuszonych miejsc.

.

Autor obrazu: Łukasz Dziedzic

https://www.youtube.com/watch?v=pUZeSYsU0Uk&source_ve_path=MTc4NDI0
e32642f6-7a31-4785-b4b4-49e173bc5db7

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze

być może to przebłysk,
zrodzona w barwach zieleni słoneczna nadzieja
na szczęśliwe zakończenie tej nitki,
wiara, że dziarsko uda się pokonać
własny nie lada przyczepny cień,
który nie odstępuje na krok

zakłamując, prowadzi jak po sznurku,
gdy w rzeczywistości
każdy najmniejszy wychył w lewo, czy w prawo,
to niezdecydowanie, wewnętrzna nierównowaga,
którą można tylko przypłacić,
kończąc mignięciem wprost nie do wyłapania,
jak jedno z świetlnych rozszczepień
z miriady księżycowych odbić
pośród mieniących się oczek stawu
porośniętego rzęsą

malujesz rozkołysane i cała jestem
w tej lunatyczno-księżycowej opowieści
o balansowaniu na bieliźnianym sznurku

prę dziarsko przed siebie jak świetlne dziecię
z nieco zadartym pinokiowym noskiem,
podskórnie czując trwogę,
gdy przez roślinną tkankę tętniące prześwituje serce,
w tej chwili niemalże połknięte,
kiedy trzeba bezgranicznie ufać własnym krokom,
próbując stawiać odważnie stopę za stopą

a przecież tak niełatwo szukać
kolejnych zaczepień i właściwych podparć,
gdy jakiś szept ustawicznie podpowiada,
że myśl o lataniu najczęściej rozbija się
w samych głowach

malujesz nieuchwytne,
a ja wędruję po rozszczepionym sznurku,
wysoko, nad kluczem ptaków, gdzieś
gdzie być może już tylko dmuchawce, latawce, wiatr

czy umiesz wyłapać mnie w porę,
szczęśliwą podając rękę?

.

Autor obrazu: Sisey - "kiedyś ta droga skończyć się musi".
d7c57905-3ea6-4be2-bfbb-f9c6297c54bd

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

zagajniki

przedzierasz się niepostrzeżenie
a ja wychylam najdyskretniej
wymykając poza parkan
za którym cały las się pnączy

gęsty splot na odległość niedojrzeń
bo przecież nie możemy się widzieć

w podcieniu rdzewiejących ostrężyn
garście rozsypanych jagód

tak trudno się oprzeć

zanim roztargniona wczepię się w grzebienie
nadłamana gałąź spłoszy nieśmiałą myśl
wciąż jednak nie pora na papilarność

zaciśnięty w dłoniach klucz
zdławi ciszę chrzęstniejącą piaskiem
ziarnienie przymruży powiekę
w głąb - świdrujące ostrze
wszytego fastrygą światła

byle tylko docisnąć
przeczesać rzęsą
spod ciepła miąższu drżącą wydobyć
perłę

.

Fotografia - Sally Mann
d2786558-0a95-4ed8-8fab-7bbf82ec1c0e
Arche

@splash545 Dziękuję Splash, dyg, dyg, pozdrawiam ciepło

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

drobina pyłu

dokładnie siedem sekund temu mignął świetlny kursor
i łodzie stały się czytelne
można teraz niezauważenie przenikać między słowami
nurkując w ciszy tak by nie spłoszyła się myśl

bywa że z morza nad głową
wyławiasz spadającą gwiazdę
doskwiera wtedy żal
że oto w jednym mgnieniu rozpada się

pulsujące w ułamku zniknie
za kolejnym z mrugnięć fala rozmyje ślad

ile umknie twojej uwadze?

jedno rozchybotanie i jesteś
w samym centrum piaskowej burzy
myśli biegną szwem kręgosłupa
czujesz dokładnie ich przyleganie
jakby cała zawartość nieba
próbowała wsączyć się prosto pod skórę

czyjeś oczy przeszukają bezkres
gonitwa rozegra się
w czasie skrojonym na błysk

dokładnie siedem sekund temu
otwarła się przestrzeń na wilgoć
w oko wpadł okruch

.

Fotografia - Víctor M. Alonso
c0c2018a-42ae-430e-b227-fafe5faca185
ErwinoRommelo

« Może wreszcie trafią w cel pioruny

Ten beznadziejny świat przełamie się na pół

Pocałują się bieguny

Moje zwidy i herezje

Pan Amok czy Pan Kurz?

Szemrze szeptak szemrze


Hej! Ty!

Zostań nieśmiertelnym wierszem! »


Ehh niewiem czemu twoje wiersza zawsze wywoluja z szafy Pizdame Porno i teksty Grabaza, moze to powiazane z tym ze bardzo malo polskich poetow czytalem, ale czy to wazne, chyba nie.

Niema nic lepszego niz tak zagubic sie w sekundzie i odnalesc caly wszechswiat i jego piekno w drobince pylu.

Arche

@ErwinoRommelo Doceniam za czytanie i ślad, serio, nie każdemu się chce, choćby przyjść 'pomarudzić'.

Super zobaczyć odbicia w reakcjach. W świecie wirtualnym, gdzie pozostawiony ślad ogranicza się często do emotikonki, coraz trudniej o odczytanie ludzkich sygnałów na wrażliwość.


Poniżej zostawiam interesujący link, nie miałam dawniej pojęcia o tych wszystkich rojach meteorów.

W linku opisują te najbardziej aktywne, które można obserwować w Polsce.


https://www.national-geographic.pl/artykul/noc-spadajacych-gwiazd-kiedy-na-niebie-widac-najwiecej-meteorow-jak-obserwowac-spadajace-gwiazdy


Z okien i balkonu w górach, nieraz godzinami obserwuję niebo, marzy mi się dobry sprzęt, nigdy nie zapomnę jakie wrażenie zrobił na mnie seans z obserwacją nieba w chorzowskim Planetarium, tego się nie zapomina. Tu gdzie mieszkam, zdarzało mi się wielokrotnie przecierać oczy ze zdziwienia, jak gęsto może być utkane niebo, ile może być żyłek, połączeń, faz, mignięć, przeplotów, po całe morze świetlnej iluminacji widocznej gołym okiem. Kiedy oglądasz niebo jak migającą mapę, to jakby się nagle odzyskało wzrok, tracisz mowę, wpada się w tak silny zachwyt, a zaraz potem pojawia się cały rój pytań, kto tym wszystkim zawiaduje i czy ktoś, tak jak ja, to jeszcze widzi, przecierasz oczy ze zdumienia, a spektakl trwa dalej, aż trudno uwierzyć, że to dzieje się naprawdę; nagle odkrywasz coś, czego nie chcesz, żeby ci zabrano, pragniesz w tym zachwycie trwać, oddalając od siebie świt i te wszystkie myśli o powrocie do rzeczywistości. Oto stoisz jak nawigator w centrum wszechświata, mając przed sobą całą mapę migających lampek, sygnałów, alarmów, błysków, to pojawiających się, to znikających, gdy przychodzi do głowy myśl, że za każdym z tych błysków skrywa się czyjeś istnienie, życie, a ty ledwie zdążysz dostrzec tę skierkę, już znika kursor śladu, wpada ci taka spadająca drobina w oko, i zostawia łzę, to przeczucie, że nikt nie zdąża dotrzeć na czas, a wtedy chcąc nie chcąc, sam stawiasz się na jej miejscu, bez łodzi ratunkowej z jakiegokolwiek kierunku, i wpadasz w popłoch, odczuwając dobitnie tę swoją małość, nie wiesz nawet kiedy zaczęło się to całe znikanie, sam oddychasz w tym samym rytmie S.O.S wśród nieskończonej pętli świetlnych sygnałów - znaków pisanych czułym atramentem w kosmosie nieba.


Gaduła ze mnie, wiem, lubię niezmiennie. Pozdrowienia i uściski, może znajdziesz ślad pozostawiony nocą.


"Bon ton na ostrzu noża

W ręku widnokręgi

We łbie pożar morza

Moje zwidy i herezje"


ErwinoRommelo

@Arche Noo niebo z dala od miasta tez mnie zawsze zachwycalo, za lebka lubilem biwakowac i spac pod golym niebem. Jednoczesnie swiatlo i ciemnosc, tyle wariacji i form tego swiatla. Jakby z ciemnosci patrzylo na mnie tysiace gigantow a ich swieciace slepia bez mrugania byly wszystkie wycelowane wlasnie w tego malego ja co lezy w spiworku. Brak mi tego w miescie gdzie moje oczka nie moga sie przebic przez zanieczyszczenia i wieczne latarnie, czasami nadzieja zlapie a to tylko helikopter… moze szlak to wszystko trafi kiedys, i te gwiezdne giganty zejda zobaczyc czemu maly erwino juz nie patrzy, znajda wtedy moze magnetyczny slad naszej rozmowy i wtedy co? Mysle ze sie usmiechna.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

proszę pana

ja tu sobie tak siedzę zakładam nogę na nogę spoglądam
niby zupełnie ukradkiem znaczy się rzucam to swoje
zalotne spojrzenie a pan nic ani drgnie

udaje że pali i nic ale to nic w ogóle się nie zaciąga
ależ ależ czy ja wspomniałam coś o zaciąganiu
jeden mały uśmiech mi na tę chwilę w zupełności
wystarczy

do czego a bo to ja takie wewnętrzne potrzeby mam
a pan pan nigdy nie miewa się dziwię to po co siedzi
na ławce tak blisko że niby co że to ja się dosiadłam

a nawet gdyby to przecież pan się wcale ale to wcale
nie wzbraniał a teraz milczy jak ten przysłowiowy głaz
no tak to się nie robi proszę pana tak się nie postępuje
z kobietami

mogłam się tego spodziewać przyciągnie i doprowadzi
do łez i jeszcze to jego służę chusteczką czy mógłbym pani
jakoś pomóc - tak - zawsze - dziękuję

dziękuję nie trzeba ja tylko sobie głośno myślę

spacer na spacer bardzo chętnie

.

Autor obrazu - SIsey
4bbf4811-9519-45c6-8aff-79b85803f328
slynny_skorpion

chłop nie ma papiera

do kobiet

na zagadanie

może to chwilowe

a może tak zostanie

Arche

@slynny_skorpion 

niejednego chłopa poniesie

gdy nie dojdzie do głosu

jak się foczka rozszlocha

to nie ma zmiłuj

rozszczebiotana

sama wypowie wszystkie kwestie


Uśmiech i pozdrowienia :))

Arche

@splash545 Dziękuję serdecznie Splash, bardzo mi miło, pozdrawiam ciepło

ErwinoRommelo

Xd takie prawdziwe. Byla kiedys powiedziala o mnie :ze niby tyle czyta ale niewerbalnych znakow czytac nie potrafi, dopiero jak stanik sciagne mam to zaczelo do niego docierac ze cos jest nie tak i ze jednak to nie na kawe przyszedl.

Arche

@ErwinoRommelo 

Z tymi wysyłanymi przez kobiety sygnałami wszak różnie, a panowie, niech zgadują.

Uśmiechnąłeś, hahaha, pozdrawiam radośnie

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

daj kroki dwa to tylko las

im dalej w gąszcz
tym więcej drętw

pod dębem klaun
w gałęziach sęp
sto zbrojnych dział
wytacza cień
huśtawka patrz
na lianach lęk
niejedną twarz
za szmerem szmer
w półmroku trwa
skrada się lew
bielą się kły
wilczące głód
przez morze brzytw
drapieży zwój
zgrzyt szabli chrzęst
zakleszcza krąg
w potrzasku wrzeń
sztylety ostrz
nad mrowiem łbów
splątana sieć
pali się grunt
nie ma gdzie biec

lecz co to spójrz?
miraży szkwał
w zaprzęgach psów
ostatnia z tarcz
w zapadni szczęk
błysk złotych plomb
w laserach cięć
ognisty romb

im dalej w głąb
tym więcej wstęg?
za każdą z chaszcz
płomienny gniew
pawi się grab
zaciska trzpień
wśród krnąbrnych gmatw
wisielczy śmiech

wtem wszystko trach
i w jeden kłęb
korzy się gad
w objęciach małp
prześwieca tur
spod liści sznur
wężowych ciał
jak jeden rój
tysiąca złud
ucieczka trzód
płaszczy się wróg
u twoich stóp

to tylko pęd
na szczudłach bęc
serce do pięt

daj kroki dwa
mieni się las

słoneczny wrzask!

.

grafika wlasna
ccdb27a4-f92d-46e4-9dea-4b7f75b03eae
ErwinoRommelo

Ehh mowili kto szuka nie bladzi a mi sie wydaje ze ten co nie bladzi to nigdy nie znajdzie…

Arche

@ErwinoRommelo Kto szuka, ten znajdzie, mówią Tak mówią, i nie mówią gdzie szukać A zatem szukam i błądzę, i przyłączam się do czucia, że kto nie błądzi, ten nigdy nie znajdzie. A propos błądzenia, przypomniałeś mi pewne zdanie, które gdzieś w tej przestrzeni netu, zamieściłam o sobie: 'jestem tylko kobietą, mam w sobie wpisane ścieżki do zbłądzeń'. Pozdrowienia i moc uścisków ErwinoRammelo, dziękuję pięknie za ślad.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

śnisz las

w samym sercu snu rozgałęzionego
od szypułki do szypułki
kołysze cię kropla
po świt

póki nie rozdrzewią się drzewa
mech nie zabliźni ran
nieścięte nie opłacze ściętego

może wyśnisz już wtedy,
jak zabierasz mnie w fiolet
by wybrzmiały z ust skargi
wśród skarg

przywołają cię drzewa byś
im duszę wyśpiewał
przywołają cię drzewa byś spał
zanim baśń się nie wyśni
nim nie wylśni wśród liści
taki promień co siłę ci da

.

Fotografia: Sisey - "Śniłem las"
3259c869-0887-4ea2-b830-d3b29687cf51
em-te

@Arche  bardzo dobry duet.

Arche

@em-te Najlepszy! Nic bez Czarodzieja! Sam wiesz...

em-te

@Arche  już mu zazdraszczam

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

Klara

gustowała w nakręcanych zegarach
ustawiała wszystkie - za pięć dwunasta
w razie nagłych spiętrzeń miała przygotowane
wyjścia ewakuacyjne

jak nie dać się umorusanym w kaprys
jak pokonać bryzę
nie wpadając w potok czy potop

ze słów składała wachlarze
obietnic. możliwości na krańcach rogów
rozpięta pomiędzy do granic
rozdziawiała usta co niektórym

dla nieprzekonanych miała burzę
loków spiralnie poskręcanych w kołtun
całkiem odważnych myśli i zamaszystych gestów
esów floresów pełnych rozgałęzień
śmiałych wślizgnięć i wybrzuszeń

nie mogła przecież prościej

jak przystało na wybujałą w wyznaniach
była właściwie zagmatwana
z łatwością zapętlała język w bluszcz
wczepiając dogłębnie w gardło
sednem wgryzała się w aortę

ostatecznie niczego nie można było jej zarzucić
wszystko co tylko mogło prowizorycznie łączyć - łączyła
płynnym pociągnięciem od nasady kropli

w zegarach uwielbiała zakrzywione przestrzenie
te małe kreseczki na obrzeżach pętli
dzielące ciąg na ułamki zagubień
domykała je dzielnie w rzęsach
rozgrzeszając całość mglistą aureolą

na jeden haust brała
wszystkie pierwiosnki wyciągnięte przed śnieżny nawias

śliniąc obficie palce - kleiła
światy złożone. z wielokrotnych odłożeń
ramion cyrklujących wokół

odchylona o kąt precyzyjnie nieustalony
próbowała na śrubę złapać. punkt zaczepienia
szczęśliwą trajektorię splotu
ciał przylegających do siebie

.

Autor obrazu: Karol Bąk - "Prima Mobilia XXII"
4b3707f8-4228-409a-acdc-79bfcce8b877

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

zostaw mnie proszę
samo się zrośnie
gdy mi pozwolisz
tylko zapomnieć

mówiłem nie patrz
to nie dla ciebie
żeby się cackać
tak z moją szramą

ja jestem hardy
o tym pamiętaj
w każdej sekundzie
nieubłaganej

gniew rośnie w oczach
to nim dosięgam
odejdź już proszę
i drzwi zatrzaśnij

.
Ekfraza do obrazu "gubienie cienia". Autor obrazu - Sisey
bab86abd-57f6-497b-88e0-2341a4f88301
ErwinoRommelo

« Masz tak jak ja w tylu miejscach poklejone serce

Aksamit i dynamit

Marchef w butonierce

Nasze serca mylą ich radary... »


Bardzo ladny teskt !

Arche

@ErwinoRommelo 

"Pstrykam w oko prorokom

Petem gaszę żale

Ponoć wiesz już o mnie wszystko

Nie znasz mnie wcale

Masz tak jak ja

W tylu miejscach poklejone serce"


Pięknie Dziękuję, uśmiech i pozdrowienia ErwinoRammelo

Zaloguj się aby komentować

Witam serdecznie wszystkich widzów zgromadzonych w studio i przed telewizorami.

Nazywam się CoryTrevor i czynię honory prowadzącego teleturnieju #naczteryrymy

Na początek dowcip:
Dziadek opowiada wnuczkowi jak w młodości był w Afryce:
- Pamiętam siedziałem na safari w krzakach, z dubeltówką na słonia. Nagle zza drzewa wychodzi lew.
- No i co, no i co, dziadku? - pyta zaciekawiony wnuczek.
- Zesrałem się.
- Nie dziwnego dziadku, w takiej sytuacji mało kto by wytrzymał!
- Nie, nie... Teraz się zesrałem.

A teraz przejdźmy do meritum, czyli rymowanek w kategorii ZAWODY STRONGMAN:
-żule-kule-blady-poślady

Powodzenia!

#zafirewallem #wiersze #tworczoscwlasna
H.SpiritCrusher

Były sobie dwa żule.

Pierwszy drugiemu włożył aż po kule!

Nagle się zrobił blady,

bo drugi zacisnął poślady!

jakibytulogin

Siedzą sobie z piwkiem żule,

Oglądaja w tivi kule.

"To by nic nie dało" - blady

Pudzian słabo spiął poślady.

CoryTrevor

A co mi tam, też coś sklecę:


Na trybunach siedzą trzej postawni żule

Patrząc na Pudziana co unosi kule

Ale już po chwili był nasz Mariusz blady

Nie dał rady dźwignąć, choć spiął swe poślady

Zaloguj się aby komentować