Dawno nic nie wrzucałem

ZUZA

Przy stoliczku obok szosy siedzi mała Zuza
Oferując okazyjnie świeżego arbuza
Zuza choć jest małym dzieckiem wroga ma wielkiego
Wróg w postaci jest urzędu - i to skarbowego

Bowiem nie jest tajemnicą, że handel wspomniany
Nie jest nawet w małym stopniu opodatkowany
Każdy grosik zarobiony trafia do kieszeni
Żadna groźba urzędnika tego nie odmieni

Dnia pewnego pod straganik auto podjechało
A z środka kilku urzędasów wyleciało
Choć kulały zezwolenia i inne papiery
Bardzo szybko wzięli stamtąd cztery swe litery

Jak się bowiem okazało dziecko uzdolnione
Wnuczką jest nie byle kogo – Dona Corleone
Zuza ze swym straganikiem nie musi się chować
W biały dzień bez działalności wciąż może handlować

#zafirewallem #wiersze #tworczoscwlasna #przesranetworzycjakcorytrevor
moll

@CoryTrevor zgrabne

Curumo

Fajne, spróbuj używać do rymów mniej czasowników i przymiotników - będzie bardziej zgodne ze sztuką.

CoryTrevor

@Curumo wszystko się zgadza, ja nie jestem profesjonalny

Curumo

@CoryTrevor oj tam oj tam. Będziesz

DiscoKhan

@CoryTrevor nie mogłem się doczekać twoich kolejnych tworów, super wyszło!

CoryTrevor

@DiscoKhan dziękuję, miło mi

Zaloguj się aby komentować