#tolkien
Historię Gondolinu i jego zniszczenia Tolkien zaczął pisać już w 1917 roku, podczas wojny, kiedy przebywał w koszarach. Pierwszą wersję tej opowieści zapisał na tylnej stronie kartki z nutami do marsza wojskowego - to zarazem jedna z pierwszych historii związanych ze Śródziemiem, która została przelana na papier. Podobnie, jak w przypadku wielu innych opowieści z Pierwszej Ery Śródziemia, tak i ta była później przez Tolkiena wielokrotnie poprawiana i przerabiana.
Ilustracja: The Fall of Gondolin, John Howe.
#ciekawostki #ksiazki #tolkien #fantastyka #fantasy
@Apaturia Niedawny dodruk przez Prószyńskiego mnie zasmucił. Chciałbym mieć tę książkę w wydaniu Zyska
@Whoresbane Niestety, to jest ten ból, kiedy chciałoby się mieć konkretne wydanie
@Apaturia Mam 9 tomów z Amberu, kilka z Zyska i nie chcę mieć jeszcze jednego w innych wymiarach ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Wydawnictwo Prószyński i S-ka ogłasza dodruk. "Upadek Gondolinu" Johna Ronalda Reuela Tolkiena wróci do sprzedaży 3 września 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 280 stron, w cenie detalicznej 54,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
W opowieści „Upadek Gondolinu“ ścierają się dwie największe moce świata: jedną z nich jest Morgoth, ucieleśnienie zła, który nie pojawia się w tekście, lecz ze swej fortecy Angband dowodzi ogromną armią. Przeciwstawia mu się Ulmo, ustępujący pod względem potęgi jedynie Manwëmu, przywódcy Valarów; jest nazywany Władcą Wód, czyli wszystkich mórz, jezior i rzek, jakie istnieją pod niebem. Działa on jednak skrycie w Śródziemiu, wspierając Noldorów, szczep elfów, w których poczet zostali zaliczeni Húrin oraz Túrin Turambar.
Kluczowe znaczenie we wzajemnej wrogości bogów ma Gondolin, miasto piękne, lecz ukryte. Zbudowali je i zamieszkali w nim Noldorowie, którzy, kiedy jeszcze mieszkali w Valinorze, krainie bogów, zbuntowali się przeciwko nim i uciekli do Śródziemia. Turgona, króla Gondolinu, Morgoth nienawidzi i boi się najbardziej ze wszystkich swoich wrogów. Na próżno szuka cudownie ukrytego miasta, podczas gdy bogowie prowadzą w Valinorze zażartą dysputę, w wyniku której odmawiają Ulmowi wsparcia w jego zamierzeniach.
Do tego świata wkracza Tuor, kuzyn Túrina, wykonawca planu Ulma. Nie wiedząc, że to ów bóg jest jego przewodnikiem, wyrusza z ojczystej ziemi w niebezpieczną podróż do Gondolinu, a w jednym z najbardziej uderzających momentów w historii Śródziemia pojawia mu się sam Ulmo, wyłaniający się z miotanego sztormem oceanu. W Gondolinie Tuor zdobywa sobie szacunek elfów i poślubia Idril, córkę Turgona, a ich synem jest Eärendel, którego narodziny oraz wielką rolę, jaką odegra w przyszłości, przewidział Ulmo.
Wreszcie nadchodzi straszliwy koniec. Dzięki aktowi najwyższej zdrady Morgoth dowiaduje się wszystkiego, czego mu trzeba do przypuszczenia siłami Balrogów, smoków i niezliczonych orków niszczycielskiego ataku na miasto. Po drobiazgowym opisie upadku Gondolinu opowieść kończy się ucieczką Tuora, Idril i małego Eärendela, oglądających się przez górską rozpadlinę na płonące ruiny ich miasta. W ten sposób wkraczali w nową opowieść, tę o Eärendelu, której Tolkien nie napisał, lecz która została naszkicowana w niniejszej książce w oparciu o inne źródła.
Redagując „Upadek Gondolinu“, Christopher Tolkien posłużył się tą samą metodą „następstwa historii“, której użył, przedstawiając opowieść o Berenie i Lúthien. Według J.R.R. Tolkiena była to „pierwsza prawdziwa opowieść z tego wymyślonego świata“, którą, wraz z „Berenem i Lúthien“ oraz „Dziećmi Húrina“, zaliczał do trzech „Wielkich Opowieści“ z Dawnych Dni.
„Upadek Gondolinu“ jest dla miłośników twórczości Tolkiena najprawdziwszym Świętym Graalem. Przedstawiona w niej historia rozgrywa się tysiące lat przed wydarzeniami opisanymi we Władcy Pierścieni i opisuje losy elfickiego królestwa Gondolin, obleganego przez armię Morgotha. Powieść powstała najprawdopodobniej na początku 1917 roku w Great Haywood w Staffordshire w czasie rekonwalescencji Tolkiena po bitwie nad Sommą. W swoich pamiętnikach pisał, że „Upadek Gondolinu“ był „pierwszą prawdziwą opowieścią“ o Śródziemiu. To w niej po raz pierwszy pojawili się orkowie, smoki i Barlogowie. Wydanie zawiera różne wersje tekstu, a także opracowanie przedstawiające kontekst i odwołania do innych dzieł Tolkiena.
Rękopis powieści został odnaleziony w pozostawionym przez pisarza archiwum.
Redakcją i opracowaniem tekstu zajął się ponad 90-letni syn autora, Christopher, który zapowiedział, że będzie to ostatnie wydane dzieło jego ojca.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #proszynski #fantasy #tolkien #srodziemie #lotr
@Whoresbane no a to nie jest wzięte z Silmarillionu?
@Zjedzon Częściowo tak, częściowo z notatek i przeredagowane w osobną książkę. Tak jak Upadek Numenoru
Pisanie tego newsa mnie bolało bo chciałbym zobaczyć tę książkę w Zysku
@Whoresbane czemu akurat w zysku? Ja nawet nie wiedziałem o tym, że z upadku Numenoru zrobili osobną książkę. "Jebło to jebło, na co drążyć? Przyszedł ten Saruman czy Sauron, rozwalił królestwo i tyle" -tak mówili ci, którzy uciekli
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Ilustracja: Ted Nasmith, Moria Gate, 2021
#ciekawostki #ksiazki #tolkien #fantastyka #fantasy #lotr #wladcapierscieni
1954? To chyba 50 lat temu.
@RogerThat 50 lat temu to było 20 lat temu. 50 lat temu + 20 lat temu = 70 lat temu.
@ZygoteNeverborn mogłem dodać "( ͡° ʖ̯ ͡°) " na końcu
Bardzo ładna ilustracja
Czytałem jak miałem 11 lat. Co to była za lektura, bardzo wydawała mi się to magiczna książka po tych wszystkich szkolnych czytadlach. Pelna magicznych postaci, tajemnic, artefaktów, alfabetow.. Teraz już nie zrobiłaby na mnie takiego wrażenia, ponieważ za dużo przeczytalem książek i obejrzałem filmów.
Zaloguj się aby komentować
Ta konkretna skrzynka ma już właściciela, ale mogę wykonać podobną
#handmade #diy #rekodzielo #tworczoscwlasna #hobby #lotr #hobbit #tolkien #fantastyka #fantasy
Chcesz opowiedzieć jak się robi takie zdobienia? Decoupage znam, ale zawsze ograniczałem się do wzorów z serwetek. Jaki wydruk do tego też się nadaje?
@Qsek Są różne metody - są sklepy, gdzie można zamawiać własny wydruk na specjalnym cienkim papierze lub na papierze ryżowym i tak jest w sumie najwygodniej. Można też drukować swoje wzory na papierze ryżowym na domowej drukarce, ale to wymaga trochę kombinowania z podklejaniem pod spodem drugiej kartki itp.
Można też przerzucać grafikę na drewno tzw. żelem do transferu (drukuje się ją w lustrzanym odbiciu, przykłada na odpowiednio przygotowaną i posmarowaną żelem powierzchnię wydrukiem do dołu, a po upłynięciu przepisowego czasu namacza i złuszcza warstwy białego papieru aż na drewnie zostanie sam kolorowy wzór). Metoda transferu jest najbardziej pracochłonna, ale daje efekt gładkiego i ładnie wtopionego motywu.
@Apaturia Wielkie dzięki! Nadruki na papierze ryżowym to jest to, czego mi brakowało!
Zaloguj się aby komentować
#czytajzhejto #ksiazki #fantasy #wladcapierscieni #tolkien
https://www.youtube.com/watch?v=OFVCrCrkoNQ&pp=ygUMQXJjaGl3dW0gem0g
Ktoś Ci napisał w komentarzach, że ten autor to nie jest pozycja dla dzisiejszej młodzieży. I racja. Stumanienie poszło za daleko.
@slynny_skorpion To jakaś tam jego opinia. Ostatnio mój siostrzeniec, który ma ledwie 8 lat przeczytał Hobbita i był zachwycony.
Zaloguj się aby komentować
Praca Giancoli zdobyła w 2015 roku nagrodę Chesley Award przyznawaną przez Association of Science Fiction and Fantasy Artists dla najlepszej niepublikowanej pracy 2015 roku. Artysta, jak sam przyznał, inspirował się podczas procesu twórczego dziełami Edwina Austina Abbeya i Jacquesa Louisa Davida.
Przy okazji, dziś mija dokładnie siódma rocznica wydania Berena i Lúthien - kompilacji kilku różnych wersji historii z Silmarillionu pod redakcją Christophera Tolkiena, która po raz pierwszy ukazała się drukiem 1 czerwca 2017 roku.
#ciekawostki #tolkien #silmarillion #ksiazki #sztuka #art #obrazy #fantasy #elfy
Zaloguj się aby komentować
Staroangielski Beowulf był źródłem licznych inspiracji dla Tolkiena, m. in. pojawia się tam wątek władców rozdających swoim wasalom podczas uczty drogocenne pierścienie na znak przychylności i przyjaźni (ring-givers). Z kolei Grendel, potwór-wyrzutek zamieszkujący mroczne pustkowia, zainspirował w pewnym stopniu Golluma.
Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać (i obejrzeć), jak we wczesnym średniowieczu na dworach możnych śpiewano/recytowano Beowulfa przy akompaniamencie anglosaskiej liry, poniżej link do genialnego wykonania Benjamina Bagby'ego:
https://www.youtube.com/watch?v=2WcIK_8f7oQ
#ciekawostki #tolkien #literatura #ksiazki #historia #sredniowiecze
@Apaturia uwielbiam te zaklęcia https://www.youtube.com/watch?v=CH-_GwoO4xI
Zaloguj się aby komentować
https://youtu.be/g0BRxskJcyg?si=BTY-bnKM5NvqybnR
#lotr #amazon #seriale #tolkien #ciekawostki #kultura
#wladcapierscieni
Czego spodziewasz się po drugim sezonie Rings of Power?
@cyber_biker Wszystko mi się podobało. Mega serial. Jeden z lepszych jakie widziałem. Tam gdzie Jackson bał się zaryzykować, Amazon zero strachu, co więcej, wyznacza nowe odważne trendy. Czekam na kolejny sezon chociaż poprzeczka wysoko
@Tylko-Seweryn Szanuję mistrzu z jaskini trolli (° ͜ʖ °)
@Tylko-Seweryn ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będzie bardzo #niepopularnaopinia : Pierścienie Władzy podobały mi się bardziej niż Ród Smoka.
Czy to znaczy, że to był dobry serial? Lol. Ale do obejrzenia.
Czy jaram się 2 sezonem? Lol x2.
Trailer spoko, chętnie wciągnę cały sezon.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
Myślicie, że zbliży się poziomem do LOTR czy raczej do Hobbita?
#lotr #film #filmy #kinematografia #fantasy #tolkien
Czy nowa produkcja Petera Jacksona będzie tak dobra jak LOTR?
@cyber_biker Nie zakładałbym się, że będzie lepsza od LoTR, ale jestem pewien, że będzie lepsza od The Rings of Power. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LondoMollari kurna zobaczyłem że coś takiego wyszło i widzę że nie dużo straciłem nie oglądając
@konrad1 a nawet bardzo dużo zyskałeś do tej pory nie oglądając
Oj czekam:O
Przemysł filmowy za bardzo się zmienił, żebyśmy dostali coś na starym poziomie
@Porsze może tak, może nie, liczę na to że wyłania się z trendów i zaserwują swoje i dobre, bez patrzenia na obecne trendy
Zaloguj się aby komentować
Drugi news / 29.04.2024
Wydawnictwo Zysk i S-ka przedstawia czwarty tom Historii Śródziemia. "Kształtowanie Śródziemia" Johna Ronalda Ruela Tolkiena ma zaplanowaną premierę na 21 maja 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą liczy 472 strony, w cenie detalicznej 99,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Czwarty tom Historii Śródziemia rozwija przed nami obraz kształtowania chronologicznej oraz geograficznej struktury legend Śródziemia i Valinoru. Otrzymujemy nieznany do tej pory tekst Ambarkanta, czyli „Kształt świata”, jedyny opis natury tego wyimaginowanego wszechświata, który uzupełniają mapy i schematy świata sprzed kataklizmów spowodowanych Wojną Bogów oraz upadkiem Númenoru , a także po tych katastrofach.
Z kolei Kroniki Valinoru i Kroniki Beleriandu ukazują proces tworzenia chronologii Pierwszej Ery, poznajemy z nich także opowieść o Ӕlfwinie, Angliku, który odbył podróż na Prawdziwy Zachód i przybył na Tol Eressëę, Samotną Wyspę, gdzie poznał pradawną historię elfów i ludzi. Tom zawiera również „Silmarillion” z 1926 roku oraz Quenta Noldorinwa z 1930 roku – jedyne wersje mitów i legend Pierwszej Ery, które J.R.R. Tolkien doprowadził do końca. Mamy też okazję zapoznać się z pieśnią Tuora ułożoną dla syna, opowiadającą o spotkaniu z Ulmem w Krainie Wierzb i dotychczas jedynie wspominaną w Zaginionych opowieściach, jak również ze staroangielskimi wersjami fragmentów obu Kronik.
Tylko znajomość Historii Śródziemia pozwala wypełnić wszystkie luki w wiedzy o Śródziemiu i delektować się w pełni ogromem i bogactwem wykreowanego przez autora Władcy Pierścieni świata.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #tolkien #srodziemie #lotr #historiasrodziemia
Mein gott, przy takiej tendencji ostatni tom będzie kosztować 180zł.
@Cerber108 tydzień po premierze kupisz za 70. Ja się już tak dałem zrobić na historii Śródziemia która po premierze można bulo kupić za dużo mniej niż 130 które ja dałem…
@Endrevoir ja czekam na dużo większe rabaty niż domyślne 30%. Tych książek jest tak dużo do kupienia, że trzeba by mieć osobny etat tylko na takie pierdoły.
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Władca Pierścieni. Powrót Króla
Autor: J.R.R. Tolkien
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
ISBN: 9788382024906
Liczba stron: 564
Ocena: 9/10
Koniec wojny wydał mi się zbyt szybko urwany. Myślałem, że po zniszczeniu pierścienia Saurona trzeba będzie jeszcze dojechać, a tutaj wszystko samoistnie się rozpadło i już. Rozumiem tułaczkę Froda i Sama do Orodruiny oraz ciągłe manewry i bitwy wojsk reszty drużyny będące same w sobie dokonaniami ogromnymi, ale zabrakło mi stosownego zakończenia tego - co by nie patrzeć - przewodniego wątku.
Powrót do Shire z kolei charakteryzuje się pewną zmianą tonu na te kilkadziesiąt stron. W tym wypadku triumf dobra nad złem jest w sumie bardziej satysfakcjonujący niż w odniesieniu do głównej osi fabuły, zapewne ze względu na bardziej dynamiczne przedstawienie tego fragmentu. Również kilka postaci wreszcie spotkało swój jak najbardziej zasłużony koniec.
Jeszcze bardziej niż w "części drugiej" zabrakło piosenek i pieśni; nie mówię oczywiście o czasie wojny, ale nawet po zwycięstwie nie doczekałem się choćby jednego zgrabnego, rymującego się utworu.
Muszę przyznać, że styl tłumaczenia mnie zmęczył; nie mówię nawet o inwencji twórczej przy nazwach własnych, ale o archaiczności języka. Nie wiem jak to wygląda u Skibniewskiej, ale Hobbit był pod tym względem niepomiernie bardziej przystępny, a wcale nie zabrakło tam odpowiednio nacechowanej maniery i uprzejmości. Muszę przyznać, że podobał mi się humor: bardzo sporadyczny, ale cięty, objawiający się przeważnie w dosadnym, acz spokojnym ubliżaniu komuś, z idealnym doborem słów.
Zaskoczyła mnie obecność dodatków. Coś mi właśnie nie pasowało w "Drużynie" z adnotacjami do nich; na końcu książki ich nie było i nie pomyślałem, że wszystko znajdzie się w trzeciej części z tyłu. Tak jak pierwszy dodatek był porywający niczym grzybobranie, tak te traktujące o pradawnych czasach zapewniły już ciekawsze doznania, jednakże to dzieje krasnoludów wydały mi się chyba najbardziej interesujące. U Hobbitów każdy jest spokrewniony z każdym, ale najbardziej rozbawiło mnie zawarcie w chronologii świata daty pierwszego zasadzenia ziela fajkowego.
W pierwotnym zamiarze miałem przeczytać Hobbita, Władcę i Silmarilion, zdecydowałem się jednak zrezygnować z tego ostatniego z dwóch powodów: 1. Hobbit i Władca tworzą zamkniętą całość, 2. Silmarilion traktuje o zamierzchłych czasach; obudziłoby to we mnie apetyt na więcej, czyli musiałbym przeczytać NOŚiN, OzNK, BiL, UG, DH, a to zaowocowałoby już przeciążeniem. Tak więc ten pakiecik "czasów dawnych" zostawiam sobie na kiedy indziej.
W ogólnym rozrachunku książki ustawiłbym tak: 2, 1 i 3. W trójce zabrakło różnorodności i satysfakcjonującego zakończenia wojny, natomiast w jedynce nie było widać jeszcze tej skali, dwójka miała za to enty.
Najlepsza scena w tej książce? Sytuacja jest beznadziejna, oblężenie trwa w najlepsze, posiłki wroga wciąż nadciągają. Kogut pieje. Słychać dźwięk rogu. Przybywa jazda Rohanu. Koniec rozdziału. Ależ to było dobre.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #tolkien #wladcapierscieni #zyskiska #ksiazkicerbera
@Cerber108 Najlepsza z części, imo chociaż uwielbiam ekranizacje Jacksona (szarża na Polach Pellenoru!) to jednak stosunku do książki wyszła mu najsłabiej.
Zaloguj się aby komentować
@GARN_ a ja myslalem, ze to Dziki Gon
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Władca Pierścieni. Dwie Wieże
Autor: J.R.R. Tolkien
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
ISBN: 9788381161749
Liczba stron: 436
Ocena: 9/10
Im sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, tym mniej, co oczywiste, piosenek znajdziemy w książce, nad czym ubolewam (co do mnie niepodobne, bo fragmentów śpiewanych generalnie nie trawię). Pociągnięcie wątku Sarumana trochę mnie zaskoczyło, bo pomimo braku jakiejkolwiek wiedzy z mojej strony o tej postaci, spodziewałem się bardziej gwałtownego przebiegu tego fragmentu. I jak już jestem w tej okolicy - enty. Niemal nie jestem w stanie wyrazić jak świetnie czytało mi się poświęcone im rozdziały. To pradawne opanowanie, luz, a jednocześnie powaga, naturalna potęga; mam nadzieję, że w 3 części również zabłysną. Swoje zadanie spełniła też część z Szelobą, gdzie faktycznie dało się odczuć grozę i beznadzieję sytuacji. Ciekawym zabiegiem było także podzielenie historii na 2 skupione - a potem rozrzucone h punkty widzenia; w pierwszej części śledziliśmy wciąż rosnącą drużynę, tutaj z kolei przyszło nam porzucić jedną jej część i skupić się na drugiej, by potem odwrócić role. Co tu więcej pisać? Historia powoli zmierza ku kulminacji, a ja podsumuję wszystko po lekturze trójki.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #tolkien #wladcapierscieni #zyskiska #ksiazkicerbera
To jest chyba moja ulubiona część
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Władca Pierścieni. Bractwo Pierścienia
Autor: J.R.R. Tolkien
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
ISBN: 9788382027761
Liczba stron: 512
Ocena: 9/10
Jest to z pewnością odmiana względem Hobbita - objawia się to naturalnie w szczegółowości opisów podróży, miejsc, narad i kontekstów wszelakich. Tak jak w przygodach Bilba pewien dwumiesięczny etap wyprawy został podsumowany na połowie strony, tak tutaj śledzimy poczynania rosnącej drużyny właściwie krok po kroku. Często uwypukla to i wzbogaca co istotniejsze wydarzenia, jak np. wizyty u elfów, czasem jednak kolejny niezmienny dzień na trakcie można by już sobie odpuścić. Muszę przyznać, że tempo czytania zauważalnie, choć nie gwałtownie, spadło względem Hobbita; same legendarne zmiany Łozińskiego nie wywołują u mnie zawrotów głowy, choć jeżeli ktoś zżyty jest z jakąś wersją x lat, to faktycznie najmniejsze różnice mogą prowadzić do zgrzytania zębów. Kiedyś sam zapewne - z kronikarskiej ciekawości - zabiorę się za tłumaczenie Skibniewskiej i zobaczę, z czym to się je. Piosenki znowu stają na wysokości zadania, a zabiegiem iście heroicznym jest umieszczenie ich spisu na końcu książki. W ogóle obecność indeksu jest rozwiązaniem niecodziennym, będącym zapewne ukłonem w stronę tolkienowych fanatyków-analizatorów. Ciekawe to jest, że w pozornej prostocie Tolkien zawarł w tym swoim świecie porozrzucaną bogatą mitologię.
Ogólne podsumowanie na koniec trzeciego tomu, skoro w zamyśle miała to być jedna książka.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #tolkien #wladcapierscieni #zyskiska #ksiazkicerbera
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Hobbit
Autor: J.R.R. Tolkien
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
ISBN: 9788381162647
Liczba stron: 304
Ocena: 10/10
Klasyka to jednak klasyka. Niby tylko 300 stron, ale dzieje się całkiem dużo (koniec końców 3 filmy z tego zrobili), z drugiej strony nie czuć AŻ takiego rozmiaru całej tej podróży, z trzeciej strony wydaje się, jakby trwała ona kilka lat, z czwartej strony jednak Bilbo wraca do domu po trochę ponad roku. Nie wiem jak określić uczucie sprzeczności, które opisałem w poprzednim zdaniu, ale z pewnością jest to coś niecodziennego.
W przeciwieństwie do Le Guin, nie ma tutaj przynudzania - historia idzie po prostu swoim torem: od ścieżki do traktu, od sojusznika do złodupca; spina się to wszystko w zgrabną całość i nie mogę powiedzieć, że mam jakieś zastrzeżenia. Odrobinkę czuć, że niby jest to książka w pewnym sensie dla dzieci, choć gdybym wcześniej o tym nie usłyszał, to nie wiem czy zwróciłbym na to uwagę. W dialogach znać czasami swoistą teatralność, choć właściwie to nawet to pasuje do nastroju. Na duży plus tłumaczenie Pani Braiter; nie wiem jednak czy zajmowała się też piosenkami, ale ktokolwiek je przełożył odwalił niesamowitą robotę - tak zwinnych i po prostu ładnych utworów jeszcze w książkach nie uświadczyłem.
Nie wiem też ile we mnie stronniczości - w końcu to TOLKIEN - ale podczas czytania faktycznie czuło się pewien pierwiastek archetypicznej wyprawy. Poza tym w ogóle nie czuć po tym 87 lat na karku, niesamowite.
Ta książka poleca się sama z definicji. Kanon dla fana fantasy, dla każdej innej osoby po prostu dopieszczony pod wieloma względami utwór.
Co ciekawe, jest to moja pierwsza świadoma styczność z czymkolwiek od Tolkiena. Nigdy nie obejrzałem żadnego filmu w całości, choć fragmenty któregoś Hobbita widziałem chyba więcej niż 5 razy. Wreszcie nadszedł czas zmian.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #tolkien #hobbit #ksiazkicerbera
Teraz ludzie narzekają na książki w których akcja nie dzieje się co dwie strony, nie ma spisków jak w modzie na sukces i trup nie ścielę się gęsto, że to nudne i naiwne. Na szczęście jak nie dawno odświeżałem sobie na audiobooku WP, dalej byłem zachwycony tą historią a wiele wątków sobie przypomniałem
Narzekać na Tolkiena, że takie proste, czarno-białe i naiwne to jak narzekać na Isaaka Newtona, że jego teorie to rozumie każdy uczeń szkoły średniej i właściwie to nic interesującego. Przecież Tolkien wymyślił cały gatunek fantasy, od niego się to wszystko zaczęło. Jasne, być może ktoś inny też wymyśliłby później fantasy ale on to zrobił pierwszy, tak jak Kopernik pierwszy opisał ruch Ziemii wokół Słońca, a Einstein pierwszy odkrył szczególną i ogólną teorię względności.
Jak znalazłem trylogię Tolkiena na targu z używanymi, a tata nie chciał kupić, to się zbuntowałam jeden jedyny raz w życiu, i tak długo drążyłem, aż się poddał.
Mam książki do dziś. Skibniewska for-ever.
Zaloguj się aby komentować
#mecz #walia #jezykiobce #tolkien
Zaloguj się aby komentować
Drugi news / 26.03.2024
Wydawnictwo Zysk i S-ka przedstawia plany dotyczące twórczości Johna Ronalda Reuela Tolkiena w 2024 roku.
Ukażą się:
-
"Historia Śródziemia. Tom 4" - premiera w maju
-
"The Battle of Maldon" - książka niepowiązana ze Śródziemiem
-
"Encyklopedia Śródziemia" - nadal bez konkretnej daty premiery
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #tolkien #srodziemie #lotr
Encyklopedia Śródziemia" - nadal bez konkretnej daty premiery
@Whoresbane chodzi o nowy nakład tej Fostera czy powstanie jakaś druga?
@Oczk Ta ta Fostera wydana kiedyś przez Amber tylko w nowej szacie graficznej, pasujących do pozostałych Tolkienów w Zysku
@Whoresbane no tak, różne wydawnictwa
Zaloguj się aby komentować
#lotr #wladcapierscieni #tolkien #fantasy #ksiazki #hobbit #ciekawostki
Zaloguj się aby komentować
Na powiększeniu fajne plakaty reklamowe na ścianach
Zaloguj się aby komentować