Bezpieczne i przebadane
13. 12. 2023 | Cześć komu należy się honor. MDR, spośród wszystkich nadawców publicznych, odważył się nakręcić i pokazać 11-minutowy dokument o podejrzeniu zanieczyszczenia DNA w szczepionce Pfizer. Skandal to prawie zbyt nieszkodliwe słowo dla tego, co przygotował nadawca.
W centrum dokumentu znajduje się prywatne laboratorium w Magdeburgu, któremu osoba prywatna zleciła znalezienie fragmentów DNA w pięciu próbkach szczepionki Biontech Pfizer o wysokiej wielokrotności dopuszczalnego limitu, potwierdzając tym samym odpowiednie doniesienia z USA.
Eksperci zostali zapytani, jak niebezpieczne jest to zjawisko. Niewielu chciało odpowiedzieć. Większość ma tendencję do uspokajania, ale niektórzy nie są oszczędni w krytyce organów autoryzacyjnych i nadzorczych za milczenie w tej sprawie i nie zbadanie jej.
Propagandysta szczepień mRNA Emanuel Wyler z państwowego Centrum Medycyny Molekularnej Maxa Delbrücka, który przez długi czas był szczególnie zjadliwy, w końcu znalazł się na uboczu z dala od nauki dzięki swojemu oświadczeniu. Oskarża on każdego, kto nie "słusznie ufa, że Instytut Paula Ehrlicha, jako kompetentny organ, przeprowadzi testy prawidłowo", o to, że nie zajmuje się omawianą kwestią, ale raczej poddaje w wątpliwość szczepienia w zasadzie lub wykorzystuje kwestię koronawirusa do podburzania opinii publicznej.W świetle dyskusji, która toczy się od miesięcy, Wyler musi wiedzieć, że Instytut Paula Ehrlicha już kilkakrotnie stwierdził, że sam nie testuje szczepionek pod kątem pozostałości DNA, ale polega na kontrolach przeprowadzanych przez producentów. #szczepienia #ciekawostki #niemcy
http://norberthaering.de/news/bakterien-dna-mdr/