Specjalnie osobny wpis, może się komuś przyda. W nawiązaniu do tego wpisu https://www.hejto.pl/wpis/w-nocy-bylo-grubo-jesli-chodzi-o-smog-oczyszczacz-w-mieszkaniu-latal-non-stop-na?commentId=a261bbb4-f3b9-40b0-9d9c-9385d83f75de
Czujnik smogu na balkonie. @Modrak @cebulaZrosolu
Najtańszy sposób na zrobienie czujnika smogu który będzie nam raportować wartości do #homeassistant to zakup Ikea VINDRIKTNING oraz ESP Wemos D1 mini.
Czujnik Ikea to koszt ~40 złotych, Wemos ~10 złotych (tania podróbka).
Mod wykonujemy tak jak opisano tutaj:
https://github.com/Hypfer/esp8266-vindriktning-particle-sensor
Na Wemos używam ESPHome
https://esphome.io/components/sensor/pm1006.html
Wemos z ESP przechwytuje dane z czujnika IKEA i raportuje po WiFi do naszego Home Assistanta. Wszystko mieści się w oryginalnej obudowie czujnika, więc wygląda estetycznie.
A teraz duże ALE. Jak jest tanio i szybko to nie może być dobrze.
WADY. Czujnik PM zastosowany w tym ustrojstwie przy wilgotności takiej jak panuje często na dworze (100%) będzie zawyżać wartości.
Czujnik ten przy wyższych wartościach raportuje większe liczby, które są +/- zgodne z sumą PM10 + PM2.5, przy niższych wartościach raportuje zgodnie z PM10 (porównane z raportami z Airly).
Czujnik ten, przy pracy 24/7 po około 2 latach może wymagać wymiany wiatraczka bo zacznie rzęzić aż stanie całkowicie.
I największa wada - czujnik ma bardzo duży dryf odczytów. W celu wykonania auto-kalibracji i pozbycia się dryfu wymaga wyłączenia zasilania i podłączenia z powrotem, najlepiej raz na 2 dni. Po tygodniu pracy non stop może zawyżać odczyty o 30-50 ug/m3. Po dłuższym czasie są to wartości zawyżone o 100 ug/m3 i więcej.
Czujnik jest tani i jego precyzja jest wystarczająca do oceny +/- czy powietrze jest czyste, natomiast nie należy traktować go jako sprzętu laboratoryjnego z precyzyjnym i dokładnym pomiarem wartości PM.
U mnie stoi zasilany na balkonie z baterii li-ion 36V 7.8 Ah, do baterii wpięta jest ładowarka USB 5V i z niej zasilany czujnik. Niektóre ładowarki USB zasilane 230V AC mogą służyć również jako przetwornice step-down, ale nie wszystkie, bo zwykle prostują napięcie 230V AC do ~370 DC i je obniżają. Akurat taka ładowarka którą miałem jest w stanie pracować przy pełnym zakresie napięcia baterii czyli 42-30V DC i podawać 5V na USB.
Na jednym ładowaniu baterii (280 Wh) czujnik pracuje około 2.5-3 tygodnie.
Mimo że to czujnik domowy, u mnie już drugą zimę siedzi na balkonie i nie uległ awarii. Nie pada na niego bezpośrednio deszcz (balon typu "wchodzący do mieszkania" a nie wystający), ale też nie jest jakoś chroniony - po prostu stoi na drapaku od kota.
W poszukiwaniach lepszego czujnika zaopatrzyłem się wczoraj w Ikea VINDSTYRKA. Sporo droższy (140 PLN allegro) ale za to bardziej zaawansowany. Posiada komunikację #zigbee i dużo lepszy czujnik PM, który według datasheet może pracować 10 lat 24/7 przy średnio 44 ug/m3 i przez ten czas nie zdryfuje więcej niż 12.5% od wartości fabrycznych.
Do tego mierzy temperaturę i wilgotność. Zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce, na raze w środowisku domowy.
Używałem dwóch zmodyfikowanych czujników VINDRIKTNING (jeden na balkonie, drugi w domu). Niestety w domowym wysiadł wiatraczek, a używałem go do sterowania oczyszczaczem powietrza. Automatyczne uruchamianie i wyłącznie na podstawie odczytów czujnika który był oddalony od oczyszczacza, bo czujnik oczyszczacza zamontowany w nim samym jest w bańce czystszego powietrza i mniej wiarygodny z tego powodu. Oczyszczacz to Xiaomi Mi Air Purifier 3C.
#smarthome #homeassistant #smog #zanieczyszczeniepowietrza #diy #wroclaw