#silownia

77
916
TL;DR - apka to Strong
Dziś był dzień "góry" w moim nowym programie treningu. Znów 2 godziny Choć akurat pedałowania na rowerku stacjonarnym i allahów nie było w rozpisce. Bicepsy i tricepsy były jako superseria. I przyznaję, że chyba pierwszy raz w życiu mięśnie odmówiły mi całkowicie posłuszeństwa. Apka pokazuje tylko najlepszą serię, więc uginanie na bica na 10 powtórzeń udało mi się zrobić tylko w 1 serii. W drugiej zaś na 7, w trzeciej tylko na 6. Po prostu nie mogłam zgiąć ręki z hantlami. W ogóle. Samo to uginanie z pewnością nie załatwiło tak moich bicepsów, ale były już zmęczone po wcześniejszych ćwiczeniach - szczególnie podciąganiu, w którym chyba najwięcej siły generuję właśnie z rąk. I tam już też zresztą tylko pierwsza i druga seria była na 10, trzecia na 8 powtórzeń i już był blok ze strony mięśni. Ale jeszcze nie tak całkowity jak przy uginaniu. Którego w sumie pewnie i tak nie powinnam robić, bo mam całkiem (jak na kobietę) rozwinięte bicki. LOL
Co ciekawe - OHP ze sztangą potrafię zrobić z 30 kg na 5 powtórzeń, z hantlami mój max to było 25 kg (łącznie) na 6. Pewnie powodem jest trochę inna mechanika ruchu? Nie wiem.
W reverse fly te 8 kg to oczywiście 2 x 4kg. A i tak musiałam po pierwszej serii zmienić na 2 x 3kg, bo nie dałabym rady. I'm weak as hell.
#projekttr #silownia
1061e7ae-1ec8-434e-9eb6-514dc31e1880
Zielczan

@rain obstawiam, ze inaczej się stabilizuje. W sztandze silnym corem trzymasz cale cialo i wtedy wypychasz ciezar barkami. A w sztangielce to nawet nie wiem, stabilizacje trzeba zaczac wyzej niz core, moze na klacie?

e5aar

@rain Nice Cisnij! Ciekawy jestem jak bedziesz sie czula po kilkutygodniach na tym treningu.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj poszłam na badania krwi. Dziewczyna, która mi ją pobierała, jak tylko zobaczyła moją żylastą rękę zapytała: "trenuje pani?", potwierdziłam. Ona zaś na to, że podobają się jej takie żyły.
Long story short.. oczywiście nie wzięłam od niej numeru telefonu. XD Choć była bardzo miła i w zasadzie ładna.
No ale mam też już wyniki morfologii i wyszło mi z pomocą internetów, że mogę mieć za mały poziom żelaza we krwi. Co mi się kojarzy z anemią, choć nie rozpoznaję w sobie jej objawów. No ale ów niski poziom żelaza, tudzież anemia, mogą być być może przyczyną tego, że okres mi się zatrzymał. Ale nie jestem lekarzem, więc tylko sobie tak gdybam. Nie zaszkodzi jednak pewnie czasem opylić jakiejś szyny tramwajowej na ciepło.
#silownia #projekttr
dotevo

Żona pamiętam, że miała problem z żelazem w ciąży i piła takie małe buteleczki roztworu. W kilka dni wyniki zaczęły wychodzić super.

Można też podjadać blachę, ale źle się kroi nożem

Sezonowiec

@rain Niewesoło kurde. Mam podobnie. W sensie byłem ostatnio u fizjoterapeuty i...

024e650f-aa1c-43d2-adcb-1b98c948e0e8
tyci_koks

@rain najlepiej skonsultować wyniki z lekarzem, może zlecić zbadanie gospodarki żelazowej. Przy zaniku miesiączki może zlecić też zbadanie tarczycy - u mnie tak było.


Ale moje problemy z krwią są jakże odległe od Twoich - mam 3x więcej żelaza xD


Mnie kobietki w diagnostyce już dobrze znają, ale to takie bardziej ciocie Może kolejnym razem uda Wam się spotkać i odważysz się poprosić o numer!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Niby #heheszki „wystarczy mniej wpierdalać i będziesz szczupły”. A to sama prawda. Miałem okres w życiu że zrobił mi się delikatny brzuszek. Niewidoczny z pod koszulki. Nie mogłem tego znieść i patrzeć na siebie bo gardzę takimi osobami i mnie to brzydzi by się do takiego stanu doprowadzić, szczególnie faceci. Jeden posiłek dziennie (czasem dwa) i brzuszka nie ma. Zero ćwiczeń, jem co chcę. Owszem. Leżę troszkę głodny ale jutro 7:00 - bagietka czosnkowa + gorący kubek knorr, 16 - 2-3 bułki z serem i szynką / makaron z sosem albo lasagne z biedronki. Tyle. Żadnych diet, kurwa trenerów i innych bzdur. Da się nie być grubym? Da. Do lekkiego ssania da się przyzwyczaić w żołądku. Mi pomaga nikotyna (e-papierosy)
ps. Da się schudnąć jedząc tylko pizzę. Wystarczy mieć deficyt kaloryczny jak ja i NIE WPIERDALAĆ TYLE.
#silownia #gownowpis #jedzenie
ReheatedCutlet

Bez obrazy ale to brzmi trochę jak jakaś forma masochizmu, przyzwyczajać się do głodu itp. Idz na spacer, wyjdź na rower, zacznij ćwiczyć, będziesz mógł normalnie jeść i patrzeć na siebie w lustrze bez pogardy.

Basement-Chad

Jedzenie jednego posiłku dziennie jest bardzo zdrowe i dobre. Sam tak robię od paru lat. Ale jest jedno ale. Ten jeden posiłek musi być naprawdę dobrze zbilansowany. Bułki, makaron i zupka w proszku to nie jest najlepsza kombinacja.

e5aar

@gawafe1241 Odkryles ameryke, ze wystarczy miec deficyt kaloryczny. Dieta to uporzadkowany system jedzenia i ma rozne zadania, jak chudniecie, tycie czy po prostu utrzymanie zdrowia (w przypadku osob chorych). Faktem jest, ze sporo ludzi wciaz nie zdaje sobie sprawe z deficytu kalorycznego. Plus na pewno jest cos takiego czego nie lubisz robic, co ciezko ci sie zabrac i ogarnac. Niektorzy wlasnie tak maja z jedzeniem, moga byc mega ogarnieci w pracy, zyciu prywatnym, a ch. z jedzeniem, nie daja rady. Znowu ktos inny ma super diete, wszystko uporzadkowane w zyciu, ale pipa w zyciu zawodowym. Ludzie sa rozni i rzeczy latwe dla jednych sa trudne dla innych.

Zaloguj się aby komentować

Siema KoksTomki i KoksKasie,
Jak bylem u rodziny w zeszlym tygodniu to odkrylem, ze nie tylko zwykle wedliny potrafia miec swietne makrosy. Natchnelo mnie to do podzielenia sie w z wami produktami, ktore zawsze musza byc u mnie w lodowce.
Wy jakie macie sprawdzone i ulubione produkty, ktore uzywacie? Bez czego nie wyobrazacie sobie zyc obecnie? Pytam o wszelakie produkty zywnosciowo i suplementowe.
Od siebie dam na start, rzeczy ktore musze miec zawsze:
  • odzywka bialkowa - WPI czekolada KFD (probowalem wiele smakow od nich i narazie cala reszta smakuje dla mnie zbyt podobnie do siebie, a nazwa ma niewiele wspólnego z samym smakiem). CEL: Uzupelnianie bialka
  • Wedlina Prosciutto Cotto - biedra lub jakikakolwiek inna firma, zreguly kupuje to co jest w danym sklepie. CEL: Bialko
  • Wedlna Krakus - Szynka eksportowa. CEL: Bialko
  • Serki wiejskie (najlepiej wysokobialkowy Piatnica lub z biedry light). CEL: Bialko
  • Twarozki (z biedry, swietna cena). CEL: Bialko
  • Musztarda. CEL: Przyprawa, jem z wedlinami (zamiast chleba, serio)
  • Ostre sosy/papryczki ostre CEL: Jak wyzej, urozmaicenie smaku.
  • Banany CEL: Zrodlo prostych wegli
  • Kiwi CEL: Zrodlo prostych wegli i mega zdrowe
  • Platki owsiane: CEL: Wegle na sniadanie
  • Nasiona Chia: CEL: Tluszcz na sniadanie
  • Siemie lniane CEL: Szybka 2ka z rana (dodaje na kolacje)
  • Erytrytol: Dodatek do serku wiejskiego i twarozku, bo te lubie na slodko
  • Piers z kurczaka. CEL: Bialko
Ostatnie odkrycie to wedliny w galarecie, znalazlem takie cudo jak na ponizszym obrazku. Makrosy sa z kosmosu, smak tez bardzo dobry.
Post na szybko, ale mysle, ze wiecej sie rozpisze na temat tego co mam w lodowce i produktow, ktore uzywam. Moze komus pomoze w jego walce o boskie cialo haha
#hejtokoksy #odchudzanie #refleksjecezara #dieta #silownia
e78dcf19-ea13-47ea-a15e-5fe6f6aa9aa6
smierdakow

@e5aar to już jakaś obsesja, to najzwyklejsze produkty, które je każdy, nie trzeba tego aż tak rozkminiać 😛

Zaloguj się aby komentować

No więc od dziś zaczynam współpracę z trenerem. Taką bardziej "online" ponieważ on już chyba nie ma miejsc na robienie prywatnych treningów. I już dziś zaczęłam ćwiczyć przygotowanym przez niego programem. Dzięki czemu spędziłam dziś na siłowni rekordowe 2.5 godziny. Od 7.30. A że ćwiczenia były głównie na nogi (cały program to split góra - dół), no to jutro pewnie będę mieć problemy z chodzeniem. XD Program jest na 4 dni i tak się zastanawiam, jak to wcisnąć w swój tydzień. Czy można trenować codziennie? Bo np. mogłabym zrobić 3 dni sobota-poniedziałek i czwartek. Pozostałe dni mam trochę rozwalone przez pracę - tj. mam na rano.
Powiedział mi jeszcze, że teraz będziemy robili masę. Nie wiem, skąd to pamiętam, ale od razu w głowie pojawiło mi się hasło: "najpierw masa, potem masa". Może to z Kapitana Bomby? No i wg niego powinnam jeść niemal 1900 kcal. Trochę strach, bo ostatnie miesiące zeszły mi tak na 1400-1500 kcal. Uleję się jak wiadomo jakie zwierzę.
#projekttr #silownia
95968e48-20eb-44cc-94fd-218e3c09fc11
e5aar

@rain Jak masa, to wedlug obecnej wiedzy - 300 kcal powyzej 0 metabolicznego wystarczy. Ja tam mysle, ze wliczajac ruch w ciagu dnia i trening to moze byc za malo i bedziesz wciaz chudnac haha obserwuj wage!

Trening split, ciekawe. Imho jak sie juz zdecydowalas, to zrob do konca, na ile tygodni przewidzial ten trening?

NaCoToKomu

@rain Przy takiej objętości i intensywności dwa dni treningowe z rzędu to max, bo kortyzol ci wystrzeli w kosmos. W ogóle moim zdaniem dla osoby nie będącej na dopingu jednostka treningowa powinna zamykać się w 15-18 ciężkich seriach a cały trening siłowy w skali tygodnia powinien zajmować czasowo do ok. 6 godzin. Więcej to już tłuczenie leżącego.

nobodys

@rain Trener ma okazję się wykazać testowo na miesiąc to dobry pomysł. Macie jakieś konkretne cele czy ogólną poprawę sprawności i samopoczucia?


Jeżeli chodzi o białko to aktualnie rynek nim kwitnie i każdy znajdzie coś dla siebie Najłatwiej sobie nabić dobrymi skyrami które mają stosunkowo mało kalorii (albo chudym twarogiem z erytrytolem jak ktoś lubi). Kreatynę warto samemu przetestować, ale różnica poprawy wyników to po stosowaniu realnie maksymalnie kilka %, więc bez jakiegoś szału (sam stosuję).

Zaloguj się aby komentować

Siema KoksTomki i KoksKasie!
Kolejny tydzień, kolejny wpis do dzienniczka pomiarowego.
To byl dobry tydzien. Troche mniej precyzyjny pod wzgledem liczenia kalorii, bo musialem brac poprawki na dania, ktore sam nie przygotowalem, ale wciaz staralem sie. Najwazniejsze to, ze wykorzystalem dobra pogode i zaczalem biegac na dworzu jak zwierze Dobry podcast do tego i naprawde przyjemnie spedza sie czas, pomimo bólu i zmęczenia Naprawde sie ciesze, ze udalo mi sie do tego zdyscyplinowac!
Wczesniej nigdy nie biegalem na zewnatrz, pierwszy raz bylem swiadkiem jak inny mijajacy mnie biegacz kiwna glowa na przywitanie. Czujac, ze teraz jestes juz czlonkiem tego tajnego stowarzyszenia, sam kiwalem glowa do innych biegaczy. Widac, ze tez byli wtajemniczeni, bo 'odkiwal' rowniez
Wracajac do sedna, ponizej wyniki.
Dieta usredniona: 2000 kcal (190B; 71Tł; 150W)
Trening hipertroficzny: 4-5 razy w tygodniu
Cardio: 4-5 razy w tygodniu
Start: 81,2 kg - 27.02.2023
Dane: obecny_pomiar(zmiana_wzgledem_poprzedniego_pomiaru)
Dane na dzien 24.04.2023:
Waga: 74,3 kg (-0,7 kg)
Obwody ciała:
Szyja: 38,5 cm (-0,5 cm) pewnie blad pomiaru, ciezko sie mierzy
Kl. piersiowa: 105 cm (0 cm)
Ramie/biceps: 39 cm (+0,5 cm)
Talia: 82 cm (-1 cm)
Brzuch: 88 cm (-1 cm)
Biodra: 86 cm (-1 cm)
Udo: 56 cm (-1 cm)
Łydka: 38 cm (0 cm)
Pozdro i cisniemy!
#hejtokoksy #odchudzanie #dieta #silownia #chlopskadyscyplina #refleksjecezara
czomik

@e5aar Prawie 7kg w niespełna 2 miesiące, niesamowity wynik. Kurde, ja nawet wagi nie mam, nie mówiąc już o liczeniu kalorii, czego mi się wybitnie nie chce robić. Coś jednak musiałem schudnąć, nie ma szans, że jest inaczej, mając w nogach wybiegane ponad 250km od początku roku. Z poszczególnymi biegami zapraszam na tag sztafeta, bardzo motywuje do utrzymywania regularności.


Jakich podcastów słuchasz w czasie biegania? Szukam jakiejś odmiany od "Kryminatorium" i "Opowiem Ci historię".

Guma888

Wzrost?? Przez chwilę myślałem,że jesteś kobietą ;)

Sezonowiec

A jak tam siła? Chyba możesz być zadowolony bo fat leci, kibicuję dalej

Zaloguj się aby komentować

Od ostatniego mojego wpisu z tagiem #silownia minęły dwa tygodnie, więc ponowny wpis do dzienniczka.
Jeżeli chodzi o samą siłownię to jest dobrze, lekki progres.
Ostatnio z ciekawości sprawdziłem na stronie strenghtlevel (którą też podałem na hejto) do której grupy w swoim wieku i wadzę siłowo się zaliczam, i wychodzi w zależności od ćwiczenia 3-4/5 gwiazdek, co mnie zadowala.
Byłem również u podologa-fizjoterapeuty i na szczęście nie mam wady stóp, ale lekka asymetrię. Największym problemem jest mocno napięta tylna taśma. Prawdopodobnie z tego powodu nabawiłem się zapalenia rozcięgna podeszwowego. Tak więc, dostałem piłeczkę do masowania tkanek miękkich i pracę domową w postaci różnych ćwiczeń/masażu rozluźniającego.
Jeszcze coś co po trochu też się zalicza do sportu: Po wielu latach przekonałem się do zakupu smartwatcha. Zachęca do dodatkowego ruchu oraz ma kilka fajnych funkcji które sprawiają, że chociaż trochę bardziej zwracam uwagę na jakość snu. Jest też opcja pomiaru składu ciała (to samo co w wagach) i wydaje mi się, że +- się zgadza.
Ah.. robi się coraz cieplej, więc pomyślałem, że zamiast shake-ów po siłowni będzie trzeba robić białkowe lody zawsze to jakieś urozmaicenie.
e5aar

@nobodys Powodzonka!, ja jeszcze 5 miesiecy temu bym nie spojrzal na smartwatcha, a teraz nie wyobrazam sobie egzystencji bez niego

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień upłynął mi pod znakiem dużej dawki ruchu Rano siłownia, potem wyprawa za miasto. No i tak się złożyło, że jeśli wierzyć memu smartwatchowi, to zrobiłam dziś pieszo łącznie 20 km. Z czego jakieś 13 przypada na ową wyprawę.
TL;DR - apka to Strong.
Zwiększyłam trochę obciążenie w MC - 60 kg to właściwie o 3 kg więcej niż teraz ważę. Zwiększyłam też ciężar w OHP, tj. pierwsze 2 serie jeszcze były z 30 kg, ale potem pomyślałam, że jednak dość lekko idzie, więc można spróbować wrzucić więcej. Podciągnięcia - próbowałam zrobić je bez żadnego odejmowania kilogramów, udało się jakieś 4-5 niepełnych. Trochę słabo. Dorzuciłam 5 kg do wznosów łydek, ale na 8 powtórzeń to właściwie dalej dość mało.
Pomyślałam, że wejdę na trochę na zero kaloryczne. Policzyłam je na tej stronie: https://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html Wg wzoru Mifflin - St Jeor, podobno obecnie uważanego za najdokładniejszy. Ustawiłam współczynnik aktywności na: "lekka aktywność (lekki wysiłek fizyczny/ćwiczenia 1-3 dni tygodniowo)". Nigdy nie wiem co wybrać kiedy trzeba ustalić swoją aktywność. Wydaje mi się, że skoro mam raczej siedzącą pracę, jedyne moje ćwiczenia to siłownia, no i cardio w postaci spacerów po minimum 10 k kroków, to chyba łapię się na lekką aktywność. I wyszło mi, że do utrzymania wagi powinnam spożywać ok. 1700 kcal. Teraz nastąpi ten zabawny moment: wydaje mi się to dużo.
Małe wyjaśnienie, jeśli w ogóle kogoś to obchodzi - pojawiający się w moich wpisach hasztag #projekttr w rozwinięciu "projekt Tomb Raider" miał u zarania być takim po prostu przedsięwzięciem zmierzającym do tego, żeby wprowadzić jakieś urozmaicenie do mego życia, które kręci się tylko wokół pracy i może jeszcze czytania i oglądania głupotek w internecie, które zawsze budzą we mnie poczucie winy, bo zamiast tego powinnam pracować. Czyli właściwie - praca jest jedynym co mnie interesuje. Żebym tylko jeszcze odnosiła w niej jakieś sukcesy, LOL.
Na początku owo dość właściwie zabawne przedsięwzięcie, z uwagi na wspaniałą polską zimę, która nadal nie odpuszcza, było bardzo "stacjonarne" i skupiało się tylko na próbach poprawienia swojej sprawności fizycznej (przy okazji przytrafiły mi się wszystkie rzeczy, które opisałam w poprzednim poście, więc hmmm - sukces goni sukces), ale w miarę posiadanego czasu i dobrej pogody, będzie w nim (mam nadzieję) trochę więcej "poszukiwania przygód" (nie, nie na tinderze czy czymś takim, LOL), czyli właśnie np. różnych wypraw za miasto, np. w góry. Dziś tam jeszcze nie pojechałam, bo wybrałam się dziś oglądać kwiatki i kamienne owieczki.
#silownia
040946a7-389b-44a9-931c-fdb6d3c6b9e3
e5aar

@rain Powodzenia! Mysle, ze masz dobry plan, oby tez przygode udalo sie zaznac

tyci_koks

@rain 1700 kcal to wcale nie jest dużo


Żeby osiągnąć pełen zakres ruchu przy podciąganiu spróbuj może negatywów. Pracujesz przy tym z masą własnego ciała i możesz bardziej skupić się na technice. I nie ma co ukrywać - pociąganie = dużo cierpliwości.


Chyba sama odpalę taki projekt! Powodzenia

Zaloguj się aby komentować

Siemanoo w kaciku koksowej wiedzy Cezara!
Czy lepiej robic cardio na czczo czy po posilu w celu utraty tkanki tluszczowej?
Dotychczas rozpowszechniona byla dosc popularna opinia, ze cardio na czczo sprzyja wiekszemu spalaniu tluszczu niz w przypadku wczesniejszego zjedzenia posilku. To jest fakt, poparty badaniami.
Czy w takim razie, jezeli chce stracic tluszcz zebrany w ciele i miec jak najlepsze efekty, powinienem robic cardio na czczo?
Otoz.. nie tym razem!
To co jest ciekawe, wczesniejszy posilek nie ma znaczenia jezeli chodzi o utrate tkanki tluszczowej, ktora mamy zebrana w organizmie! Sama sprawa tez jest ciekawa w kwestii metodologii badania i wyciagnia wnioskow. Jak wyzej napisalem, to wciaz prawda, ze palimy wiecej tluszczu jak robimy cardio na czczo. Haczyk w tym, ze sprawdzono efekt po treningu. Po czym wiele osob, wyciagnelo bledne wnioski, ze musi to byc bardziej skuteczny sposob, zeby pozbyc sie tkanki tluszczowej.
Kolejne badania, sprawdzily efekty w dluzszym okresie czasu - wskazaly praktyczny brak roznicy. Odchudzanie to matemtyka, przyjmujesz mniej energii niz zuzyles - chudniesz, a w przypadku zuzycia identycznej ilosci energii w obu przypadkach, roznic nie ma.
Co to znaczy dla odchudzajacych? Rob tak jak lubisz i sprawia ci to wieksza przyjemnosc! Aczkolwiek w przypadku rekompozycji, lub osob, ktore chca stracic mniej miesnia, cardio na czczo to nie jest najlepszy pomysl, katabolizm to suka.
Pozdro!
#odchudzanie #hejtokoksy #silownia #refleksjecezara
tyci_koks

@e5aar cała magia cardio - trzeba je po prostu robić i w takiej formie jaką lubimy, i w takim momencie dnia kiedy jest to dla Nas komfortowe.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj nie miałam czasu tego wstawić, ale i tak nikt nie tęsknił Na "próbę" zrobiłam normalne przysiady, nie zaś na maszynie, które uważam za bezpieczniejsze dla siebie. Wrzuciłam 45 kg, pewnie nieznacznie więcej też by uszło. Ale raczej nie np. 50 kg. Dwuminutowe przerwy między seriami były kluczem do tego małego sukcesu. Wiosłowanie sztangą było na 4 serie po 55 kg i dopiero w ostatniej uznałam, że właściwie to czemu nie zwiększyć trochę ciężaru?
Zrobiłam hip thrust z o wiele mniejszym ciężarem niż zwykle i najlepszą techniką, na jaką było mnie stać, spinaniem tyłka, przerwą na górze ruchu i oczywiście tyłek dalej pracował tylko minimalnie, wszystko "załatwiły" dwugłowe uda. Trochę dorzuciłam do wznosów łydek. Można pewnie jeszcze więcej.
Ogólnie wszystko super, ale (w zasadzie nie wiem, czy powinnam o tym pisać) muszę się przyznać do tego, że moje nieumiejętne robienie redukcji od początku roku, pewnie także i siłownia, zaowocowały utratą okresu. Ba dum tsss. Niby nie jest to najprzyjemniejsza rzecz jaka wiąże się z byciem kobietą, ale jednak - utrata okresu to jednak coś, co nie powinno się zdarzyć. Rozumiem, że mogłaby się zdarzyć gdybym zeszła do niedowagi, no ale przecież nie zeszłam z wagą tak nisko. No i nie schodziłam z kaloriami do jakichś nienormalnych wartości w stylu 1000 dziennie. Martwi mnie to i tak się chciałam trochę "wyżalić". Niby miałam parę miesięcy temu badania i wyszło, że wszystko w porządku i wtedy ważyłam mniej więcej tyle co teraz i jadłam też mniej więcej podobnie, no ale.
Tak więc tak myślę sobie, bo do tego, co napisałam powyżej trzeba jeszcze dorzucić kontuzję o której już pisałam i która nadal nie chce się uspokoić i przestać boleć, że albo trzeba to wszystko (czyli przede wszystkim siłownię) porzucić, albo znaleźć jakiegoś mądrego kogoś, kto by mnie w tym prowadził, czyli np. rozpisał jakąś sensowną dietę i ćwiczenia uwzględniające różne moje fizyczne niedomagania. Ciężka sprawa.
#projekttr #silownia
2e9571cb-05d2-4282-941d-b3d20362ee14
bartek555

@rain elegancko. Jesli moglbym cos doradzic to w cwiczeniach typu martwy, przysiad, wyciskanie na klate rob spokojnie nawet dluzsze przerwy, jesli chcesz budowac sile. 1 kg miesiecznie redukcji przy twojej wadze to jest bardzo spoko. wazysz tyle co nic, wiec z czego chcesz redukowac A z okresem to j/w do ginekologa, bo przyczyn moze byc miliard no i podstawa morfologia.

e5aar

@rain miesiaczka jest przereklamowana, ja nigdy nie mialem i nie narzekam A tak serio to zdarza sie, nie ma sie co stresowac, eksperymentujesz, poznajesz swoje cialo i zdobywasz doswiadczenie. Jestes jak Magellan tylko odkrywasz swoje cialo, czasami trafi sie tez na bardziej niebezpieczne tereny. Cisnij, jebac hejterow i spelnial swoje cele i marzenia.

tyci_koks

@rain być może rozregulował Ci się cykl - zrób badania i nie martw się na zapas. Jeżeli jednak miałaś dotychczas bardzo regularne miesiączki to warto trochę bardziej pochylić się nad tym. Może wejdź na zero kaloryczne?


Technika to najważniejsza sprawa na siłowym


Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Czy też jak jak szybko jecie posiłki to potem walicie często głośne bony odp
Mam teorię że razem z żarciem to ja wpierdalam dużo powietrza bardzo dużo
#silownia #pytanie
eda1547e-6b52-40dd-8043-9577dc0bfc56
Atarax

Nawet jak jem wolno to wale. Ale Twoja teoria jest jak najbardziej możliwa

Legitymacja-Szkolna

@youmpjet ja największe pierdy walę jak najem się tłustego a potem na to ojebie jakiś porządną ilość słodkiego wtedy to tak sram że aż smrut w pokoju się unosi jak siedzę przed kompem (nie troluje) ogólnie po słodkim pierdze dużo i śmierdząco

e5aar

@youmpjet zalezy tylko od tego co jem, a nie od czasu ile spozywalem. Nawet ogromne ilosci bialka czasami nic nie powoduja, jezeli sa tylko z nabialu/miesa.

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem peptydy od firmy z "bio" w nazwie i poczytałem pare nieprzychylnych opini, że peptydy nie działaja. Zrobiłem zastrzyk GHRP2 + MOD grf i po 35 minutach zbadałem HGH i działa jak trzeba. #mikrokoksy #silownia #peptydy
8a9d6aff-46a3-4905-a585-b9ac6899dab4
e5aar

@Antiself Dawaj znac jak idzie. Jestes duzym chlopem i szukasz czegos, zeby bariery przebic, czy raczej srednie doswiadczenie i chcesz przyszpieszyc efekty? Masz jakies dobre zrodla tlumaczace jak brac i co?

Zaloguj się aby komentować

Siema KoksTomki i KoksKasie!
<<Post zdublowany, w poprzednim zapomnialem o tagach
Wracam do was z kolejnym pomiarem. Zeszly tydzien treningowo byl naprawde dobry, odpowiednia ilosc i motywacja. Zaczynam zauwazac zwolnienie progresu na ciezarach, wkoncu dobijam do limitu. Nie mozna wkoncu caly czas 'zyskiwac' na deficycie kalorycznym. Plus w weekend mialem naprawde niewiele snu, poranne loty to cos okropnego
Pierwszy raz tez zaczal mi dokuczac problem z poranna toaleta, musze na nia naprawde dlugo czekac, co utrudnia pobranie pomiaru wagi. Siemie lniane juz zakupione i od przyszlego tygodnia zaczynam testy ile i jak jesc, aby rano sprawy zalatwic szybko i sprawnie.
W tym tygodniu zobaczymy jak bedzie z progresem, bo jestem u rodziny, a to zawsze oznacza utrudniona diete.
Pierwszy raz tez spadl mi na obwodach biceps, pierwszy wynik mi sie tak bardzo nie podobal, ze stwierdzilem, kij, ponapinam miesien kilka razy. Doslownie po 5-6 napieciach wynik sie zwiekszyl o 0,5 cm i uznalem "niech bedzie"
Ciekawy tez jest brak zmian w talii i brzuchu, nie wiem czy to kwestia zlego pomiaru, czy rzeczywiscie stanelo, ale przysiaglbym ze wizualnie nawet widze roznice.
W sumie to odchudzanie jest SO FUKIN EASY, kolejny tydzien kolejne -1 kg XD Siedem tygodni siedem kilo w dol.
Jedziemy dalej i cisniemyyy!
Dane (obecny_pomiar(poprzedni_pomiar))
Dane:
Waga: 75,0 kg (-1 kg)
Obwody ciała:
Szyja: 39 cm (+1 cm) tutaj ze wzgledu na brode ciezk mi trafic w to samo miejsce i caly czas sie zmienia o ten 1 cm
Kl. piersiowa: 105 cm (-1 cm)
Ramie/biceps: 38,5 cm (-0,5 cm)
Talia: 83 cm (0 cm)
Brzuch: 89 cm (0 cm)
Biodra: 87 cm (0 cm)
Udo: 57 cm (0 cm)
Łydka: 38 cm (0 cm)
Pozdro!
PS. mam tez chinska miarke tutaj z amazonu, zobaczymy za tydzien jak pomierze sie moja ulubiona stara polska miarka
#hejtokoksy #odchudzanie #dieta #silownia #chlopskadyscyplina
Bonus, ja czekajacy na poranna dwojeczke xD
43cddfc1-2205-4724-8d80-294c2dc385e4
tyci_koks

@e5aar z utrzymaniem diety i aktywności u rodziny i na wszelkich innych wyjazdach jest zawsze utrudnione - ale do zrobienia


Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Pierdole ta redukcje. Przez 2 miechy było dobrze, szło 3,5kg miesięcznie a aktualnie od miesiąca waga stoi. Nawet 0,5 kg nie drgnęła (obwody również bez zmian). Dzisiaj wlatuje cheat day (kontrolowany, żeby nie było że jeden dzień rozjebał mi cały tydzień jedzenia na minus), od jutra zamiast treningów siłowych robię tylko cardio a jak waga ani pomiary nie zmaleją to robię badania na tarczycę.
#hejtokoksy #mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #dieta #chudnijzhejto
smierdakow

@kajman jaka kaloryka 2 miesiące temu i teraz?

kajman

@smierdakow poczatkiem 2300 teraz 2100. Ale od razu mówię że to nie jest dokładne 2100 i nie było dokładne 2300. Z tego względu, że jem to co mama ugotuje a nie jestem w stanie zawsze dokładnie obliczyć. Stąd jem tak "nisko" 2100 choć w praktyce raczej te 200-300 kcal więcej jem.

smierdakow

No to chyba sam sobie odpowiedziałeś, co to za pomysł, żeby rezygnować z siłowych? Dorzuć do tego cardio gdzie się da, ale siłowo ciśnij zawsze


Ile ważysz tak w ogóle?

jednokutasorozec

@kajman Przyczyną braku utraty masy może też być np. insulinooporność, więc po prostu idź do lekarza i niech da skierowania.

Sezonowiec

Jak dla mnie to ograniczenie aktywności trochę słabe jest. Rób trening i dołóż więcej cardio jak nie chce fat lecieć.

Zaloguj się aby komentować

Znalazłem ciekawą stronę na której można się (+-) porównać do osób w swoim wieku, płci i wagi przy najróżniejszych ćwiczeniach. Strona pokazuje do którego stopnia sprawności w ćwiczeniu XY się zaliczamy (ale ma też inne ciekawe funkcje). Tak więc, można sobie poprawić albo pogorszyć humor
#hejtokoksy #silownia #ciekawostki
838cd90c-71ca-443c-9170-8e51828ca1ee
Bolt

Tam jest też coś takiego jak max rep calculator i powiem szczerze, że jest całkiem dokładny. Nie musisz robić maksów żeby zorientować się mniej więcej jaki jest Twój rekord. To też polecam. Fajnie śledzić progres w ten sposób nie robiąc dni rekordów.

nobodys

@Bolt Pewnie, czasami jest dobrze zrobić sobie dzień rekordu bo jest w tym jakaś satysfakcja, ale ryzyko kontuzji jednak o wiele większe. Oczywiście u profesjonalistów to już inna sprawa, ale przeciętnego Kowalskiego kalkulator powinien trochę uświadomić

anonekzforczana

@nobodys A wyświetla ilu ośmiolatków mogę położyć, zanim oni mnie dojadą ?

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy trening. TL;DR - apka to Strong.
Niemal w każdym ćwiczeniu, poza odwodzeniem i wznosami łydek dodałam trochę ciężaru. Czyli tak 2.5 kg. Jestem dumna z tego, że udało mi się dobić do 30 kg w OHP, bo miałam lekkie obawy co do tego, czy w ogóle uda mi się zrobić 5 serii z takim obciążeniem i nie zwalić go sobie na głowę. Faktycznie - ostatnie 2 serie były już dość wymagające, ale jakoś się udało. No i zrobiłam naprawdę "spory" (jak dla mnie) postęp w podciąganiu - na poprzednich treningach "odejmowałam" 6.8 kg, teraz tylko 2.3 kg od swojej masy, więc może jeszcze w tym miesiącu uda się zrobić to ćwiczenie po prostu z masą własnego ciała, tak "normalnie".
Trochę wkurza mnie odwodzenie - na poprzednich treningach robiłam 77 kg na 8 powtórzeń. Ale przy takim ciężarze, który nawet wcale nie jest aż tak bardzo dla mnie wymagający, nie mogę zrobić pełnego zakresu ruchu, tylko tak max 45 stopni. Czy przy takim kącie w ogóle mięśnie pośladkowe jakoś pracują? Ogólnie słabo je czuję podczas ćwiczeń.
Zastanawiam się nad tym, czy może nie umówić się choć na 1-2 treningi z trenerem personalnym. Jest taki gość na mojej siłowni, ale nie wiem jakie ma stawki (trochę strach o tym myśleć, lol). Chodziłoby mi przede wszystkim o nauczenie mnie dobrej techniki - kiedyś już jeden trener mi ją pokazywał, ale to było ponad 2 lata temu i mam wrażenie, że trochę już zapomniałam te wskazówki. Druga sprawa - nie jestem do końca zdrowa, już pisałam parę razy o chorym kręgosłupie, jakiś miesiąc temu odnowiła mi się (nie wiem, czy przez siłownię, czy przez to, że chodziłam na ściankę wspinaczkową) stara kontuzja ramienia i od tamtej pory boli mnie przy praktycznie każdym ruchu, jaki wykonuję tą ręką. Może jakiś ogarnięty trener pomógłby mi wyjść z tej kontuzji i nie nabywać nowych? Jeszcze jedna rzecz - zupełnie nie panuję nad dietą, do tego stopnia, że mogłabym praktycznie non stop jeść to samo. Tak już mam XD Ale nie jest to zdrowe ogólnie dla organizmu jak i przede wszystkim dla układu hormonalnego. U kobiet to wręcz przekleństwo.
Tjaaa, dobrze się domyślacie - próbuję sama przed sobą uzasadnić "potrzebę" skonsultowania się z "profesjonalistą" i wydania na to forsy.
#projekttr #silownia
f9b13694-7ee0-40c0-b564-11e77bbb48a3
tyci_koks

@rain jeżeli chodzi o trening i kontuzję to warto iść do dobrego fizjo - być może ćwiczenia które wykonujesz spowodowały odnowienie tej nieszczęsnej kontuzji czasami warto wydać trochę kasy , to jednak inwestycja w siebie!


Co do odwodzenia i "czucia" pośladków może spróbuj aktywacji tych mięśni przed ćwiczeniami.

esq8

@rain Z siłownią jest jak z bieganiem, niski próg wejścia, nie potrzeba tam myśleć, co widać po dłuższym uczęszczaniu na każdą siłownię.

Technika jest ważniejsza niż same dźwiganie bo może wykluczyć nas ze sportu na wieczność.

rain

@e5aar @esq8 napisałam do tego trenera i wychodzi na to, że on bierze 300 zł za rozpisanie treningu, diety i suplementacji na miesiąc i to jest takie "prowadzenie online". Jeśli chce się indywidualne zajęcia z nim to dodatkowo 100 zł za każde. I nie wiem, iść w to? Gość ma bardzo dużo dobrych opinii i wydaje się być ogarnięty.

e5aar

@rain To zalezy co potrzebujesz. Jakby mi ktos tak powiedzial, to bym podziekowal, bo potrzebuje tylko pomocy z martwym i przysiadami. Plus nie wymienilas, czy w tym "zestawie" masz sprawdzenie calej motoryki ciala. Ostatecznie tez zapytaj go czy jest fizjoterapeuta (jezeli nie wiesz) - to znaczy czy ukończył studia kierunkowe na wydziale fizjoterapii. Nieszedl bym do zadnego trenera, ktory fizjo nie jest.

nobodys

@rain Z tymi wizytami u specjalistów człowiek niestety najczęściej strasznie zwleka, ale jednak warto czasami się wybrać. Sam w tym tygodniu mam już umówiony termin u ortopodologa, bo nogi/stopy ma się tylko jedne czy tak jak w Twoim przypadku ramiona/barki.

rain

@nobodys gdybym mieszkała w swoim poprzednim mieście, wiedziałabym do jakiego fizjo iść. A tutaj nie mam pojęcia kto jest dobry. No więc tak "czekam", aż mi sama ta kontuzja się uspokoi. Na razie się trzyma.

Zaloguj się aby komentować

2023:
wyciskanie na klatę - 60kg (aktualnie max: 52,5kg, serie: 45kg)
martwy - 130kg (aktualnie max: 120kg, serie: 110kg)
ohp - 32kg (aktualnie max: 29,5kg, serie: 25kg)
wiosłowanie - 45kg (aktualnie max:40kg, serie: 30kg)
glute bridge - 170kg (aktualnie serie: 145kg)
podciąganie podchwyt - 10 (aktualnie: 7)
podciąganie nachwyt - 1 xD (aktualnie: 0)
dipy - 10 (aktualnie: 4)
zapisuję sobie w ramach motywacji sprawdzę sobie w grudniu '23 czy uda się te cele zrealizować
#silownia
Legitymacja-Szkolna

@tyci_koks nie znam się na siłowni, ale tylko 52,5 kg na klatę i 120 kg w martwym? Dość spora rozbieżność chyba

tyci_koks

@Legitymacja-Szkolna klata to mój totalnie słaby punkt, ale właśnie mam zamiar dobić chociaż do 60kg

Enzo

@Legitymacja-Szkolna Ja na martwy mam rekord około 130 kg a na klatę 115.

razALgul

@tyci_koks jak miałem 17-18 lat, nie umiałem, w ciągu zrobić 10 pompek...po roku było dużo lepiej. Prowadzisz dziennik, robisz jakieś postępy...będzie dobrze. Ważne, że masz chęci. Efekty przyjdą same

tyci_koks

@razALgul dzięki! chęci to połowa sukcesu

razALgul

@tyci_koks "połowa" - chłopie, większość!!! Później dieta i tak dalej, a skąd to się bierze? ?? ? ?? ? ??


z chęci.

Obyś był wytrwały i nie rezygnował, a będę Ci kibicował

e5aar

@Legitymacja-Szkolna Jak sie nie znasz to sie nie wypowiadaj XD


@tyci_koks Powodzenia, cisnij!

Zaloguj się aby komentować