#rower

185
2108

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (107 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy

HUOPSKI ŻYWOT
Przebiłem granicę 100 dni bez #alkohol i moje życie obecnie wpadło w bardzo przyjemny epizod stagnacji. Pracuję, staram się odżywiać w sposób huopski, śpię, walę konia i gram w gierki. Wiele osób pomyśli, że chujnia straszna, ale jest zupełnie inaczej. Ci, którzy mnie śledzą od dłuższego czasu, pamiętają jak miałem problem z #dlugi i komornikiem, jak byłem bez pracy itp. Spać wtedy nie mogłem, ciągle nerwy, a teraz? Teraz to ja mam utopie, huopski żywot typu wiejskiego, gdzie czas leci powoli, poranki i wieczory są długie a dni mijają jeden po drugim.

HUOPSKI KNAGUS SIĘ WYBUDZIŁ
Osoby znające moją historię mogły wywnioskować, że w czasach gdy piłem #alkohol i jakiś czas po zaprzestaniu tego, miałem problemy z popędem seksualnym. W zasadzie to on nie istniał, byłem praktycznie impotentem. Nie stawał mi, nie waliłem konia, nie interesowała mnie płeć żeńska w ŻADNYM stopniu. Obecnie ten stan się mocno zmienił. Możliwe, że pomógł w tym sport w postaci #silownia i #rower ale na pewno pomógł w tym brak alkoholu.

I nie myślcie sobie, że huop nagle spermiarzem się stał. Po prostu budzę się z drągalem o poranku (wspaniałe uczucie), walę konia, ale babom nie ulegam w żadnym stopniu. Nie dla mnie związki i bycie pantoflem.

KOŁCHOZOWEJ UDRĘKI KONIEC DLA JEGO
I znowu… TEN KTO CZYTA MOJE WPISY DŁUŻEJ (XD) wie, że w kołchozie padałem ofiarą babskiego wykorzystywania. Ci bardziej wtajemniczeni pamiętają moje wpisy o KURWOWNICZCE, która mnie dręczyła. Obecnie mam z tym spokój. Ja chodzę do pracy, ciężko pracuję, ale mam KOMPLETNY SPOKÓJ OD BABSZTYLI. Serio.

Nauczyłem się odmawiać kobietom pomocy. Mają płacone tyle samo, a one same mi nigdy nie pomogły. Nauczyłem się je olewać gdy pierdoliły do mnie głupoty. Przestałem podchodzić do nich jak mnie wołają, bo jak coś potrzebują to niech same podejdą. Efekt? Kilka sytuacji w #kolchoz poniżej.

Babka się mnie pyta czy mam coś do roboty (XD kurwa nie twój interes). Mówię, że mam całą listę zadań. Brzmiało to tak, jakbym otrzymał te zadania od szefa, ale nie… sam sobie je wymyśliłem xD.

Babka do mnie krzyczy z daleka bym podszedł. Wzruszyłem ramionami i poszedłem w drugą stronę. Potem do mnie z mordą czemu nie podszedłem jak mnie wołała, to powiedziałem, że jak ma sprawę to niech zapierdala do mnie bo ja do niej nie zamierzam. Obraziła się i do teraz mam od niej spokój.

Jak skończyłem robotę na swoim dziale to dostałem pochwałę od szefa i kazał mi bym poszedł pomagać innym pracownikom. Słyszała to jedna Szmula, oczy jej się zaświeciły, ale ja po sekundzie odpowiedziałem, że idę pomóc chłopakom na budowlance.
Dzień wcześniej umyłem sklep myjką, w następnym dniu myjkę miała baba. Zaczęła marudzić, że ją ręka plecy bolą i czy za nią nie umyję. Powiedziałem jej, że z chuja spadła, i że do prowadzenia myjki nie musi się schylać. Efektem było podpierdolenie mnie do KURWOWNICZKI, ale jak jej powiedziałem, że pół dnia przerzucałem worki z ziemią po 50l, i że mnie też plecy bolą, to KURWOWNICZKA opierdoliła babę że ma czelność mnie pytać o takie coś XD.

HUOP JEST HUOP
Chodzę na siłownię dalej. FBW sakera sobie robię 3x w tygodniu. Progresuje powolutku z ciężarem. Dzisiaj wyciskałem na ławce a po mnie poszła tam bardzo ładna, młoda i drobna babka, i do mojego ciężaru dołożyła sobie więcej xD Wstyd jak chuj.

Dietę trzymam, a raczej staram się. Białko nabijam, kreatyna jest brana, pilnuję tłuszczy i staram się ogólnie robić dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Czasami sobie odpuszczę i opierdolę coś fajnego, ale rzadko bo mi ogólnie zdrowe jedzenie smakuje xD.

Rower kurzy się w szopie przez dwa powody. Jeden to moje lenistwo, a drugi to #kolchoz który ostatnio duuużo czasu mi zabiera. Wolne dni poświęcam na odpoczynek, regenerację, treningi, sprzątanie, gierki itp. Na pewno jednak wrócę do jazdy rowerem bo jest to super sposób na spędzanie czasu.

Finansowo mi się mocno poprawiło w życiu. Nie zarabiam dużo ale starczy mi kasy na życie, nie mam obecnie żadnych kryzysów, że brakuję mi kasy. Mam wręcz malutką poduszkę finansową i odkładam sobie na prawko C+E. A no i w następnym miesiącu zaczynam odwiedzać dentystę by zęby zrobić. Jak już wyleczę wszystkie i zrobię C+E to zakładam aparat na zęby.

Mógłbym jakoś humorystycznie to wszystko opisać, więcej żartów wpleść między moje relacje z życia, ale post ten piszę w takim stylu w jakim się obecnie czuję. Mój obecny stan to miłą stagnacja, niebieskie niebo i delikatny wiaterek, cichy szum liści w lesie, chłodna woda w jeziorze po całym dniu pracy w słońcu. Pierwszy raz od wielu lat mogę to napisać…
Nie jestem szczęśliwy. Nie jestem jednak też smutny. Czuję się neutralnie, spokojnie, obojętnie, przyjemnie. Po prostu jestem tu i teraz, żyję sobie, oddycham. Dziękuję wszystkim osobom za wspieranie mnie w mojej walce.

#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #wychodzimyzprzegrywu
a68e8371-9f64-4037-9db4-cc89fcd77398

Zaloguj się aby komentować

Ogarnąłem jak na #garmin instinct 2X ustawić nawigacje po śladzie z instrukcjami od punktu do punktu. Wibracje przy zbliżeniu do kolejnego zakrętu.
Żadnych więcej nawigacji na rower mi nie potrzeba. Najfajniejszy gadżet jaki sobie w życiu kupiłem, a chorowałem na niego z kilka miesięcy.
Nawet pompki liczy!

#garmin #pompujwpoprzekziemi #rower #ruszdupe
6e2ca206-cd76-4e9f-83d8-7316400edba7

Zaloguj się aby komentować

Istnieje taka aplikacja, która w czasie jazdy na rowerze mierzylaby wibracje i zapisywała to na mapie? Chodzi mi o to, żeby zrobić sobie mapkę gdzie są lepsze i gorsze drogi.
Znalazłem kilka prac naukowych na ten temat, ale nikt tam nie udostępnia aplikacji do mierzenia tego
#rower

Zaloguj się aby komentować

Siema, to mój pierwszy wpis! Od dawna śledzę na portalu zmagania ludzi w #rower , ale jakoś nigdy nie miałem okazji się podzielić czymś nadzwyczajnym. Nie chcąc iść w ślady #kredafredachallenge , postanowowiłem, że na początku dowiozę moje plany do końca, a następnie się podzielę wynikami. Właśnie zakończyłem 14-dniową przygodę bikepackingową z Malagi do Girony (wschodnie wybrzeże Hiszpanii) i chciałem podzielić się krótkim podsumowaniem wycieczki!

Podróż:

  • Dystans: 1 354,18 km
  • Przewyższenie: 12 995 m
  • Średni dzienny dystans: ~104,16 km
  • Średnie dzienne przewyższenie: ~1 000 m

Najważniejsze momenty i trudności:

  • Dzień 1: Łatwa rozgrzewka 12 km w Maladze od lotniska. Zaskakująco deszczowy początek.
  • Dzień 3: Przemoczony deszczem i miałem bliskie spotkanie z ruchem drogowym. Zdecydowałem się unikać dróg krajowych.
  • Dzień 4: Przesunięcie w głąb lądu dla wspaniałych widoków na wzgórza i świetnego jedzenia.
  • Dzień 5: Trudne wspinaczki, ale zakończyliśmy mocno z 1 900 m przewyższenia.
  • Dzień 6: Dzień odpoczynku w spa po mroźnej nocy w namiocie przy 5°C.
  • Dzień 8: Najgorsza pizza w moim życiu w Walencji, ale wynagrodzona niesamowitą paellą.
  • Dzień 10: Ustanowiliśmy nowe rekordy osobiste, średnia prędkość ponad 30 km/h.
  • Dzień 11: Szalony objazd do Montserrat z 2 071 m wspinaczki z powodu zamkniętego kempingu.
  • Dzień 13: Ostatni wysiłek do Girony, a następnie dodatkowy podjazd na Rocacorba.

Kamping:

  • Często musieliśmy improwizować z kempingami, zwłaszcza prywatnymi.
  • Doświadczyliśmy pełnego zakresu warunków kempingowych, od mroźnych nocy po niesamowite miejsca przy plaży. Jeśli chodzi o standard, to lepszy niż w Francji. Tylko jeden kamping nie miał desek klozetowych

Jedzenie:

  • Najlepsze tapas, to zaserwowane przez brytyjską panią w jakiejś małej wiosce, gdzie mieszka z mężem.
  • Z racji tego, że hiszpanie mają siestę, trzeba czekać do wieczora na porządny posiłek. Do tego czasu zapychasz się chlebem.

Ostateczne myśli: Ta podróż była mieszanką zapierających dech w piersiach krajobrazów, trudnych wspinaczek, niespodziewanych wyzwań i satysfakcjonujących chwil. Dobrze jest znać chociaż podstawy lokalnego języka. Bikepacking to naprawdę przygoda, która wykracza poza samo jazdę na rowerze.
e6e9b77a-89bc-43fd-a3f1-ec1afafbafae
87d63492-af70-4eed-9e33-37d7d08f59b5
06b467c1-59d2-40cb-9880-93ef62d698b4
32690cc2-784d-4924-bb8a-f1086abf10d8
abcd3e19-5617-4bea-a507-06ce3e656598

Zaloguj się aby komentować

Będę niedługo sprzedawał rower crossowy, ale mam w nim napęd który chce sobie zostawić więc podmienię go na inny. Myślicie że 1x10 to dobry pomysł? Mnie taki napęd w crossie nie leży, mam tam 2x10, ale może trend jest takowy skoro Trek do wielu modeli daje korbę 40T i kasetę 11-46? #rower

Zaloguj się aby komentować

byłem dzisiaj na psiarni znowu złożyć zawiadomienie o ukradzionych rowerach bo okazuje się, że wczoraj nikt niczego nigdzie nie wprowadził X kurwa D

poczekałem 45 minut aż jakiś śledczy będzie wolny i trafiłem na babke, może 25 lat pierwszy raz widziałem kobiete w kryminalnej która ma włosy, makijaż i outfit zrobiony jak do pracy hostessy ale moze lubi co ja sie bede przypierdalac

no ale czasami pozory jednak nie myla, wchodze i mowie ze chcialem zlozyc zawiadomienie i dostac notatke bo aby zglosic cos do ubezpieczalni to musi byc to zalatwione, rozmawiamy i kobieta mi mowi ze w moim wypadku to nie kradziez tylko przywlaszczenie, no to ja sie pytam "czy jak powiem ze mi ukradli a nie dalem do naprawy to bedzie latwiej"

o cie chuj jaki popelnilem blad, babka sie nadmuchala jak bym jej syna lopata udezyl zaczela sie puszyc i mnie "edukowac" o skladaniu falszywych zeznan a potem zadala pytanie

"czy wie pan jaka jest roznica miedzy przywlaszczeniem a kradzieza"

no to zgodnie z prawdą odpowiedzialem

"widzi Pani znam sie na projektowaniu wnetrz i meblach, ale przyszedlem tutaj aby sie czegos o mojej sprawie dowiedziec wiec chetnie poslucham bo jako policjantka napewno to pani wie"

o jaki byl moj kolejny blad xD (musze przestac zachowywac sie do niektorych pasywnie agresywnie ale to ona zaczela)

i znowu zaczal sie elaborat jakies pierdu pierdu ze sprawe w obu prowadzi sie tak samo etc

na co ja odpowiadam ze mi to wszystko jedno ale wolal bym kradziez bo wtedy moze mi cos oddadza bo miedzy bogiem a prawda to tych rowerow i tak nie odzyskaja

to oczywiscie nie pomoglo, a nawet zaczela mi mowic ze drugi raz o tym ubezpieczeniu mowie i moze ja celowo te rowery dalem sobie ukrasc

no to zajebalem fejspalm i mowie

"dobra to ja wychodze bo dalsa rozmowa nie ma chyba sensu"

i wtedy wchodzi on CAŁY NA BIAŁO(serio miał biała koszulke) łysy pan z brodą chyba wyzszy stopniem albo dluzszy stazem a napewno juz po pracy, no i pyta mnie o co chodzi, to mowie ze o rowery z wczoraj(temat chyba znany bo wiedzial o co chodzi) posluchal co mialem do powiedzenia, po czym kazal swojej kolezance spisac moje zeznania, szczegoly rowerow zebrac zdjecia i rachunki za rowery

no wiec zrobila co jej kazal dala mi do podpisania dokumenty i fajrant.

nie lubie zalatwiac spraw delikatnych z kobietami, totalnie nie maja wspolczucia ani zrozumienia

no ale sprawe zalatwilem, zajelo to prawie 2.5 godziny ale zalatwilem

#policja #rower #kradziez #zalesie
Pan_Buk

@Sweet_acc_pr0sa Kiedy mnie ukradziono rower, przyszło dwóch smutnych panów po cywilu. spisali zeznania i zostawili swoje nazwisko, żeby za jakiś czas przyjść na komisariat i zapytać o postępy w sprawie. Kiedy zgłosiłem się na komisariat podając nazwisko tego milicjanta, to zaskoczony dyżurny powiedział, że nikt taki tu nie pracuje. Więc albo sobie zakpili ze mnie, albo podali mi zmyślone nazwisko na odpierdol, albo rozmawiałem z jakimiś przebierańcami.

Naczelnyhejterkacapow

@DiscoKhan masz totalna rację, do policjanta trzeba jak do debila, bo kto dzisiaj wybiera ten zawód za taki hajs i warunki xd tylko ludzie chcący się wyżyć.

VonTrupka

Kradzione rowery jeśli nie wyfrunęły od razu na drugi koniec kraju, albo na wschód, to odzyskiwalne są tylko gdy śledczy odkryją dziuplę z fantami. Czasem po roku, czasem po dwóch. Niestety, dziupli z moim kołem nie utrafili :<


Niestety, z kobitami mundurowymi w cholerę ciężko bo to narwane istoty, więcej rozprawiania niż doświadczenia. Tutaj jedyne wyjątki o jakich mogę z ręką na sercu zaświadczyć to panie dzielnicowe. Trudna brocha, więc trochę jednak wiedzą o życiu.

Zaloguj się aby komentować

Kochani potrzebuję trochę motywacji xD ostatnio zacząłem podupadać na zdrowiu i muszę się ogarnąć pod z wagą i dietą, w związku z tym planuję w czerwcu przejechać na rowerze 3km za każdy piorun pod tym wpisem. Wiem ze był juz jeden gagatek co miał biegać, a nie biegał, wiec będę codziennie wrzucał jakiś mały update.
#rower #odchudzanie
Bystrygrzes

@edantes wez sobie lepiej jakies rower na urlopie pozycz i zacznij. Bo juz przepadles

General_Kenobi

@edantes czyli na ten moment wychodzi 451 x 3 + 103 x 5 (już z tym komentarzem, chyba dobrze policzyłem) = 1868km

Olmec

@edantes buahaha, ale zjebałeś! 450 pierunów! Dajesz malutki! 😉

Zaloguj się aby komentować

Taki fant mi wpadł w ręce.

Nigdy nie używane radio rowerowe. Montuje się to na kierownicę, na kasety :p
Chce ktoś kupić?

Propozycje proszę proponować :)

#sprzedam #rower #lata80 #lata90
e059ac28-beed-46ed-86b2-de3bccb1895f
d49261d6-2539-47be-9214-f16e16f74f65
967d1a75-be95-4f78-b24f-65f21d68825e
Byk

Dam 10 zł i liczę na przesyłkę w cenie

gonerator

@cebulaZrosolu Mogę zaproponować 30 zł + wysyłka

Zaloguj się aby komentować

113 083 + 68 = 113 151

Witam rowerowych świrów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sezon zasadniczo już rozpocząłem, ale co chwilę coś się działo w moim życiu, więc nie miałem głowy, żeby to zebrać do kupy ( ‾ʖ̫‾)

Z ciekawszych rzeczy, to "wybuchła" mi opona, w końcu zamieniłem pedały platformowe na wpinane, zaliczyłem pierwszą glebę i mam przeorane kolano, pozbierałem już trochę nowych #kwadraty i mam już zaplanowany na dniach pierwszy wypad na dłuższy wyjazd z noclegami. Więc jak na początek sezonu to całkiem zadowolony jestem xD

Nie wiem jak dodać wcześniejsze przejazdy, więc trudno - wrzucam do licznika ostatni wypad z niedzieli i elo

#rowerowyrownik #gravel #rower

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
383c6ac2-eb97-498a-9096-01ec274ccb54
Furto

Tak się wtracę w temacie roweru... poczytaj o tym jak powinna być ustawiona kierownica z barankiem, bo to co widać na zdjęciu, wygląda na najlepszy przepis, żeby nabawić się jakiegoś paskudztwa w rejonie nadgarstków.

Zaloguj się aby komentować