#pracbaza

49
3532
#pracbaza , dość duża firma polskiego rynku technologicznego, a w niej ja, pracownik dość niewiele znaczący odpowiadający w sumie za pierdoly. No i przyszedł z góry pomysł że trzeba dać firmom z którym podpisana jest swego rodzaju umowa pośrednictwa premię. No ok wszystko fajnie, tylko że umowę kto ma pisać? A no ja. A ile mam na to czasu? A no miesiąc, na umowę która wpływa na budżet roczny w kwocie około pół miliona xD oczywiście do mojego zadania nie ma przypisanego prawnika, mam napisać umowę i konsultować się z jedynym prawnikiem w firmie xD mija trzeci tydzień a ja się doprosić informacji zwrotnej nie mogę, umowa jest w rozsypce a ja jeszcze draft umowy muszę wrzucić do obiegu wewnętrznego do akceptacji. Coś czuję że premii rocznej nie dostanę xD

#zalesie #gorzkiezale #korposwiat
dildo-vaggins userbar
dildo-vaggins

Update: prawniczka właśnie odpisała, że - uwaga, w zasadzie nie rozumie czego my oczekujemy xD że nie rozumie nic z tego co napisałem xD a jak jej mówiłem że może zadzwonię wyjaśnię to ona ze nie że mam na jej maile po prostu odpisywać. No kurwa…

splatch

@dildo-vaggins Pracujesz w Grodnie?

Half_NEET_Half_Amazing

WTF 😂

to jest b2b jakieś?

chyba bym śmiechem zabił gdyby pracodawca mi kazał umowę pisać 😂

Zaloguj się aby komentować

Zastanawialiście się kiedyś, jak będzie wydolny nasz system emerytalny za te 30-40 lat? Mnie to przeraża. Obecnie utrzymujemy ludzi na wysokich emeryturach, którzy mieli bardzo niski wkład w nasz budżet. Proponuję policzyć sobie prognozowaną wysokość emerytury przy zarobkach rzędu 5-6k miesięcznie, to jest chyba poniżej 2 tysięcy złotych xD

Wysokie emerytury pobierają ci, którzy pracowali w państwówce, ale także różnej maści stare komuchy i nie tylko. Weźmy sobie starego dziada, co pracował w ubojni czy innej fabryce smrodu, potem na 15-20 lat do Policji i cyk emeryturka.

Utrzymujemy też stos emerytów, którzy zarabiali równowartość od kilkudziesięciu do kilkuset dolarów miesięcznie przez całe swoje zawodowe życie. No i okej, nie ich wina, ale takie są brutalne fakty.

Teraz weźmy sobie taką sytuację, że ktoś jest np handlowcem. Zarabia z premią z 8k netto. No i teraz wkład w jego pracę: Za niego składki płaci pracodawca, składki płaci też on. Teraz to czym handluje, to przy każdym dealu odprowadzane podatki i hajs zasila budżet regularnie. Wkład jego pracy w nasycenie budżetu naprawdę wysoki, no a chłop skończy z emeryturą 3 tysiące złotych xD (mierząc dzisiejszą wartością pieniądza). Strażnik miejski po 20 latach spacerów po parku, czy przypadkiem ktoś piwa na ławce nie pije, pójdzie jeszcze na kilka lat na stróża pocieciować i dostanie więcej xD

A teraz przyjrzyjcie się temu problemowi szerzej. Mamy gro osób na działalności B2B, inni pracują za granicą przez agencje, jeszcze inni za wspomnianą średnia krajową, gdzie emerytura jest niska. Czas zapierdala szybko, wydatki rosną, generalnie ciężko w obecnych czasach jest. Ludzie zakładają rodziny. Nie każdy zdąży zainwestować, ulokować gdzieś kasę, odłożyć w ogóle.

Rozumiem, że czeka nas zmierzenie się z falą ubóstwa, kiedy nasze pokolenie przejdzie na emeryturę? Bo przy niżu demograficznym i chujowym ZUSie, to wydaje się być nieuniknione.

A jeszcze jakbyś chciał inwestować, rozwijać swoją działalność, to też kapitan państwo staje ci na drodze i robi wszystko, żeby cię udupić xD Natomiast politycy zawsze największa wygoda - dymanie obywateli na dodatki, premie, przekręty, regularne podwyżki pensji, mieszkania, lobbing i inne cuda. Przecież to jest chore.

#pracbaza #pieniadze #polska #gospodarka #zus #ekonomia #rozwojosobisty #cotusieodpierdala #zycie #emerytura #biznes
Pan_Buk

@Lopez_ Mówisz, że inni "piszą bzdury" w komentarzach, a sam nie używasz mózgu. Piszesz, że utrzymujemy emerytów, którzy zarabiali XX-XXX dolarów miesięcznie. Tych ludzi już wśród nas nie ma, dawno pomarli. Jeśli w 1990 roku ktoś przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat to musiałby się urodzić w 1925 roku. Czyli dzisiaj miałby prawie 100 lat. Sam sobie zobacz ilu tych ludzi zostało:

12450dd5-b6c3-41bd-9150-f7d7e3f6a9e5
BajerOp

@Lopez_ ale wiesz, że policja ma swój zakład emerytalny, całe MSWiA na swój.

Boski

Dobrym porównaniem jest Korea Południowa. Tam emeryci są biedni, bo pracowali za grosze, więc grosze mają płacone. U nas emeryci pracowali za grosze, ale mają emerytury wielokrotnie wyższe, niż ich składki.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Niedawno próbowałem w #pracbaza wejść na hejto (po raz pierwszy) i firewall #sonicwall mi zabronił (filtr: sieci społecznościowe). Co ciekawe wykop i chyba reddit już działa.
Używa go ktoś i potwierdzi czy mu działa #wykop, czy może to administrator u mnie zrobił wyjatek?
#sieci
cb4e254f-9d09-4525-88ea-2475ce2a1c90
konto_na_wykop_pl

Wygląda jak T1000 po strzale w scenie w hucie.

Zaloguj się aby komentować

Muszę napisać dobre CV. Mam swoje stare ale czy znajdę gdzieś sensowny, dobry wzór do pobrania?
#praca #pracbaza
Jak widzę mieszkania w dużym mieście na wynajem, to nie mogę z podziwu wyjść, jak tam ludzie dają się doić. Jakieś mikrokawalerki 13m2 z antresolą za 2700 zł xd Przecież płacąc 2700 zł na mieszkanie, to singiel musi zarabiać minimum te 6500 zl, żeby w ogóle żyć, już nie mówię o parze z dzieckiem. Przecież to nie jest życie. Nie dziwię się, że młodzi teraz nie chcą iść na studia, bo po co mają tracić 5 lat życia, żeby na koniec być korpo niewolnikami za 5-6k na rękę i żyć jak na wynajmie, nie dorabiając się nigdy niczego. Trochę jak chomik w kółku. . To już lepiej iść do wojska lub wyjechać za granicę. Oczywiście, zaraz ktoś wyskoczy z przykłądem IT, ale w większości branż żeby zarobić te ponad 8 tysięcy, to naprawdę wiele lat trzeba popracować i powspinać się na korporacyjnej drabinie, a nie każdy zawód daje możliwość zarabiania kilkunastu tysięcy miesięcznie.

Młodzi ludzie wyjeżdżają masowo do wielkich miast jak Warszawa, Gdańsk (Trójmiasto) czy Kraków, tylko na swoim przykładzie muszę powiedizeć, że mi powrót do średniej wielkości miasta wyszedł na dobre i to co obseruwję dookoła, że najważniejsze są znajomości, kontakty, potem życie już może iść łatwiej ,ale trzeba budować relacje z ludźmi i te kontakty rozwijać, poszerzać.

Takie życie etatowca do 65 rż nie mieści mi się w logice. Prędzej czy później sam bym chciał być na swoim, spróbować, obecnie mam taką pracę w handlu B2B i w sumie jestem jedyny w firmie, który za to odpowiada, więc bardzo dużo się uczę, pracuję w małym zespole, praktycznie poza szefem nikogo nad sobą nie mam, a i tak chętnie mnie zawsze wysłucha i moich pomysłów. Więc idę do przodu i mam jakieś plany na siebie.

Ale taka praca w korpo, gdzie generalnie płace z uwagi na rynek nigdy nie będą większe niż 20-30 % ponad średnią krajową (bo nie każdy zostaje kierownikiem czy dyrektorem) i życie w jakiejś klitce na kredyt pod korek na obrzeżach z dojazdem 1h do pracy aż do 65 rż i bezdzietność z wygodu lub z musu, to dla mnie jakieś science fiction.

#zycie #pieniadze #pracbaza #korposwiat

Zaloguj się aby komentować

Zmieniłem kiedyś pracę przez Dmuchanicę Szefa, a wszystko wszystko wyglądało tak ...
Prawie dekadę temu znajomy z branży zakładał własną działalność. Zaproponował mi stanowisko, które mi odpowiadało. Początkowo nie byłem zainteresowany ale z racji tego, że w poprzedniej pracy szef mnie oszukał, przyjąłem ofertę. W nowej pracy szybko zauważyłem, że jest bryndza bo cała brudna robota leży na moich barkach. Nie miałem jednak wyjścia i podjąłem rękawicę. Początkowo miałem dwójkę niebranżowych pomocników, którzy wykonywali proste zadania lub jeździli "w teren" - czyt. wykonywanie projektów technicznych branżowych - ja je tworzyłem, a pozostali robili dokumentacje fotograficzne, latali z papierami, czasem poinstruowani uzgadniali z klientem. Ja od początku zastrzegłem, że nie ruszam dupy z biura i jak coś to niech szefu szuka kogoś do czarnej roboty. Z czasem pracy przybywało, robota żarła więc firma się rozrastała. Ja zajmowałem się całością techniczną, a szefu głównie zajmował się prowadzeniem firmy. Ogólnie było spoko. Kasa była uczciwa, zespół mi pasował bo pracował tam nawet mój kolega, którego wciągnąłem bo był obrotny i ogarnięty.
W zespole mieliśmy dziewczynę, która ogarniała CAD więc m.in. rysowała mapy. Niestety znalazła pracę w innej branży. Szefu wpadł na pomysł, że trzeba kogoś ze znajomością CAD i koniecznie musi być to dziewczyna bo hehe dziewczyna łagodzi obyczaje. Na rozmowie były 2. Rekomendowałem jedną z nich bo druga wyglądała na obślizgłą cwaniarę. Dziewczyna jednak po 2 dniach pracy zrezygnowała, a ta druga widać było, że wpadła Szefowi w oko. Zbyt wiele w takiej sytuacji do gadania nie miałem. Od początku miała wejście smoka bo w pierwszym tygodniu pracy zaproponowała żebym ją "poduczył" wieczorami. Odmówiłem bo raz, że nie miałem zamiaru uczyć kogoś pracy po pracy, a dwa, że chujem wojować w pracy też nie chciałem. Przez kilka tygodni wszystko było ok. Po jakimś czasie na część wyjazdów w teren zaczęła jeździć z Szefem pod przykrywką, że ma skomplikowane tematy, a Szef, co zauważyłem przypadkiem, wyciągał sobie na tą okoliczność prezerwatywy z biurka xD
Potem było już z górki. Dziewczyna zaczęła mącić, winą za wszystko obarczać innych pracowników, głównie nowych i niedoświadczonych. Podkradała cudze pomysły, w tym moje. Przez jakiś czas byłem nietykalny bo cała merytoryka pracy była na moich barkach. Po jakimś roku jednak zaczęła robić swoje podchody w moim kierunku. Nastawiła mojego kolegę przeciwko mnie bo miałem wyższą stawkę i nie jeździłem w teren. Za wszystkie błędy i niedociągnięcia zrzucała odpowiedzialność na mnie. Ja nie miałem możliwości i szansy nawet wytłumaczenia się z tego itd.
Podzieliłem los blisko 50 osób, które przez rok przewinęły się przez firmę. Jedni pracowali 2-3 miesiące, inni tydzień, a niektórzy kilka godzin xD Wszyscy rzucali pracę albo Szef z nich rezygnował bo Dmuchanica na ich temat głupoty opowiadała Szefowi. W wyniku jej działań zacząłem jeździć w teren. Potem musiałem tłumaczyć się czemu jeżdżę tak rzadko. Byłem w tym skuteczny bo zamiast 2-3 wyjazdów w tydzień tą samą robotę ogarniałem w 1 dzień.
Miałem dość sytuacji w robocie, znalazłem nową pracę. Z odejściem nie było problemu bo miałem zostać zatrudniony u głównego zleceniodawcy. Pracę miałem zacząć za 2 czy 3 tygodnie więc uzgodniłem, że skończę duży projekt bo nikt oprócz mnie go nie ruszy w tej firmie, przychodziłem do pracy i sobie przy nim dłubałem. Pewnego dnia mój komputer, bez uprzedzenia mnie, wylądował w kącie xD Miałem to w nosie, wiedziałem czyje to sprzęgło, zostało mi kilka dni więc przebolałem i pracowałem dalej. Na tydzień przed końcem mojej kariery w tej firmie podziękowano mi. Nie wiem nawet dlaczego. Po prostu "możesz już nie przychodzić".
Potem przez jakiś czas jeszcze próbowali do mnie wydzwaniać z prośbami o rady etc. ale ich zlewałem. Chcieli żebym dokończył projekt ale honor mi nie pozwalał. Lojalka u nowego pracodawcy również. Po jakimś czasie okazało się, że zatrudniono mnie docelowo na wyższe stanowisko, niż pierwotnie.
Mój były pracodawca jest obecnie mocno ode mnie zależny. Mógłbym mu bardzo utrudnić życie, a nawet więcej. Zachowuję jednak profesjonalizm. Kolega, który zmienił front, po jakimś czasie sam stał się ofiarą Dmuchańca. Wyprowadził się do innego miasta. Dmuchaniec natomiast zajął moje stanowisko i przyszły mój pokój w nowej siedzibie mimo braku kompetencji. Nie mam z nim kontaktu i bardzo mi to odpowiada.
#pracbaza #gownowpis
monke

@100mph „wszystkie lo0oshki to ko0orwy”

Smells like wykop

Half_NEET_Half_Amazing

oj tak byczq

kto z babami pracował ten nie zna życia

miałem kiedyś babę szefową, coś strasznego

YellowSnow

Wykorzystała swój talent, wina w 100% przełożonego co poleciał na dupę z pracy. Nie je się w miejscu gdzie się sra.

Zaloguj się aby komentować

Cybulion

Nam premie zabrali wiec awansowalem i zaczelem dawac indywidualne wszystkim XD

jajkosadzone

Sie ciesz,ze azoty nie padna.

Bo sytuacja jest slaba,ale to pewnie wiesz lepiej niz ktokolwiek

Yes_Man

@cebulaZrosolu Nie znam historii (tej świeżej) upadku. Sugeruję wpis taki poglądowy nr genezy obecnej sytuacji firmy. Masz taką wiedzę?

Zaloguj się aby komentować

Przychodzisz(15.10) do kołchozu grzecznie mówisz za porozumień stron do końca miesiąca, a Ci mi wylatują że trzy miesięczny okres wypowiedzenia.

Ni chuja mam nową pracę od listopada i najwyżej będę mieć porzucenie pracy w świadectwie. Jebać ich.

#wkurw
#pracbaza
Yes_Man

@walus002 Jedziesz po bandzie. Aż taka fatalna atmosfera w pracy panuje?

Half_NEET_Half_Amazing

luzik

nie takie rzeczy się robiło

rith

@walus002 el quatro albo urlop bezpłatny i jazda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś myślałem, że te całe mohery to efekt starości i demencji.

Ale tylko zerknąłem na chwilę na ten tag. Ło, panie.

Okazuje się jednak, że fabrycznie już tacy wychodzą.

#humorobrazkowy #budda #buddatv #pracbaza
70cec53d-dbde-4146-9dd3-b41a390e68a7
b5303ffc-82b3-46f7-8538-da656eecbb2b
Naczelnyhejterkacapow

Ale macie ból dupy xd co was ci ludzie obchodzą. Ci którzy śledzą kontent buddy, czują się jako społeczność, więc to dziwne ze tak reagują? Fanki jakiś wokalistów też krzyczą że jest niewinny xd także ogarnijcie się łby bo jesteście jak te dziadki z ławki

Felonious_Gru

@PlastikowySmith potrzebowałem konsultacji żeby zrozumieć ten napis.

Kaligula_Minus

Uwolnić bude jebać psy? ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do wpisu pana żeglarza @bartek555 w kwestii szkoły i pracy mam do Was pytanie.

  1. Byliście zdolni w szkole?
  2. Nauczyliście się czegoś co jest obecnie przydatne w pracy?
  3. Czy w jakiś sposób życie w szkole przygotowało was do życia w pracy?

U mnie jest tak:

  1. Podobno, ale byłem leniem fest i na studiach miałem problem ze zmianą sposobu nauki.
  2. Bycia cwanym i mania w pompie zdanie innych, generalnie mania wyjebane. No i matematyka i fizyka nauczyła mnie logiki i wyciągania wniosków, a polski nauczył mnie, że polonistki są nawiedzone.
  3. Tak. Wspomniane cwaniactwo bardzo się udaje, a jak byłem leniwy i nie przygotowywałem się do zajęć to dużo improwizowałem, a to ważny skill. Z czasem nauczyłem się nie dawania jebania i nawet mi się nie chciało odpisać pracy domowej. Kiedyś mi się nie udało i matematyczka zaczęła je sprawdzać, a że mnie bardzo lubiła to było jej autentycznie przykro wstawiać mi jedynkę, kiedy mnie to w ogóle nie ruszało XD na koniec i tak miałem szóstkę za samodzielne nadrabianie materiału na kilka działów do przodu (bo mi się nudziło).

A u was jak to wygląda?

#szkola #pracbaza
radziol

@maximilianan kto ci pozwolił wstawiać moją biografię?

Tapporauta

1. Zdolny, ale leniwy lol. W swojej klasie byłem całkiem ogarnięty, a nie chodziłem do szkoły specjalnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)


2. Tak, ale od może 2 nauczycieli na resztę przedmiotów zapychaczy. Polskiego dla mnie mogłoby nie być w takiej formie w jakiej istnieje. A co do tego co piszesz to fakt, polonistki to tępe rury z wybujałym ego.

Gdyby na Polskim pisać analizy SWOT czy inne przydatne teksty, zamiast spełniać fantazje ropuchy po czterdziestce to może inaczej by to wyglądało.


3. Wcmocniły we mnie pewność w siebie, a raczej jej podstawy. Jak wspomniałem kilka przedmiotów było przydatnych. Żałuję że nie uważałem na chemii i fizyce, czasami się przydaje bardziej niz przedmioty klepane do znudzenia...życiem.

Zaloguj się aby komentować

Przyszedłem do firmy (agencja: IT, Marketing, E-Commerce) i po 3 miechach podpisałem trochę umów i teraz podpisuję kolejne. Był problem z tym, bo nie było płynności sprzedaży, przy niezapłaconych fakturach czasami bywały gorsze miesiące. Ja robię swoje - sprzedaję, jestem w kontakcie z klientem (full opieka z raportowaniem i spotkaniami), buduję z nimi naprawdę dobre relacje, no i pozyskuje nowych i planuje działania na następne tygodnie i miesiące do przodu.

1.Szef zadowolony, bo teraz jest spoko płynność i widzi szanse na dalszy rozwój (firma w sumie dalej młoda dość). Aż sam się wziął do roboty za ten kawałek tematów, które osobiście dowozi. Bajlando.
2.Zespół niezadowolony XD Podobno zawalam ich robotą, chcę wszystko na już, wymagam i tak dalej.

Dąże też do ułożenia procesów --> wgląd w to, co kto robi, na kiedy ma deadline, na kiedy może dostawać nowe projekty + priorytetyzacja zadań pod kątem tego, kto płaci regularnie, kto ma jaki pakiet obsługi itd. Dobrze? ŹLE, BO CO JA RADA NADZORCZA?XD

Ludzie się trochę w swojej strefie komfortu zakopali i teraz wciskają mi hamulec. Pytam (jest nas 10 osób, więc wszystko omawiamy na forum): czy jak zaczną spływać faktury z nowych klientów i jak podpiszę nowych i kolejne zaczną i będzie większej kasy za te kilka miesięcy, to czy trzeba zatrudnić nowe osoby do zespołu? No w sumie to max jedną XD

Najprościej byłoby mi chyba założyć własną firmę z jakimiś usługami, gdzie robią robole typowo po 10h, dać im dobrą stawkę i sprzedawać ile wlezie, jest robota, ale jest hajs, jest hajs, to trzeba więcej ludzi. I do tego będę dążyć, ale to nie w tym ani przyszłym roku.

#pracbaza #pieniadze #zalesie
Sweet_acc_pr0sa

@Lopez_ gadasz ze starym ze chcesz an siebie wieksza odpowiedzialnosc, zatrudniasz sobie 2 osoby aby robily to co jego ale dla ciebie, oddajesz mu gotowy produkt tylko o proces dalej za lepszy hajs majac pelna kontrole i pewnie obnizajac mu koszty?


zwiekszasz jednoczesnie wlasne mozliwosci i pozycje

UncleFester

@Lopez_

Jeśli jest dobry, stabilny i rozwojowy temat, a z uzysku po odliczeniu kosztów i zostanie akceptowalna kwota, to się nie zastanawiaj.

Jestem na swoim od "dziestu" lat i pomimo "ułatwień" oferowanych przez szeroko rozumiane państwo, bywa dobrze

VonTrupka

>wymagam


takich się nie lubi (´・ᴗ・ ` )

Zaloguj się aby komentować

#praca #pracbaza

No....to teraz już tak na poważnie proszę zaciskać kciuki xD wysłałem moje CV do babki z tego teamu, złożyła za mnie podanie w formie polecenia. Jeśli przejdę okres próbny to dostanie £500 albo £1000 funtów, które dzielimy na pół xD
ee3e69f6-2fac-442b-b859-495f3d610a84
Astro

@HolQ jako że przeczytałem ten wpis i trzymam za Ciebie kciuki to przejściu okresu probnego funty dzielimy na trzech!

„Więc z farszem, mordo” :)

AdelbertVonBimberstein

@Astro pamiętajcie, że #nowywlascicielhejto bierze uczciwe 30 % od całości transakcji za pośrednictwo.

HolQ

@AdelbertVonBimberstein kurde jaki lichwiarz....na piwo mi nawet nie zostanie

Zaloguj się aby komentować

Cześć Hejtusie
Pijcie ze mną soczek, dostałem podwyżkę. Trochę z zaskoczenia, bo rozmowa była o tym, że coś większego wskoczy przy odnawianiu umowy, tj w kwietniu. Przełożony zaprosił mnie na rozmowę po czym poinformował o podwyżce i przeprosił że to tylko 7%. Dodał że jest bardzo zadowolony z mojej pracy i że będzie walczyć po nowym roku o więcej.
Kurde, fajna niespodzianka ostatniego dnia pracy przed długim urlopem
#praca #pracbaza
ce95e1d7-5ad8-453c-a1c8-8b3fd6b09bd4
Iknifeburncat

@Yes_Man bardzo fajnie i gratuluję! Życzę kolejnych, chcianych sukcesów i powodzenia!

CzosnkowySmok

@Yes_Man piję kompot w takim razie

Orzech

@Yes_Man Gratulacje, ja chyba nigdy nie dostałem podwyżki

Zaloguj się aby komentować

Rekruterka napisała do mnie na Likedinie w lipcu z ofertą pracy. Odpowiedziałem, że jestem zainteresowany. Na jej odpowiedź czekałem prawie miesiąc, odezwała się na koniec sierpnia. Zaproponowała rozmowę na telefon, na który czekałem dwa tygodnie. Zadzwoniła w końcu kilka dni przed moim urlopem, powiedziałem, że ze względu na dużą ilość pracy do urlopu nie mam czasu rozmawiać. Sama więc zaproponowała żeby wrócić do tematu w drugim tygodniu października. Nie odzywa się, więc pytam jej czy kontynuujemy temat i czy rekrutacja jest dalej otwarta. No okazało się, że nie, ona była też na urlopie, potem na L4 i tak się złożyło, że już kogoś zatrudnili ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

#pracbaza #rekrutacja #kadry
cebulaZrosolu

@bishop ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯


Ale chyba Ci tak bardzo nie zależało co nie? :)

bishop

@cebulaZrosolu no tak bardzo to nie i coś po jej podejściu czułem jak się skończy ale jednak pod nosem prychłem patrząc na jej ostatnią odpowiedź :)

Zaloguj się aby komentować