Na prośbę @Oscypek, @Takebushi oraz @aberotryfnofobia opisuję moje przygody z pizzą. Zacząłem parę lat temu i zoptymalizowałem proces pod kątem lenistwa.
Przepis na ciasto oraz sos brałem z rad w blogu
https://domowa.pizza. Piekarnik rozgrzewałem na maksa. Pizzę rozgniatałem i rozciągałem z kulki, dodawawałem sos, dodatki i zsuwałem na rozgrzaną blachę. Po jakimś czasie zrobiłem sobie blachę 6mm, ale taka zwykła do ciasta też dawała radę. Ważne było, żeby ciasto wyciągnąć wcześniej z lodówki, żeby nie było zimne, żeby trzymać się proporcji oraz żeby przestrzegać czasu 2 dni (lub więcej) czasu leżakowania ciasta w lodówce. Lifehackiem było posypywanie deski kaszką manną, żeby ładnie się zsuwała.
Pizza wychodziła super, tylko było z tego dużo bałaganu oraz dużo czasu zajmowało zrobienie pizzy dla większej grupy gości. Wypróbowałem upieczenie takiej pizzy na blasze i było zaskakująco smacznie.
Mój obecny przepis jest taki:
-
Mieszam w dużej misce 1000g mąki z 20g soli.
-
W 600ml wody rozpuszczam 1-2g drożdży.
-
Łączę wszystko i ugniatam. Po tym zostawiam w misce i przykrywam miskę pasującą przykrywką.
-
Odstawiam w ciepłe miejsce na 1 godzinę, a potem przekaładam do lodówki na 2-3 dni.
-
Po wyjęciu smaruję 2 blachy margaryną.
-
Ciasto dzielę na 3 części i po jednej części rozwałkowuję ładnie na blasze. (trzecia część na dokładkę
-
Zostawiam na 1-2 godziny blachy przykryte ścierką. W międzyczasie nagrzewam piekranik (maks grzanie góra dół).
-
Nakładam sos i dodatki - ser na dół, dodatki na górę, nie za dużo!
-
Wkładam do piekarnika na ~10 minut.
-
Po wyjęciu kroję i zjadam.
Najważnejsze tipy, które sprawiają, że pizza jest smaczna:
-
Ciasto musi mieć mało drożdzy i leżeć długo w lodówce
-
Dużo soli
-
Po wyjęciu z lodówki czekamy, aż ciasto się ogrzeje
-
Wrzucamy do gorącego piekarnika
-
Dbamy o smaczny sos pomidorowy, jeśli jest kwaśny, można dodać trochę cukru.
Podrzucę jeszcze przepis na sos czosnkowy (wiem, że dla Włochów niekoszerny, ale niech się bujają):
Mieszam jogurt typu greckiego (ważne) z majonezem w takich proporcjach, żeby żaden ze smaków się nie wybijał. Dodaję pieprz cytrynowy, szczyptę sól i wyciskam ząbek czosnku.
Obrazek pizzy z internetu.