Jakim cudem Analityk Finansowy może mieć 6-8k netto na B2B? Przecież to grosze. Na czysto wychodzi to 3900-5500 + koszty księgowości (jeśli takiemu komuś się nie chce rozliczać samemu). W dużym mieście, gdzie kawalerka z opłatami to 2600-2700, to kompletnie nieopłacalnie jest życie. Nawet we dwójkę na kawalerce przy zarobkach np 4.5k to jest wegetacja. Lepiej chyba zdalna i powrót do powiatowego xD
Serio. Czym się różni praca w korpo za 4.5-5k (to są realne stawki z rocketjobsa) z jakimś "prestiżem i ścieżką rozwoju" od bycia areczkiem na produkcji za 3k w powiatowym, gdzie za mieszkanie płacisz 1000 zł mniej, a nadogdzinami możesz nadrobić stratę? n
Niczym. Tylko ludzie dobrze po 30 roku życia z dużym doświadczeniem są w stanie żyć na normalnym poziomie. Oprócz trochę "ludzi sukcesu", czyli mężczyzn i kobiet, którzy osiągnęli duży sukces przed 30, ale w skali całego kraju to promil.
#pracbaza #pieniadze #praca #inflacja #ekonomia #gospodarka
@Lopez_
nie wiem, mieszkałem, pracowałem, nie polecam bez 10k netto
nie ma sensu mieszkać w mieście jeśli ktoś nie chce się uczyć/rozwijać na wielu płaszczyznach
polecam za to powiatowe/wieś + praca za granicą lub zdalnie
@Lopez_ Nie rozumiem. Piszesz o 8k netto a potem że na czysto to 5,5k. Ta druga kwota to że niby po opłaceniu wynajmu i czynszu? Dziwnie podejście. Jeszcze potem coś o pracy w korpo za 4-5k. To może niech jeszcze każdy odliczy sobie jedzenie w restauracjach, chodzenie do teatru, wycieczki za miasto w weekend, to mu wyjdzie że za darmo pracuje i powie że nie żyje tylko wegetuje
A trzeba mieszkać w dużym mieście?
Zaloguj się aby komentować