#owcacontent

20
650
648 + 1 = 649
Prywatny licznik: 42+1=43

Tytuł: Historie osobiste. O ludziach i rzeczach w czasie wojny.
Autor: Karolina Sulej
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
ISBN: 9788366219427
Liczba stron: 224
Ocena: 7/10

II Wojna Światowa, ale od strony bardzo ludzkiej — byli więźniowie i więźniarki opowiadają o tym, jak wyglądało ich życie i co trzymało przy życiu. Bardzo często były to aspekty związane z tym, jak wyglądali, nie dając sobie tym samym możliwości upadku jako ludziom. Autorka napisała dwie podobne książki: ta była druga i miałem trochę wrażenie, że była niejako troszkę zbiorem "odrzutków" - niepasujących do koncepcji pierwszej książki, ale jednak wciąż wartościowych, by z nich stworzyć książkę. Tak więc bardziej warto sięgnąć po "Rzeczy osobiste", niemniej solidna siódemka ode mnie

#bookmeter #hejtoczyta #ksiazki #iiwojnaswiatowa
#owcacontent
4939ed93-4606-4a4f-81c5-37ddc85a2382

Zaloguj się aby komentować

647 + 1 = 648
Prywatny licznik: 41+1=42

Tytuł: Armenia. Karawany śmierci
Autor: Andrzej Brzeziecki, Małgorzata Nocuń
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 9788380492431
Liczba stron: 232
Ocena: 6/10

Pora na kolejne nadrabianie zaległości, sprzed jakichś 3 miesięcy, więc nie ma co mówić szczegółowo Reportaż o Armenii (jak tytuł wskazuje), autorzy przechodzą przez przede wszystkim perspektywę polityczną (tutaj poziom zdecydowanie zaawansowany, osoby bez większej wiedzy mogą być zamotane nazwiskami) oraz historyczną. Poza tym niezbyt wiele — parę dobrych smaczków, ale generalnie jest po prostu dobrze, nic ponadto. Czy książka zachęca do odwiedzenia kraju? Nie, ale to dobrze, że na siłę nie było koloryzowania rzeczywistości. Generalnie troszkę zawód.

#bookmeter #ksiazki #armenia
#owcacontent
e45f8197-35e7-4350-92f3-fcbc69e02e33

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Generalnie są dwa rodzaje użytkowników.

Jeden użytkownik opublikował wpis, będący przeklejką z jednego z fanpage'ów, w niewielkiej części zawierający nieprawdę dotyczącą szefa jednej z mniejszych sił politycznych. Po tym, jak wskazałem, że w tym miejscu jest to nieprawda i proszę o edycję, w ciągu mniej więcej 5-10 minut ten wpis został usunięty i dostałem na priv podziękowania za czujność i że na przyszłość będzie bardziej uważał przy takich przeklejkach.

Z kolei inny użytkownik opublikował obrazek z ewidentnie manipulującą treścią, która to manipulacja była potwierdzona po wrzuceniu linka (na moją prośbę) przez tego użytkownika, mającego niby potwierdzić tezę z tego obrazka. Na moją kolejną prośbę dotyczącą lepszego weryfikowania swoich wpisów pod względem rzetelności, dostałem oskarżenie o namawianie do łamania prawa widocznego na obrazku (mój komentarz jak to zobaczyłem - XD)

Tak więc wiadomość do osoby obsługującej profil tego drugiego użytkownika i/lub politycznych mocodawców: jeśli uważacie, że użytkownicy są naprawdę taki głupi, żeby takie działania działały, to pomyliliście portal i marnujecie swój czas i pieniądze. Zacznijcie reprezentować jakikolwiek poziom, to może przyniesie to cokolwiek dobrego Waszym interesom. Bo póki co, to tylko i wyłącznie się błaźnicie, chociażby takimi wpisami jak ten z widocznego obrazka. Jak już chcecie cokolwiek ugrać, to zacznijcie iść w jakość, a nie w ilość — jeśli tylko na to Was stać. Mając różne poglądy, można dyskutować — ale tylko, jeśli traktuje się swoich ewentualnych dyskutantów poważnie, a nie jak zgraję bezmyślnych ludzi. I do takiej dyskusji niezmiennie zachęcam.

Oczywiście dane personalne dotyczące tego, który użytkownik co zrobił, zostawię dla siebie. Jak mawiają nadzieja matką głupich — więc wciąż mam nadzieję na to, że ten drugi użytkownik pokaże, że stać go na cokolwiek więcej, niż przeklejanie manipulacji z różnych politycznych części internetu. Dobrego dnia wszystkim życzę.

#moderacjacontent #owcacontent #hejto
fc0cd4f9-744c-4959-902e-ae2bfe2fb136
AdelbertVonBimberstein

@bojowonastawionaowca Czekam aż dostanie perma. Wtedy mój trud będzie skończon.

Gamtaro2

Ale po co anonimizowac dane tego użytkownika. Pokaz go nam

Zaloguj się aby komentować

Hej #sztafeta #rowerowyrownik i #ksiezycowyspacer , zima tuż tuż, pierwsze delikatne śniegi za pasem, pytanie więc jakie plany na zimę? Bo mam nadzieję, że nie będzie siedzenia na tyłku Jakieś zestawy czy sprzęty do aktywności fizycznej sobie przygotowaliście, liczycie na przebłyski dobrej pogody czy nieważna pogoda i temperatura, byle kilometry były zrobione? Podzielcie się swoimi sposobami na zimę

#rower #spacer #bieganie
#owcacontent
Aleksandros

@bojowonastawionaowca Nie zamierzam nic zmieniać. Bieżnia czy rower stacjonarny to nie dla mnie, potrzebuję ruchu na świeżym powietrzu. Będę się cieplej ubierać. Odpuszczam tylko przy gołoledzi, wtedy pozostaje spacer.

Furto

Rower zapinam w trenażer, a do tego zamierzam ruszyć dupę na porządnie z siłownią, bo od kwietnia to jest kpina, a nie regularność, przy czym jest coraz gorzej xD

Wszedłem na detoks bezkofeinowy, jest 5 dni, docelowo mają być 2 miesiące, aby CUN odpoczął. Może się jakość snu poprawi.

Chciałbym także wrócić do morsowania, ale póki co odporność to gówno, jak będę w 100% zdrowy, to na następny weekend się wybiorę.

Marzeniem jest dwucyfrowa waga na początku kwietnia, ale to cel z którym nic w sumie nie robię. Stabilne 109 kg, pizze, burgery, wieczorne cydry, porterki i nalewki. Jak nie przypilnuję sam siebie, to nic z tego nie będzie. Takie to życie endo-mezomorfika.

K44

Też wolał bym na świeżym powietrzu, ale pogoda jest jaka jest wiec odkurzyłem stary trenażer 🙂 rower już wpięty wiec wracam do kręcenia. A z bieganiem się zobaczy bo niewiem jak to jest w zimę. Buty już zamówione nie koniecznie na zimę, ale może dadzą radę z cieplejszą skarpetą 😉 Aby do przodu!!!

Zaloguj się aby komentować

W pierwszej połowie grudnia pierwszy trailer GTA VI #potwierdzone

#gry #gta #gtavi
#owcacontent
c7e43fe7-644b-45fa-a087-bc0067183b56
wewerwe-sdfsdfsdf

@bojowonastawionaowca next gra

Nie napisali że 6, może jakiś remaster

Dudleus

Eh już zapomniałem o tej grze i z słaby komputer mam

Atom

Czyli na PC w 2027-2028

Zaloguj się aby komentować

Z cyklu informacji, których nikt nie chciał, ale każdy potrzebował: indeks ceny drwala z McDonalda w odniesieniu do płacy minimalnej i przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce w danym roku

*płaca minimalna za 2023 to średnia z płacy minimalnej w 1 i 2 półroczu
**przeciętne wynagrodzenie za 2023 rok dotyczy września 2023, więc może zawyżyć średnią roczną

#polska #ciekawostki #inflacja
#owcacontent
Edit @bojowonastawionaowca : z tego co gdzieś zauważyłem, to ceny w tym roku są bardzo różne, od 23,9 do 26,9 - ta cena, która do mnie dotarła w chwili robienia tabelki (czyli 28,9) chyba nigdzie nie została zaobserwowana, więc przepraszam za niedopatrzenie. Wpisu już nie zmienię, więc prośba o branie poprawki na ten 2023 rok
feabe6d7-019c-4379-939f-940757d4c998
wykopany

Ale ze jak? Że zarabiam mniej? No jak mniej jak więcej mam co miesionc? Powiedz kto tyle dol?

Anteczek

@bojowonastawionaowca jeszcze bardzo bym chętnie zobaczył dane dla cheeseburgera i bigmaca, żeby wykluczyć czy to nie tylko cena drwala wzrosła tak.

Anteczek

@bojowonastawionaowca w internecie piszą, że drwal nie kosztuje 28,90.

Zaloguj się aby komentować

Hej, mała prywatka z mojej strony dla osób z #warszawa

Studenckie Koło Naukowe Stosunków ze Wschodem SGH od dziś do czwartku robi serię spotkań o tematyce kulturalnej i społecznej, a tematy IMO ciekawe i niecodzienne: Uzbekistan, Korea Północna, Arabia Saudyjska i Tybet

Gdyby ktoś z Warszawy był zainteresowany, to podsyłam link do wydarzenia na FB, gdzie znajdują się szczegóły: https://www.facebook.com/events/3000489276750825

Nie pogardzę, gdybyście wyrazili na FB zainteresowanie wydarzeniem, a jeszcze bardziej, gdybyście podrzucili to być może innym zainteresowanym osobom

Niestety zdalnej transmisji nie planujemy, dlatego tylko #warszawa

Dzięki!

#owcacontent #azja #uzbekistan #arabiasaudyjska #koreapolnocna #tybet
98f365e8-beab-497f-87b2-6941ceeb558c
cweliat

@bojowonastawionaowca jeden z moich ulubionych SKN-ów na SGH dużo ciekawych rzeczy, a mało udawania jakimi to jesteśmy wielkimi biznesmenami

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj na hejto coś się namnożyło "analiz" dotyczących CPK. Cudzysłów celowy z tego względu, że autor sam przyznaje , że o lotnictwie to on nie ma pojęcia. Szkoda więc na nie czasu — to po prostu propagandysta, który znajdzie argumenty do wszystkiego (szczególnie korzystając z rządowych raportów, które (niespodzianka!) bezstronne w tej kwestii nie są). Więc z racji tego, że przez parę lat byłem w tej branży, to zabiorę głos. Czy jestem za, czy przeciw — to później, najpierw jednak mały ad vocem, czyli największy problem, jaki mam z tą inwestycją:

Dyskusja na temat CPK wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby tylko była ona jakkolwiek rzeczowa. A tymczasem po prostu nie jest. Stronnicy CPK nie wychodzą od problemu "jak powinna wyglądać przyszłość lotnictwa w ciągu następnych xx lat, biorąc pod uwagę określone trendy", a "POTRZEBUJEMY CPK", co chwile do tego zmieniając koncepcje i argumenty za tą tezą. Do tego wszystkie dodajcie rząd, który ze wszystkich projektów chce robić jakieś monumentalne i historyczne wydarzenia, koniecznie z przymiotnikiem NARODOWY. Do tego dodajcie terminy, które po prostu nie mają szansy się zrealizować. Do tego dodajcie finansowanie na zasadzie "a się znajdzie". Do tego dodajcie osoby prowadzące projekt, które po prostu się na lotnictwie nie znają (Wild, Bartosiak, Horała). Do tego dodajcie pieniądze, jakie na ten projekt są już teraz wrzucane (mam paru znajomych tam pracujących — pensje są zdecydowanie zawyżone w stosunku do rynkowych, a pracy nie ma jakoś wybitnie dużo). Do tego dodajcie kwestię robienia projektu wbrew woli mieszkańców Baranowa. Do tego odgórne zablokowanie wszystkich innych możliwości, BO CPK MUSI BYĆ I KROPKA, A KTO TO ZABLOKUJE TO JEST ZDRAJCĄ NARODU.

Gdybyśmy tylko mieli możliwość rzeczowej rozmowy na ten temat, bez tego całego negatywnego tła z poprzedniego akapitu, bez jakiegoś zacięcia typu, że to sprawa życia i śmierci dla Polski, to można by ten projekt ocenić w sposób rzeczowy — to wszystkim wyszłoby to na dobre. Bo projekt może mieć i ma pewne zalety, ale może mieć i ma pewne wady — ale nie, TRZEBA BYĆ W 100% ZA. Tymczasem to jest po prostu zbyt duży i ambitny projekt, żeby zrobić go bez spojrzenia na czystą ekonomię, za to z ustami pełnymi propagandowych fraz. To nie jest budowa pomnika JPII w Pcimiu, tylko potencjalnie jeden z największych projektów w historii Polski.

To teraz do rzeczy:

Zacznijmy od KONCEPCJI.

Pierwsze koncepcje pojawiły się we wczesnych latach 2000, choć zostały one szybko zarzucone, co mnie nie dziwi — po prostu Polski na to nie było ówcześnie stać. Później pojawiały się od czasu do czasu, natomiast momentem kluczowym był rok 2016, który był szczytowym okresem chińskiego programu Inicjatywy Pasa i Szlaku - i tu polski MSZ wpadł na pomysł, żeby Polska skorzystała z tego programu i za chińskie pieniądze wybudowała CPK (gdzie Polska w ramach Jedwabnego Szlaku miała być potęgą logistyczną jeśli chodzi o chińskie towary — na pewno kojarzycie). Projekt zaczął być podbijany przez chociażby Jacka Bartosiaka, który nawet objął kierownicze stanowisko projektu (bardziej PRowo niż z jakimkolwiek sensem), ale dosyć szybko chińskie finansowanie okazało się bajką nie do zrealizowania. Finanse zniknęły, ale pomysł musiał zostać, bo już zaczęło się to, o czym wspominałem w pierwszej części postu. Od tego czasu pomysły się mnożyły — a to, że CPK będzie potęgą w Europie Środkowo-Wschodniej, będzie centralnym hubem dla całego ruchu lotniczego w regionie, a to, że nagle stanie się jednym z największych hubów logistycznych dla transportu lotniczego, że będzie kołem zamachowym dla LOTu w jego rozwoju do pozycji mocarstwowej.

Więc po kolei:

  • Hub dla ruchu lotniczego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej: rzućcie okiem na mapę Europy. Pytanie: dokąd, przez Polskę, mieliby lecieć pasażerowie z takich Węgier, Czech, Rumunii czy Czarnogóry? Jedyna opcja to ruch północ-południe, czyli dobre połączenia na Skandynawię. No bo Europa Zachodnia? Polecą tam bezpośrednio zachodnimi wielkimi liniami. USA? Znowu, huby w Niemczech, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii są po prostu w oczywisty sposób korzystniejszy i skorzystanie z nich skróci podróż o 2-3h, a to niebagatelna różnica. No to może Wschód? No to jeden podstawowy i największy problem. ROSJA. W chwili obecnej, w związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej nad Rosją i Ukrainą, żeby udać się na Daleki Wschód samoloty startujące z Polski potrzebują lecieć albo korytarzem południowym (przez Turcję), albo północnym (Finlandia, ale to korzystna trasa w sumie wyłącznie dla Japonii). No to po co ktoś z krajów bałkańskich ma lecieć do Warszawy, skoro może skorzystać z Turcji (która parę lat temu otworzyła nowe lotnisko w Stambule, obecnie obsługujące >60 mln pasażerów, ale z potencjałem podobno nawet do 200 mln pasażerów) i tamtejszego Turkish Airlines, albo jeszcze dalej, przez lotniska na Bliskim Wschodzie. To oznacza, że bez współpracującej Rosji CPK nie ma możliwości na bycie hubem ponadnarodowym, a i to wyłącznie jeśli chodzi o trasy na Daleki Wschód. Oznaczałoby to, że Rosja z konieczności stałaby się dla Polski partnerem biznesowym, z bardzo dużym wpływem na polską gospodarkę. A to duża pigułka do przełknięcia, szczególnie dla domniemanie bardziej patriotycznych środowisk. Ewentualnym dużym wsparciem mogłaby być Ukraina, ale jedynie przy braku jej własnych aspiracji, no i dopiero po zakończeniu wojny — to IMO duże zastrzeżenia

  • Jeden z największych hubów logistycznych dla transportu lotniczego w Europie: problem analogiczny jak powyżej, co istotnie ogranicza potencjał Polski. Jedwabny Szlak to mrzonki, można je włożyć wysoko na zakurzoną półkę. Ale jest jeszcze jeden duży problem — polskie przepisy. Myślę, że istnieje powszechna zgoda, że polskie przepisy jeśli chodzi o cła nie są najbardziej przyjazne w Europie czy nawet na świecie. Nie bez przyczyny chociażby logistyka chińskich sprzedawców jest taka, a nie inna. Ta koncepcja wymagałaby, żeby polskie przepisy stały się jednymi z bardziej liberalnych w regionie — no bo w końcu trzeba czymś wygrać, żeby taki ruch logistyczny się w Polsce pojawił, prawda? No to jak szacujecie szanse na taką zmianę? Bo ja bardzo marnie.

  • Koło zamachowe dla LOTu w jego rozwoju do pozycji mocarstwowej: temat rzeka, ale po kolei. Zacznijmy od podstaw: LOT jest linią średniej wielkości. W Europie jest to gatunek, któremu grozi wyginięcie, bo albo postępuje większa konsolidacja przewoźników. Tylko w ostatnim czasie skandynawski SAS w zasadzie oddał się Air France-KLM, włoska ITA jest przejmowana przez Lufthansę, hiszpańska Air Europa jest już w posiadaniu IAG, a portugalski TAP będzie sprywatyzowany i przejęty przez jednego z 3 europejskich mocarzy. A z drugiej strony bardzo mocno, szczególnie w regionie Europy Środkowo-Wschodniej bardzo mocno rozpychają się linie lowcostowe czyli Ryanair oraz Wizzair, które doprowadziły swoimi niskimi cenami do powstania trendu odwracania się od dużych hubów. Jak w tym wszystkim odnajduje się LOT? Właśnie po okresie pandemii wchodzi na ścieżkę zysku, tyle tylko że wciąż ma do spłacenia pożyczkę w postaci pomocy publicznej z czasów pandemii koronawirusa (które większe linie już spłaciły). W dodatku LOT zdecydowaną większość (jeśli nie wszystkie) samoloty ma leasingowane, co sprawia, że koszty operacyjne na połączeniach może mieć wyższe niż konkurenci. Teraz już wychodząc w kwestię LOTu w kontekście CPK. Moim zdaniem tym, co w dużej mierze ratuje pozycje konkurencyjną LOTu jest właśnie fakt posiadania takiego "idealnego" rozmiarowo lotniska jak Okęcie. Ograniczenia środowiskowe i rozmiarowe powodują, że konkurenci mają zdecydowanie gorszą pozycję konkurencyjną w wyniku znacznego ograniczenia liczby slotów, w wyniku czego LOT nie cierpi aż tak bardzo z powodu niższych cen konkurencji lowcostowych (a i tak LOT ma jakieś 1/4 rynku w Polsce, podobnie jak zarówno Ryanair, jak i Wizzair). Wrzucenie LOTu na CPK sprawiłoby, że ta najważniejsza przewaga konkurencyjna przestałaby istnieć — tutaj najlepszym przykładem może być to, co stało się z Austrian Airlines na lotnisku w Wiedniu. Ponadto przepisy unijne sprawiają, że LOTu nie można sobie ot tak dokapitalizować, żeby nagle był w stanie zdecydowanie zwiększyć swoją flotę i "wypełnił" CPK — rozwój musi być stopniowy. Czy więc CPK pomoże LOTowi? Moim zdaniem zdecydowanie nie (inna sprawa, że może to być z korzyścią dla pasażerów — tu się skupiam na punkcie widzenia przewoźnika).

Która koncepcja jest czołowa? Po co nam to lotnisko? No właśnie, a warto by było jednak od tego zacząć i się tego trzymać.

Koncepcję mamy myślę zaliczoną, pora na CZAS.

Przewidywane ukończenie lotniska w pierwszej fazie to wciąż 2028 rok. Tak, za 5 lat. Tak, na ten moment wciąż postępuje wykupywanie gruntów (póki co udało się wykupić 1/3 gruntów). Komuś się to spina? Jak wszystkie grunty będą w posiadaniu skarbu państwa do 2025 roku, to będzie dobrze. Patrząc na przykład lotniska w Stambule, budowa trwała tam 5 lat. W przypadku lotniska w Baranowie, przy wzięciu pod uwagę z całą pewnością dużo bardziej zaostrzone normy, te 5 lat to minimum. A przecież jeszcze cała dokumentacja zdecydowanie nie jest skończona. Tak na oko oddanie lotniska w 2032 roku to minimum ( sama strona CPK mówi, że "Realny termin to 2035 r." ) — a to oznacza już teraz 4 lata opóźnienia, przynajmniej! Na opóźnienia wskazują wszyscy eksperci, ale pełnomocnik do spraw CPK uważa, że wszystko jest w porządku. To z całą pewnością nie dodaje powagi całej inwestycji.

No i kwestia FINANSÓW.

Według spółki CPK koszt samego lotniska wyniesie do 8,1 mld euro. Dla porównania — lotnisko w Stambule (budowa 2014-2019) kosztowało 10,2 mld euro (przy tym, że jest prawie dwa razy większe niż planowany pierwszy etap CPK). Minęło 10 lat, koszty materiałów zdecydowanie wzrosły, nie mówiąc już o różnicy kosztów firm zajmujących się budową lotniska. Koszt jest zdecydowanie zaniżony, co do tego nie ma żadnych wątpliwości — pytanie, czy o 50%, czy może więcej. Punkt podobnie jak wyżej — jak można analizować sensowność takiej inwestycji bez realnych danych?

Kolejny punkt, który będzie potrzebny również poniżej - wg spółki CPK podział kosztów w tych 40 mld zł będzie następujący: nakłady budżetu państwa wyniosą ok. 9 mld zł, pozostała kwota (31 mld zł) to wkład inwestorów prywatnych i finansowanie dłużne (w stosunku 40%-60%). Zapytam - z czego ma być później pokryte finansowanie dłużne (czyli wg obecnych planów jakieś kolejne 18 mld zł), jak nie z budżetu państwa? Tezy o tym, że "lotnisko się spłaci w 12 lat", bo wzięto pod uwagę magicznie jedynie te pierwsze 9 mld zł, są po prostu nic nie warte (inna sprawa, że na szybko analizując ten raport EY dotyczący wpływów z podatków za sprawą CPK, mam wrażenie że jest on typowym przykładem raportów "garbage in, garbage out" - wszystko byle uzasadnić tezę o cudowności CPK) i są tylko przykładem tego, o czym pisałem na samym początku.

Horała chwali się, że zawarł umowę z konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund na kwotę do 8 mld zł za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce operującej lotniskiem. To jest ten wkład inwestorów prywatnych, o którym mowa w akapicie wyżej. Tyle tylko, że tam ten wkład miał wynieść 12 mld zł. W najlepszym wypadku już mamy "przejechanie się" o 4 mld zł (przy IMO baaaaaaaaaardzo optymistycznym założeniu, że konsorcjum zainwestuje całość obiecanej kwoty, a pierwotny budżet jest realny). Przy pesymistycznym (zainwestowanie przez konsorcjum połowy kwoty i koszcie o połowę większym) mamy wzrost kosztu budżetu państwa z obecnych 34 mld zł (9 budżet, 21 obligacje, 4 niedowózki inwestorów) do 56 mld zł. Jest to znacząca różnica. A na unijne dofinansowania do CPK nie ma co liczyć, mogą byc tylko na linie kolejowe.

Aha, pomijam, że mniejszościowe udziały na CPK (mającym mieć przynajmniej 40 mln pasażerów) zostały sprzedane za kwotę DO <2 MLD EURO, kiedy ten sam inwestor nabywa identyczne mniejszościowe udziały na lotnisku w Budapeszcie (mającym około 12 mln pasażerów) za kwotę 4 MLD EURO? Pachnie mi to działaniem na niekorzyść państwa, byleby przed objęciem władzy przez nowy rząd zawrzeć umowę ciężką do zerwania i utrudnić tym samym odejście od CPK.

A nic nie mówię tutaj o dodatkowych ponad 100-150 mld zł na kolej szybkich prędkości. Chociaż tutaj część może być pokryta przez środki unijne.

______________________

No dobra, miał być mały ad vocem, a się rozpisałem, a jeszcze nie było ani słowa o tym, czy CPK to dobry pomysł, czy zły pomysł. Ale o to tu chodzi - jak ktoś ma wiedzieć, czy to jest dobry pomysł, czy zly pomysł, jeśli raporty na ten temat są tworzone przez rząd, który (niespodzianka!) widzi wszystko w różowych okularach, przez co w przestrzeni publicznej nie da się bazować na realnych danych, by z nich wyrobić sobie osąd? Jeśli wszystko jest doprawiane przynajmniej kilkoma warstwami propagandy, to jak można się jednoznacznie obiektywnie wyrażać, że to znakomity pomysł?

I to nawet, jeśli sam raczej uważam CPK za pomysł dobry, choć spóźniony i przeskalowany. Ale BEZ FAKTÓW nie da się do tego racjonalnie podejść - a tylko takie podejście jest prawidłowe w tego typu inwestycjach.

#wiadomoscipolska #polska #cpk #polityka #lotnictwo #gospodarka
#owcacontent
milew

Ludzie nie wypowiedzieli się w referendum o wyprzedaży za bezcen majątku narodowego to wyprzedają.

libertarianin

imo całe CPK to był przekręt rządu żeby wejść w handel gruntami rolnymi i raz na zawsze zrobić wielkie molochy rolnicze i wykluczyć elektorat rolniczy z równania, plus zarobić na gruntach, plus mieć monopol na żywność

kodyak

stały sprzedane za kwotę DO <2 MLD EURO, kiedy ten sam inwestor nabywa identyczne mniejszościowe udziały na lotnisku w Budapeszcie (mającym około 12 mln pasażerów) za kwotę 4 MLD EURO? Pachnie mi to działaniem na niekorzyść państwa, byleby przed objęciem władzy przez nowy rząd zawrzeć umowę ciężką do zerwania i utrudnić tym samym odejście od CPK.


To jest dość ciekawy wątek w którym w sumie nie wiedziałem.

Zaloguj się aby komentować

Niemcy chcą wydłużenia okresu umożliwienia wspierania swojej gospodarki

W związku z wojną w Ukrainie oraz mocno rosnącymi cenami energii Unia Europejska w zeszłym roku zezwoliła krajom członkowskim na dodatkowe formy wspierania swoich gospodarek w formie pomocy publicznej, by mogły tym samym walczyć z wysokimi cenami energii oraz przyspieszyć przechodzenie na zieloną energię. Państwem, które zdecydowanie w największym stopniu skorzystało z tej możliwości, były Niemcy, które same były odpowiedzialne za 53% wartości takiej nadzwyczajnej pomocy.

Teraz chcą, żeby taka dodatkowa pomoc ze strony państwa, szczególnie na dekarbonizację przemysłu, była dozwolona nie do 2025 roku, a do 2027 roku — tak stwierdził wczoraj w Bundestagu kanclerz Olaf Scholz. Argumentował, że takie przedłużenie jest konieczne, ponieważ reformy unijnych zasad pomocy państwa – które Komisja zaproponowała na początku tego roku – nie zostały jeszcze wdrożone.

Sprzeciwiają się temu ministrowie 5 państw: „Reakcja na kryzys była właściwa, gdyż rosyjska agresja na Ukrainę wywołała nagły, poważny i nieprzewidziany szok dla gospodarki” – można przeczytać w liście podpisanym przez ministrów Belgii, Estonii, Holandii, Finlandii i Danii. „Jednak utrzymanie wyjątkowo elastycznych przepisów kryzysowych jako środka zapobiegawczego lub narzędzia łagodzącego normalne wahania gospodarcze nie jest uzasadnione”.

Źródło: Politico

#wiadomosciswiat #uniaeuropejska #niemcy #gospodarka
#owcacontent
d9cfc502-1dab-4d18-a6f4-4b89ccdc44eb
ajdajddlek123

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować