#onkologia
#feels #filozofia #zdrowie #onkologia
@DexterFromLab Napisałeś, że bardzo się wszyscy w rodzinie zbliżyliście do siebie od czasu choroby. Nie zrozum mnie źle, ale Ci zazdroszczę....w moim przypadku jak 15 lat temu zdiagnozowano u mnie epilepsje jedyny kto z rodziny utrzymuje ze mną kontakt jest moja przyrodnia siostra - reszta ma kompletnie wyjebane. Tzn. Jak jeszcze miałem ataki to się mną opiekowali, ale jak teraz o tym myślę, to było bardziej ze względu "co ludzie powiedza", a nie z właściwej troski. Teraz jak już funkcjonuje normalnie nagle się kontakt urwał. Tak jak napisałeś- to są karty, które odkrywa choroba...ludzie wokół Ciebie pokazuja prawdziwa twarz
@DexterFromLab Nie chcialbym Ci zaburzac swiata ale wiele w zyciu zmienia obserwowanie jak chory na raka powoli umiera, a Ty nawet nie jestes w stanie usmiezyc mu bolu bo zadne leki nie dzialaja. Tak na prawde wspolnie czekacie na jego smierc. Nie zycze tego nikomu. Sam przechodzilem i to bylo najgorsze przezycie w jakim uczestniczylem, a uczestniczylem w kilku wydarzeniach po ktorych inni musieli zaczynac leczenie u psychologa. Pozdrawiam i zycze szczescia i wytrwalosci.
PS. Trzeba byc ch. zeby ludziom odmawiac eutanazji.
@DexterFromLab nie odnoszę się bezpośrednio do twojego przypadku, ale ogólnie to fascynujące jak ludzie odkrywają na nowo rzeczy, które normalnie były nauczane przez religię od dziecka.
chyba faktycznie musimy jako społeczeństwo dotknąć dna, sięgnąć po maksimum nihilizmu i zdemoralizować się do szpiku kości żeby na powrót zrozumieć pewne podstawowe kwestie bo na cudowne otrzeźwienie z oparów lewicowego antyklerykalizmu raczej nie ma co liczyć.
Zaloguj się aby komentować
Wiem, że zabrzmi to banalnie ale na onkologii zdarzają się beznadziejne przypadki, a wbrew wszystkiemu pokonują chorobę. Śledzę Twój wątek od jakiegoś czasu i kibicuję, żeby to był taki przypadek.
@DexterFromLab jak wyżej - póki jest walka, to jest szansa na wygraną, nawet jeśli szanse wydają się marne, to nie takie bitwy zna historia <Sabaton music intensifies xD>. Trzymam mocno kciuki!
Jeśli to nie tajemnica dlaczego akurat przypadek twojego Taty jest taki niezwykły dla lekarzy ?
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Jutro porozmawiamy z lekarzem, czy zezwoli na podanie płatnego leku. Jeśli się zgodzi, zwiększymy zbiórkę i ustalimy cel na cały cykl leczenia. Mam nadzieję, że dzięki temu mama zobaczy, że nie musi sama dźwigać tego ciężaru. Może teraz odłożyć pracę na bok i skupić się na tacie, bo dzięki Waszym wpłatom na leczenie nie zabraknie. Jeszcze raz dziękuję. #zalesie #onkologia
@DexterFromLab heh, właśnie wróciłem po robocie, odpaliłem Hejto i tak mnie coś tknęło, że przecież Dexter miał robić zbiórkę, wchodzę a akurat napisałeś tego posta
Widzę że u Ciebie to trochę rollercoaster emocjonalny, ale ciężko żeby tak nie było. Ja też, mimo że przez lata się wzbraniałem, podczas choroby mamy poszedłem do psychiatry (o tyle może źle, że chyba w moim przypadku lepszy byłby psycholog), trochę farmakologia mi pomogła, a na pewno nie zaszkodziła. Cóż, jesteśmy tylko ludźmi, dzisiaj problemy natury psychicznej to przykra norma, a co dopiero w takiej ekstremalnej sytuacji.
Cieszę się że tatę dopuścili do chemii, oby organizm reagował dobrze, musi być dobrze! I trzymajcie się mocno, dobrze postępujesz i oby tak dalej.
Zaloguj się aby komentować
https://www.siepomaga.pl/zdzislaw-czarnota
#onkologia #zbiorka #siepomaga
Zaloguj się aby komentować
nic nie doradzę tylko wspomnę że moi rodzice zbadali witamine d we krwi i mają ciężki niedobór mama dostała dawke około 20k jednostek ma problemy z kośćmi i stawami , to jest główna przyczyna , nikt nikogo nie ostrzega że starsi mają problem z produkcją tej witaminy sam biore ponad 10k dziennie od ponad 2 lat i na nic nie choruje , znalazłem artykuł o wit d na twoim miejscu dał bym rodzicom dużą dawkę bo to nie robi krzywdy i niestety to jest dożywotnie
https://www.health.harvard.edu/cancer/vitamin-d-supplements-may-reduce-risk-of-invasive-cancer
No tak to działa niestety z rodzicami. U mnie jest to samo. Dawaj znać jak będzie 💪👍
@DexterFromLab jak mi dziady znowu nie zablokują możliwości, to chętnie dorzucę to 1,5%. A nawet jak nie, to jakiś grosz z przyjemnością przekażę. To nie są tanie rzeczy, ciężko być przygotowanym na takie leczenie. Powodzenia!
Zaloguj się aby komentować
#onkologia #zalesie
@DexterFromLab jest takie całkiem wiarygodne peer review sprzed 10 lat mówiące o tym że przyjmowanie dużych dawek witaminy C wtrakcie brania chemii zmniejsza skutki wyniszczenia organizmu. Na miejscu twojego taty spróbowałbym suplementację.
Nawet jeżeli nie zadziała to w praktyce nie ma czegoś takiego jak przedawkowanie witaminy C. A wszystko co zmienia nastawienie na pozytywne to już jest coś. Bo samo nastawienie bardzo często zmienia rokowania.
@DexterFromLab o boże, to wspaniała wiadomość! Bardzo, bardzo się cieszę.
Masz ode mnie pioruna i kciuki trzymam za ojca, bo Ty sobie jakoś musisz radę dać.
Zaloguj się aby komentować
#onkologia
@DexterFromLab świetna wiadomość, dużo zdrówka dla taty
Zaloguj się aby komentować
@DexterFromLab dadzą mu co trzeba i wyniki będą lepsze. Byle się nie łamać
@moll muszą mu krew przetoczyć. Pani doktor mówi że na pewno się poczuje od razu. Ale to też nie jest wcale dobre dla organizmu.
@DexterFromLab ale jest potrzebne, tego też się nie robi dla sportu. Oby nie było to więcej potrzebne
@DexterFromLab zdrówka dla taty i dla Ciebie
@DexterFromLab życzę dużo wytrwałości, u mojej mamy szpiczak mnogi zaczął właśnie szaleć tuż przed przeszczepem komórek macierzystych...
Zaloguj się aby komentować
@DexterFromLab trzymajcie się, chciałabym jednak zapytać: co twoim zdaniem z technicznego punktu widzenia / organizacji brakuje w Polskiej onkologii? Dojazdów? Dostępu do informacji? Organizacji samego leczenia? Chętnie usłyszę twoje uwagi.
@jmuhha Piszesz jakąś prace na ten temat?
@jmuhha po pierwsze błędy lekarskie. Ojciec pod kontrolą onkologa wychodował przerzuty. Regularnie chodził na konsultacje a lekarz nie zlecał badań. Inny lekarz pulmonolog badał go, oglądał prześwietlenie płuc i mówił że to cienie po covidzie. A to były przerzuty, inny pulmonolog kiedy zobaczył to samo prześwietlenie od razu skierował go do szpitala. To były stracone miesiące kiedy było można coś zrobić. Niejednorodność stosowanych metod podejmowania decyzji. Jeden lekarz będzie przepisywał chemie jak antybiotyk a inny każdy swój ruch z pacjentem będzie omawiał na konsylium. Podejście do pacjenta, chory zamiast czuć się zaopiekowany od pierwszego dnia czuje się jak problem. Większość pracowników służby zdrowia nie jest na początku nawet uprzejma. Pacjent musi wypracować sobie opinię u lekarzy żeby zasłużyć na ich uprzejmość. I jeśli pacjent zorientuje się w opiniach na temat lekarzy i chce się dostać do kogoś z dobra opinią i dobrym podejściem to musi praktycznie to wybłagać. Trafienie do słabego lekarza w zasadzie oznacza śmierć. Leki, często jest tak że leki istnieją ale nie są u nas refundowane. Tata mógłby dostać lepszy lek, ale nie jest on refundowany a nas na to nie stać bo kosztuje 10 tys tygodniowo. Brak jest też pomocy w nadzorowaniu i łagodzeniu efektów ubocznych leczenia. Chory zostaje sam ze sobą w tej kwestii, bo wizyty może mieć raz w tygodniu a przydało by się momentami częściej. Brak dostępu do szybkich badań, biopsji, rezonansu PET czy scyntygrafii. Na badania trzeba czekać tygodniami, potem na wyniki a każdy będzie mówił że liczy się każda godzina. Chory bez zorganizowanej pomocy rodziny, uruchomionej prywatnej infolinii do umawiania badań, wizyt i konsultacji w zasadzie skazany jest na śmierć. To mniej więcej tak wygląda z mojej perspektywy. Jeszcze mógłbym dużo napisać.
@DexterFromLab trzymam kciuki za dobre wyniki u ojca.
Przerabiałem przez ostatni rok chorobe nowotworową u mojej mamy i doskonale znam te wszystkie „dobre rady”. 3 tygodnie po śmierci mamy, dobra przyjaciólka mi zarzuciła, że gdybym chodził z mamą na „biorezonanse” to pewnie mama by jeszcze żyła, a tak to zabiłem ją chemią.
Super że wspierasz ojca i mamę, miej tego świadomość zawsze że pomagasz i doceń swój wkład.
I dobrze że jasno wyznaczasz granice co do dobrych rad.
@DexterFromLab znasz już wyniki?
@wozny87 tak, napisałem nowy wpis
Zaloguj się aby komentować
@DexterFromLab współczuję, duzo siły życzę
@DexterFromLab ech, najgorsza jest taka apatia, jak widzisz że ta osoba już najchętniej by się poddała... Przykre to jest. Osobiście jestem jak najbardziej za eutanazją dla takich osób, gdzie można się godnie, w spokoju pożegnać i pozwolić komuś odejść na własnych warunkach. Mam nadzieję że Wy takich rozkmin nie będziecie musieli mieć.
To też znamienne, jak ludzie na łożu śmierci, bezbronni, wracają do młodości. To jednak zazwyczaj bezpieczna przystań w głowie. Z mamą na przykład odkurzyliśmy gramofon i słuchaliśmy winyli z jej młodości, jak Michałek i Agatka (co doprawdy to patefonowa płyta na gramofonie, ale kij z nim) i widać że trochę ją to ukoiło w całym tym bólu. Spróbujcie może z jakąś muzyką czy filmami żeby mieć w zapasie, lepiej sięgać myślami do tych lepszych czasów. 3mcie się.
Bardzo współczuję kolego. Przechodziłam to dwa lata temu z mamą, niestety u nas nie było już nadziei.
Bądźcie silni
Zaloguj się aby komentować
Później w faktach opowiadali o tym jaka jest zła sytuacja onkologiczna i na liście faktycznie widać bardzo małe zainteresowanie tą dziedziną.
Ah. Psychiatria na 1. miejscu mnie nie zdziwiła.
Gdyby kogoś interesowało: Wynagrodzenie przyszłych specjalistów na początku specjalizacji priorytetowej aktualnie wynosi 8300 zł, po 2 latach 9060 zł.
#ciekawostki #medycyna #studia #onkologia #psychiatria
@nobodys Mnie jeszcze zastanawia niska liczba onkologów.
@Mr.Mars podsyłam dzisiejszy prawie 3 minutowy materiał który opisuje ten temat:
Zaloguj się aby komentować
Życzę wszystkim spod tagu zdrowia!
@Shivaa super! Zdrowia życze :)
Zajebiście 😁
'półtorej miesiąca' ???
Zaloguj się aby komentować
Czy zna ktoś dobrego onkologa / neurochirurga w Warszawie, który zweryfikowałby wynik badań? W badaniach głowy z kontrastem w opisie lekarz podejrzewa glejaka - astrocytoma (ze znakiem zapytania).
Zaloguj się aby komentować
Spożywanie niezwykle wysoko przetworzonej żywności – takiej jak napoje gazowane, masowo produkowane pakowane pieczywo, wiele rodzajów dań gotowych czy większość płatków śniadaniowych – może być powiązane ze zwiększonym ryzykiem zachorowania i zgonu z powodu nowotworów, ostrzegają naukowcy z Imperial College London (ICL). Są oni autorami najszerzej zakrojonej analizy, podczas której badali związek pomiędzy najbardziej przetworzonymi rodzajami żywności a nowotworami.
Najwyżej przetworzona żywność jest zwykle dość tania, wygodna w użyciu i intensywnie reklamowana, często zresztą jako żywność zdrowa. Jednak w rzeczywistości zawiera ona sporo soli, cukru, tłuszczu i sztucznych dodatków. Wiemy też o jej fatalnym wpływie na zdrowie i związkach z otyłością, cukrzycą typu II oraz chorobami układu krążenia.
Naukowcy z ICL wykorzystali UK Biobank, skąd pobrali dane dotyczące diety 200 000 osób w średnim wieku. Przez 10 lat monitorowali stan zdrowia tych ludzi, zwracając szczególną uwagę na ryzyko rozwoju jednego z 34 rodzajów nowotworów oraz ryzyko zgonu z powodu nowotworu.
Analiza wykazała, że wyższa konsumpcja najbardziej przetworzonej żywności wiąże się z większym ryzykiem zapadnięcia na nowotwory w ogóle, w szczególności zaś na nowotwory jajnika i mózgu. Zwiększa się też ryzyko zgonów z powodu nowotworów.
https://kopalniawiedzy.pl/wysoko-przetworzona-zywnosc-nowotwor,35971
#punktzwrotny #nauka #medycyna #zdrowie #dieta #żywność #onkologia #nowotwory
Roślinne zamienniki mięsa zaliczają się do żywności bardzo wysoko przetworzonej.
Zaloguj się aby komentować
rak zaczął się zmniejszać po miesiącu bez wykopu
@SUQ-MADIQ ty vs. syn koleżanki twojej starej
Po lewej, stare lisisko
Jeszcze jak
Zaloguj się aby komentować
Przyszli we dwóch na SOLO (Specjalistyczne Ośrodki Leczenia Onkologicznego).
Jeśli myśleliście, że walcząc z rakiem nie może być gorzej to zapnijcie pasy. Nie wiem jak to dzisiaj dokładnie wygląda, ale jedno co rzuca się w oczy to:
Tylko podmioty lecznicze wchodzące w skład KSO będą uprawnione do udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie opieki onkologicznej, finansowanych ze środków publicznych.Żeby placówka mogła należeć do systemu KSO trzeba będzie spełnić określone warunki:
Projekt przewiduje, że podmioty lecznicze spełniające kryteria kwalifikacyjne określone w ustawie utworzą Krajową Sieć Onkologiczną.Może mi się wydaje, ale śmierdzo mi to na odleglość..Ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości?
#nfz #onkologia
@kurlapejter nie znam się, ale to są te same osoby które zamiast dać 2mld na onkologię dają 2,7mld na propagandę i dymają Polaków na marżach rafineryjnych i stowrzyli bubel prawny jakim jest Polski Ład a lekarzom powiedzieli "niech jadą".
więc czego się spodziewać?
Zaloguj się aby komentować