Czy laptoki gejmingowe są dużo gorsze od stacjonarnego PC do gier?
Powoli zabieram się za upgrade kompa przez nadchodzącą premiere Path of Exile 2 i z racji, że dużo podróżuje to przez myśl przeszły mi laptopy gamingowe. Chciałbym móc grać w najnowsze gierki, chociaż nie ukrywam, że przez większość czasu będzie hulało na nim Path of Exile 1 i 2, League of Legends i jakieś stare gry pokroju Gothica, M&B Warband, HoMM 3. Klawiatura / touchpad / głośniki nie mają dla mnie żadnego znaczenia bo i tak będę podłączać swoje peryferia.
-
Jak jest z ich trwałością, grzaniem się i hałaśliwością?
-
Czy w budżecie ~7k zł lepiej jednak kupić porządną stacjonarkę?
-
Czy istnieją takie gamingowe lapki, które nie były robione z myślą `WINCYJ LEDUFFF!!` i nie wyglądają jak jakieś gówno z bazaru dla Maciusia lat 11?
- Jak wygląda sytuacja z wymianą podzespołów?
@ElegantiaGallia przy nowych tytułach to licz nie tylko, że sam laptop będzie głośny tylko jeszcze dodaj sobie hałas z podstawki chłodzącej - nie ma bata po prostu, będzie się grzać jak wściekły.
Laptop ma tę zaletę, że jest niewielki i można go łatwo przenieść.
Poza tym uważam, że do gier to stacjonarny.
Tak, jak koledzy napisali - laptop będzie się koszmarnie grzać, a co za tym idzie będzie wyć wentylatorem. Może się okazać, że musisz mieć podstawkę z kolejnym wentylatorem, więc będzie głośniejszy niż stacjonarny z zestawem wiatraków, które cichutko robią swoją robotę.
Do tego - brak rozbudowy. Wymienisz RAM i dysk. A to, co jest najważniejsze przy grach i najszybciej się starzeje technologicznie, czyli karta graficzna - jest niewymienialne. I może się okazać, że za 2-3 lata musisz zmniejszać detale w grach, żeby laptop je uciągnął. A żal go wymieniać, bo w sumie jeszcze nowy sprzęt z mocnym procesorem.
Zabraknie ci miejsca na dysku? W stacjonarnym po prostu dokładasz kolejny, podpinasz kabelek i śmiga. W laptopie jak nie masz miejsca na drugi dysk, to trzeba wymienić ten, który masz w środku na inny. A to może się wiązać z utratą gwarancji (trzeba czytać przy zakupie czy możesz to zrobić).
Oszczędność energii - no, tutaj jest plus dla laptopa, ale coś za coś - z czegoś te mniejsze waty się biorą, np. z możliwości karty graficznej czy procka.
Do stacjonarki bez problemu podepniesz 2-3 monitory (duże :)), a przy laptopie najczęściej podepniesz jeden zewnętrzny. Można więcej, ale to wymaga znowu jakichś stacji dokujących, co powoduje, że masz więcej kabli i mniejszą mobilność, czyli taki laptop stacjonarny się z tego robi, co jest zaprzeczeniem idei laptopa.
Ja od zawsze mam stacjonarkę do grania i nie widzę możliwości jej wymiany na laptopa.
@ElegantiaGallia
Czy laptoki gejmingowe są dużo gorsze od stacjonarnego PC do gier?
tak, pod każdym względem.
Zaloguj się aby komentować