#hobby

52
1211
Ostatnio na warsztacie była u mnie skrzynka z cytatem i motywami z "Przyjaciół" (oraz z kilku innych seriali). Ktoś znalazł swojego homara
Duża kasetka drewniana z ręcznie malowanymi detalami wypukłymi: imitacjami pasków i klamerek, detalami ozdobnymi i dwoma małymi homarami. Do tego uwypuklony pastą strukturalną motyw na obrzeżu i wypukłe zdobienia pastą szklistą na wieczku i po bokach, plus zdobione od wewnątrz wieczko z personalizacją.
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #hobby #tworczoscwlasna #diy #rozowepaski #chwalesie #seriale
168d4cc1-da08-4505-aa31-461468a35a9a
8b2c368e-2e5e-4799-8dcb-f6807d4a1da5
15beb37c-3814-48a3-b190-0b085e791d39
nocnyfilm

Robisz takie na zamówienie? Wow, fajne, chętnie bym dał swojej różowej coś takiego :)

Apaturia

@nocnyfilm Miło mi, że się podoba! Jak najbardziej, można zamówić coś podobnego - ta skrzynka była akurat z tych trochę większych (24 x 17 cm), ale podobny motyw mogę przełożyć także na pudełko o innych rozmiarach, jeśli ktoś by chciał. Całość można też na życzenie spersonalizować. Szczegóły i termin można ze mną obgadać na PW

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem

Zaloguj się aby komentować

Dżem dobry witajcie ponownie na #rozkminkrzaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dostałem zlecenie zrobienia kostek do gitary ze wzorem w klimatach wikingów/słowian - rezultat widzicie na zdjęciu + w komentarzu filmo-teledysk z procesu robienia całości jeśli kogoś to interesuje. Pierwszy raz nagrywałem cały proces pracy i choć całość trwała lekko 5x dłużej niż zazwyczaj jestem naprawdę zadowolony z tego jak to wyszło. No i mogłem w końcu użyć do czegoś swojej muzyki i zrobić małe #pokazmorde
Jako, że pewnie pojawi się to pytanie - z klientem umówiliśmy się na 200zł z wysyłką i oczywiście pudełkiem. 
Po paru niemiłych przygodach miałem już nie robić indywidualnych wzorów bo rozwalało mnie to warsztatowo ale zaczęła mi się trochę nudzić powtarzalna praca więc naprawdę z chęcią wróciłem do kostek.
Już kiedyś kombinowałem z tą formą bo sam grywam na gitarze i chciałem mieć coś "szczególnego" dla siebie a cholernie lubię połączenia drewna i żywicy. Celowałem jeszcze w świecącą ale pierwszą kostkę którą sobie zrobiłem złamałem, zaś przy drugiej rozciąłem palec na szlifierce do tego stopnia że miałem przerwę na 2 tygodnie od pracy. Przy robieniu takiej kostki są dwa problemy:
1) GRUBOŚĆ: Z grubości nie jestem w stanie zejść - mój max co byłem w stanie osiągnąć to ok 2mm co oznacza, że kostka jest naprawdę twarda z zerową elastycznością względem wielu normalnych kostek to gitary. Próbowałem różnych żywic, miałem poliestrową która była delikatnie elastyczna ale niestety to odbijało się na drugim problemie czyli:
2) WYTRZYMAŁOŚĆ:  żeby się nie rozpisywać po prostu zrezygnowałem ze zwykłego połączenia drewno + żywica - pomimo tego, że wizualnie piękne po prostu rozpadały się po paru użyciach właśnie na łączeniu. Więc teraz całość zalewam minimum na 2-3 razy a podczas szlifowania jedną stronę zostawiam w całości z żywicy, zaś po drugiej stronie zostawiam warstwę ok 1mm drewna. Dzięki temu całość jest użytkowa a nie tylko jako ciekawostka. Oczywiście jako, że to ręczna robota nie mam zamiaru twierdzić że takie piórko będzie żyć wieki, ale podejrzewam że prędzej się zgubi jak rozwali
Duża zagwozdka którą miałem to czy wzór będzie ładny i widoczny po wypaleniu, ale na szczęście po paru próbach na podobnym drewnie ploter bardzo ładnie wypalił dwa wzory - pierwszy to okrąg z Vegvisira, drugi to znak Welesa który osobiście uwielbiam. Był plan na wypalenie młota Thora, ale niestety były zbyt szczegółowe żeby przy tak małej wielkości (ok 5mm) i moim upośledzeniu graficznym w ogóle się w to bawić także poszedłem w stronę sprawdzonych wzorów które już posiadałem i przećwiczyłem z laserem.
Jedno co mogę radzić jeśli ktoś robiłby jakiś wzór w podobnych pracach: Róbcie to pod koniec całego etapu. Gdy zrobiłem na samym początku musiałem cholernie uważać podczas szlifowania żeby nie zetrzeć wzoru a i tak nie było idealnie - lepiej zrobić to już po dokładnym wyszlifowaniu i ukształtowaniu danej rzeczy.
Nosi mnie powoli żeby zacząć tworzyć miejsce, gdzie chętni mogliby się podpytać konkretnie o rzeczy związane z żywicą w biżuteryjnej formie - czy YT to dobre miejsce na coś takiego (robić filmy, pokazywać, pytania czerpać z fanpage?) czy lepiej może iść w inną stronę? Podpowiedzcie, bo w sumie jestem ciekawy co myślicie - filmów na temat żywicy jest masa, ale nosi mnie na zrobienie czegoś "swojego"
#rekodzielo  #tworczoscwlasna  #rozkminkrzaka  #diy  #chwalesie  #hobby #zywica
5fb0af34-80c3-4348-bbed-58ff7c2bc93a
VonTrupka

Naprawdę podziwiam za chęci, bo ilość roboty i dupcenia się z tym jest ogromna

Bardzo fajny filmik, taki ni to timelaps, ni to pełen proces twórczy.

Przy następnym zrób przerywnik z gromkim "krrrrwa" jak przyszlifujesz palucha xD

Wiadomo, gdzie krew się leje tam publiczność zadowolona


Widząc to wszystko 2 pytania:

czy znaków nie dało się wypalić na całej powierzchni? Czy przez wypukłość laser nie dałby rady?


o pudełkach pewnie pisałeś, więc jeśli masz gdzieś wpis o tym abo nawet i widło, dej linka.

A jeśli nie, to czy sam je wytwarzasz ze sklejki (?)

Trochę żmudna robota


Aaaaa jeszcze tak z ciekawości, gdy wycinasz elementy na wyrzynarce włosowej, to ten metalowy dyngs to jest jakiś odciąg albo przedmuch?

Krzakowiec

@VonTrupka Stary! Do "kurwa mać mam" nagrany osobny filmik, tylko żal mi dupę ściska że jest nieostry xDD

BADAJ TO:


https://streamable.com/6l4ik8


Papierosów już od dawna nie palę, ale miałem plan na kilka ujęć które wykorzystałbym jako cięcia przy moich warsztatowych porażkach xD


A teraz wracając bo jak zawsze wszystko robię naraz zamiast się skupić na odpowiedzi:

  1. Znaki mógłbym bez większych problemów wypalić na całej powierzchni, ale nie miałem na to pomysłu żeby całość zgrywała się wizualnie więc zostałem przy bezpiecznym minimaliźmie - wychodzę z założenia, że przy takich projektach lepiej iść w tą stronę bo łatwo przesadzić.

Wypukłości są problemem ale nie przy tej wielkości pola roboczego który jest na przestrzeni paru centymetrów, bardziej bałem się dobrego znalezienia miejsca, bo z założenia cały wypalany wzór miał być na drewnie (gdyby był jeszcze na żywicy trochę trudniej z obróbką i trzeba mocno uważać na laser bo łatwo topi tworzywo)


  1. nie mam wpisu o pudełkach, ale bez problemu mogę zrobić. W skrócie - jeśli ja, czyli totalny ignorant i amator jeśli chodzi o plotery laserowe dałem radę, da każdy. Podeślę dwie stronki i opiszę jak to wyglądało bo to też ciekawy temat w sumie.
rodarball

@Krzakowiec robisz zajefajne upominki- szczęśliwy posiadacz, kilku Twoich projektów

Krzakowiec

@rodarball dzięki za wsparcie! Mam nadzieję że obdarowanych ucieszyły moje rzeczy

rodarball

@Krzakowiec nie tylko obdarowanych ucieszyły, ale i sam zostałem obdarowany prezentem wykonanym przez Ciebie

Shotsel

@Krzakowiec jeszcze raz wielkie dzieki. Na zywo robia jeszcze lepsze wrazenie (。◕‿‿◕。)

Bylem w szoku jak mocna swieca po zostawieniu chwile na sloncu.

530ad7c0-53ab-42ed-baa6-bd7bf8bbea1a
Krzakowiec

Uf, dobrze słyszeć:D


Niech służą długo i świecąco! ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Cześć!
Dawno nic nie wrzucałem, bo i czasu jakby mniej było do dłubania.
Ale trzeba dalej kleić i malować, bo kupka wstydu rośnie.
Pora skończyć Willysa.
Pojazd dostał stelaż na tył, który ma trzymać jerry cany. Zostały wykonane z wyciętych cienkich pasków z wieczka po hummusie.
Zasobniki i torby zostały zawieszone na paskach ze złożonej taśmy maskującej pomalowanej na brązowo
W ten sam sposób wykonałem pasy do broni.
Niestety papier nie jest wystarczająco plastyczny, następnym razem wypróbuję jakąś cienką folię aluminiową. Pozostaje zgięta w taki sposób jak się ją ustawi, a papier jest zbyt sprężysty.
Co dalej?
- montaż słupka z vickersami
- poprawki tu i ówdzie farbą
- brudzenie washem
No i może dioramka z jakimś miejscowym człowiekiem z pustyni w oddali
Zdjęcia także z początku procesu żeby porównać jak wyglądał gdy zaczynałem.
#modelarstwo #hobby #klejemifarba
5b75d41c-90a2-4aba-bf0b-2276224d5dea
f2c299cf-8a33-45f5-8bdf-a91d32e98f40
d0454d56-6536-4e59-af32-7f11b84b081a
4ab3f4bc-18d5-48bc-9cb8-6cdac291f7ec
0f0b8103-64f4-49f8-bd44-44dedc115613
Arxr

I broń, usunęło zdjęcie.

9bf797dd-a564-4f61-89be-0ecbc416c2b6
Budo

@Arxr to jest jakaś historyczna konfiguracja? Dziwnie to wygląda, działko plot (chyba) i jerry cany na paliwo

michal-g-1

@Budo z tego co się orientuję to podczas IIWŚ mieli je tylko Niemcy. Alianci mieli beczki;)

Arxr

@Budo

Nie jest bazowany na konkretnym zdjęciu, ale tego typu przeróbki hulały po wydmach. Przeważnie jest tak, że żołnierze dostosowują sprzęt do warunków miejscowych i do celu, w którym go chcą używać. Karabin to Browning M2 .50 cal.


Sprawność maszyny była ważna, gdyż właśnie od niej zależało życie żołnierza.

Bez paliwa po środku niczego tracisz sprzęt i prawdopodobnie umrzesz. Nie mogą Ci się kanistry wysypać z paki, więc spawasz takie barierki. Z przodu kanistry z wodą z białym krzyżem, żeby przypadkiem nie zalać tym baku, albo nie łyknać paliwa Widać też zbiornik kondensacyjny odzyskujący ciecz chlodzącą na zderzaku, który był montowany po poprzednich awariach sprzętu w upale (muszę dorobić wężyk). Ciekawostka - czasami robili je z pustych łusek artyleryjskich

6ef7e760-362d-4ed2-aa47-4bd9c24087d8
5tgbnhy6

ale po co od razu wstydu - to jest hobby, dlaczego motywowac sie do konczenia inicjatyw takimi negatywnymi emocjami?

Arxr

@5tgbnhy6

Zgadzam się. Powinno się podejść na spokojnie, w końcu to hobby, a nie praca. Mimo to, wewnętrznie czuję lekki wstyd widząc, że ona rośnie i te projekty stoją. Kwestia wymagania od siebie więcej i finalizacji zaczętych spraw.


Odbierz to proszę jako półżart.

5tgbnhy6

@Arxr hehe, doskonale wiem o czym mowa, po skonczeniu najciekawszej czesci motywacja spada, a dodawanie ostatnich poprawek bywa nudne i trudne, tym bardziej jak dochodzi perfekcjonizm

Zaloguj się aby komentować

Kiedy patrzysz na księgę magiczną, czasem i ona spogląda na Ciebie Dziś pokazuję dwie małe skrzynki-książki na drobiazgi do #rpg stylizowane na Lovecraftiańskie Necronomicony - z obowiązkowymi mackami, symbolami magicznymi i wkomponowanymi w grafikę fragmentami tekstu ze średniowiecznego grymuaru.
W obu przypadkach zdobienia to mieszanka decoupage, kilku rodzajów past strukturalnych i ręcznie formowanych detali wypukłych, plus oko ze szklanego kaboszonu. Wewnętrzne strony wieczek również zdobione. Każda skrzynka została zaopatrzona w jedną wąską komorę mieszczącą komplet kości i drugą, większą, do przechowywania reszty akcesoriów do gry - która może jednocześnie służyć jako tacka do rzutów. Dna wyłożone filcem.
Obie skrzynki są już w nowych domach, ale w warsztacie aktualnie powstają kolejne z tej serii
Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby i trochę #sztuka
ad0197f6-6fff-405d-bb9c-29c5e26389a8
e3f2c247-81ae-4ace-9466-74639c1abaab
69c69de0-29e3-4704-a96b-1aa0df37b0b8
52936bb8-b233-448a-b5ae-f39842223725

Zaloguj się aby komentować

Wrzutka na #chilipolutt
Pierwszaki (fish pepper i TOH) po kilku ostrych cięciach zaczynają się zagęszczać. Słońca tej wiosny tyle co w kilku zeszłych łatach razem wziętych, a jakoś topornie im idzie. Czuję w moczu, że zbiory będą w listopadzie.
Spokojnie - tego roku.
Za to chiltepin już na masową skalę wypuszcza pąki kwiatowe. Jest ogromny, a tydzień temu był przycinany ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
#chilihead #ogrodnictwo #hobby #chili
01dd9898-b229-4691-aea5-24fd4d6827fd
6967d69c-8206-4ca8-a66e-85f5e71f903e
c4cdd0ae-dba2-44c8-bfcb-4820bf92765d
dca6b0be-ae0a-4fa8-98ae-355ec1e299b5
polutt

Pieprz seczuański.

Od momentu przesadzenia rośnie jak na drożdżach. Skubany ma niezłe kolce. Na konarach trochę takiej jak mają róże, a także pod liscmi, trochę haczykowate.

Wydziela też przyjemne olejki eteryczne iak się dotknie liści.

8164760a-9548-4625-aef2-82058cbfcbd7
c3030d5f-aeb2-43f8-8911-10b9f5803fe4
b45ed935-9ed8-4213-9ed6-35e2784c7fba
polutt

A taki oto kolega mnie dzisiaj odwiedził., Długi był bydlak.

fbdcf3fb-6d01-4274-8ab4-0fe716f1a5e3
polutt

Finger lime za to potrzebuje ortopedy

e17a1ab5-749d-4314-9368-16fec60a8962

Zaloguj się aby komentować

Pierwsze obciążeniowe testy kompletnego plecaka "TooBigTorEDC"
#szycie #diy #hobby #lifehack
Zapakowałem plecak testowo "po brzegi". 2x butle 1.5L + 2x 1L + 2x0.5L na szelkach, mój namiot, gary, śpiwór wojskowy, liner, materac, karimata BW na usztywnienie pleców... razem z plecakiem ważone na wadze do bagaży (dosyć dokładna) 13.5kg
i pomimo wcześniejszych moich obaw.... plecak leży jak ulał. Nodze nadal coś dolega, ale dla testów zrobiłem trochę 20 okrążeń wokół domu, część z lekkim truchtem na ile mogłem. Gorąco dzisiaj. Moje wcześniejsze obawy kompletnie się nie sprawdziły. Szelki super spoko, pas biodrowy super spoko, plecy wiadomo będą się pocić, ale wagi przy tych szelkach KOMPLETNIE SIĘ NIE CZUJE. Genialnie rozkłada się na ramionach, świetnie i wygodnie opinają ciało i zabezpieczają plecak. Pas biodrowy bardzo dobrze trzyma i odciąża plecy (choć testowałem też plecak bez niego i odczucia są bardzo podobne). Jak dolożę stelaż (muszę wymyśleć najlepsze rozwiązanie) to będzie plecak kompletny. Nie dokładałem jeszcze tylko kieszeni na pasie, ale coś sobie znajdę i dołożę, albo uszyję.
Szwy trzymają, nic się nie pruje, jestem mega zadowolony.
W poprzednich wpisach specka techniczna oraz historia tego, poprzedniego plecaka oraz namiotu
50664ffd-9293-4cc6-8423-558bfb9967ba
g0liath

@em-te piszę od kilku wpisów, że jeszcze nie ma. w tym wpisie też napisałem że jeszcze go nie ma.

AndrzejZupa

Ale bydlę...szanuję.

g0liath

@AndrzejZupa dziękuję. wydaje się. min-max: 42-55L

także powiedzial bym taki średni/akurat ;) "Potwornicki" wyszedł mi kolos, ale o tym już pisałem.

AndrzejZupa

Genialne. Wrzucaj dalej.

g0liath

@AndrzejZupa Teraz będzie przestój, tylko ew. mini-tutoriale będę wrzucał, bo muszę skupić się na robocie, a i jakiegoś pomysłu na nowy projekt nie mam. Aktualnie pracuję jeszcze nad stelażem, muszę znaleźć jakiś "złoty środek". Ale jeśli ktoś by był zainteresowany uszyciem takiego plecaka, to mogę się zastanowić

Zaloguj się aby komentować

Motor porno, poklatkowy film pokazujący proces odrestaurowywania w garażu Mercedesa W123 trwający 79 minut.
Lepsze niż nowy Indiana Jones i Arielka ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
https://www.youtube.com/watch?v=vAXiXrDoXQs
#motoryzacja #samochody #ciekawostki #mechanikasamochodowa #hobby
d9ec538b-0d2f-4134-8042-6fd500e187bb
Jason_Stafford

@Zly_Tonari od dawna subskrybuję. Lepszy film ma o range roverze.

Zly_Tonari

@Jason_Stafford wiem ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Suodka_Monia

@Zly_Tonari w 79 minut to mogli co najwyżej umyć, odkurzyć i zmienić olej

Klamra

@Zly_Tonari Mój Tata miał W123 w 3 litrowym dieslu, z 1982r. Miał go ok. 7 lat. W zielonym kolorze. Byłem wtedy gówniakiem, ale imponował mi ten samochód pod względem ilości miejsca, elastyczności silnika (po mieście można było się kulać tylko na trójce) i ogólnie, ten samochód dobrze wspominam. I jeszcze ten mercedesowski klekot dizla. Miód na ucho. Bardzo dobrze wspominam to auto (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

System mocowania oporządzenia PALS
#szycie #hobby #diy
W tym angielskojęzycznym artykule świetnie przedstawiono zasadę oraz wszelkie ciekawe informacje na temat systemu PALS. Gorąco polecam, ponieważ jest to jeden z aspektów, który warto znać, jeśli chce się szyć cięższe rzeczy, ładownice, saszetki, które można dopinać do plecaków itp
https://www.rangeoften.com/blog/shooters-guide-to-molle-and-pals-webbing/
8ad1275b-dc1d-4604-97d0-a1a7fcc60fe8
0aa4b013-a31b-4833-a30e-bfffe144ca7a
8168c2de-aea3-4351-94a2-fa3035571a2e
d0e5d662-2897-4f27-acb3-2827883b5def

Zaloguj się aby komentować

Pytanie o mini-tutoriale z szycia różnych rzeczy
#diy #hobby #lifehack
Wpadłem na taki pomysł, że z racji tego iż na ten moment nie mam na tapecie żadnego odjechanego projektu, mógłbym robić w ramach szycia małych rzeczy (jakichś kosmetyczek, napraw itp) mini-tutoriale w których omawiał bym co/jak/robić/czego się wystrzegać itp.
Bylibyście zainteresowani ? Jeśli jesteście zainteresowani i chcecie się czegoś nauczyć w tej materii, piorunek albo komentarz będą wskaźnikiem dla mnie że warto w tę stronę iść. Bo nie wiem jaki jeszcze wskaźnik na Hejto mógłby funkcjonować ?
W ogóle możecie też spojrzeć na moje poprzednie wpisy o namiocie i plecakach, może coś Was konketnie zainteresuje ? Jakby było więcej osób to mogę takie poradniki dla Was spróbowac zrobić. Powiecie "powalony krawiecki ewangelista". Ktoś mi tu powiedział że wyleczył się z tego że facet coś musi.... i spoko, szanuję i rozumiem, mam podobnie. Ale nie zmienia to mojej wewnętrznej pewności co do tego, że takie umiejętności po prostu w życiu się przydają, czasem w najmniej spodziewanych okolicznościach. A szycie uczy: planowania, wyobraźni przestrzennej, przewidywania, umiejętności manualnych a przede wszystkim cierpliwości. Nie mówię już o zajebistej satysfakcji jak już patrzysz na realny efekt swojej pracy, czego kompletnie przynajmniej mnie osobiście nie daje praca "wirtualna", np w IT.
Pozdrowienia dla Hejtowskiej Braci !
Basement-Chad

Ja bym się bardzo chętnie dowiedział czegoś o szyciu. To jedna z umiejętności której podstawy bardzo by mi sie przydały w życiu zawodowym i nie tylko.

Tino

@g0liath nie myślałeś o namiotach dachowych ze stelażem do aut?

g0liath

@Tino Myślałem o wielu rzeczach... ;) mówiłem o tym kumplom jak im prezentowałem moje zabawki.... problemem nie są już teraz umiejętności, tylko pewien aspekt czysto techniczny, a mianowicie to, że ja to robię chałupniczo. każda rzecz, która jest większa od takiego plecaka, np namiot, to użycie i konieczność wycięcia sporych kawałków/kawałów rzekłbym materiału. I to powtarzalne, do tego precyzyjne cięcie. Możesz sobie wyobrazić jak bardzo mi spadła motywacja na szycie namiotów w domowych warunkach, kiedy pierwszy raz rozbiłem swój twór na ogrodzie. Tu napięty za bardzo, tu za mało.... bo licząc na "kalkulatorku" a później rysując na podłodze a potem wycinając i chodząc po materiale (bo duża płachta) ZAWSZE popełnisz jakiś błąd, lekko zaokrąglisz linię albo ją "wetniesz" na całej długości, a jak masz jeszcze materiał elastyczny w stylu moskitiera to "dzieci powinny z domu wyjść bo tatuś będzie mięsem rzucał i się brzydkich rzeczy nauczą, a mial tylko szyć".... W plecaku jest to proste do korekty i namierzenia przed szyciem. W namiocie nie, defekty tego procesu widać dopiero po pierwszym rozbiciu i nie ma już możliwości korekty. Żeby coś takiego produkować KONIECZNY jest albo ploter który na dużej płachcie materiału Ci to wyrysuje a ktoś to specjalnym nożem dotnie precyzyjnie, albo ploter tnący do materiału. Inaczej nie ma nawet co myśleć o produkcji innej niż chałupnicza ze wszystkimi tego konsekwencjami. I jest to jedna z pierwszych maszyn, która moim zdaniem w takim warsztacie powinna się znaleźć obok standardowych stebnówek i dobrych maszyn do konkretnych zastosowań (podwójny/potrójny transport na płaskim, podwójna igła, "słupek", overlocki/coverlocki do elastycznych, hafciarki do dodatków/logo/labelek dziurkarki/ryglówki, automat do obszywania/szycia z szablonów, maszyna do uszczelniania szwów w sprzęcie który ma być wodoodporny itp...). Inaczej "armia hindusów/chińczyków" a i tak powtarzalność będzie losowa. Tyle że nie stać mnie na maszynę za dziesiątki/setki tysięcy. Jeszcze ;) ale kiedyś zrealizuję marzeniem.


Fajnie się producenci w chinach wycfanili/wycwanili (nigdy nie wiem jak to się pisze). Robią namioty z silnylonu, pokrytego silikonem. Zajebiście to waży i wygląda, ja namiot z jednostronnie silikonowanego szyłem o czym pisałem we wpisie:


https://www.hejto.pl/wpis/wielkie-dzieki-za-docenienie-pracy-trzeba-powiedziec-jedno-kazdy-z-tych-projekto


Ale żeby był wodoodporny ty, klient musisz sobie już sam we własnym zakresie szwy zaimpregnować/uszczelnić. A wtedy już maestria i urok takiego czegoś znika, no ale już jest Twój a nie producenta i nie oddasz bo Ci się nie podoba :) A silikonowany materiał bez specjalistycznych maszyn/dodatkowych akcesoriów to koszmar do szycia, zwlaszcza precyzyjnego łączenia i dużych powierzchni...

Zaloguj się aby komentować

Kręcę se winylem przy sobocie, a co?
#hobby #muzyka #winyle #weekend #chill
ed8a6946-b03c-4871-b4c3-5595182439e6
VonTrupka

@ColonelWalterKurtz tej didżej spin dat szit! xD

100kW

@ColonelWalterKurtz fajny deck, ale powiem Ci, ze wiekszosc lamp lepiej wyglada, niz gra...

ColonelWalterKurtz

Kupiłem chiński przedwzmacniacz na lampach na próbę. Wydaje mi się że jest nieco lepiej niż phono w amplitunerze. Muszę jeszcze posluchac więcej... Na pewno nie ma jakiegoś ogromnego przeskoku jezeli chodzi o jakość odsłuchu.

Zaloguj się aby komentować

Update z chodowli papryczek Carolina reaper. Papryczki siedzą sobie w mini szklarni z lidla. Podlewam nawozem biohumus. Widać że po czasie kiedy "szły w korzenie" ruszyły też do góry. Dziś obciąłem czubki żeby się rozkrzaczyly.
#papryka #chili #hobby #ogrodnictwo
96f4dfbf-c8ef-4c5d-9849-57b4fd713af7
db2ceb01-1fb0-4482-9e7a-7e2b2d4b3f59
rumczyslaw

Ładne gęste. U mnie to tak wygląda, ale miks odmian jest spory.

177aab93-897d-4e1d-98e2-8e7322befece

Zaloguj się aby komentować

Mój nowy plecak "TooBigForEDC"
#diy #szycie #pasja #hobby #lifehack
Witam ponownie. Tak jak obiecałem, umieszczam na ten moment ostatni wpis pokazujący moje również ostatnie dzieło. Kolejny plecak. Ponieważ "Potwornicki" okazał się za duży, postanowiłem zrobić coś "w sam raz". No i powstała wariacja w której wypróbowałem kilka swoich pomysłów.
Plecaczek nazwałem "TooBigForEDC", czyli "Za duży na EDC" lub "Za duży do noszenia na co dzień" trochę przewrotnie, bo na dobrą sprawę jak go dzisiaj przetestowałem, zdecydowanie spoko leży na plecach. Jeszcze kilka dni rekonwalescencji i będę go testował z obciążeniem na spacerach a później może w dłuższej trasie.
Ale do rzeczy.
Baza materiałowa taka jak w "Potwornickim" (zobaczcie moje poprzednie wpisy o plecaku i namiocie.
Charakterystyka:
- Worek roll-out bag (muszę uszczelnić szwy jeszcze jak ma być niezatapialny, bo skomplikowanie konstrukcji sprawiło, że nie jest szczelny "sam z siebie po uszyciu)
- dołączany pas biodrowy, który uszyłem dzisiaj bo mnie to męczyło i plecak wydawał się niepełny, z systemem molle (każdy dobierze sobie takie graty i sakiewki jak sam chce) i podwójnym systemem zapięcia, mocowany w slocie na rzep pod poduszką na lędźwia. Ma dodatkowo przewidziane mocowania, które umożliwią jeszcze dociągnięcie plecaka, można je łatwo dorobić, ale na razie tylko przygotowałem elementy.
- wewnętrzna kieszonka zamykana na suwak
- szelki "ucięte" szerokie z dwoma kieszeniami wzmocnionymi gumkami na butle z wodą [jak w "Potwornickim", tylko pojedyncze a nie podwójne] i gumką na ew rurkę albo doczepienie czegoś lekkiego
- troki kompresyjne w systemie 2x3 plus dwa na górze dla komory głównej i napięcia kieszeni zewnętrznej
- pojemna kieszeń dokoła plecaka łatwo dostępna bez ściągania plecaka
- zabezpieczona rzepem dolna kieszeń na mini krzesełko albo brudy żeby się suszyły w marszu...
- litraż min-max: 42-55
- rączka do przenoszenia
i to chyba wszystko...
a... waga.....
bez pasa biodrowego 640g
z pasem, czyli full zestaw, bez stelaża, na który są zrobione już mocowania: 816g
Dla ciekawskich jak to leży na plecach umieściłem dwie fotki zrobione śrubokrętem przez moją drugą połówkę. Brzuch mogłem wciągnąć na chwilę, ale nóg nie wyprostuję, sorki Więcej fotek mam, ale w sumie nic nie wnoszą, kieszonka dolna, wewnętrzna, troki.... a no i wprawne oko pewnie zauważy, że nitek jeszcze nie podocinałem i nie poprzypalałem na pasie biodrowym
Komentujcie, konstruktywna krytyka mile widziana. Jak zawsze: piorunki dają motywację, ale to jeśli faktycznie doceniacie wkład w społeczność. Drugie "jak zawsze": jeśli macie jakieś pytania, problemy z szyciem [nie ubrań, bo się na tym nie znam... na razie może], chętnie zawsze pomogę. Miłe słowo również mile widziane, a jak się komuś nie podoba, to spoko, też przyjmę, zawsze to okazja do poprawienia czegoś, czego sam bym nie zobaczył.
Pozdrowienia dla Hejtowskiej Braci !
10396769-982f-45e8-8555-9307e4b46fd4
66c7f710-51cb-4d47-af13-c83175fd74c1
32a1aa5c-0898-459e-bf12-facae045e3e4
0ce43deb-3767-4fe2-b238-9b3ce97e18c0
a7e51fb8-f0bc-458e-885a-39e089fe2ee5
szczelamseczasem

Fajna robota. A jeśli mogę.. Wydaje mi się, że szelki są zbyt szerokie i za duża jest powierzchnia przylegająca do pleców. Popracuj nad wentylacją.

g0liath

@szczelamseczasem plecy są płaskie w tym momencie intencjonalnie. po pierwsze plecak będzie wykorzystywany jako ultralajtowy, plecy usztywniam płaską karimatą BW. natomiast w tym modelu są 4 punkty montażowe na stelaż, który dopiero powstanie i będzie oddzielał plecak od pleców siatką dystansową i powietrzem. jak w tych fajnych konstrukcjach od wielkich producentów. wszystko sobie przygotowałem. wiem chałupniczo, bez fajnych chińskich bajerków, ale i tak wygląda to naprawdę spoko

szczelamseczasem

@g0liath i to szanuję. Myślałem, że stelaż chcesz wrzucić „do środka”. Ciekawy jestem jak będzie to finalnie wyglądało. Wielcy producenci też zaczynali chałupniczo. Można coś tam podejrzeć. Deuter ma fajne rozwiązania i wzorować się, ba - wprowadzić udoskonalenia to żadna ujma. Powodzenia i czekam z niecierpliwością na kolejny wpis.

g0liath

A no i wkradł się błąd, z angielska tzw. "misconception". Powinienem napisać, że pas biodrowy nie jest w systemie Molle, bo to jest niezrozumienie tematyki. Taśmy montażowe które są na nim naszyte to PALS - Pouch Ladder Attachment System. MOLLE z drugiej strony to Modular Lightweight Load-Carrying Eqipment, czyli cały system amerykańskiego oporządzenia, na którym jest naszyty system PALS. To trochę jak nieporozumienie herb i godło. No ale wszyscy używają określenia "MOLLE", a "PALS" zna niewiele osób. Takie marketingowe przekłamanie, które się powiela bezwiednie. To tyle chciałem napisać


ps: jest jeszcze stary system ALICE (All-Purpose Lightweight Individual Carrying Equipment) którego modyfikacją/ulepszeniem był system PALS, a wszystko to wywodzi się jeszcze wcześniej od MLCE (Modernized Load-Carrying Eqipment)

Zaloguj się aby komentować

"Protwornicki", czyli plecak, który miał być mniejszy
#diy #szycie #pasja #hobby #lifehack
Kontynuując obiecane wpisy o ostatnich wytworach mojego umysłu i rąk, przedstawiam Wam "Potwornickiego". To plecak, który właściwie siedział w mojej głowie długo, ale realnych kształtów zaczął nabierać jak skończyłem namiot.
Na marginesie: o namiocie i reszcie ciekawostek pisałem już w poprzednich wpisach
tu: https://www.hejto.pl/wpis/wielkie-dzieki-za-docenienie-pracy-trzeba-powiedziec-jedno-kazdy-z-tych-projekto
i tu: https://www.hejto.pl/wpis/hej-hej-swiezak-jestem-w-sumie-tu-na-hejto-nie-quot-spadlem-quot-z-wypoku-bo-nig
Wracając do "Potwornickiego". Kumple ostatnimi czasy zaczęli "spuszczać się" nad sprzętem, bo zamierzają zrobić długą trasę po Dolomitach. Mnie niestety dopadła dziwna sprawa z nogą i nikt nie umie jej zdiagnozować, mógłbym opowiedzieć ciekawe historie jak mnie odsyłają z wykluczającymi się diagnozami, a noga puchnie... No ale kumple zaczęli kompletować ultralajtowe sprzęty, plecaki, systemy kuchenne, śpiwory, namioty.... za grubą kasę. Stwierdziłem że ja pójdę pod prąd i poza śpiworem, którego jeszcze nie umiem szyć, uszyłem namiot, który Wam opisałem. Założenie było takie, żeby zrobić też własny plecak. Ale wiecie, podjarany tym, że w ogóle udało mi się uszyć namiot (serio potężna satysfakcja pomimo kilku niedociągnięć) zasiadłem przed "deską kreślarską" i nakreśliłem...
  • materiał: nylon ripstop jednostronnie podgumowany/impregnowany, w pełni wodoodporny
  • szelki mojego projektu podobne rozwiązanie gdzieś kiedyś zobaczone, ale na rynku nieobecne, ucięte w połowie, z elastycznymi kieszeniami na butelki wody, szerokie, właściwie można by powiedzieć że szelki są szerokie, płaskie, proste i krótkie w porównaniu do szelek które są na rynku. Pasy napinają je pod kątem 45 stopni ze ściągaczem/klamrą piersiową. Genialnie dociskają się na ciele i blokują, nie ma opcji, żeby coś latało, zsuwało się, wagi plecaka się nie czuje. Doszyta na nich guma na ew. rurkę do camelbaka
  • jedna wielka kieszeń wokół plecaka ściągana trokami kompresującymi od razu komorę główną
  • komora główna to zwykły worek zamykany na zasadzie roll-out bag, jak worki przeprawowe
  • kieszeń pod spodem z elastycznego spandexu na brudne ciuchy żeby się suszyły w marszu, dostępna od strony ciała
  • Jakby popatrzeć na sposób uszycia tego plecaka to całość zszyta jest jednym (w praktyce dwoma wzmacniającymi się ściegami na zasadzie "flat felled seam") ściegiem. Serio. Podłoga nie jest oddzielnym kawałkiem, plecy płynnie w nią przechodzą. Ponieważ nie ma tam w sumie żadnych bajerów, udało się tak zszyć, że bez uszczelniania szwów worek trzyma powietrze. Można wkładać ciuchy, przepłynąć rzekę i będą suche.
  • Kompresja stabilizuje ew. pakunek na górze [chociaż jak doczytacie do końca to zrozumiecie czemu uważam tę opcję za absurdalną przy tym plecaku ] dwoma ciągami, dodatkowo jest kompresja w kształcie X na głównej komorze. Nie bawiłem się w troki pod spodem. Ten system świetnie trzyma rzeczy, np kijki trekkingowe.
  • waga jest najfajniejsza: 540g
  • a wymiary.... no właśnie. Pomyślałem, uszyję sobie plecak, pomierzyłem, policzyłem na około 40-60L i uszyłem.... A jak już uszyłem i zacząłem go pakować.... to myślę sobie, jasna cholera, tyle w niego włożyłem a on jeszcze ma tyle miejsca.... WTF ? Przeliczyłem raz jeszcze i jak skompresuję to mi wychodzi nagle, że ma około 60L a jak napełnię "po brzegi" tak że komora będzie lekko tylko zwinięta... ponad 80L.... Gdzie popełniłem błąd ? Nie mam pojęcia, ale jak go projektowałem, to musiała być dobra impreza Ogólnie wymiary wora teoretyczne to 34x30x60-80cm (szerokość x głębokość x wysokość min-max)
Plecak testowany napchany do maksimum i w sumie fajnie się go nosi. Wpakowałem w niego około 12kg i na plecach go nie czuć, dzięki tym szelkom. Jednak współczuję stawom i kręgosłupowi na dłuższej trasie. Dlatego traktuję ten plecak jako "wprawkę" przed kolejnym projektem, który Wam opiszę, a który nazwałem "ZaDużyNaEDC"
No dobra. Tyle mojego ględzenia. Jak dotarliście tutaj to znaczy że Wam się podoba. Dajcie jakiś komentarz, nawet krytyczny, pytajcie, piorunujcie. To daje kopa, robi się miło i motywuje. A ja lubię dzielić się pasją, pomagać i może ktoś z Was kiedyś coś u mnie zamówi jak mu się spodoba jakiś projekt. Kto wie ? Jeśli macie jakieś problemy krawieckie z szyciem takich rzeczy (od razu mówię, że kiepski jestem w szyciu ubrań), jeśli w ogóle jest ktoś taki poza mną: chętnie pomogę.
Pozdrowienia dla Hejtowskiej Braci !
b1f8ac4b-b8c2-4817-a653-77aec3e70d11
90a629f3-42f6-453e-bc09-aa6e335a19ce
b7ab2b97-3b61-46ae-979a-a9562ac7b62c
298258ee-a281-45c5-b4c1-2a4a2fd5e071
91a16b3f-b99b-458d-9840-1a56425eaaca
slawek-borowy

bardzo ciekawe te ramiona, chociaż plecy będą się mocno pocić bez wentylacji.

Jakość uszycia że zdjęć zaskakująco solidna, nie domysliłbym się, że ręczna robota ;)

g0liath

@slawek-borowy Dziękuję, staram się. Tyle mojej nauki a kolejne stworki zyskują na doświadczeniu jakie nabywam przy produkcji "poprzedników"

Zaloguj się aby komentować

Witam ponownie.
Tym razem na tapetę leci niemiecka amfibia mianowicie:
COBI Druga Wojna Światowa | 2403 --- VW Typ 166 Schwimmwagen
https://youtu.be/cNztNpNt3Rc
Marka: COBI
Tematyka: Druga Wojna Światowa
Numer Katalogowy: 2403
Nazwa: VW Typ 166 Schwimmwagen
Liczba Części: 200
Liczba Minifigurek: 1
Rok Premiery: 2020
Jedynie co mnie zastanawia to umieszczenie figurki Luftwaffe. Czy nie byłoby lepiej dołączyć postaci wojsk lądowych? Trochę dziwne. Może ktoś wyjaśni dlaczego.
Ogólnie nie napotkałem większych problemów ze składaniem zestawu.
#cobi #hobby #klocki #chwalesie #militaria #tworczoscwlasna
b89e11ee-ce55-4b6a-8b92-bb2e94ea9460
2aa48f87-a992-4b90-9fa2-ead409fdc830
6d9133c6-b81b-4afb-ab44-f138c2445167
4e969a85-64c3-4ab2-9e61-ab56ce0d2514
bravenewworld63

To nie jest tapeta, tylko tapet. Takie sukno na stole.

nosacz_creator

@bravenewworld63 Dzięki za info. Chciałem poprawić, ale nie mogę już edytować ;/

Zaloguj się aby komentować

Kartka ślubna z motywem pizzy, bo para młoda prowadzi pizzerię xD
Lubie takie delikatne personalizacje na kartkach "eleganckich", choć słyszałam już od niektórych z Was (bo spotkałam się z takimi opiniami tylko na hejto i wykopie), że są kiczowate xD Ale cóż, dalej je tworzę.
Jeśli ktoś chciałby zamówić taką lub inną kartkę, możecie znaleźć inspirację pod moim tagiem #kartkicytmirki, a do zamówień zapraszam na priv!
#handmade #rekodzielo #diy #tworczoscwlasna #hobby #slub
0ba2cc32-a97d-4236-859b-2a8fb6165cd8
ZielonkaUno.

Kiczowate? xd to tak jak z ludźmi. Są ludzie i taborety. Dla tych drugich zapewne kiczowate

cytmirka

@ZielonkaUno. Racja! Dzięki!

cytmirka

@Qrseed Lepiej żeby tak nie było xD

Zaloguj się aby komentować