#gownowpis

47
13485
#perypetiedziwena na szybko, bo boim się o @Cybulion . xd
#gownowpis
ca6d2874-7d9e-4fad-bf14-119910d2e1ea
entropy_

@Dziwen bardzo dobre, ale po tym wczorajszym wszystko już będzie 3/10 xD

voy.Wu

@Dziwen mem bardzo prawdziwy. biedni amerykanie nie wiedzą jak sklasyfikować majonez bez konserwantów. dla nich to jak UFO

Zaloguj się aby komentować

Nie pykla licytacja. Gość mnie przebił raz ponad mój limit i wziął mieszkanie ... ehhh i dalej z rodzicami

#gownowpis
LondoMollari

@Dio_Brando Kiedyś ktoś mnie po prostu wyprzedził przez moje frajerstwo i próbę szanowania faktu, że w niedzielę się nie pracuje.


Było w sobotę uzgodnione z agentem, umowa przedwstępna, miałem dać potwierdzenie i przelew zaliczki w poniedziałek o 8 rano. Dzwonię o 8:00 że właśnie klikam przelew, a on "nie, sorry, sprzedane w niedzielę". Okazja była dobra, bo było jakieś 30k poniżej ceny rynkowej, ale musiał być cash, nie żadne czekanie na kredyt.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Dio_Brando mieszkanie ile metrów? Jaki stan? Znana jest Ci jego historia?

Zaloguj się aby komentować

Mialem robic rzeczy ale 7kg futra śpi mi na brzuchu wiec szybka rewizja planów, odpalilem looney tunes show i leżymy. Ciężkie jest życie z kotami.
#gownowpis
Cybulion userbar
e316d1f8-10cd-43a2-9b5f-631921fd08eb
kopytakonia

Ja mam ochotę na kiszonego ogóra takiego kwasnego co by mi mordę wykrzywił fes

kopytakonia

Mógłby ci dać trochę tej masy bo rękę masz chudziutka jak patyczek

Oczk

@Cybulion 7kg, taki to niejedngo psa by schrupał XD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dlaczego nie znoszę liberałów, burżujów, progresywistów i ludzi "nowoczesnych". Uprzedzam - będzie trochę długo, ale może ktoś przeczyta, zrozumie i podzieli się swoją opinią w kulturalny sposób.

Czasem zastanawiam się nad genezą moich poglądów, awersji i sympatii, skupionych głównie wokół światopoglądu i konkretnych idei. Oczywiście, duży wpływ miało wychowanie w konserwatywnej rodzinie, wierzacej, ale to w sumie jeszcze nic takiego, z uwagi na to, że spora część młodych Polaków wychowywała się w bardzo podobnych klimatach.

Zacznijmy może od tego, że pochodzę z rodziny wykształconej. Moim rodzicom i dziadkom od strony ojca się "wiodło", nigdy nie nam z siostrą niczego nie brakowało. Jeździliśmy na wakacje (co roku w to samo miejsce, bo ojciec jest ultra sentymentalny, dziadkowie też tam jeździli, ciotka także - masa znajomości nabyta przez X lat, głównie Warszawka, ale nie tylko), mieliśmy pieniądze, wychowaliśmy się w domu rodzinnym. Mój tata z racji bardzo dobrego zawodu zarabiał bardzo dobrze na początku XXI wieku w czasach, kiedy innym się nie przelewało. Byliśmy taką "wyższą klasą średnią". ojca było stać wtedy na to, by inwestować w nieruchomości (nie inwestował, bo nie umie xD) dziadek pakował trochę w giełdę i jakieś akcje (on akurat miał łeb). Nie dostawaliśmy jednak drogich gadżetów i innych bajerów, bo uczono nas szacunku do pieniądza i rodzice wynieśli z PRLu syndrom kiszenia hajsu + katolicka wstrzemięźliwość. Na wszystko dostaniesz, ale nie na głupoty (jak inne dzieciaki - skutery, konsole, drogie ubrania etc. Dla mnie komputer, rower, wyjazdy na klubowe obozy sportowe, ale nie szpanerskie rzeczy). Tak czy siak sielanka.

Pochodzę ze średniej wielkości miasta. Rodzice otaczali się głównie innymi, wykształconymi ludźmi, ALE NIE TYLKO. Tak czy siak dużo czasu jako dziecko z przymusu spędziłem w towarzystwie samozwańczych ludzi sukcesu. Najbardziej dawało mi się to odczuć na wakacjach (Warszawka). Rodzice są ogólnie dobrymi ludźmi, więc trzymali się często z nimi (bardziej ciocia, turbo progresywistka, lubiąca wystawne życie, ale bardzo empatyczna i dobra osoba). Natomiast nigdy nie nazwaliby ich przyjaciółm,i.

Do sedna - to co pamiętam z tego otoczenia, to przede wszystkim narcyzm, klasizm, konsumpcjonizm. Takie towarzystwo lubiła też moja babcia (nigdy nie pracowała, bo żona adwokata) czy też moja ciotka (z mężem mają ogromne gospodarstwo i hurtownie kwiatów). Pamiętam dzielenie ludzi na lepszych i gorszych. Ci z niewykształconych rodzin, mniej majętnych.

Pamiętam też moralne skurwienie, czyli ludzi z "wyższych sfer", zdradzających swoich partnerów na wakacjach z innymi burżujami (ofc zdarza się w każdej grupie społecznej, ale wtedy byłem dzieckiem i tak to zapamiętałem). A przede wszystkim pamiętam propagandę sukcesu i wpajanie nam, dzieciakom od małego, jak to trzeba w życiu być kimś i coś osiągnąć, bo przecież poniżej pewnego poziomu to jakby nie człowiek.

Chodziłem do szkoły, do której uczęszczały głównie dzieciaki z osiedli domów jednorodzinnych, terenów na obrzeżach miast. Do dziś zapamiętam moją klasę, gdzie każdy rodzic ścigał się o to, które dziecko jest lepsze od drugiego. Brutalna walka niczym w zwierzęcym świecie. Ktoś się opuścił w nauce, bo miał problemy w domu? Dzieci zaraz go niszczyły, a rodzice nie reagowali.

Do dziś zapamiętam, jak jeden tyrany w klasie dzieciak miał przesrane (naraził się jednemu bananowi, który wykorzystywał siłą manipulacji szkolnych osiłków z patologicznych rodzin, żeby go tyrali), a na wywiadówce wychowawczyni przy aprobacie dzieciaków z bogatych rodzin stwierdziła, że sam jest sobie winien. Matka tego chłopaka (nie byli zamożni) poryczała się w sali przy wszystkich, na co większość z rodziców zareagowało zażenowaniem.

Ja odbiłem stosunkowo szybko od tego świata. Jakoś w okolicach 5 klasy podstawówki zbuntowałem się i zacząłem trzymać się z chłopakami ode mnie z podwórka/osiedla (przy mojej ulicy poza domami są bloki i kamienice). Zwykłe chłopaczki z robotniczych rodzin. Oczywiście w 6 klasie sam stałem się ofiarą prześladowania, ponieważ stwierdzili mi nadpobudliwość psycho-ruchową i wychowawczyni w akcie zemsty na godzinie wychowawczej poświęciła 45 minut na "przedstawienie" mojego problemu, czym nastawiła klasę przeciw mnie. Jak możecie się domyśleć - rodzice dzieciaków z "tego fajnego chłopaka" też przez dwa powyższe powody (inni kumple, "diagnoza") odbierali mnie już inaczej.

Lata 2007-2015 w polityce zapamiętam jako propagandę "buraki z prowincji, niewykształcona hołota, zaściankowy ciemnogród, katolickie mohery, Polska B" vs "młodzi, wykształceni, liberalni i tolerancyjni z dużych miast, elita". POTEM (od 2016) na studiach pamiętam z jaką pogardą profesorowie traktowali ludzi z "Polski B" albo pochodzących z robotnicznych rodzin. Bo to przecież nie tacy sami ludzie, co nie?

Ja nauczyłem przez te wszystkie lata wykształciłem w sobie bardzo silne przekonania i wartości. Braterstwo, wierność i lojalność (wobec kobiety, przyjaciół, rodziny - za wszystkich dam się pokroić, moje przyjaźnie trwają od dziecka), duma, honor i jakaś dziwna chrześcijańska chęć niesienia pomocy poszkodowanym (nawet menelowi nie potrafię odmówić jak spyta czy kupię mu bułkę).

Patrzę sobie na tych wszystkich "wspaniałych" dzieciaków z mojego rocznika i ich życie. Liceum jak w amerykańskim filmie, dobre kierunki studiów. A co potem? Niektórzy zderzenie z rzeczywistością (nie zawsze oceny w szkole przekładają się na radzenie sobie w życiu zawodowym), niektórzy są dziś tymi prawnikami, lekarzami i architektami z "wyższych sfer".

Miałem trochę okazję swego czasu podczas studiów z nimi poprzebywać. Przyjaźń - póki się opłaca, wartości - takie jak głosi mainstream. Generalnie ugodowicze, dorobkiewicze, karierowicze, śliscy ludzie, bez skłonności do poświęceń, bez ideałów i zrozumienia dla osób z poza ich otoczenia. Ludzie żyjący w złotej klatce w deweloperskich kurnikach, dla których jest KAPITOL I JEST DYSTRYKT 12 (pozdro igrzyska śmierci), prawie nic pomiędzy.

Ja dziś mam spoko pracę, idzie mi, w życiu prywatnym bardzo dobrze, mam swoje plany na zycie. Niewątpliwie moja droga była bardziej kręta i zajęło mi więcej czasu, by zrozumieć co chcę w życiu robić, ale daję sobie radę. W życiu przebywałem w naprawdę różnych środowiskach - osób wykształconych i bogatych, kiboli, prostych chłopaków z osiedla, rolników ze wsi, studentów, biznesmenów, kurwa no w moim życiu szkolno-zawodowo-prywatnym miałem dużo kontaktu z absolutnie każdym i od każdego się czegoś nauczyłem i coś wyniosłem.

Problem w klasizmie polega na tym, że ci uważający się za lepszych od innych nigdy w życiu nie zmienili otoczenia choćby na 5 minut i przez życie w złotej klatce i wyścigu szczurów uważają się za lepszych od innych.

#polityka #gownowpis #przemyslenia #zycie #rozwojosobisty #takbylo #psychologia #pieniadze
emdet

@Lopez_ kultywujesz w tym wpisie wszystko to, co było złe w poprzednich pokoleniach, dzieląc ludzi według portfela czy urodzenia.

Ludzi uważających się za lepszych od innych znajdziesz i na polu i na najwyższym piętrze biurowca - i portfel nie zmienia tu aż tak wiele.

Krzysztof_M

Nie wiem zazdraszczać czy nie? Znaczy dzieciństwa. Chodź moje dzieciństwo było bardzo fajnie nie narzekam. Tyle że w domu zawsze mówili ale to już później, skończyć szkołę do pracy i przynosić pieniążki. Wykształcenie musiałem później uzupełniać. Choć wiele tego nie ma ale wystarcza, znaczy wykształcenia. Z perspektywy czasu widzę że choć czasami lekko nie było to niczego nie żałuję. Fajny wpis pozdrawiam serdecznie.

rith

@Lopez_

Lata 2007-2015 w polityce zapamiętam jako propagandę "buraki z prowincji, niewykształcona hołota, zaściankowy ciemnogród, katolickie mohery, Polska B" vs "młodzi, wykształceni, liberalni i tolerancyjni z dużych miast, elita". POTEM (od 2016) na studiach pamiętam z jaką pogardą profesorowie traktowali ludzi z "Polski B" albo pochodzących z robotnicznych rodzin. Bo to przecież nie tacy sami ludzie, co nie?


Czyli łyknąłeś propagandę, jak młody pelikan i sam zacząłeś w to wierzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Jutro idę na licytacje komorniczą. Może wreszcie w wieku 27 lat wyprowadzę się od rodziców. Nie napalam się, ale miło by było się zaskoczyć

#gownowpis
entropy_

@Dio_Brando jak wygrasz to zaczniesz czytać jak się pozbyć dzikiego lokatora xD

sireplama

@Dio_Brando o stary... To ustawione jest.

lexico

@Dio_Brando ciekawe czy jak zwykle zrobią zmowę

zanim przystąpisz do licytacji sprawdź służebność i dożywocie w księdze wieczystej

jeśli mieszkanie/dom jest zamieszkały to licz się z tym, że z pół roku zajmie wyprowadzka (albo znacznie dłużej)

Zaloguj się aby komentować

Pora w tym tygodniu ostatniego papierosa wypalić, mam nadzieję że Pan golab się nie wkurwi ze to znowu ja przeszkadzam w czilowaniu
I powoli się będziemy zegnac kochani, pewnie się znów zobaczymy jak pożyje trochę wylgoowanym do życia będąc, w najgorszym wypadku w następną pełnię księżyca gdy znów będzie mnie rozbierać kurwica #gownowpis # prawie pożegnanie

Zaloguj się aby komentować

Nie ruszył się z miejsca dosłownie o kroczek odkąd paliłem tamtego peta
Sory że rozmazane ale robione bez lampy i se nie trafiłem czy coś ale nie chce chłopaka wystraszyć niech odpoczywa kolega i frunie w dalsza drogę a za nocleg w podzience niech nasra na kogoś kogo nie lubię
Byle nie usral mi balkonu eh
#smiesznyptaszek #golomp #gownowpis
b15d22f6-1f0e-4929-ab31-a57b3cfeecf3
kopytakonia

Kurwiarz mały się drapie w moskitiere nie dość że nasra to zrobi mi dziury w niej

Zaloguj się aby komentować

W #programowanie kocham to, że każdy problem zdaje się mieć przynajmniej dwa rozwiązania;
1. Potrzebuję chwili na wymyślenie, a zapisanie tego zajmie tydzień
2. Potrzebuję tygodnia żeby wymyślić rozwiązanie którego zapisanie zajmie chwilę

#gownowpis #humorinformatykow #heheszki
Zarieln

@wombatDaiquiri myślę, że jest to reguła powszechna w również w wielu innych dziedzinach, a nawet w zwykłym, szarym życiu codziennym.

Catharsis

@wombatDaiquiri Dodałbym jeszcze:

  1. Nie znasz rozwiązania ale wiesz jak się go nauczyć tylko nauczenie go zajmie tydzień xD.
globalbus

@wombatDaiquiri u mnie myślenie czasem jest w tle. Typu idę spać, jestem w cieplutkiej kołderce, a tu myśl, że przy pewnych warunkach brzegowych coś jebnie. I wtedy włączam kompa, bo do rana zapomnę xD

Zaloguj się aby komentować

Pouczył bym się czegoś, tylko nie wiem czego...

Tak bym se siadł przed lapkiem z zeszytem i się czegoś pouczył :p

Myślałem o niemieckim, ale ucze się trochę włoskiego po angielsku to może mi się posrać, zwłaszcza, że jakoś specjalnie dobrze mi to nie idzie :p

#rozwojosobisty #gownowpis
Solar

@cebulaZrosolu Łap instrukcję obsługi do samolotu Mirage 2000, może się przydać bo Francuzi przekazują kilka na Ukrainę https://assets.chucksguides.com/pdf/DCS%20Mirage%202000C%20Guide.pdf ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Half_NEET_Half_Amazing

Idź na studia

po pierwszym semestrze się odechce 😉

Deykun

@cebulaZrosolu do kaligrafii niewiele trzeba żeby zacząć

Zaloguj się aby komentować

#gownowpis #chwalesie #jedzenie #alkoholizm
Przyszło mi dzisiaj powiadomienie z Glovo, że następne zamówienie dowiozą za darmo. Patrzę a kurwa jakiś McCrispy kosztuje 25zł, w promocji. Mój order Virtuti Cebulari łypiąc spode łba zapytał - "Czy ty aby nie próbujesz wystrychnąć mnie na dudka?" Bitch please, I am the one who knocks...
c0a3ea47-746b-4a64-bbff-ea7198c425fb

Zaloguj się aby komentować

I taki juz zycia los, chce obejrzec bajke ktora byla na max, szukam no nie ma, sprawdzam na upflixie - jest na netflixie. Urwał netflixa mialem do srody zeszlej. I tak zawsze. No dla bajki 33 zł to za dużo, zostaje ubrac opaske na oko...

Śniło mi sie wogole że pływałem pieknym jachtem, Orion, z nowa tapicerką, wyższą burtą i rollfokiem. Piękny to był sen a łódka prowadziła sie jak marzenie. I to był moment gdy w śnie zrozumiałem że to sen, Oriony nigdy sie nie prowadziły jak marzenie.

I jeszcze wychodzi na to że spartolilem sonet, chcial czlowiek dobrze a wyszło jak zwykle. Mogłem poczytać zasady ale nie, poniosła mnie fantazja. No nic, trzeba to machnąć po raz drugi.

#gownowpis
Cybulion userbar
5ba46ebf-7f95-4760-9fa4-fec8309a5234
kopytakonia

@Cybulion dasz radę zapodać link do filmu co owca nasza se gada w TVP? Mowil ze jest gdzieś taki pewnie wiesz co i jak

Cybulion

@kopytakonia ktos wczoraj wrzucal ale akurat w tym watku sie nie odezwalem

kopytakonia

@Cybulion jakbyś widzial dzis to podeślij (I tak se zapomnisz)

emdet

@Cybulion stremio ( ͡° ͜ʖ ͡°) zawsze korzystam jak to co chcę zobaczyć nie jest w abo które aktualnie płacę.

Cybulion

@emdet juz zaciagnelem 40gb odcinkow xd, wlasnie wrzucam na ssdka

Jarasznikos

@Cybulion Bo streaming miał sens gdy nie było takiego rozdrobnienia jak teraz. Gdy było 2 graczy u których niemal wszystko było. No a teraz by mieć dostęp do wszystkiego, to musiałbyś mieć z 10 subskrypcji wykupionych.

Cybulion

@Jarasznikos mam 3, disneya bo zrzute zrobilismy na rok, i teraz rodzice maja z vectry canal+ za frajer, plus maxa mam za jakies grosze

Zaloguj się aby komentować

O pierona
Tego się nie spodziewałem
A do roboty trza jechać
#gownowpis
a00a7a38-cf0c-4910-a8bd-51cff2585d9f
cebulaZrosolu

@SuperSzturmowiec musisz się pobawić w ginekologia


Skrobanka.


U mnie 2 na plusie ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

c99d3879-86f0-4b63-8af9-7ab338dccba1
SuperSzturmowiec

@cebulaZrosolu chwilę jak odjechałem od domu patrzę na termometr i pokazuje 3 stopnie. Ale tyle tego było co nic odmrażacz i puściło raz dwa. Od środka tylko chusteczku przetrzec bo wilgoć była na szybie

cebulaZrosolu

@SuperSzturmowiec ja wracam na chatę

13a20d82-f2c7-4e02-b095-3280e707c2cd
myoniwy

@SuperSzturmowiec Zadaszenie robi cuda. Nawet ściany nie potrzebne.

SuperSzturmowiec

@myoniwy akurat inne auta stoją gdzie zadaszenie

bori

@SuperSzturmowiec Głowa do góry proszę Księdza

Zaloguj się aby komentować