@tosiu Pracuje w fabryce. Branża jest specyficzna więc nie będę pisał jaka, ale robimy na 40-50% tego co robiliśmy rok temu. Obecnie jeszcze są cięcia w produkcji. Efekt - nieprzedłużanie umów, pracownicy zatrudnieni przez agencje pracy out, nie zatrudnianie nikogo. Poleciało kilku liderów i kierowników. Plus szukanie oszczędności. Praca z 3 zmian przeszła w tryb dwuzmianowy.
Rozmawiałem z kolegą z innej fabryki - u nich już w marcu były redukcje, robi dużo mniej ludzi i sporo mniej produktów wyjeżdża.
U trzeciego produkcja idzie na 10% możliwości. Oczywiście cięcia zatrudnienia też były.
Fabryki z różnych branż - produkty w większości szły na eksport.
Więc spadki zamówień i recesja to nie tylko problem małych przedsiębiorców.
Szykuje się ciężki czas dla gospodarki i Polaków, podejrzewam, że bezrobocie będzie szybko rosnąć.
Ale z pisem jest tak, że jak czymś straszy to później to realizuje. Jak chce coś poprawić to później to oczywiście psuje
-
miał być budżet bez deficytu - będzie ponad 200 mld deficytu
-
miał być wzrost dzietności - jest katastrofa demograficzna
-
straszył imigrantami - polska przyjmuje najwięcej imigrantów muzułmańskich z krajów UE (przy czym z Ukrainy w tym czasie też napłynęły setki tysięcy)
-
przypomina o wysokim bezrobociu, więc jak wygra to to na pewno mocno podskoczy.