Jako pasjonat historii i szeroko rozumianych nauk ekonomicznych oraz jej pochodnych w ramach hobby piszę, krótkie artykuły popularnonaukowe. Warsztat pisarski nie jest idealny, ale być może tematyka was zainteresuje. Na początku przekleje kilka wpisów, które pierwotnie znalazły się na zepsutym portalu xD
Spoglądając w głąb historii kształtowania się systemów podatkowych poszczególnych państw, jesteśmy w stanie dostrzec wiele przykładów absurdalnych i zabawnych choć nie lada interesujących pod względem korzyści ekonomicznym przedmiotów będących podstawą opodatkowania. Dzisiaj postaram się przybliżyć państwu podatek od którego wywodzi się słynna łacińska sentencja „Pecunia non olet”.
Przenieśmy się w tym celu do starożytnego Rzymu. Rządy w owym państwie sprawował wówczas cesarz Wespazjan, który uważany jest za dobrego władcę, który podczas swojego panowania przeprowadził szereg reform umacniając tym samym granice cesarstwa. Jednakże na potrzeby artykułu przyjrzymy się na pozór absurdalnemu pomysłowi opodatkowania moczu. Czy oby na pewno pomysł ten był absurdalny ?
Odpowiedzi na to pytanie należy doszukiwać się we właściwościach moczu, który znajdował swoje zastosowanie w życiu ludzi starożytnych. W skład moczu wchodzi bowiem amoniak, który sprawdza się znakomicie jako środek piorący i był wykorzystywany przez tzw. „fullo” czyli Rzymskich praczy. Garbarze, również korzystali z moczu podczas oczyszczania skór zwierzęcych ze znajdującej się na nich sierści. W ramach ciekawostki należy wspomnieć o szalonym pomyśle mieszkańców starożytnego Rzymu, którzy w ramach eksperymentu próbowali wybielać swoje zęby korzystając z moczu jako płynu do płukania jamy ustnej. W jaki sposób zbierano urynę ? Urynę zbierano poprzez zlewanie jej z poszczególnych toalet oraz rozlewanie ich do specjalnie przygotowanych ogromnych kadzi.
Jak się okazało podatek ten był niezwykle dochodowy, gdyż według doniesień historyków miał on duży udział w uzupełnianiu braków finansowych cesarstwa. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż bardzo trudno oszacować podmioty opodatkowania, gdyż nie do końca jasne jest czy ów podatek płacony był przez każdego obywatela czy tylko i wyłącznie przez grabarzy oraz praczy.
Podatek od uryny wprowadzony w cesarstwie krytykował Tytus, będący synem Wespazjana. Cesarz zareagował w sposób niezwykle interesujący podsuwając pod nos Tytusa pieniądze pochodzące z pierwszej raty podatku pytając przy tym „„czy nie razi go zapach?”, a na jego odpowiedź przeczącą odrzekł „A przecież to z uryny”. Pochodzenie sentencji odnosi się do owego dialogu i jest to pewnego rodzaju podsumowanie, iż pieniądze pochodzące z dowolnych biznesów mają taką samą wartość.
#ciekawostki #finanse #gospodarka #SeasonContent
Bibliografia :
Imperiumromanum, „Podatek od moczu cesarza Wespazjana,
https://imperiumromanum.pl/ciekawostka/podatek-od-moczu/ , dostęp: 09.11.2022
Historykon, Czy wiesz co wspólnego ma podatek od moczu ze słynnym powiedzeniem „Pecunia non olet”?,
https://historykon.pl/czy-wiesz-co-wspolnego-ma-podatek-od-moczu-ze-slynnym-powiedzeniem-pecunia-non-olet/ , dostęp: 09.11.2022
Muzeumpilzno, HISTORIA Z PORTFELA - NIE ŚMIERDZĄCE PIENIĄDZE CESARZA WESPAZJANA,
http://www.muzeumpilzno.pl/historia-z-portfela---nie-smierdzace-pieniadze-cesarza-wespazjana , dostęp: 09.11.2022
national-geographic, Denerwują cię podatki? Ciesz się, że nie mieszkasz w starożytnym Rzymie,
https://www.national-geographic.pl/artykul/denerwuja-cie-podatki-ciesz-sie-ze-nie-mieszkasz-w-starozytnym-rzymie , dostęp 09.11.2022
wikipedia, Wespazjan,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wespazjan , dostęp: 09.11.2022