#dzietnosc

0
6
Bardzo dobre pytanie na dzis:

Skoro system emerytalny opiera się na dzietności, a dzietność globalnie spada i będzie spadać i wiadomo o tym OD DAWNA to dlaczego nikt z tym nic SENSOWNEGO nie robi? A wiec jak przebudowac system emerytalny tak, zeby przyszli emeryci nie umarli z glodu?

Biore po 200 zl od kazdej druzyny i slucham panstwa(prosze piorunwowac dla zasiegu, bo im wiecej pomyslow tym lepiej, chetnie poslucham hejterskich, eksperckich madrosci XD moze wpadniemy razem na jakis genialny plan!).

Plan 75, robotyzajca wszystkiego co sie da?

#pytanie #polska #demografia #dzietnosc #kiciochpyta
d04683c8-9d73-4bc7-a2af-88fed0df2003
eriaxy

Kraje rozwinięte rozwiązują ten problem poprzez przyjęcie imigrantów. Systemy dopłat typu 500+ nie działają, nie ma pomysłu jak zwiększyć dzietność.

Shivaa

Na pewno zwiększenie dzietności jest ważne. Jako rodzic z jednym dzieckiem mogę powiedzieć co swojego czasu zachęciło by mnie do drugiego dziecka (mówię swojego czasu bo już jestem za stara na takie decyzje).

Wsparcie matek w powrocie do pracy, obecnie jest problem ze żłobkami i przedszkolami, są drogie i brakuje w nich miejsc.

Zasiłek typu 800+ tylko dla tych którym tymczasowo podwinęła się noga, stracili pracę itp. resztę z tego budżetu przeznaczyć na realne wspomaganie rodzin, jak np przedszkola, zniesienie vatu na artykuły dziecięce.

Edukacja społeczeństwa i integracja dzieci z dorosłymi; ostatnio w społeczeństwie zauważa się duży wzrost hejtu na rodziców i dzieci co jest częściowo spowodowane brakiem zrozumienia obu stron, na pewno jest tu dużo do zrobienia abyśmy wzajemnie szanowali swoje potrzeby i dążyli do wspierania się.

Wsparcie psychiatrii dziecięcej oraz instytucji które pomagają dzieciom chorym i z zaburzeniami.

Man_of_Gx

@maly_ludek_lego Pieniądze na jedzenie, czynsz itp. to jest całe nic w morzu potrzeb ludzi starszych, koszty medyczne i koszty opieki seniorów niesamodzielnych to są poważne kwoty, państwa na to nie stać a nawet dla dobrze zarabiających to może być bolesna kwota, żeby zapewnić dobrą opiekę jednej osobie to wychodzi jak jeden etat i to nie za minimalną, dom seniora mający dobre opinie to koszt 6-8 tys pln ale nawet za te pieniądze poziom opieki jest nie wystarczający w cięższych przypadkach.

To jest poważny problem społeczny który będzie narastał raczej wykładniczo niż liniowo i do którego raczej słabo się szykujemy.

A co do finansów: państwo ma 2 rodzaje dochodów: podatki i zyski przedsiębiorstw państwowych przy czym są to przedsiębiorstwa z których produktów korzysta prawie każdy obywatel więc czy podniesienie podatków czy zysków tych firm zawsze po kieszeni dostaje społeczeństwo.


Gx

Zaloguj się aby komentować

Nie rodzą się dzieci i to jest prawdziwy problem, temat # 1, o którym każdy w Polsce powinien głównie rozmawiać.
Ile tak pociągnie nasz kraj, społeczeństwo konsumpcyjne, które przejada dobrobyt na samych siebie?
W 2023 ubyło ok. ćwierć miliona Polaków i tempo przyspiesza, czyli już co 6 lat znika taka cała Warszawa.
Dzisiaj nikt nie myśli co będzie za rok, dwa, dziesięć, tylko tu i teraz! Ma być wygodnie i komfortowo.
Młode społeczeństwo przejada wszystko na siebie, tatuaże, podróże, modne ubrania, jedzenie w restauracjach, własny wygląd w internecie, nawet jak ich na to w zasadzie nie stać. Te pieniądze i czas nasi rodzice poświęcali na nas. Trud i wyrzeczenia. To nie będzie długo trwało, ten budowany pokoleniami dobrobyt szybko się skończy, na zachodzie już to przerabiają i wiemy jak wyglądają kraje gdzie są piękne domy, czyste ulice, ale w oknach sami starzy, jedyni młodzi to imigranci.
Proszę Państwa o merytoryczne, dojrzałe i bez wyzwisk wypowiedzi. Każdy może mieć inne zdanie, ale z faktami ciężko się kłócić.
#przyszloscpolski #demografia #populacja #dzietnosc #dobrobyt
morrowind

@dwaplusdwatocztery no ale ludzie mają na siłę czy dla zasady dzieci robić?? Wcześniej było dużo dzieci bo ludzie je robili nawet nie patrząc na to czy się do tego nadają lub czy mają warunki. I ich dzieci dokładnie tego chcą uniknąć, zgadnij czemu.

Orzech

Ja bym się zastanowił czy to źle. Prawdopodobnie nie dostaniemy albo dostaniemy głodowe emerytury, ale mając ta świadomość, już teraz inwestujemy na całym świecie, żeby fajnie żyć na starość, prawda?


To, że nie będzie komu "załatać dziury w drodze" bym włożył między bajki - zadziała prawo popytu i podaży - jeśli będzie duży popyt na latanie dziur, a mała podaż pracowników/maszyn do latania dziur, to wzrośnie cena. Potem pewnie wzrośnie podaż.


Narzekasz, że ludzie lubią żyć wygodnie. Niezbyt to odkrywcze Jeszcze raz: w imię czego ludzie mają mieć dzieci, skoro nie chcą?


Jako taka anegdotkę mogę jeszcze powiedzieć, że obniżenie poziomu życia w Polsce wynikające z obciążenia systemu emerytami oraz imigracja (niższe wymagania) jest niektorym na rękę.

Bystrygrzes

@dwaplusdwatocztery jestesmy czesca kultury europejskiej wraz ze wszystkimi jej dobrociejstwami i problemami. To widac dokladnie w dzietnosci. Polska zyje tak samo jak europa zachodnia.


Ja mieszkam na zachodzie i chetnie mielibysmy dziecko - ale wlasnie mam kredyt na glowie, remont domu ktory troche rujnuje nasz budzet. Z dzieckiem bedzie ciezej... Dodatkowo ktos musi zostac w domu, poznije podrzucic do przedszkola i z niego odebrac a my wychodzimy o 7 i wracamy o 19.


Caly czas sie zastanawiam jak to ugryz, firma nie chetnie chce dac podwyzke, zreszta musialbym zarabiac 2 pensje aby zon amogla zostac w domu i abysmy mogli splacac kredyt... a 2 pensje to juz grubo

Zaloguj się aby komentować

W celu ratowania dzietności rząd powinien wprowadzić nakaz rodzenia dzieci przez witaminki. Specjalnie powołany minister ds. dzietności na podstawie listy kobiet w wieku 18-35 lat sprawdzałby które już urodziły, a które jeszcze nie dopełniły obowiązku. Losowałby dla każdej ilość dzieci od 2 do 4, tak aby współczynnik dzietności przekraczał 2,1. Te, które miałyby partnerów - dostają miesiąc na dokonanie aktu prokreacji, te które partnera nie mają - są zapładniane przez samców rozpłodowych powoływanych przez ministra. Te, które będą stawiały opór lądują w więzieniach i są pozbawiane praw obywatelskich. Jedynym usprawiedliwieniem mogą być udokumentowane badaniami problemy zdrowotne. To taka mała analogia do pomysłu obowiązkowej służby wojskowej tylko dla mężczyzn.

#demografia #logikarozowychpaskow #rozowepaski #dzietnosc
#obowiazkowecwiczeniawojskowe #wojsko #pieklomezczyzn
#takaprawda #heheszki #niepopularnaopinia #zajebanezwykopu
https://wykop.pl/wpis/74843757/w-celu-ratowania-dzietnosci-rzad-powinien-wprowadz
#wykop
b346d915-3184-4617-997b-b54992d15328
GtotheG

@4pietrowydrapaczchmur a co z bezplodnymi bo nie wiem czy sie burzyc, czy cieszyc na twoj pomysl? Plus co z kila, chlamydia itd. - ogolnie chorobami powodujacymi narodziny uposledzonych dzieci? Jak chcialbys to kontrolowac co miesiac z nowym partnerem? Wirusy maja okres inkubacji dosyc rozny. Plus chyba rozumiesz, ze ty jako odpad genetyczny nie dostalbys zadnej kobiety z przydzialu, bo trzeba rozmnazac zdrowych, silnych i madrych?

jonas

@GtotheG Ale co ty straszysz chorobami wenerycznymi kogoś, kto ewidentnie trolluje lub ma okołowaginalną obsesję jak jakiś ksiądz?

GtotheG

@jonas w sumie racja, jemu nie groza, chyba, ze by dostal taka loszke z przydzialu, po 10 Chadach i 50 kg pozniej…

Sielski_Chlop

No ale tak było w hitlerowskich Niemczech, lebensborn itd.

4pietrowydrapaczchmur

Oho. Moderacja wykopu widzę już zadziałała.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dlaczego młodzi ludzie nie mają dzieci?
Dlaczego młode pary mają zazwyczaj 1 dziecko?
  • polityka mieszkaniowa, czyli brak mieszkań w zasięgu finansowym młodych ludzi
  • ceny mieszkań, czyli wysoki wkład własny, oprocentowanie wysokie i warunki jakie trzeba spełnić do uzyskania kredytu
  • chęć zapewnienia dziecku lepszych warunków, niż miało się samemu. Wolę mieć jedno dziecko i zapewnić mu wszystko, niż dwójkę i czegoś odmówić komuś
  • żłobek i przedszkole, czyli problem z dostępnością i są drogie. Nie wszyscy mają dziadków do zaopiekowania się dzieckiem.
  • PiS zjebał z tematem aborcji, czyli jeśli moja żona zajdzie w ciążę, a płód zagrozi jej życiu, to ma ryzykować swoje życie i donosić ciążę do rozwiązania?
  • to 500+ ... temat rzeka, sam wolę, aby zamiast tego mieć ulgi i więcej kasy z kwoty brutto mi zostało. Nawet nie wiecie, ile kosztuje małe dziecko. Pieluchy, puder, oliwka, kremy itd. Nie wspomnę o wydatkach jednorazowych typu łóżeczko, przewijak, wózek itd. To 500+ tylko ogłupiło ludzi, ale lepszy taki zwrot podatków, niż nic nie dostać.
Zapraszam do dyskusji.
*PS. Młodzi ludzie bawią się, bo muszą się wyszaleć, więc piją alkohol. Kobiety jak i mężczyźni. Starzy i młodzi, także wiecie, argument z dupy.
Atom

@Utylizejszyn pomysł aby spłodzić kolejnego podatnika i puścić go/ją w objęcia Czarnka nigdy nie wydawał mi się fajny

Mikry_Mike

@Utylizejszyn zmiany pokoleniowe oraz społeczne. Bardzo dużo na obecną sytuację ma też sytuacja gospodarcza, gdzie rozwój gospodarczy kraju raczej zachęca do rozpustnego i samolubnego życia.

Dodaj do tego atomizację rodzin, gdzie w jądrze atomowym masz rodziców, a elektronami są dzieci - jedno czy dwójka. Rodziny wielopokoleniowe odchodzą do tzw. lamusa. Mieszkanie w kilka pokoleń jest czymś archaicznym. Wszystkie problemy rodziny kisiły się wtedy w takim domu, rzadko wychodząc poza mury. Obecnie istnieje kult naprawiania wszystkiego i wszystkich. Ludzie zaczęli identyfikować błędy oraz patologię wychowania jakie serwują rodzice, więc przerywają ten łańcuch spierdolenia.


Kwestia panującej ideologii, norm społecznych też swoje robi. Zauważ, że od 1945 roku nie mieliśmy żadnej wojny o skali globalnej. Wszystko dzięki atomowi. Bomba atomowa to prawdziwy żandarm pokoju. Każdy kto ma taką zabawkę, bardzo szybko rozumie konsekwencje użycia takowej. To przypomina padające kostki domina, niż deeskalacyjne jebnięcie punktowe i elo, idziemy do domu. Wojna to wentyl bezpieczeństwa w kwestii przeludnienia. Z jej braku, mnożymy się jak króliki i nikt tego nam nie zabrania, chociaż sami mienimy się bogami i dokonujemy kastracji na psach czy kotach. Ot nie fair, co? Po wojnie, następuje eksplozja demograficzna. Nie pamiętam dokładnego terminu, ale w psychologii funkcjonuje takowy, wyjaśniający zjawisko gdzie ludzie cóż... parzą się na potęgę i tworzą nowe istoty, by zrekompensować straty osobowe poniesione podczas wojny.

Każdy kryzys nie jest dobrym stanem by sprowadzać dziecko na ten świat. Każdy racjonalnie myślący człowiek o tym wie.

Każdy racjonalny człowiek wie, że sprowadzanie drugiej istoty bez pytania jej o pozwolenie, jest dyskusyjne pod względem moralności, no ale - ja uważam, że moralność to sztuczny twór.

3586

@Utylizejszyn Młodzi robią pierwsze dziecko i przekonują się, że zajmowanie się nim i prawidłowe wychowanie (czyli próbowanie go nie zepsuć nie popełniając błędów rodziców) to ciężka robota, a w dzisiejszych czasach nie muszą ich klepać po 10, żeby miał kto na gospodarstwie pomagać. Poza tym o wiele wygodniej jest żyć jako para bezdzietna lub ewentualnie już z jednym dzieckiem. Młodzi mają już większe wyjebongo na presję ze strony otoczenia. Jedno dziecko jest cholernie drogie w utrzymaniu, jak para zarabia minimalną i decydują się na dziecko to ode mnie tylko machajacy_papiez.png, ale żadna racjonalna młoda para tuż po zaczęciu kariery na zrobienie dzieciaka raczej się nie szykuje.

Zaloguj się aby komentować