Plany Japonii na walkę z kryzysem ludnościowym w 2025 r.

Plany Japonii na walkę z kryzysem ludnościowym w 2025 r.

Pressglobal
Japonia stoi w obliczu klifu demograficznego. Populacja kurczy się od 15 lat z rzędu, przy czym liczba urodzeń osiągnęła w zeszłym roku rekordowo niski poziom 730 000, a liczba zgonów rekordowo wysoki poziom 1,58 miliona.

Obecnie wynosi ona około 125 milionów, ale prognozy ostrzegają przed oszałamiającym spadkiem do zaledwie 87 milionów do 2070 roku. Współczynnik dzietności w Japonii osiągnął w ubiegłym roku najniższy poziom 1,20 urodzeń na kobietę, znacznie poniżej wskaźnika zastępowalności pokoleń wynoszącego 2,1. Tymczasem przewiduje się, że odsetek seniorów w wieku 65 lat lub starszych wzrośnie do tego roku z 30 do 40 procent.

To zmobilizowało do działania ustawodawców, którzy ostrzegają, że kraj ma czas tylko do około 2030 roku, aby odwrócić ten trend.

Dlaczego ma to znaczenie

Kryzys demograficzny w Japonii jest znakiem ostrzegawczym dla dużej części Azji Wschodniej. Sąsiednie kraje, takie jak Korea Południowa i Chiny, również zmagają się ze spadającymi wskaźnikami dzietności i siwiejącą siłą roboczą. Analitycy twierdzą, że wyzwanie polega nie tylko na większej liczbie polityk, ale także na ponownym przeanalizowaniu ról rodzinnych i miejsca pracy. [...]

#wiadomosciswiat #japonia #demografia #populacja #dzietnosc #spoleczenstwo

Komentarze (27)

Catharsis

Mamy jeszcze niższy współczynnik dzietności niż Japonia. W takim razie rozumiem, że my już dawno mamy plany jak zaradzić temu kryzysowi prawda? xD

eff95ce8-c05f-4e20-9dad-fbfa1e216c5c
SpokoZiomek

@Catharsis Ależ oczywiście! Plan polega między innymi na zwiększeniu cen mieszkań, opłat za żłobki czy wprowadzenie podatku dla osób bezdzietnych(tzw. bykowe)... a nie. Czekaj. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

ColonelWalterKurtz

@Catharsis plan to jest ale jak wygrać kolejne wybory i dostać się do koryta. Na tym kończą się plany, które ma nasza klasa polityczna.

kitty95

@Catharsis tak, każdemu będą przysługiwały dwie japonki


@ColonelWalterKurtz ale to niedobra jest o tym głośno mówić, bo elyta poczuje się obrażona

znany_i_lubiany

@ColonelWalterKurtz Problem w tym że mało kto tak uważa (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Enzo

@Catharsis Proponuję sprowadzać głównie imigrantki. Kobiety się lepiej asymilują, nie słychać też aby popełniały zamachy czy przestępstwa. Te wykonując proste prace chętnie wiązałyby się z polakami aby podnieść poziom życia a że zazwyczaj pochodzą z konserwatywnych państw chętnie rodziłyby dzieci.

NrmvY

@Catharsis w europie mamy politykę że imigrant i klimat ważniejszy, więc nasi politycy dzielnie walczą o dalsze obniżenie TFR.

lexico

@Catharsis mamy 800 + i jak widać pięknie funkcjonuje

Catharsis

@Enzo Kiedyś na którymś z filmów z kanału Kurzgesagt było mówione, że imigranci to nie jest najlepszy sposób na naprawianie wskaźnika urodzeń ponieważ owszem początkowo mnożą się i go podnoszą ale też szybko się "asymilują" i po max 2 pokoleniach wskaźnik urodzeń wśród rodzin imigrantów zrównuje się z resztą kraju. Jedynie stały dopływ imigrantów jak to jest np w USA będzie działać jako tako.

RogerThat
  • Miej wysoki przyrost naturalny.

  • Gospodarka kwitnie, fajnie.

  • Nie zwiększaj swojego lebensraum.

  • Wciąż miej wysoki przyrost naturalny, a Tokio to superciasna supermetropolia.

  • Wciąż nie zwiększaj swojego lebensraum.

  • W życiu, jak na giełdzie, przychodzi korekta.

  • Populacja się zmniejsza.

  • System emerytalny jest głupi, więc...

  • profit -> brak profitu.

60097890-7ec4-4d57-9daf-5d3e84cb296d
kitty95

@RogerThat to powiększanie już raz chcieli zrobić, ale trochę nie wyszło. Zawsze można im dać Syberię i zrobić granicę polsko-japońską na Uralu.

Alky

@kitty95 jak to mówił stary góral... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Emantes

Przecież będą roboty.

Adehade

Ciekawe czy tam też japonki w większości przypadków po ciąży nie mają gdzie wracać do pracy jak w PL

KonioNT

@Adehade zazwyczaj po urodzeniu dziecka Japonki zostają w domu. Żeby Japonia weszła na ścieżkę wzrostu ludności, musieliby zmienić diametralnie podejście do etyki/kultury pracy, bo narazie to większość nie ma siły na nic po 12h 6 dni w tygodniu i 10 dniach urlopu na rok.

DerMirker

Donald Tusk na pewno nam uratuje system

Boski

To straszne, że wykształcone społeczeństwa nie chcą płodzić kolejnych niewolników, aby elity miały kolejnych wyrobników do swoich korporacji.

daniel-mazurkiewicz

Patrząc dookoła nie mogę się oprzeć wrażeniu że pieniądze, ułatwienia związane z pracą i aplikacje randkowe wcale nie rozwiążą problemu. Wydaje mi się że posiadanie dzieci po prostu nie jest dziś wystarczająco atrakcyjne, tak samo jak nie jest atrakcyjny powrót do patriarchalnego modelu rodziny i innych "sprawdzonych" wcześniej sposobów na wzrost populacji. I nie wiem jak z tym jest u nas, ale jeśli Japończykom rzeczywiście zostało 5 lat na odwrócenie trendu, to na ich miejscu testowałbym różne rozwiązania równocześnie "jak głupi", bo realnie to zostało im 3 lata na wybadanie co sprawi że posiadanie dzieci będzie atrakcyjne i pozostałe 2 lata na wdrożenie tego na pełną skalę.

kitty95

@daniel-mazurkiewicz wyścig szczurów, coś ci to mówi? Jak ktoś faktycznie temat przemyślał i wie, że jego dzieci nie będą miały fair play startu, bo nie jest milionerem, to się wcale do nich nie pali. U nas dochodzi jeszcze ciągła walka o wszystko - żłobek, przedszkole, szkołę, lekarza, a jak nie walka to mega tyrka, żeby wszystko to komercyjnie zapewnić. Dzieci są obecnie absorbujące, to nie te czasy gdy 3/4 dnia spędzały na dworzu. Itp., itd. Dodatkowo do związków nie zachęca powszechne puszczalstwo i wyrachowanie. Temat rzeka.

manstain

A teraz wyobraźcie sobie co tam się będzie działa jak wprowadzą tego typu roboty

https://x.com/prywatnik/status/1874370919910851009 tylko, że sex roboty.

kitty95

Jest rozwiązanie problemu - ludź z probówki, skoro tradycyjny model wychowawczy już nie zachęca. Urodzenie i wychowanie scedowane na państwo i elo - można produkować ile aktualnie potrzeba.

gosvami

Dlaczego to ma być problemem? Czym mniej ludzi tym lepiej.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@gosvami bo mamy starzejące się społeczeństwa. Ludzie, którymi trzeba będzie się zajmować, a nie będzie komu.

KonioNT

Wieczny wzrost to nie recepta na sukces, człowiek w większości prac manualnych zostanie zastąpiony przez automatykę/roboty, będzie pensja bazowa dawana każdemu za to że żyje i jakoś to będzie.

sebastian-barycza

Nie zapomnijcie, że osoby komentujące ten artykuł marudzą jak to Polska nie ma planu na swój problem demograficzny. Te same osoby w innych komentarzach narzekają na Konfederację ponieważ głosowali na PO bądź PiS. To się nazywa hipokryzja, gdyż Konfederacja jako jedyna ma konkretny plan na uratowanie dzietności w Polsce.

Zaloguj się aby komentować