#7ciekawostekprzyrodniczych

9
96
Wincyj oczu! Występujący w Ameryce Północnej chrząszcz wodny Thermonectus marmoratus, popularnie znany jako sunburst diving beetle, wyróżnia się spośród swoich krewniaków kolorowym ubarwieniem i żółtymi plamkami na czarnym tle. Kolory te mają znaczenie ostrzegawcze - niepokojony przez drapieżniki, owad uwalnia do wody substancję o wstrętnym smaku, która wydaje się działać szczególnie odstręczająco na ryby.

Larwa tego chrząszcza jest ponadto znana z zaskakująco dużej liczby oczu. Dysponuje niezwykle rozbudowanym aparatem wzrokowym, na który składa się aż dwanaścioro oczu, szesnaście siatkówek i cztery dwuogniskowe soczewki.

Larwa Thermonectus marmoratus jest drapieżna i atakuje swoje ofiary z dużą precyzją. Badania wykazały, że ośmioro oczu rozmieszczonych po bokach jej głowy pełni funkcję pomocniczą i przepatruje otoczenie w poszukiwaniu zdobyczy, natomiast czworo większych oczu umieszczonych z przodu głowy przydaje się bezpośrednio podczas ataku. Jedna para przednich oczu jest krótkowzroczna, a druga para - nadwzroczna, do tego każda z tych par ma podwójne siatkówki: przednie i tylne, co pomaga larwie lepiej ocenić odległość od ofiary i wyraźniej ją widzieć.

W czasie przeobrażenia chrząszcz traci ten rozbudowany aparat wzrokowy i w postaci dorosłej ma zwyczajne oczy złożone, typowe dla owadów.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #gruparatowaniapoziomu tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
50130067-dcbe-46b9-895c-cbee387f6a06
0a39a585-ed64-4bdc-973c-523882b6dbee
5f39a930-042c-4a33-b76c-5e687de9aeaa
michal-g-1

Dasz źródło? To fajny argument do pokazania kreacjonistą, uważający iż oczy muszą od razu być skomplikowane i nie da się ich wytłumaczyć ewolucyjnie

Zaloguj się aby komentować

Po wodzie do góry nogami W 2021 roku po raz pierwszy uwieczniono na filmie wodnego chrząszcza, który potrafi chodzić po powierzchni wody do góry nogami - jak po drugiej stronie szyby, od czasu do czasu zatrzymując się i zmieniając kierunek. Wygląda to nieco surrealistycznie.

Chrząszcz, najprawdopodobniej przedstawiciel rodziny kałużnicowatych (Hydrophilidae), został przypadkiem zaobserwowany w Watagan Mountains w Australii - wiadomo, jeśli coś przemieszcza się do góry nogami, to na pewno właśnie tam - przez biologa Johna Goulda. W pierwszej chwili badacz był przekonany, że to po prostu owad, który wpadł do wody nogami do góry, jednak po chwili zorientował się, że chrząszcz przemieszcza się po drugiej stronie powierzchni, jak gdyby był na tafli szkła.

Prawdopodobnie umiejętność ta jest związana z faktem, że chrząszcz magazynuje zapas powietrza pod pokrywami skrzydeł. Powstający w ten sposób bąbel powietrza wypycha go na powierzchnię, a jeśli owad jest akurat obrócony grzbietem do dołu, napięcie powierzchniowe robi swoje i chrząszcz zostaje niejako przyciśnięty do powierzchni wody "od spodu".

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #australia tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
879bf206-67e7-42da-bae9-2987da46d03e
Afterlife

*Po wodzie z warstwą pyłków, kurzy i jakiegoś osadu, ktory jest lepką powłoką.

mrocznykalafior

@Afterlife żadna lepka powłoka tylko napięcie powierzchniowe wody

Iknifeburncat

@Apaturia potężny chrząszcz, pozdrawiam.

Zaloguj się aby komentować

Podwodna wojna płci

Przednie odnóża u samców niektórych chrząszczy wodnych, na przykład u pływaka żółtobrzeżka, są zaopatrzone w miniaturowe przyssawki, które pomagają im przytrzymywać szybko przemieszczającą się partnerkę podczas godów w wodzie. U różnych gatunków chrząszczy odnóża te wyglądają trochę inaczej - na fotografiach mikroskopowych widać je w powiększeniu.

Na pierwszym zdjęciu stopa i przyssawki samca topienia (Cybister lateralimarginalis), dość dużego chrząszcza z rodziny pływakowatych; na kolejnych - stopa samca z gatunku Cybister fimbriolatus (fot. Igor Siwanowicz). Na ostatnim zdjęciu z neutralnymi kolorami - przyssawki na stopie samca chrząszcza z rodziny pływakowatych (fot. Frank Reiser).

Przyssawki te są przydatne, jednak generują pewien poważny problem. Działając na rzecz przedłużenia gatunku, chrząszcze nie mogą pozostawać połączone zbyt długo - gody odbywają się pod wodą i samica, pozostająca przez cały ten czas na dole, musi być w stanie wypływać na powierzchnię, żeby uzupełnić zapas powietrza. Problem ten spowodował, że samice wielu chrząszczy wodnych wytworzyły w drodze doboru naturalnego żłobkowane pokrywy skrzydeł, żeby utrudnić samcom zbyt skuteczne przyczepienie się.

Samce jednak nie pozostały w tyle i z czasem wytworzyły nieco zmodyfikowane przyssawki na przednich odnóżach, które dobrze pasują do struktury żłobków na grzbietach samic z ich gatunku. Czy w odpowiedzi na to w przyszłości samice chrząszczy wodnych dostaną w prezencie od ewolucji dalsze modyfikacje? Być może kiedyś się tego dowiemy...

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
370f9c9a-4c5d-4f42-8de1-c4b8506a8070
a926a237-5970-4e1d-bddb-fa0121c7b87b
d9087822-4b1c-4118-bf69-e658378ee677
8415e2db-79cd-4174-bc5d-60e6aa64be63
2b06836b-ec12-4f01-ae95-90e8454a8832

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Wodny drapieżnik - pływak żółtobrzeżek (Dytiscus marginalis) to charakterystyczny, duży chrząszcz, którego często można spotkać w wodach stojących, szczególnie w strefie przybrzeżnej, gdzie rośnie dużo roślin. Zarówno larwy pływaka żółtobrzeżka, jak i osobniki dorosłe są w stanie ugryźć człowieka, jednak ich ugryzienie, mimo że dość bolesne, nie jest na szczęście niebezpieczne.

Chrząszcze te są żarłocznymi drapieżnikami i polują głównie na niewielkie wodne skorupiaki, mięczaki i owady, choć zdarza im się także pożywiać narybkiem, małymi rybami czy kijankami - larwy, dorastające do siedmiu centymetrów długości, są w stanie chwytać nawet małe żaby i traszki. Mają potężnie zbudowane aparaty gębowe typu gryzącego, z silnie rozwiniętymi mięśniami i ostrymi, sztyletowatymi żuwaczkami. Podobnie jak wiele innych chrząszczy wodnych, najpierw rozpuszczają wnętrzności ofiary za pomocą enzymów trawiennych wpuszczanych do jej ciała, a następnie wysysają odżywczą zawartość.

Pływak żółtobrzeżek, jak wskazuje nazwa, bardzo sprawnie pływa i nurkuje. Przed zanurzeniem pod wodę zbiera zapas powietrza pod pokrywami skrzydłowymi - ponieważ tak zebrane powietrze wypycha go potem na powierzchnię, musi chwytać się roślin, kamieni lub innych znajdujących się w wodzie przedmiotów, żeby móc się zanurzyć. Jego tylne odnóża przypominają wiosła, dzięki czemu potrafi pływać ze sporą jak na owada prędkością. Przednie stopy samców są dodatkowo zaopatrzone w mikroskopijne przyssawki wspomagające przytrzymywanie partnerki podczas godów w wodnym środowisku.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
276148af-3089-4d5f-a88a-a2a191be4f46
62e84afd-6117-4847-a350-e5be7a63513c
6a9bad35-620c-45ad-b1a1-4350b0aeabb8
f314a1bc-f335-4327-b113-6c3177facc5c
303385b6-f279-436e-a19f-c7042bfb3415
Miczogen

Jeden z wielu powodów dlaczego nieswojo czuję się podczas kąpieli w jęzorze

Yakamaz

jak ja tego gówna nie cierpię, czasami w przydomowym basenie się ukrył i jak dziabnal w tyłek to się odechciewalo wszystkiego

RACO

@Yakamaz prądem elektrycznym go

enkamayo

No i potrafią latać, co wyjaśniło moją zagwozdkę, skąd one się biorą w basenie np.

Apaturia

@enkamayo Większość podobnych chrząszczy potrafi latać - dzięki temu mogą np. opuścić wysychający zbiornik i znaleźć sobie nowy. Latają głównie nocą i podobno wyszukują wodę, kierując się odbiciem światła księżyca na powierzchni.

enkamayo

@Apaturia ciekawa metoda.

Zaloguj się aby komentować

Aż czworo oczu Krętak pospolity (Gyrinus natator) to chrząszcz wodny z rodziny krętakowatych (Gyrinidae) - owady te, w przeciwieństwie do wielu innych podobnych chrząszczy, są wyposażone w czworo oczu: oczy górne są przystosowane do obserwowania otoczenia nad powierzchnią wody, a oczy dolne do obserwacji otoczenia pod powierzchnią. Obie pary mają różne powłoki przystosowane odpowiednio do funkcjonowania w środowisku nadwodnym i podwodnym.

Krętaki przypominają trochę małe wodne gokarty - mają opływowy kształt, a ich cztery krótkie odnóża pływne bardzo szybko zataczają w wodzie kręgi i działają trochę jak miniaturowe śruby napędowe. Często można zaobserwować, jak pływają w grupach, przemieszczając się po powierzchni wody z dużą prędkością (nawet blisko kilometr na godzinę!) i zakreślając na niej spiralne wzory.

To "kręcenie się" to ich sposób na poszukiwanie pożywienia. Czułki krętaków wyczuwają drgania wody w otoczeniu, dzięki czemu są one w stanie sprawnie lokalizować zdobycz, między innymi żywe i martwe owady, które spadają na powierzchnię wody. Krętak szybko podpływa do namierzonej ofiary i chwyta ją wydłużonymi przednimi odnóżami.

Krętaki wolą trzymać się powierzchni wody - jednak zaniepokojone natychmiast nurkują, zabierając pod wodę zapas powietrza w postaci bąbelka przyczepionego do odwłoka pod pokrywą skrzydeł.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
ac63976b-86de-4e60-8e98-8e4bda826b5a
0c968034-7691-46de-8e67-5db3fc29bed4
6d4b7e52-5095-47da-9840-bf7fbf3762df
moll

@Apaturia amfibia, wersja oczna xD

myoniwy

@Apaturia @Apaturia No pająki to jeszcze zrozumiem z 8 oczami, ale 4?

Ciekawe jak mózg interpretuje taki obraz.

Apaturia

@myoniwy Taki podział na oczy "nadwodne" i "podwodne" mają też niektóre ryby. To faktycznie zastanawiające, jak ich mózgi interpretują taki obraz. Może to trochę jak praca z dwoma monitorami?

Mor

Jeszcze nigdy takiego gokarta nie widziałem.

Zaloguj się aby komentować

Jeden z największych na świecie chrząszczy wodnych występuje także w Polsce - to kałużnica czarnozielona (Hydrophilus piceus), której osobniki dorosłe dorastają do przeszło pięciu centymetrów długości i dwóch centymetrów szerokości, a larwy osiągają długość nawet siedmiu centymetrów.

Larwy tego chrząszcza, podobnie jak wszystkie larwy kałużnicowatych, są drapieżne i żarłoczne. Polują pod wodą, ukrywając się wśród roślinności blisko brzegu i żywią się przede wszystkim drobnymi słodkowodnymi skorupiakami i mięczakami, takimi jak błotniarki i zatoczki - dzięki silnym żuwaczkom są w stanie przebijać się przez skorupy ślimaków. Potrafią też polować na lądzie i czasem wypełzają z wody. Przepoczwarzają się późnym latem.

Dorosłe kałużnice żywią się głównie roślinami i są dobrze przystosowane do życia w środowisku wodnym, ale nie są wybitnymi pływakami. Dorosłe osobniki potrafią wydawać dźwięki poprzez pocieranie pokryw skrzydeł o specjalne struktury na odwłoku (to zjawisko jest nazywane strydulacją). Dźwięki te służą odstraszaniu drapieżników, ale także komunikacji między osobnikami. U niektórych kałużnic ta komunikacja jest dość złożona: inaczej brzmi samiec wabiący partnerkę, inaczej brzmią dźwięki wydawane przez parę podczas godów, a jeszcze inaczej brzmi samica, która komunikuje, że nie jest zainteresowana zalotami.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
a4d1086a-73f3-4b22-be75-8b6b402bb05b
9e0c12a5-d07f-4be1-a0ff-e7d20b6bb849
enkamayo

Ale bydlę. Jeszcze nie spotkałem, a te larwy w wodzie od razu zachęcają do kąpieli w stawach czy jeziorkach.

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień chrząszcza wodnego! Populacja ciekawostek o chrząszczach wodnych zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o świetlikach:
Femme fatale wśród świetlików (Photuris)
Świetliki synchroniczne Photinus carolinus
Świetlikowe drzewa (Pteroptyx)
Błękitny duch Phausis reticulata
Świetlik świętojański Lampyris noctiluca
Świeciuch i iskrzyk
Najjaśniej świecący chrząszcz (Pyrophorus)

Poprzednie serie:
Ciekawostki o ważkach
Ciekawostki o ćmach
Ciekawostki o motylach
Ciekawostki o konikach polnych i pasikonikach

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady

Zaloguj się aby komentować

Nie świetlik, ale świeci jeszcze lepiej! Chrząszcze z rodzaju Pyrophorus również wykorzystują bioluminescencję, jednak w przeciwieństwie do świetlików świecą jednostajnie. Potrafią też kontrolować intensywność świecenia, np. świecą jaśniej, jeśli dotknie ich potencjalny drapieżnik. Występują w Ameryce i bywają czasem mylone ze świetlikami, jednak należą do zupełnie innej rodziny – sprężykowatych (Elateridae).

Chrząszcze te są uznawane za najintensywniej świecące owady na świecie. Są wyposażone w dwie bioluminescencyjne plamki w pobliżu naroży przedplecza oraz w świecący jeszcze jaśniej narząd świetlny zlokalizowany w odwłoku – jego światło jest widoczne tylko wtedy, kiedy owad rozkłada skrzydła oraz w locie. Świecą także larwy tych chrząszczy, typowo spotykane na kopcach termitów (dwa ostatnie zdjęcia).

Bioluminescencja chrząszczy Pyrophorus działa na takiej samej zasadzie, jak ta spotykana u świetlików – dzięki obecności pigmentu zwanego lucyferyną, który na skutek reakcji utleniania (katalizowanej przez enzym lucyferazę) emituje światło.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #ameryka #7ciekawostekprzyrodniczych
f1f24441-dbb8-4b67-b2d3-c20bc746cfd0
3fbae29a-b03a-4ffb-8b60-0320e7ad92f7
b0078997-a711-4024-91d6-80cc913ef708
51bbdb34-990c-4ca3-89da-c0281c45b640
Gepard_z_Libii

Te pełzające pod koniec lata w trawie, co dupkami świecą, to są larwy tych latająch świetlików?

Apaturia

@Gepard_z_Libii To samice świetlików, ewentualnie samice iskrzyków U tych chrząszczy samice nawet w postaci dorosłej przypominają larwy i nie potrafią latać.

Gepard_z_Libii

@Apaturia dzięki, muszę poczytać, ciekawe stworzonka

TymczasowyNick66

Dlaczego komary nie mają chociażby jednej świecącej plamki? Życie by było łatwiejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Apaturia

@TymczasowyNick66 Fakt, byłoby dużo łatwiej je namierzyć U mnie jednak w tym sezonie komarów nie stwierdzono - może częściowo dzięki temu, że kolejny rok z rzędu mamy jerzyki w okolicy.

GrindFaterAnona

@TymczasowyNick66 moze sie kiedys i takie wyksztalcily ale momentalnie wyginely nie przekazawszy swoich genow, bo bylo latwiej je ubić.

Znasz_tego_Andrzeja

@Apaturia akurat wczoraj takiego robaczka znalazłem, a wcześniej widziałem latającego

f7698e69-96c8-46ce-8241-a8f9baaad7ff
7bb33755-d2b9-46c7-bcbc-68643eb4004e
5978d159-3d5f-4a7b-968d-c712726fca6b

Zaloguj się aby komentować

Jestem na spacerze nad jeziorem.
Jak spotkam same komary i żadnego świetlika to będę się domagał bana dla @Apaturia xD

#7ciekawostekprzyrodniczych #swietliki #spacer
e44dd085-6119-4f33-a09b-cc2b48fd3858
378f554b-3730-40fa-9b4e-de8d1bde0b39
entropy_

KURWA! ONE ISTNIEJĄ! @roadie

Nie wiem jakim cudem nigdy tego nie widziałem bo jestem tu ze setny raz

8c481929-b3aa-4603-9c35-dbbc3263e030
61919003-49f2-4ff6-af8b-a8d5fd309258
CzosnkowySmok

@entropy_ ja pierdziele zrobił to

Apaturia

@entropy_ Uff, to jednak obędzie się bez bana

entropy_

ISTNIEJĄ I SĄ ICH SETKI

Tylko muszą przelecieć bezpośrednio przed kamerążeby dało się sfilmować

https://streamable.com/yadq1t

@CzosnkowySmok @roadie

cyberpunkowy_neuromantyk

@entropy_


Wczoraj widziałem je w mieście, w pobliżu takiej małej rzeczki.


Bardzo ładny widok.

CzosnkowySmok

@cyberpunkowy_neuromantyk w tym roku jeszcze nie widziałem

Zaloguj się aby komentować

Nie tylko świetlik świętojański W Polsce występują także przedstawiciele dwóch innych gatunków świetlikowatych – świeciuch (Phosphaenus hemipterus) oraz iskrzyk (Phausis splendidula, syn. Lamprohiza splendidula).

Świeciuch świeci najsłabiej spośród wszystkich trzech, jest też zdecydowanie najmniej pospolity i najłatwiej go przeoczyć: jest smukły, niewielki, zamieszkuje ściółkę i prowadzi skryty, przede wszystkim nocny tryb życia. Samice świeciuchów, podobnie jak samice świetlików, przypominają w postaci dorosłej larwy i nie mają skrzydeł. Samce są pod wieloma względami podobne do samic (pierwsze zdjęcie) i mają mocno zredukowane skrzydła.

Iskrzyk jest przeciętnie mniejszy od świetlika świętojańskiego. W przypadku tego gatunku (drugie i kolejne zdjęcia) świecą samce, samice oraz larwy, nawet jaja wykazują lekką bioluminescencję. Podobnie jak w przypadku wielu innych świetlików, samice iskrzyka są larwopodobne i nie latają, samce są natomiast uskrzydlone i wyglądają jak typowe dorosłe chrząszcze.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska #7ciekawostekprzyrodniczych
0ea5cab8-1533-4436-b697-784e1b9688ab
b4aeeed5-ac91-4f82-ba33-fb119c61c9e5
e8ed1a55-b587-4c52-976e-fb86383dd567
72c35bf3-b116-4ba6-8f63-d2e0a26d7544
Budo

@Apaturia świeciuch xD

Apaturia

@Budo W staropolskim "świeciuch" to służący, który nosił przed kimś światło i przyświecał w drodze po ciemku, może stąd ta nazwa

Zaloguj się aby komentować

Samice jak larwy U niektórych gatunków świetlików, takich jak popularny i występujący w Polsce świetlik świętojański (Lampyris noctiluca), tylko samce osiągają postać dorosłą, która przypomina typowego, uskrzydlonego chrząszcza (ostatnie zdjęcie). Samice natomiast przypominają pod względem wyglądu larwy i w ogóle nie mają skrzydeł, za to rozmiarowo są niemal dwukrotnie większe od samców.

U świetlików świętojańskich to samice wabią potencjalnych partnerów świeceniem – ich narządy świetle znajdują się na spodzie trzech ostatnich, przejrzystych segmentów odwłoka. Każdej nocy jedna samica może świecić łącznie przez dwie godziny i może powtarzać sesje świecenia nawet przez dziesięć następujących po sobie nocy. Świetliki z tego gatunku świecą zwykle w miarę jednostajnie, jednak czasem próbują uatrakcyjnić swój pokaz, poruszając odwłokiem i tworząc tym sposobem efekt lekko pulsującego światełka.

Samce są w stanie dostrzec świecącą samicę z odległości wielu metrów. Szczególnie atrakcyjne są dla nich te najjaśniej świecące – zwykle to jednocześnie te największe i najbardziej płodne. Po znalezieniu partnera samica przestaje świecić, a krótko po odbyciu godów i złożeniu jaj umiera.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska #7ciekawostekprzyrodniczych
29f13f7f-ae42-4e06-b771-44db0860e2b5
ec6656d3-7a0f-44c0-989d-1ebcf903aa32
bade63c1-8c37-4eab-a591-577151683483
RogerThat

Żyć tylko po to, by złożyć jaja - niesamowita uprzejmość wobec kodu genetycznego.

Apaturia

@RogerThat Z pewnego punktu widzenia, wszystkie żyjące istoty są w pewnym sensie niewolnikami genów...

CzosnkowySmok

@RogerThat tylko kod się liczy

kuba-brylka

@Apaturia dzisiaj w nocy pojawiły się u mnie w ogrodzie po 10 latach przerwy lekkie zaskoczenie, gdy zobaczyłem ten wpis od razu po odpaleniu przeglądarki

Apaturia

@kuba-brylka Możesz je obserwować praktycznie nie ruszając się z domu, fajna sprawa

enkamayo

Dzięki za te posty. Uwielbiam świetliki. Zobaczyć takiego w nocy w lesie to jak błogosławieństwo dla mnie. Niestety już od kilku lat nie miałem szczęścia.

Czy one stały się rzadsze? I jaki w ogóle mają status tutaj u nas w środkowej Europie? Zagrożone?

Apaturia

@enkamayo Z tego, co wiem, u nas nie mają statusu zagrożonych, ale tak ogólnie w wielu regionach świata obserwuje się zmniejszanie populacji świetlików - np. w Wielkiej Brytanii ich liczba w ciągu ostatnich dwudziestu lat spadła podobno aż o trzy czwarte.


Składa się na to wiele czynników, jak niszczenie ich naturalnych siedlisk, stosowanie pestycydów i (chyba przede wszystkim) rosnące zanieczyszczenie światłem. Żeby znaleźć partnera, świetliki potrzebują naturalnej ciemności, a sztuczne światło je dezorientuje i zakłóca ich "sygnalizację".

Zaloguj się aby komentować

Błękitny duch Większość świetlików emituje żółtawe lub zielonkawe światło, jednak świetliki z gatunku Phausis reticulata występującego we wschodniej i środkowej części Stanów Zjednoczonych są pod tym względem dość wyjątkowe. Z dużej odległości ich światło wydaje się błękitne lub prawie białe i dopiero z bliska widać, że jest w rzeczywistości zielonkawe – stąd wzięła się popularna nazwa tego świetlika, blue ghost.

Świetlik ten nie emituje krótkich sygnałów świetlnych, jak większość podobnych owadów, ale świeci jednostajnie przez około minutę, co sprawia, że często staje się bohaterem zdjęć z długą ekspozycją. Samce nie latają wysoko i zwykle wzbijają się w powietrze na wysokość maksymalnie jednego metra, wypatrując samic. Samice natomiast nie potrafią latać w ogóle – wspinają się na rośliny, świecą i czekają, aż zostaną dostrzeżone przez potencjalnego partnera.

W amerykańskim folklorze świetliki Phausis reticulata bywały uznawane za błąkające się duchy poległych żołnierzy, którzy walczyli po stronie Konfederacji w wojnie secesyjnej.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #usa #7ciekawostekprzyrodniczych
ba5189d0-09c9-4ffb-a91e-dc6cf7bed659
3cf9ac1a-5dc5-49cc-ba84-5c9c3d37caaf
4716e26a-d7b2-4bed-baf4-046001fe4269
ed2b86fa-2a85-4630-8233-8e52b8340ce0
ec2f3a65-b5ee-4ddb-bc5a-e3abb642c59d
zuchtomek

@Apaturia U nas też już się pojawiają i nawet mam miejscówkę


Latać będą świecące samce iskrzyków, przy ziemi siedzą ich samice i samice świetlików świętojańskich.


Dorosłe samce są aktywne tuż po zapadnięciu zmroku. Wspinają się wówczas na rośliny, po czym wzbijają w powietrze i zaczynają świecenie.

Samice są bardziej skryte, gdyż trzymają się ziemi, lub siedzą schowane wśród roślin, dlatego nawet świecące, nie są łatwe do znalezienia przez ludzi. By być jak najlepiej widocznymi dla samców, podginają swoje odwłoki do góry i dopiero wówczas emitują światło.

Samce dostrzegają je z odległości nawet 2 metrów. Kiedy im się uda, zataczają w powietrzu pętle, po czym gwałtownie opadają w dół i lądują dokładnie na samiczce. W czasie kopulacji jeszcze przez pewien czas świecą, jednak stopniowo gasną. W między czasie swej aktywności, iskrzyki są zainteresowane wyłącznie godami, gdyż nie pobierają żadnego pokarmu. Samce po kopulacji niemal od razu giną, natomiast samice zajmują się składaniem jaj.


https://maps.app.goo.gl/tac9VP2vz6XWLnMb7

69e2bbfd-21ca-4145-93c1-45afdd1f5be2
60c94cc0-a0c2-436f-8310-2eed9162cc2e
0472564c-98be-4603-9c4a-c7022297edfb
Krzakowiec

Uuuuuu jednak jestem jakąś luminescencyjną sroką - widzę coś co świeci w ładny sposób i od razu przykuwa moją uwagę :D

Atexor

@Krzakowiec to już wiem jak powstał Twój sklep bido ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A potem będzie tak:

Mój stary to fanatykiem świecidełek, pół mieszkania zaje**ne luminoforami, najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi kryształ czy trytową fiolkę i trzeba wyciągać w szpitalu, bo mają ostre krawędzie na końcu [cdn]...

Zaloguj się aby komentować

Świetlikowe drzewa Niektóre gatunki południowoazjatyckich świetlików z rodzaju Pteroptyx synchronizują swoje świecenie, jednak w inny sposób niż robią to świetliki Photinus carolinus i im podobne. Samce gatunków takich jak Pteroptyx malaccae i Pteroptyx tener tworzą liczne grupy i wspólnie sadowią się w koronie tego samego drzewa, a następnie emitują stamtąd synchroniczne błyski, by przywabić samice. Często wybierają do tego celu korony drzew namorzynowych rosnących przy brzegach wód, rozświetlając je setkami małych światełek i tworząc tym samym niezwykły efekt wizualny.

Świetliki południowoazjatyckie rozmnażają się przez cały rok, więc ich synchroniczny „spektakl” nie jest tak ograniczony czasowo jak ten w wykonaniu świetlików północnoamerykańskich. W południowej Tajlandii i Malezji regiony, w których można oglądać świetlikowe drzewa, cieszą się dużą popularnością wśród turystów. Tworzy to formę lokalnej ekoturystyki, która z jednej strony ma na celu zwrócenie uwagi na problem ochrony lasów namorzynowych, a z drugiej stanowi źródło dodatkowego dochodu dla miejscowych rybaków organizujących przewóz turystów łodziami do miejsc, gdzie znajdują się siedliska świetlików.

Niestety, ingerencja człowieka w środowisko naturalne sprawia, że populacja świetlików spada, a ich siedliska się kurczą. Świetliki z rodzaju Pteroptyx, podobnie jak wiele innych świetlików, są dość wrażliwe na zanieczyszczenia powietrza, sztuczne oświetlenie i głośne dźwięki, które je niepokoją.

Świecące synchronicznie świetliki zaobserwowane na Filipinach: link.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #azja #7ciekawostekprzyrodniczych
8bd0312c-e71c-4181-b9e3-d402ec8ec2d2
18f31bd1-1d44-44bb-9945-e214906c0e19
dc1dff83-1e1b-4330-b7ab-91ff47972b3d

Zaloguj się aby komentować

Świetliki synchroniczne Photinus carolinus to jeden z niewielu gatunków północnoamerykańskich świetlików, których samce potrafią synchronizować swoje sygnały świetlne. Częstotliwość sygnałów zależy w pewnym stopniu od temperatury otoczenia, ale przeciętnie samce emitują w locie od czterech do ośmiu bardzo jasnych błysków w czasie od dwóch do czterech sekund – po czym robią sobie przerwę trwającą osiem do dwunastu sekund.

Samice „odpowiadają” dużo słabszym, pulsującym świeceniem w czasie, kiedy samce nie świecą – dzięki takiej synchronizacji samcom dużo łatwiej zauważyć potencjalne partnerki.

Wokół namierzonej samicy może się zgromadzić nawet około dwudziestu samców. Zalotnicy chodzą energicznie wokół niej, emitują sygnały świetlne, a czasem też próbują się na nią wspinać (lub w zamieszaniu próbują się wspinać na inne samce) – ostatecznie jednak to ona wybiera partnera. Niektóre samice wybierają pierwszego samca, który wyląduje w ich pobliżu, inne jednak są wybredne i mogą odrzucić nawet kilku kandydatów zanim się zdecydują.

Synchroniczne pokazy świetlików z gatunku Photinus carolinus są chętnie obserwowane przez turystów, a jedne z najbardziej znanych siedlisk tych owadów znajdują się w Parku Narodowym Great Smoky Mountains. Podczas tygodni, kiedy trwają gody świetlików, ruch turystyczny na tym obszarze jest ściśle regulowany.

Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=0xtFZrm5620 - w bonusie na końcu świecące w ciemności grzyby

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #7ciekawostekprzyrodniczych
6bcfeb4e-924f-4fbc-a5a7-c035927e8baf
f437a193-d36a-4838-b030-bad850591e0e
be9a127c-453b-43dd-bf4e-4b3cda47392e
monke

@Apaturia tylko raz udało mi się trafić na świetliki nocą. Nie było ich aż tak dużo ale i tak robią wrażenie

GrindFaterAnona

@monke raz w życiu? mi, odkąd mieszkam w Katowicach, co roku.

monke

@GrindFaterAnona nie no nie przeprowadzę się do Katowic dla świetlików xD

_Maniek_

@Apaturia Smarter Every Day robił film w tym temacie: https://www.youtube.com/watch?v=ktp62UtKy1c

Rafau

@Maniek o to to! Jak to kiedyś mi jutub podrzucił, to byłem, zauroczony!

HunteX

Ja jeszcze nigdy w życiu świetlika nie widziałam.

Apaturia

@HunteX Teraz akurat jest dobry czas na obserwacje

GrindFaterAnona

@HunteX zacznij chodzić na spacery wieczorami w okolicach gęstych krzaków. czasowo to okolice Świętego Jana jak sama nazwa ludowa wskazuje

Zaloguj się aby komentować

Femme fatale wśród świetlików Świetliki z rodzaju Photuris występują w Ameryce Północnej, mniej więcej od Wschodniego Wybrzeża po obszar Teksasu. Samice należące do tego rodzaju praktykują tak zwaną agresywną mimikrę i potrafią naśladować sygnały świetlne emitowane przez samice innych gatunków świetlików. Przywabionego w ten sposób samca czeka makabryczna niespodzianka - kiedy już znajdzie się blisko rzekomej „partnerki”, samica, zamiast odbyć z nim gody, chwyta go i pożera (drugie zdjęcie). Łupem samic z rodzaju Photuris padają głównie samce z rodzajów Photinus i Pyractomena.

Przyczyną takiego zachowania samic jest potrzeba pozyskania ważnej dla świetlików substancji chemicznej: lucybufaginy, która znajduje się w organizmach różnych gatunków świetlików, a dokładnie w ich hemolimfie (owadzi odpowiednik krwi). Ma ona znaczenie obronne i sprawia, że świetliki są wyjątkowo niesmaczne dla drapieżników takich jak pająki czy ptaki – wystarczy, że wydzielą kilka kropli hemolimfy z lucybufaginą i prześladowca zostawia je w spokoju.

Przedstawiciele rodzaju Photuris nie wytwarzają tej substancji na własną rękę – jednak ich samice potrafią „podkradać” ją z organizmów pożartych samców należących do innych gatunków. Na trzecim zdjęciu można zobaczyć, jak to działa. Po lewej samica z rodzaju Photuris, która nie ma lucybufaginy, zostaje upolowana i pożarta przez pająka. Po prawej samica, która pozyskała pomocną substancję, skutecznie się broni – pająk oddala się (zapewne z obrzydzeniem).

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #7ciekawostekprzyrodniczych
233f23ce-9c2d-4a58-87c4-d3cdb70eda22
4a66ad00-1f97-4d6e-934b-f6aa23bf16ce
0fa0e146-342a-4ec2-a877-0cba1138c241
maly_ludek_lego

Dlaczego tutejsze posty o owadach wywołują u mnie mieszankę odrazy, obrzydzenia i ogólnie niepokoju? Za każdym razem, gdy je widzę, mam uczucie, że zara będę rzigoł

Nie możesz powrzucać jakichś słodkich motylków w stadium nimfy czy coś?

.

.

.

.

.

.

.

No dobra, jak już pisałem, brzydzę się, ale i tak nie mogę oderwać oczu od tych okropieństw, dlaczego

Apaturia

@maly_ludek_lego Motylki już były jakiś czas temu

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień świetlika! Populacja ciekawostek o świetlikach zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o ważkach:
Larwa ważki jak ksenomorf
Ważka i jej złożone oczy
Bakteriobójcze skrzydła ważki
Ważka i tzw. poza obelisku
Ważki jak motyle (Rhyothemis)
Plamki na skrzydłach ważki
Głowa ważki

Poprzednie serie:
Ciekawostki o ćmach
Ciekawostki o motylach
Ciekawostki o konikach polnych i pasikonikach

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #7ciekawostekprzyrodniczych
Atexor

@Apaturia Ty chyba byłaś owadem w poprzednim życiu i rozmawiałaś z innymi na zasadzie - "hej motylku kallima, dlaczego wyglądasz jak liść?" a on Ci wali legendarną historię życia jak jego przodek ukrył się przed potężnym pająkiem udając liścia.


Czasem się po prostu zastanawiam jak ludzie odkryli czy zbadali niektóre owady do tego stopnia i gdzie Ty wynajdujesz te ciekawostki

Apaturia

@Atexor Wynajduję je w różnych miejscach - czasem zaglądam sobie na ScienceNews, Smithsonian Magazine, czasem na inne serwisy popularnonaukowe


Jakiś czas temu zaczęłam sobie wyszukiwać ciekawostki przyrodnicze "do kawy", trochę na dobry początek dnia, a trochę w ramach poszukiwania inspiracji do kolejnych projektów pudełkowych. Jakoś tak wyszło, że wzięło mnie akurat na owady. Może ta fascynacja została mi jeszcze z dzieciństwa - bardzo lubiłam obserwować owady, pająki, ślimaki i inne nietypowe stworzenia, a potem sprawdzać w książce, co to takiego i jak to sobie radzi w tym wielkim świecie. Poprzedniego życia niestety nie pamiętam

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia