Zdjęcie w tle
Pióra Wieczne

Społeczność

Pióra Wieczne

23

Społeczność o piórach, atramentach i innych artykułach piśmienniczych

Dwóch synów matka miała, obaj byli bordowi
Przyszedł dziki Duchacz i nad wpisem się głowi

Diamine Oxblood i Diamine Writer's blood to takie Sami i Joey White świata atramentów - niby nie bliźniaki, ale mogłyby być.

Oba atramenty są bardzo ciemną czerwienią, a to, co je różni, to odcień. Oxblood wchodzi bardziej w brąz, Writer's Blood z kolei zalatuje fioletem. Jest to o tyle ironiczne, że na zdjęciu które zrobiłem przy ciepłym świetle wygląda to dokładnie odwrotnie XD.

Oxblooda znacie, tego drugiego jeszcze nie.

Diamine Writer's Blood
Ja kurwa nie rozumim. Serio, nie ogarniam. Mountain of ink mówi:
The ink had a wet flow.
Overall, I love how wet this ink is but unfortunately it can take a full minute to dry. It’s a nice dark office-appropriate color.
Nie zauważyłem ani jednego, ani drugiego. Dla mnie jeśli chodzi o mokrość, to Writer's Blood jest całkowicie średni, a poza maczanką używałem go też w Pilocie Elite, który suchym piórem nie jest absolutnie. Zajrzałem więc w internety - większość mówi, że Writer's Blood jest mokry jak diabeł, ale jest też typ, który mówi, że dla niego wcale nie.

Co do zasychania, jak widać na załączonym obrazku, też problemów nie zaobserwowałem. Szczątkowe smugi na 30s z maczanki, czyli wynik całkowicie standardowy, taki osiągnęło większość atramentów jakie mam. W piątek dostaniecie komplet btw.

No i tak to się żyje na tym świecie, różni ludzie, różne partie, różne butelki, różne doświadczenia.
Ale kolorek fajny
Tyle ode mnie!
#piorawieczne
887e4226-78cc-4a14-98ee-3c8114c2a7a6
72a0b30c-b7ed-4a38-b002-682b8c8fd717
103c23d1-872e-4127-8c5b-012ef70ec170
c3d18a5d-3349-49d5-8bfd-97573fa1dc9c
7dd25058-8032-4351-b8a6-6a250deee99d
Dziwen

@Rozpierpapierduchacz ti tata ti ti tata... xD

Zaloguj się aby komentować

Chińczyki z Ali wrzucili stalówkę do pióra wiecznego ze stylistyką kota Schrödingera. Ogólnie zajebista i podoba mi się bardzo, gorzej, że stalowa kosztuje +/-120 złotych, a 14K złota ponad 700 XDD

Ale popatrzeć i pokazać wam mogę, to nic nie kosztuje
#piorawieczne
5c3e6bde-d97b-4220-8ed6-c8dc683799f9
E_Nygma

@Rozpierpapierduchacz w apce raty 3x niecałe 40 zł w PayPo xd

Karonon

@Rozpierpapierduchacz zajefajna

Zaloguj się aby komentować

Wpis dodatkowy dotyczący prób atramentów.

Test nowych atramentów robiony jest szkalną maczanką. To jest taki magiczny narzędź, który się macza w atramencie, zbiera nadmiar i pisze się tym, co zostało w rowkach. Cała rzecz w tym, że maczanka jest narzędziem bardzo mokrym i dość grubym, dlatego od razu zaznaczałem, że jest to robione maczanką i czas schnięcia (5/15/30/1) jest dla wspomnianej właśnie maczanki.

To teraz oferuję wam porównanie tego, jak wygląda to nie z maczanki.
To jest taki sam test atramentu KWZ Spacer nad Wisłą (akurwat mam w robocie) tylko zrobiony Jinhao Sharkiem ze stalówką F.

Więc od tej pory, jak będziecie widzieli, że w teście maczanki maże się jeszcze po 30 sekundach, to będziecie mieli porównanie do tego, co może się dziać w zwykłym piórze

Tyle ode mnie!
#piorawieczne
787d7b06-10f2-441f-85b2-dbb7e67b1f81
3fcd9ed0-472c-4133-b651-c24c867b344f
Rozpierpapierduchacz

@Fly_agaric @wqrw Panowie, tak by to wyglądało. Wiadomo, grubsza stalówka, szczodrzej lejące pióro i wynik będzie się zmieniał, ale gorzej niż w maczance raczej nie będzie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Pelikan jaki jest każdy widzi

Pelikan 4001 Dark Green
Atramenty Pelikana mają to do siebie, że są popularne, bo są dobre i tanie. Kolorów jest trochę (chociaż szału nie ma) kosztują mniej niż 20 złotych za butelkę 30ml (ten kosztował 12) i wygląda tak jak na zdjęciu.

Niewiele można powiedzieć tak naprawdę, bo jest to atrament po prostu dobry i wszystko robi przyzwoicie. Krycie przyzwoicie, schnięcie przyzwoicie (Mazanie po maczance po 30 sekundach jeszcze występuje, czyli po zwykłym piórze już raczej nie będzie), wodoodporność przyzwoicie (chociaż może raczej powinienem powiedzieć wodooporność, bo ciężko niewodoodporne atramenty nazwać wodoodpornymi). Mokrość średnia. No ogólnie idealnym podsumowaniem tego atramentu jest
-Można powiedzieć, że jest średnio.
-To chyba super?
-Oczywiście, że super!

Tyle ode mnie
#piorawieczne
5fee94ca-3d47-404c-9150-f4f08e7b62b1
wqrw

@Rozpierpapierduchacz a polecisz coś ładnego, szybkoschnącego w miarę do biura? Jakieś takie niebieskoszare klimaty najchętniej.

Rozpierpapierduchacz

@Fly_agaric @wqrw wiecie co chłopaki, to trochę inaczej wygląda, bo te testy są robione z maczanki. Maczanka jest bardzo gruba i bardzo mokra, co zaburza obraz. Zaraz zrobię osobny wpis, bo faktycznie przydałoby się porównanie

SlowJohn

@Rozpierpapierduchacz A ja właśnie w 99% przypadków prawie tego (tylko Royal Blue kolor) atramentu używam Dlaczego? No właśnie przez tyle czasu robię "chwilowe" notatki których czas życia wynosi 2-3 dni albo max tydzień i trafia to do kosza. A że długopisem nie lubię pisać a ołówki zawsze mi giną to piszę piórem Mam do tego takiego badziewnego parkera:

https://allegro.pl/oferta/pioro-wieczne-parker-na-naboje-etui-16789109263

tylko z założonym tłoczkiem i jazda. Tanio, wygodnie. Super

Zaloguj się aby komentować

I'm blue
Da ba dee da ba di da ba da

KWZ'ty mam sztuk dwa.

KWZ Spacer nad Wisłą
Wszystko zaczęło się od @4pietrowydrapaczchmur i jego wpisu o niebieskim obrazie za 43,84 milionów dolarów...
ale niebieski ładny, mógłbym mieć taki atrament

No to kurwa proste, że zacząłem szukać XD
Długo się nie naszukałem i trafiłem na naszą KWZ'kę, Spacer nad Wisłą/Walk over Vistula (jak kto woli) to bardzo nasycony, ciemny niebieski.
Mountain of Ink pisze:

Walk Over Vistula ranges from a bright turquoise to a dark blue with black sheen. It has a lot of color variation, which makes it really interesting.
Ja tego osobiście na maczance nie zaobserwowałem, ale też z niej się leje strumieniami, więc ciężko, żebym zauważył. Co do czarnego sheenu to też tak trochę meeh bym powiedział, zwłaszcza w porównaniu z następnym na liście. Coś tam jest, ale nie skupiałbym się za bardzo, przynajmniej w porównaniu z markowymi braćmi.

Jest mniej mokry niż El Dorado, jest też od niego bardziej wodoodporny. Schnie w teście mokrej maczanki tak samo, po 30 sekundach jeszcze się rozmazał, ale po minucie już był spokój.

KWZ Wspomnienie znad Bałtyku
Wspomnienie znad Bałtyku/Baltic Memories to kolejny niebieski od KWZ, ten jest bardziej Blue-Blackiem i ten to ma kurwa czarny Sheen. I to sporo. Jeszcze ciut mniej mokry niż Spacer. Na teście schnie w zasadzie identycznie, ale z racji wysokiego sheenu, kiedy przejechałem po nim paluchem następnego dnia, to się jeszcze rozmazał. Raczej odradzam leworęcznym którzy martwią się o mazanie i jednocześnie piszą na gładkim papierze. Jeśli piszecie na bardziej chropowatym, to będzie lepiej, jak to z sheenami

Jak zwolni mi się jeden shark to chętnie załaduję go Spacerem nad Wisłą, nie będę wylewał, bo jest Iroshizuku załadowany, szkoda mi siana.
Bałtyk będzie musiał jeszcze poczekać.

Tyle ode mnie!
#piorawieczne
90354c3c-ce59-4bdf-b6c3-a59a977fbbc2
530f077a-c4a5-4d43-a905-9e956c24ef39
7e443f02-4e71-41bf-8368-fedfb524e85e
Yes_Man

@Rozpierpapierduchacz czym rozmazywał? Rękę pokaże xD

Zaloguj się aby komentować

Zawiodłem się. 
Nie na Was oczywiście, tylko na zwycięzcy ankiety, w której prosiłem Was o pomoc w wyborze koloru atramentu KWZ. Głosami większości wygrał kolor Mglista Zieleń i takiż zamówiłem. Bardzo liczyłem na to, że będę mógł używać tego atramentu na co dzień (że niby taki koneser i świadomy użytkownik jak pisała @moll ), więc zalałem pióro którym teraz głównie piszę - Waterman Carene ze stalówką EF. 

Chciałem zrobić jakiś “rozbudowany” test, z mierzeniem czasu zasychania, maziania, etc. Ale jak tylko nakreśliłem kilka pierwszych liter, efekt mnie całkowicie do tego zniechęcił.

Generalnie atrament mocno się leje i strzępi, co widać na załączonych zdjęciach. Próbowałem pisać na papierze w notatniku Moleskine (w kolorze ecru) oraz na kartce A4 (białej), takiej wyszarpanej z drukarki. Niestety w drugim piórze, które miałem akurat pod ręką (Faber-Castell Ambition F) nie mam tłoczka więc porównałem z atramentem Pelikan Edelstein, a chwilowo odeszła mi ochota, na sprawdzanie w innych jeszcze piórach. Może na spokojnie w weekend jeszcze się pobawię.

W każdym razie z moim ulubionym piórem Carene atrament nie jest kompatybilny. Aha, @Rozpierpapierduchacz wiesz, że na dodatek ten zielony nie pachnie?

Smutłem…

#piorawieczne
806d214e-66a2-4612-b6e9-52d83d6cc5da
07903e89-a552-421e-8eb7-941bdfe4093e
24b9d2f3-6709-43b4-8697-47418ec587fe
50a59dec-1296-4d4a-b5d5-9ebc0394cf9e
4b7c49a3-adef-4b94-a3d7-20911a6d2781
Rozpierpapierduchacz

@fonfi ale jaja XD

Aż zacząłem grzebać, i tldr to

"No tak, mokry, fajna mokra, ale się nie strzępi" XD


W kilku miejscach XD

d38b7a46-fc94-4e0d-987b-58f64bd5c59f
bojowonastawionaowca

@fonfi ale wiesz, że testy atramentu nie liczą się bez pisania żartów o twojej starej?

Yes_Man

@fonfi teraz musisz kupić zieleń #3

Do mnie przemawia, nawet komcia dałem

Zaloguj się aby komentować

Wpis zacznę od podziękowania @Rozpierpapierduchacz za jego wpis z początku roku dotyczący Jinhao 993. Jak tylko je zobaczyłem, od razu chciałem je mieć i od tamtej pory stało się moim ulubionym. Miałem różne pióra na przestrzeni lat. Jakieś szkolne Astrapeny, Parkery, Mont Blanc, Pelikany, inne nołnejmy, ale to pióro jest dziwne, inne. Można tankować dowolnym atramentem i odpala od strzała nawet po kilku miesiącach leżenia w opakowaniu, gdzie parker zasychał po jednym dniu i nawet po polowych modyfikacjach czas ten można było wydłużyć trochę, ale to i tak nie to samo. Tak więc zalewałem Jinhao 993 różnymi atramentami: najtańszym Hero, parkerowskim atramentem, fluorescencyjnym (którym nie powinienem, bo podobno zasycha i niszczy pióra, ale nie rekina połykacza atramentów), i nawet z Chou Kuro sobie dobrze radzi. Podczas pisania nie przerywa. I najlepsze w tym wszystkim, że są one śmiesznie tanie. Pan Chinczyk wysyła 12 sztuk za 80 zł. Ponadto, znalazłem też Jinhao 995 - łabądź. To samo, tylko inaczej odlany plastik, ale w środku dokładnie to samo co rekin.

Stalówka 0.38 jest moją ulubioną. 0.5 trochę już grubo pisze, choć nadal bardzo fajnie. Jest jeszcze grubsza opcja do kaligrafii, ale jest zakrzywiona, dziwna, i brak mi odwagi do testowania tego wynalazku, i zwyczajnie do kaligrafii wolę obsadkę, stalówkę i maczanie tego zestawu w butelce atramentu, choć może kaligraficzny rekin też uzależnia.
fa2ec5a3-ca7b-4bd6-ad74-9c2d556b4cb1
30d6b04e-7f38-416d-b3a4-7d33e794d7e7
2dc1a4f7-b2d8-433e-ac38-47a1fccb7ade

Zaloguj się aby komentować

Zachęcony fanatyzmem @Rozpierpapierduchacz w temacie atramentów KWZ i zmotywowany przez @moll z jej podejrzanym zamiłowaniem do "zielonego", jako że nie potrafię sam podjąć tej brzemiennej w skutki decyzji w kwestii koloru - wrzucam ankietę.

Zamykam oczy i "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba"!

#piorawieczne

Który zielony atrament KWZ?

21 Głosów
moll

@fonfi jestem rozczarowana, że zieleni myśliwskiej nie rozpatrujesz

splash545

@fonfi wiesz, że ludzie będą Ci głosować w tej ankiecie na pałę bo nie wrzuciłeś żadnych zdjęć tych kolorów? Ja tak zrobiłem

PaJaC

Nie bierz zielonego #3. Kolor jest płytki a w dodatku na zwykłym nie satynowanym papierze strzępi. Dużo lepszy jest GvFC moss green

Zaloguj się aby komentować

Dodając jeszcze dwa grosze do ostatniego wpisu o KWZ El Dorado

Tak to wygląda w Pocket Penie. Od jasnego, do ciemnego, cieniowanie jakby jutra miało nie być


A! Wspominałem, że KWZy pachną wanilią? Nie? No to pachną XD
#piorawieczne
c6c0203b-e2bc-4377-a938-2ff753504fa1
Yes_Man

@Rozpierpapierduchacz No i namówił

Znowu

Ale z Ciebie blać xD

Już słyszę komentarze różowej: po co Ci żółty atrament pachnący wanilią?!

Zaloguj się aby komentować

Stare prawidło mówi, że nie liczy się to, co na zewnątrz, liczy się wnętrze.

Nie jestem do końca przekonany, czy w kwestii piór wiecznych też jest to prawda, bo nie chciałbym mieć jednego badziewnego pióra i mnóstwa atramentów, ale z drugiej strony z pisania 30 piórami gdzie każde załadowane jest jednym atramentem też bym frajdy nie miał.

Myślałem ostatnio nad tym, jak przeprowadzić "recenzję atramentu". Jak pokazać jego właściwości. No płynie, jedne są bardziej "mokre", drugie mniej, ale co opisać i co pokazać. No i wymyśliłem, powiedziałbym, że jak na moje warunki, to aż nazbyt rzeczowy sposób.

Przygotowane testy zawierają:

  • Markę i model atramentu
  • Wymaz z pochwwwwwWWRÓĆ! z butelki
  • Rozmazywalność po 5, 15, 30 i 60 sekundach
  • "W"odoodporność

Takie testy zostały przeprowadzone nie tylko na ostatnich 5 zakupionych atramentach, ale też na całej reszcie, tylko w mniejszej skali, więc możecie się spodziewać posta podsumowującego całą moją kolekcję atramentów. Ale to nie dzisiaj.

Oto

KWZ El Dorado

El Dorado jest atramentem średnio "mokrym" czyli nie tyle mniej gęstym, co mniej przylegającym sam do siebie, więc dobrze "leje się" na papier.

Schnie również "średnio", po 30 sekundach jeszcze się mazał, za to po minucie już praktycznie wcale, a tu warto wziąć pod uwagę, że wszystkie testy wykonane zostały szklaną maczanką, która podaje horrendalne wręcz ilości atramentu na papier.

Jeśli chodzi o wodoodporoność, no to sytuacja wygląda tak, że no w zasadzie, to jej kurwa nie ma nic a nic.

Ma za to świetne cieniowanie, w połączeniu z Platinum Pocket Pen jest bardzo jasnym żółtym, ale już podany z maczanki ma bardzo intensywny kolor, który możecie zobaczyć na zdjęciu.

Butelka KWZ jak to butelka KWZ, klasyczny słoik i mogliście zobaczyć ją już ostatnio. Kosztuje zawrotne 39 złotych

No i co
Tyle ode mnie
#piorawieczne
d345359f-b0d9-4849-888c-08d846261dd9
cd399d70-0196-48e8-a879-c8e08706c36a
bojowonastawionaowca

Pan @Rozpierpapierduchacz jak zrobi test to nie ma we wsi

Zaloguj się aby komentować

Watermana L2 - the end.
Przy okazji sobotniej wizyty na wystawie w Muzeum Etnograficznym w Warszawie dostałem - poza obfitym ślinotokiem i źrenicami jak u heroinisty spowodowanymi możliwością dotknięcia (okazuje się, że lizać nie wolno) niezliczonej liczby wiecznych piór - zamówione woreczki na atrament oraz buteleczkę szelaku. A to wszystko od wspominanego gdzieś wcześniej pana Przemka Dudka. Zdobycze te pozwoliły mi dokończyć quest o tytule Waterman L2.

Gumę przyciąłem do odpowiedniego rozmiaru, żeby mieściła się w korpusie i dokładnie naciągnąłem na sekcję uszczelniając szelakiem żeby nic nie przeciekało. Wszystko zmontowałem do kupy i zalałem atramentem używając “wajchy”. Tym razem mechanizm napełniania, uzupełniony już o brakujący element, zadział idealnie. No kto by się spodziewał… 

Opanowując podniecenie przyłożyłem stalówkę do papieru i z zadowoleniem stwierdziłem, że nic nie skrobnęło i nic się nie ulało. Ośmielony tym wszystkim zacząłem kreślić litery moim koślawym charakterem pisma i okazało się, że pióro pisze gładko, z subtelnym, ledwie wyczuwalnym efektem skrobania ale mnie to akurat nie przeszkadza bo lubię stalówki EF, które często mają taki feel. Pewnie można by było delikatnie papierem ściernym albo pilnikiem wyprowadzić czubek stalówki żeby pisało jeszcze gładziej, ale aż tak odważny chyba jeszcze nie jestem.

Podsumowując - operację się udała, pacjent dostał nowe życie, a ja w nagrodę udzieliłem sobie pochwały słownej przed lustrem.
(na zdjęciach wybrane kolekcje z sobotniej wystawy)
#piorawieczne
5711de3d-f264-458e-ab80-3499d0cf2854
41f79e37-1dca-43cf-9ed3-0985dd90fa0d
96275484-710e-4bdb-aed2-393c0ffb38aa
d92af7ba-951e-48e6-8da9-e6b761198fc6
maly_ludek_lego

Ale piekny tusz! Az mi sie zachcialo pisac piorem xD Ale ktos by mi musial sprezentowac jakies.

Jak kiedys w przyszlosci bylaby hejtopaka, to chcialbym Cie wylosowac

Zaloguj się aby komentować

Waterman L.2. update
Powiem tak: kolejny etap prac czyli polerowanie pióra (w znaczeniu literalnym, a nie to, o czym świntuchy myślicie) przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nie tylko nic nie zepsułem (chyba), ale pióro nabrało nowego blasku.

Jak tylko pan Inpost napisał do mnie w telefonie, że paczka z materiałami ścierno-polerskimi jest “w doręczeniu”, zabrałem kocyk, śpiwór, termos z kawą, jajko na twardo i pobiegłem czekać na kuriera pod paczkomatem. Odebrawszy przesyłkę, niezwłocznie rozłożyłem cały bałagan na stole, nie przejmując się rodziną, która musiała przez to spożywać obiad w kuchni na stojąco. Możliwe, że to dlatego ciągle się do mnie nie odzywają…

W każdym razie uzbrojony w różne papiery/płótna ścierne o gradacji od 3200 do 12000, pastę polerską (made in China) oraz kilka ściereczek z mikrofibry z duszą na ramieniu przystąpiłem do działania. Po użyciu pierwszych - tych najgrubszych - mimo, że niby człowiek wiedział, że się zmatowi, to jednak przerażenie zaczęło się wkradać w moje niespokojne serce. Na szczęście kolejne, coraz drobniej ziarniste arkusze (oraz kolejne kieliszki nalewki z derenia) stopniowo zmniejszały drżenie rąk a poszerzały uśmiech na twarzy, który finalnie do dzisiaj mi z niej nie schodzi.

Czy ktoś doświadczony zrobiłby to lepiej? Na pewno. 
Czy efekt końcowy mógłby być jeszcze lepszy? Nie wątpię. 

Ale nic nie zastąpi tej radości dłubania, polerowania, dreszczyku niepewności i widoku efektów z własnej pracy. Takiej prawdziwej, fizycznej i namacalnej, a nie ciągłego klikania w kąkuter - polecam.

Teraz czekam jeszcze tylko na woreczek na atrament i szelak i zobaczymy jak zakończy się ta krótka saga.
#piorawieczne
61f504ca-5fd2-4862-a4d9-5041d70eca25
f510e2af-80fc-43b7-842e-44959af4681b
6ffbcab8-af96-42a1-ad95-e0240b0a4b39
174368f9-e180-4a07-8c2f-71bd17a14a90
Rozpierpapierduchacz

@fonfi nie liczy się koniec sagi, liczą się przyjaciele których zdobyłeś po drodze czy coś XD


Dobra robota, czekam z niecierpliwością na finał. Coś mi mówi, że będzie działać jak złoto ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Astro

@fonfi no kurde. Ja mam gdzieś w domu takie pióro. Chyba będę musiał też zabrać się za renowację bo efekt naprawdę fajny.

stolichnaya

@fonfi Cześć, czy mógłbyś coś polecić z długopisów do dłuższego pisania? Szukam na prezent dla ziomka

Zaloguj się aby komentować

Cześć ludziska. Nie leżą komuś w szufladzie jakieś Lamy al-star, stalówki do safari czy konwertery i chciałby sprzedać? Byłbym też zainteresowany atramentami różnej maści.
#piorawieczne
ErwinoRommelo

Siemanko, dodaj tagi mordzia, ja zawsze dodaje bo #tagowanietomojapasja

moll

@Cichaj taguj #piorawieczne tutaj społeczności jeszcze jakoś super nie działają

Rozpierpapierduchacz

@Cichaj szczerze mówiąc to jest mała szansa na to, że ktoś będzie miał, ale też niewielka, że będzie ci się opłacało. Amazon stalówki do Lamy ma w każdym rozmiarze za jakieś 30 złotych za sztukę i darmową dostawę od 65 złotych. 1 stalówka, 1 atrament i masz darmową dostawę, a jak weźmiesz od kogoś tutaj, zakładając oczywiście, że znajdziesz, to z samym paczkomatem wyjdziesz na minus raczej XD

Zaloguj się aby komentować

KURWA LUDZIE! NIUSA MAM! ALE JAKI FAJNY!!!!

Do sprzedaży trafia Kaweco CLASSIC Sport Piston Filler!!!!

Tak jak do niedawna w sprzedaży był Kaweco Piston AL(uminium)-Sport (kurwa 700 złotych (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻ ) tak teraz do sprzedaży trafia tańszy o połowę Classic!

#piorawieczne
b9a1940e-3cf8-4234-b29f-f72baa4da9b9
sierzant_armii_12_malp

@Rozpierpapierduchacz Za późno. Już więcej piór nie potrzebuję

Nebthtet

@Rozpierpapierduchacz oj, alus >>>> all, można po tym widłakiem przejechać i nic mu nie jest. Koleś na reddicie takiego pokazywał - "trochę dziwnie się gwint zachowuje", ale poza tym ok.


Poza tym alusy od ~215 pln gdzieś z naszego emejzona. A sport piston al za 575 - kliku kliku


https://www.reddit.com/r/fountainpens/comments/193gn1u/ran_over_kaweco_al_sport_with_a_forklift/


@sierzant_armii_12_malp odpowiednia liczba piór to N+1, gdzie N = liczba aktualnie posiadanych piór.

Rozpierpapierduchacz

@Olmec przypomniałem sobie o tobie, kolejna propozycja wpadła

Zaloguj się aby komentować

Lamy Al-Star poszło w magię z edycją specjalną i postawili na Harrego Pottera, a dokładnie domy Hogwartu. Kosztują jakieś 170 zeta każde, albo zestaw wszystkich czterech domów za jakieś 670 złotych. Nawet teaser tego był XD https://youtube.com/shorts/nJAY0OvPhRI?si=JCNA1LoqonzsEPlb
#piorawieczne #harrypotter
e06e83e9-8360-4f77-94ac-85bfda837463
38bd8459-86a2-4843-9679-deb9c85a5cdb
31ebd5d3-7b56-4ce1-a2b9-8fc4f21a7bfe
22e5870d-aa9a-4091-a1d1-5962a3c70815
12c21a65-e231-40d1-924b-6ee210c5940f
AureliaNova

Heh, co za tani bait.

(idzie po portfel)


A tak serio: odstraszaja mnie opinie o średnio wygodnym uchwycie i tanim wykonaniu. @Rozpierpapierduchacz masz jakieś doświadczenia z Lamy?

Rozpierpapierduchacz

@AureliaNova Mam, nawet dokładnie z takim. Nie jestem fanem ichnej profilowanej sekcji również, jest aż nazbyt profilowana, wygląda jak ciosana siekierą, ale jakbym powiedział, że jest bardzo dla mnie niewygodna, to bym skłamał. Co do jakości wykonania - szczerze mówiąc nie wiem, o co chodzi, nic nie lata, nic nie skrzypi etc.


ALE


Jest problem z Lamy, jeśli chodzi o stalówki. Kurwa co tam się dzieje to ja nawet nie. Po pierwsze - jak na stalówce jest napisane EF, to nie ma gwarancji, że grubość linii będzie się mieściła chociaż w F. Po drugie są szlifowane na chybił-trafił, jedne są gładkie jak lustro, drugie drapią, reszta jest gdzieś pomiędzy. Nie ogarniam o chuj cho, chyba nikt nie ogarnia, z Lamy włącznie.


Mój Al-Star był z Fką, która dawała feedback niemal tak duży, jak Sailor, ale zdecydowanie bardziej drapiący niż Sailor, o ile coś ci to mówi. Salior bardziej skrobie, Lamy bardziej drapie. Ale już Stub 1.1 jest ok, bezproblemowy w zasadzie.


No i trzyma nie najlepiej, miesiąc poleży i trochę przerywa

AureliaNova

@Rozpierpapierduchacz Reddit narzeka, że aluminium sprawia wrażenie taniego plastiku, za to laminat szybko odchodzi. Hmm no a stalówki to zgaduje, że jest problem wszystkich masówek -.-

Zastanawiam się nad kupnem, bo ładne, ale w zasadzie by leżało na półce, bo i do notatek i do pracy już mam komplety, które się sprawdzają. Chyba że jako drugie pióro do domu, a wtedy stalówka mi nie straszna.

Musi mi się chyba ulezec decyzja :P

Dzban3Waza

Marka Harry Potter jest jak prosto w sumie obie dla zdziecinniałych 40 Latków xD

AdelbertVonBimberstein

@Dzban3Waza nie mam jeszcze 40 lat i uważaj sobie bo my tu nie tolerujemy szkalowania Harry'ego.

Dawaj na solo.

Dzban3Waza

@AdelbertVonBimberstein jak ja tez ge...znaczy fanboy

Zaloguj się aby komentować

Pomyślałem, że opowiem wam dzisiaj swoją historię. Historię drogi, którą przeszedłem od bycia małym Duchaczkiem, do Rozpierpapierduchacza spamującego piórami, jakim jestem dzisiaj.

Moje początki były takie, jak większość, jakieś pióro w domu, jakieś pióra plastikowe z marketu we wczesnej podstawówce, dwa Vectory (jednego mi znajomy rozjebał o ścianę, drugiego zgubiłem), potem stary IM, którego używałem przez całe technikum, a który niestety zasychał.

Trochę się tych piór przez moje ręce przewinęło, ale moja kolekcja miała zacząć się dopiero kilka lat później i zaczęła się nie od pióra, które kupiłem, a od tego, którego nie kupiłem.

Tym piórem był Parker Premier (w tej chwili Ingenuity) - cały czarny, większość w macie, stalówka zdobiona jak tego na tamte czasy Parker nie miał w zwyczaju robić.

Pierwszy raz trafiłem na niego, kiedy kupowałem swojego pierwszego IMa. I zakochałem się od razu. Tylko że, no, cena była zdecydowanie za wysoka na moje standardy, bo bujał się koło 800 czy 900 złotych. Kupiłem więc roboczego IMa i tak się bujałem. Potem odłożyłem pióra, jak już mówiłem, na kilka lat.

Pewnego dnia trafiłem na kanał Tuzanda, który prowadzi recenzje piór wiecznych (wcześniej prowadził je w ramach kanału TwojePióro) i recenzję nowego Urbana, pióra naprawdę pięknego. I to tknęło mnie, żeby zobaczyć, jak trzyma się mój piękny Premier Achromatic Black. Niestety... Już go nie było i jak się okazało, miało nie być jeszcze długo. Za to był on - nowy IM, również Achromatic Black, również cały czarny. Był też nowy Urban.

I tak jak wszedłem na stronę zobaczyć moje wymarzone pióro, tak wyszedłem z dwoma innymi, butelką atramentu i konwerterem.

A reszta... Resztę już znacie ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
PS Premiera/Ingenuity nie dorobiłem się po dziś dzień XD
#piorawieczne
c0fe7fc0-df1a-4c81-9a77-2087dfea50db
Karonon

@Rozpierpapierduchacz co polecasz jako pióro codzienne? Do pracy potrzebuję, dużo notuję w kalendarzu i lubię grubsze stalówki (Mmmeczka). Cena też tak max do 300zł bo to codzienne.

Myślałem nad Pelikanem Pura P40

Rozpierpapierduchacz

@Karonon A pracujesz biurowo, czy bardziej w ruchu? Bo może taki Al/Brass Soprt byłby dla ciebie jak to jakieś cięższe warunki. Bo jak w biurze, to za co się nie weźmiesz - jak nie dostaniesz bubla, to spełni swoją funkcję, Pura na pewno też

Karonon

@Rozpierpapierduchacz praca trochę na obiekcie ale głównie biuro

Zaloguj się aby komentować

Historii L.2. ciąg dalszy.
Jako się rzekło - a nie lubię sobie z gęby robić cholewy - za pokrętną namową pana @Rozpierpapierduchacz zabrałem się do nienachalnie profesjonalnej renowacji pióra Waterman L.2.

Przejrzałem mnóstwo materiałów, obejrzałem kilka filmów na jutjubie, wkurzyłem żonę siedząc cały wieczór z nosem w ekranie i finalnie uznałem, że bardziej gotowy do działania nie będę. Raz kozie śmierć.

Dla jasności zaznaczę tylko, że otwierałem i rozbierałem to pióro po raz pierwszy…

Na początek wymontowałem sekcję z korpusu. Już sama ta operacja rozwiązała zagadkę miernego działania “wajchowego” mechanizmu napełniania pióra, na którą narzekałem w poprzednim wpisie. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że brak lateksowego zbiorniczka może być tego powodem… Na szczęście sam mechanizm dźwigienki działa sprawnie i nie brakuje ani dźwigienki (ale to widać na pierwszy rzut oka) ani wewnętrznej blaszki - to już potwierdziłem przy pomocy skomplikowanego układu latarki i szkła powiększającego.

Następnie przy użyciu niewielkich sił o tym samym kierunku lecz przeciwnym zwrocie, przyłożonych do stalówki i sekcji udało się obie te części rozdzielić, nerwowo wypuszczając całe powietrze z płuc. Po chwilowym zawieszeniu, w celu opanowania drżenia rąk i przywrócenia funkcji oddechowych wszystkie części dokładnie umyłem w letniej wodzie za pomocą szczoteczek różnej wielkości i różnych kształtów. W szczególności jednej do zębów i drugiej do mycia metalowych słomek z IKEA.

Okazało się, że stalówkę której czubki zachodziły na siebie (stąd efekt skrobania, lania i kleksowania), udało się naprostować na trzonku szkolnego pędzelka rozmiar “2” zdobytego metodą szabru z córczynej szuflady. Do tego poprawne umiejscowienie na spływaku spowodowało, że stalówka idealnie się “wyprofilowała”. A przynajmniej “na oko” tak wygląda…

Zanim jednak całość zmontowałem, postanowiłem przywrócić trochę blasku pozłacanym elementom pióra - stalówce przede wszystkim. Efekt prawie godzinnego polerowania szmatką z mikrofibry możecie podziwiać na zdjęciu.

Jutro czeka mnie tylko zakup lateksowego zbiorniczka, szelaku, płócien ściernych do wypolerowania korpusu i jeśli po drodze nic nie poniszczę to jest szansa, że pióro faktycznie nabierze wartości użytkowych.

W razie czego będę dzwonił z płaczem i prosił o ratunek pana Przemka Dudka, na którego stronę i film trafiłem doktoryzując się w odmętach internetów ( https://www.youtube.com/watch?v=aq5FPqQcqhs )
f3ee4158-6dae-48f2-a9df-deab4f4483cd
13d05368-ae4d-4b85-a336-ab07eaac304f
eed7b969-77cf-4084-af37-8ecf9fee916d
992f63ed-ef56-4f5b-972b-01746bc18d80
7c670d1a-78f3-4a31-9892-f6a65b75460c

Zaloguj się aby komentować

I tak w sumie drapię o tych piórach i drapię od siebie, a i mam plany, żeby jeszcze kilka rzeczy nadrapać, bo mam nowe i pomysł dodatkowy, ale chyba jeszcze nie pytałem:

Czy wy byście, piórwysyny moje, chcieli o czymś konkretnym przeczytać?
#piorawieczne
smierdakow

Czy narysowałeś kiedyś benis najdroższym piórem jakie masz?

Rozpierpapierduchacz

@smierdakow no kurwa...

Czekaj znajdę XD


10 piór

10 atramentów

XD

a953a45f-c3c1-4e4e-a3e1-28142ea784bd
smierdakow

@Rozpierpapierduchacz no i to jest właściwe podejście do pasji!

Opornik

@Rozpierpapierduchacz używam atramentu czarno-niebieskiego pelikana.

czy jest jakiś atrament który jest czarno-niebieski, ale niebieski widać dopiero wtedy kiedy się go bardziej rozcieńczy wodą?

Opornik

@Rozpierpapierduchacz mhm

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca owiec, nie mogę wkleić zdjęcia w komentarzu do tego wątku, wyskakuje mi takie coś o.


Normalne to to? Coś się zmieniło?

Edit: i to jest TYLKO do tego wątku XD

W obrębie tego posta ni chuja, wszędzie indziej normalnie

05715f78-0633-4f4d-b6b4-902154d701ca
bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz dziwen

Zaloguj się aby komentować

Jest mi co najmniej niezręcznie z faktem, że po ostatnim moim wpisie zapanowała taka cisza… Pomijając komentarze oczywiście. Dlatego czuję się zobowiązany, żeby ciszę tę bezczelnie przerwać.

Skoro obnażyłem się już z koronnym klejnotem z mojej kolekcji, tym razem śpieszę pokazać coś, co wartość ma zdecydowanie mniejszą - zapewne tylko sentymentalną. Jest to najstarsze wieczne pióro jakie posiadam. Pióro Waterman L.2., które produkowane było w latach 40. i 50. poprzedniego stulecia.

Pióro znalazłem szabrując, na wyścigi z resztą rodziny, rzeczy po dziadku, a patrząc na jego stan (pióra, a nie śp. dziadka) śmiem twierdzić, że dziadek go nie oszczędzał. Model L.2. to raczej pióro z niższej półki, dość popularne w swoich czasach, wykonane z podłego plastiku - co mogę potwierdzić i co zdecydowanie widać na zdjęciach. Czego jednak nie mogę potwierdzić to informacja, że piórem tym bardzo wygodnie się pisze. Mój egzemplarz charakteryzuje mocno zużyta stalówka i spływak przesunięty względem osi pióra - co może świadczyć o tym, że dziadek pomylił je z wkrętakiem… Generalnie pióro pisze tylko pod specyficznym kątem, chociaż stwierdzenie “pisze” to też lekkie nadużycie bo stalówka na zmianę skrobie, leje albo wali kleksy niczym Dyndalski u Fredry. Na pocieszenie (jeśli wierzyć oznaczeniom) to sama stalówka wykonana jest ze złota 14CT.

Najciekawszy w tym wszystkim jest natomiast sposób napełniania, który dzisiaj nie jest już chyba spotykany (jeśli się mylę to krytykę śmiało przyjmę na klatę) - mianowicie za pomocą “wajchy”. Stalówkę zanurzamy w kałamarzu i za pomocą wspomnianej dźwigienki zaciągamy atrament. Działa to średnio… Ale znowu - to może być przypadłość tej konkretnej sztuki.

Obrazu dopełniają oryginalne pudełko z wyściółką z gąbki, która z racji wieku sypie się niczym łupież prezesa Jarka oraz oryginalna instrukcja, która trzyma się kupy tylko dzięki nieśmiertelnej - niczym prezes Jarek - taśmie Scotch…
#piorawieczne
6e1a77eb-dc8d-49f0-9aa1-d123865b7b79
efa7986d-3df2-4b5f-b6b9-c9fe481c4293
feb3cfff-5a7a-41a2-85ad-3243c2eaf271
d82dfffd-379b-4b1c-bb45-33c3938f243e
91836af8-a29b-47c1-9d61-9880424a5aeb
Rozpierpapierduchacz

@fonfi może by go do nibmaisra podesłać na renowację? A nóż widelec coś wypracuje, a do wartości sentymentalnej dojdzie jeszcze użytkowa

fonfi

@Rozpierpapierduchacz A wiesz co? - Zainspirowałeś mnie, żeby samemu spróbować to ogarnąć. Lubię taką dłubaninę. Zrobię doktorat na jutjubie i z tą profesjonalną wiedzą od randomowych ludzi z internetów przystąpię do renowacji.

A z innej beczki to dopisałem się do tego wędrującego dziennika z reddita i chyba delikatnie wymusiłem aktualizację tematu na moderatorze - podobno temat nie umarł.

Rozpierpapierduchacz

@fonfi A widzisz, to jest nas dwóch na tym portalu XD

Planuję Kapitana Bombę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować