Maszyna znów w grze 🥳
Ponad tydzień zajęła mi wymiana tylnej opony ale jest, świeżutka Heidenau K60 Scout DOT 1124. Dla testów zrobiłem ponad 100km i wstępnie jest git. Nawet znalazłem troszeczkę piaseczki i w sumie nie zauważyłem różnicy między K60 Scout a Motoz GPS.
Korzystając z okazji zaprezentuje gadżet który używam, elektroniczny klucz dynamometryczny pod brandem Honitona (wielu ludzi ich chwali i ja również). Jego zasada działania jest bardzo prosta, pokazuje moment z jakim dokręcamy śrubę i piszczy gdy przekroczymy zadaną wartość. Zalety względem takiego tradycyjnego klucza dynamomentrycznego to niewielki rozmiar, duży zakres pracy oraz (w teorii) brak konieczności okresowej kalibracji gdyż zamiast sprężyny mamy tensometry
Przy okazji widziałem jak na Wisłostradzie na wysokości Łomianek paliło się auto. Oczywiście nie zabrakło gapiów korkujacych drogę 😑
Co do wcześniejszej oponki Motoz Tractionator GPS;
Uważam jest jest to całkiem dobra opona do robienia tras, prędkości rzędu 170km/h nie robią wrażenia. Czy to ulewa, czy silne wiatry boczne lub jedno i drugie. We wszystkich wariantach testowałem Motoza i bez zastrzeżeń. Po za asfaltem również jest git. W piachu miałem dużo uciechy a z błotem radziła sobie jak każda inna opona która miałem, z wyjątkiem Karoo 4 (niestety bieżnik znikną mi za szybko). I pewnie znów bym założył motoza ale chciałem przetestować oponę o podobnym bieżniku oraz... z motozem miałem strasznego pecha. Wcześniej na Pirelli STR i Karoo 4 nie miałem żadnych większych przygód (łącznie przełamane 20tys km). A na Motozie już w pierwszym tygodniu po założeniu strzeliła mi dętka podczas tripa. Duży fart że brak powietrza dał znać na zakorkowanej drodze i przy niskiej prędkości dzięki czemu mogłem ratować maszynę przed gleba (a byłem z dziewczyną i pełnym bagażem). A Chwilę wcześniej lataliśmy po szybkich winklach 😰. Pozniej miałem szlif na oleju na radzie. Innym razem wkręt w oponie i wyjazd odwołany przez brak sprzętu i zbyt późną porę by do kogoś podskoczyć. No i ostatnia moja przygoda która tu opisywałem.
I na koniec, jakby ktoś chciał kupić sentymentalny złom z okolic Nowego Dworu Mazowieckiego to jest zdjęcie z nr sprzedającego.
Mimo tygodnia i tak szacun...kiedyś na odludziu straciłem dętkę w komarze (wada fabryczna przy wentylu) - zdjęcie gumy z felgi i założenie z powrotem z użyciem łyżek okupiłem kilkoma godzinami intensywego potu aka "spociłem się jak dziwka w kościele"...a ile kurew poszło to głową mała. U Ciebie inny kaliber wymiany.
@szczekoscisk Honiton klasa!
@szczekoscisk jak to dobrze że ponoć jest komplet akcesoryjnych kół pod bezdętki
Zaloguj się aby komentować