Post nie mój - ja go tylko udostępniam. Po pierwsze dlatego,że się z nim w zupełności zgadzam.Po drugie - miałem przyjemność spotkać i działać z tymi ludźmi - są konkretni a po trzecie - może akurat jest tu ktoś z okolic 3miasta i by się skusił. Ponadto wpisuje się to wspaniale w moją wizję społeczeństwa przygotowanego na czas W. Zapraszam do krótkiej lektury
PS Klub strzelających inaczej organizuje jedne z najcięższych i najbardziej wymagających zawodów strzelecko-taktycznych na świecie pt. Lekka Piechota. Relacje do obejrzenia na YT
"Dzień dobry,
Dajemy znać, że trwa nabór do naszej grupy proobronnej "KARNIEWIACY".
W momencie wybuchu wojny na Ukrainie miałem potrzebę "zrobienia czegoś". Mając na względzie to jak bardzo ważni i niezastąpieni są ludzie którzy znają się na rzemiośle wojskowym i przeszli chociaż podstawowe szkolenie wojskowe, postanowiłem uruchomić nabór do grupy "KARNIEWIACY". Założeniem grupy było to, że szkolenie jest w pełni płatne ponieważ mając doświadczenie z poprzednimi grupami proobronnymi wiedziałem, że nie da się wszystkiego załatwić "po znajomościach" i na piękne oczy. Odbywające się zajęcia muszą być prowadzone przez konkretne osoby, znające się na danym temacie. Ponadto jeżeli szkolenie bazuje na jednej lub max dwóch osobach to rodzi to szereg zagrożeń i problemów. Po pierwsze, co jeżeli dwie z tych osób nie będą mogły ? Po drugie, każdy instruktor działa w jakichś wyznaczonych przez siebie ramach. Mnogość instruktorów umożliwia kursantom zapoznanie się z różnymi metodami i sposobami rozwiązywania problemów. To był pierwszy, podstawowy powód czemu, w odróżnieniu do innych grup przy których miałem przyjemność pracować, szkolenie musi być płatne - instruktorzy przyjeżdzający na zajęcia muszą chcieć tam być a dobrze płatna robota jest jednym z największych motywatorów.
W związku z powyższym, wśród nas jest mnóstwo osób, które podczas służby w wojsku, policji, straży lub innych nabyli mnóstwo cennych umiejętności. Bardzo często niestety bywa tak, że na ludzi żegnających się z mundurem nie ma żadnego pomysłu. Bardzo często ministerstwa po prostu się z nimi żegnają i gdzieś w kancelariach odkładają papier by w razie "w" wysłać list mobilizacyjny lub powołanie na ćwiczenia lub inne. Według mnie to poważny błąd, takie osoby powinny być cały czas gdzieś z boku, mniej aktywne i nie tak zaangażowane jak podczas służby (wiadomo, trzeba odpocząć na emeryturze). Nie można dać tej "wiedzy" uciec, nie przekazując jej kolejnym osobom i to najlepiej w sposób systemowy. Częściowo moją intencją było "powyciąganie" takich osób by nie traciły poczucia zaangażowania się w działania oddolne. Oczywiście głównym argumentem pozostaje wynagrodzenie za pracę ale przy okazji tego nie da się uniknąć budowania relacji i tworzenia siatki kontaktów. Kolejnym skutkiem na który liczyłem że wystąpi przy okazji było budowanie zażyłych więzi między ludźmi. Podczas wszelkich szkoleń poznajemy się i uczymy się ze sobą żyć, często to wszystko wychodzi poza działalność danej grupy. Ludzie spotykają się i poznają lepiej, później spotykają się rodzinami na bardziej zorganizowanych wydarzeniach itd. itp. Nie ma dla naszego przeciwnika nic gorszego niż szerokie grono znających się osób, które ciężko jest podzielić, jest to dla niego największa zmora. Środowisko na które nie może wpłynąć w żaden sposób swoimi brudnymi zagrywkami.
Ostatni punkt tego tekstu będzie odnosił się bezpośrednio do końcówki poprzedniego. Nie musicie chcieć się szkolić, nikt wam nic nie każe i tym bardziej ja tego nie mogę (no chyba że Pan Pułkownik z listem mobilizacyjnym w WKU ). Wiem natomiast, że na pewno NIE chcecie przechodzić podstawowego szkolenia podczas wojny dlatego zachęcam żeby zaangażować się w działanie jakiejkolwiek grupy albo iść do WOT. Bycie już w tym środowisku teraz tylko zaprocentuje w przyszłości. Nie mówię żebyście wstępowali akurat do Karniewiaków ale zachęcam, jeżeli tylko nie zamierzacie uciekać w razie burzy, do podjęcia działania w jakiejkolwiek grupie której umiejętności i wiedza będzie do wykorzystania w razie wojny.
Bowiem walka o nasze domy i bezpieczną przyszłość to sprawa wszystkich tych którym te rzeczy są drogie.
Proszę o udostępnienie
Prezes Klubu Strzelających Inaczej
Robert Rosa "
Polecam
#belzebubowawymianamysli
PS Klub strzelających inaczej organizuje jedne z najcięższych i najbardziej wymagających zawodów strzelecko-taktycznych na świecie pt. Lekka Piechota. Relacje do obejrzenia na YT
"Dzień dobry,
Dajemy znać, że trwa nabór do naszej grupy proobronnej "KARNIEWIACY".
W momencie wybuchu wojny na Ukrainie miałem potrzebę "zrobienia czegoś". Mając na względzie to jak bardzo ważni i niezastąpieni są ludzie którzy znają się na rzemiośle wojskowym i przeszli chociaż podstawowe szkolenie wojskowe, postanowiłem uruchomić nabór do grupy "KARNIEWIACY". Założeniem grupy było to, że szkolenie jest w pełni płatne ponieważ mając doświadczenie z poprzednimi grupami proobronnymi wiedziałem, że nie da się wszystkiego załatwić "po znajomościach" i na piękne oczy. Odbywające się zajęcia muszą być prowadzone przez konkretne osoby, znające się na danym temacie. Ponadto jeżeli szkolenie bazuje na jednej lub max dwóch osobach to rodzi to szereg zagrożeń i problemów. Po pierwsze, co jeżeli dwie z tych osób nie będą mogły ? Po drugie, każdy instruktor działa w jakichś wyznaczonych przez siebie ramach. Mnogość instruktorów umożliwia kursantom zapoznanie się z różnymi metodami i sposobami rozwiązywania problemów. To był pierwszy, podstawowy powód czemu, w odróżnieniu do innych grup przy których miałem przyjemność pracować, szkolenie musi być płatne - instruktorzy przyjeżdzający na zajęcia muszą chcieć tam być a dobrze płatna robota jest jednym z największych motywatorów.
W związku z powyższym, wśród nas jest mnóstwo osób, które podczas służby w wojsku, policji, straży lub innych nabyli mnóstwo cennych umiejętności. Bardzo często niestety bywa tak, że na ludzi żegnających się z mundurem nie ma żadnego pomysłu. Bardzo często ministerstwa po prostu się z nimi żegnają i gdzieś w kancelariach odkładają papier by w razie "w" wysłać list mobilizacyjny lub powołanie na ćwiczenia lub inne. Według mnie to poważny błąd, takie osoby powinny być cały czas gdzieś z boku, mniej aktywne i nie tak zaangażowane jak podczas służby (wiadomo, trzeba odpocząć na emeryturze). Nie można dać tej "wiedzy" uciec, nie przekazując jej kolejnym osobom i to najlepiej w sposób systemowy. Częściowo moją intencją było "powyciąganie" takich osób by nie traciły poczucia zaangażowania się w działania oddolne. Oczywiście głównym argumentem pozostaje wynagrodzenie za pracę ale przy okazji tego nie da się uniknąć budowania relacji i tworzenia siatki kontaktów. Kolejnym skutkiem na który liczyłem że wystąpi przy okazji było budowanie zażyłych więzi między ludźmi. Podczas wszelkich szkoleń poznajemy się i uczymy się ze sobą żyć, często to wszystko wychodzi poza działalność danej grupy. Ludzie spotykają się i poznają lepiej, później spotykają się rodzinami na bardziej zorganizowanych wydarzeniach itd. itp. Nie ma dla naszego przeciwnika nic gorszego niż szerokie grono znających się osób, które ciężko jest podzielić, jest to dla niego największa zmora. Środowisko na które nie może wpłynąć w żaden sposób swoimi brudnymi zagrywkami.
Ostatni punkt tego tekstu będzie odnosił się bezpośrednio do końcówki poprzedniego. Nie musicie chcieć się szkolić, nikt wam nic nie każe i tym bardziej ja tego nie mogę (no chyba że Pan Pułkownik z listem mobilizacyjnym w WKU ). Wiem natomiast, że na pewno NIE chcecie przechodzić podstawowego szkolenia podczas wojny dlatego zachęcam żeby zaangażować się w działanie jakiejkolwiek grupy albo iść do WOT. Bycie już w tym środowisku teraz tylko zaprocentuje w przyszłości. Nie mówię żebyście wstępowali akurat do Karniewiaków ale zachęcam, jeżeli tylko nie zamierzacie uciekać w razie burzy, do podjęcia działania w jakiejkolwiek grupie której umiejętności i wiedza będzie do wykorzystania w razie wojny.
Bowiem walka o nasze domy i bezpieczną przyszłość to sprawa wszystkich tych którym te rzeczy są drogie.
Proszę o udostępnienie
Prezes Klubu Strzelających Inaczej
Robert Rosa "
Polecam
#belzebubowawymianamysli
Zaloguj się aby komentować