Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

Komentarze (3)

Jeżeli chodzi o plum, to zawsze wracam do pewnej piłkarskiej anegdoty.

W zamierzchłych czasach Łazarek poszedł na koncert słynnego polskiego dyrygenta, pianisty, kompozytora muzyki poważnej i filmowej, Jerzego Maksymiuka. Wspominał, że pod ścianą zobaczył człowieka, który trzymał dziwny instrument i co pewien czas robił na nim „plum”, „plum, plum”, „plum, plum, plum”. Za nim w świecie nie potrafił pojąć fenomenu tego „plum”, „plum, plum”, „plum, plum, plum”. Doszedł jednak do wniosków fundamentalnych dla swojej trenerskiej kariery. – Ja tego nie rozumiem, a dla znawcy to jest właśnie to. W futbolu też trzeba znaleźć takie „plum” – spuentował.

Jak widać, ty znalazłeś swoje plum. xD

@Dziwen tak. Dobre plum nie jest złe.

Zaloguj się aby komentować