Komentarze (9)
Bo to trzeba mieć chody u pani sklepowej, żeby udzielała takich odpowiedzi pomiędzy wierszami.
Kto tak niby pyta czy szyneczka jest smaczna?
@derek25 pracowałam na mięsnym. Pytają xD
No absurd, bo jednemu smakuje wodnista polędwica sopocka, drugiemu mortadela, a trzeciemu tylko 120g na 100g mięsa wędzony schab (oj i nie za słony!). Więc mój gust smakowy nie jest żadnym wyznacznikiem.
Ogólnie wszystkie są potencjalnie "smaczne", bo nie ma sensu zamawiać produktu który się nie sprzeda i po którego klient nie wróci.
@Herubin Za komuny była szansa usłyszenia od sprzedawcy, że towar jest do niczego. Po prostu mu nie zależało, żeby klient kupił. Część starych ludzi nie zauważyło, że czasy się zmieniły.
Zaloguj się aby komentować
@Blask Nigdy nie ogarnialem sensu tych pytan. Pracownik ma powiedziec, ze ta jest dobra a tej pan nie kupuj bo do d⁎⁎y jest?