może ktoś w photoshopie narysował
Ostatnio jakiś krótki materiał o rozpoznawaniu obrazów z AI oglądałem i w skrócie gość tłumaczył, że nie jest najważniejsze, czy kot ma muszlę ślimaka albo 6 łap. Najłatwiej wykryć artefakty z jednej kompresji w innym typu pliku albo brak różnic w różnych pasmach kolorów czy tam kanałach. Ale Sam Altman powie, że to ich nowe AI takie mądre, że umie palce liczyć.
@mordaJakZiemniaczek każdy kto traktuje narzędzia do wykrywania AI poważnie jest zacofany technologicznie.
Punktowe zmiany w szumie, rozmyciu, czy kolorze to tak jak mówisz najlepszy detektor manipulacji - od ponad dekady. Tak samo się wykrywa zmiany w Photoshopie. Wystarczy przerobione zdjęcie wywołać i zeskanować i cała ta subpikselowa technologia leci do kosza.
Można dowieść, że coś jest słabym fotomontażem, fotomontaż którego tak się nie da zweryfikować był wstanie zrobić licealista już dekadę temu.
A co do zacofania technologicznego to po drugie primo ultimo. Generatory obrazków często działają na zasadzie "generator" / "kontroler" gdzie jeden model się specjalizuje w generowaniu obrazków, a drugi w ocenianiu czy obrazek jest prawdziwy. Oba działają w tandemie generując coraz lepsze i trudniejsze w odróżnieniu obrazki. I każdy chłopski rozum powinien być wstanie zrozumieć co się stanie jak ktoś wymyśli super kontroler obrazków AI. Generator obrazków dostanie super nauczyciela.
Jeśli Sam Altman mówi, że generowanych obrazków nie odróżni się od prawdziwych to ma rację.
Zaloguj się aby komentować