@KatieWee Świetna kolekcja Niech Ci się ładnie rozrasta!

@KatieWee to była Lucy a nie po prostu Maud Montgomery

@KatieWee dobry rozrzut lingwistyczny - to kolejne wydanie po kirgijsku, tajsku i w języku hausa? xd

a myślałem, że moja ma hopla na punkcie Ani :D

@KatieWee oficjalnie trafiasz do Klubu Pozytywnie Zakręconych!

@KatieWee Ło Pani, bardzo bardzo szanuję taką kolekcję!

Jak ktoś zapyta, czy tu na hejto są normalni ludzie to wyślę link do tego wpisu

Szacuneczek

@KatieWee Umiesz węgierski, szwedzki lub litewski? Czy to tak bardziej w ramach kolekcji? Co Cię tak urzeka w jej twórczości?

@KatieWee widzę że Anne zbierasz całe tłumaczenie. Warto? "Lepsze" od tych dotychczasowych? Chciałabym mieć na półce, chociaż wątpię że chłopaki za to chwycą, ale nie wiem jakie tłumaczenie najlepsze. Sama jak czytałam to każdy tom innego tłumacza praktycznie.

I przypomniałaś mi o Błękitnym zamku. Też dobrze wspominam

@KatieWee pamiętam Panią z wykopu! : D zawsze mi się cieplutko robiło od tamtego posta

Piękna kolekcja, tylko pozazdrościć:) aczkolwiek Ania z Zielonego Wzgórza to jedna z dwóch lektur, które zacząłem i nie skończyłem ^^ rodzaj problemów jakie miała główna bohaterka był zbyt inny od problemów jakie miał nastoletni chłopak i nie dogadaliśmy się :) ciekawe czy teraz by mi podeszła historia?

@KatieWee Oho, widzę że ktoś by się tutaj z moją narzeczoną dogadał.

@KatieWee Kurde, aż przeczytam!

Mam tylko nadzieję, że nie zrudzieję od tego.

@KatieWee kolekcja super! Ja niestety musiałem przystopować z książkami bo już przesadzałem

@KatieWee O matko! Masz chyba jej całą bibliografię

@KatieWee nie byłem fanem Ani z Zielonego Wzgórza, powiedziałbym "zbyt babska" jak dla nastolatka. Niemniej ostatnio znajoma z pracy poleciła mi na Netflixie "Anna, nie Ania". Również uważam je za mocno "babskie" i mimo paru średnich wstawek (rekord to był w jednym odcinku: uciskanie kobiet, uciskanie gejów i uciskanie czarnoskórego), to mi - około trzydziestoletniemu chłopu naprawdę mi się spodobał mimo tych rzeczy. Momentami mocno sielski, wsiowy, klimatyczny oraz uczuciowy. Szkoda, że nie ma kontynuacji po 2 sezonach, ale to już chyba klasyk w Netflixie, że tak przerywają z cliffhangerami.