Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

#ksiazkikatie

4
41
486 + 1 = 487

Tytuł: Zamek po drugiej stronie lustra
Autor: Mizuki Tsujimura
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: WE NEED YA
Format: książka papierowa
ISBN: 978-83-67974-36-3
Liczba stron: 443
Ocena: 6/10

Siedmioro nastolatków trafia przez lustra do magicznego zamku, w którym mają szansę znaleźć klucz do pokoju spełniającego życzenia.

Jakoś tak założyłam, że książka wydana w wydawnictwie specjalizującym się w YA będzie należała do tego nurtu.
Mamy tu jednak do czynienia z książką przygodową przeznaczoną dla młodszych nastolatków, w wieku powiedzmy 11-13 lat, raczej nie starszych. Nie dajcie sobie wmówić, że znajdziecie tam jakieś głębokie przesłanie i że to książka, która może nadawać się także dla dorosłych. To nie ten rodzaj literatury.
Dla dzieciaków wychowanych na łatpadzie i anime będzie w sam raz, dorosłych może znudzić płaskością bohaterów, miałkością ich rozważań czy powierzchownością problemów i rozterek. Niby porusza ważną kwestię ucieczki od szkoły i zamykania się w domu, ale robi to w taki sposób, że ani przez chwilę nie współczułam żadnemu z bohaterów.
Raczej nie polecam.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie #czytajzhejto
dd18eb6c-d98a-4117-9099-b27d74b96d87
2

Zaloguj się aby komentować

Targi w Poznaniu powoli zaczynają wysuwać się na prowadzenie jeśli chodzi o moje ulubione imprezy książkowe. Owszem, październikowy Kraków na zawsze będzie miał ważne miejsce w moim serduszku, ale Poznań w tym roku był niesamowity!

Po pierwsze: mnóstwo miejsca! Owszem były jakieś korki, jakieś tam stanie w kolejce czy odrobina pracy łokciami w okolicach południa w sobotę, ale to zupełnie naturalne zjawisko.

Po drugie: świetne panele! Nie byłam na wszystkich, na których chciałam, ale te na których się pojawiłam były w większości super. Nawet mąż, który niezbyt się książkami interesuje był zaciekawiony.

Po trzecie: spektakl! Bardzo milutki spektakl na podstawie Szóstej klepki Małgorzaty Musierowicz. Jeżycjada obchodzi w tym roku 50 lat istnienia, dosyć mocno było to zaakcentowane na targach, pojawiło się kilka ciekawych inicjatyw z Jeżycjadą w tle. Pierwsze tomy bardzo lubię, więc przedstawienie oglądałam z przyjemnością.

Po czwarte: toalety WSZĘDZIE!

Po piąte: Wydawnictwo Niezwykłe miało całą halę dla siebie. Komuś kto to wymyślił bardzo proszę dać premię milion złotych w trybie natychmiastowym. Tak trzymać!

Czego mi brakowało?
Większej liczby książek używanych, antykwariatów. Był chyba tylko Tezeusz i tyle. W tej kwestii zawsze rozpieszcza Wrocław, za co go też lubię.

Co kupiłam?
Trochę nowości, trochę książek, na które czaiłam się od dłuższego czasu, ale chciałam najpierw zajrzeć do środka, trochę kotków i trochę Japonii, jak zawsze. Wzięłam sobie też torbę targową, wygląda na całkiem solidną.

Od czego byście zaczęli?

#ksiazki #ksiazkikatie #targiksiazki i jak zawsze w moim życiu #pokazkota
3f213fd2-e06b-40cb-ae75-5ab775a57491
17

Zaloguj się aby komentować

Ulubiony kawałek mojej #domowabiblioteczka czyli regały z Maud Montgomery

Jeżeli pytacie, czy tu jest tylko Ania z Zielonego Wzgórza, to odpowiedź brzmi nie.

Są tu też Emilka, Jane i Valancy 😛

Z lewej głównie serie, w których mam wszystkie tomy i książki w obcych językach, z prawej takie w których czegoś mi jeszcze brakuje i pojedyncze Anie, pośrodku wydania przedwojenne i moje ukochane Włocławki 😀

#ksiazki #ksiazkikatie
4665d168-332d-4eca-a916-e47b1f42b697
23

Zaloguj się aby komentować

418 + 1 = 419

Tytuł: Trzynasty występek. Opowiadania
Autor: Edmund Niziurski
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Horyzonty
Format: książka papierowa
Liczba stron: 329
Ocena: 8/10

Trzynasty występek to zbiorek opowiadań Niziurskiego. Autor jak sam twierdził nie czuł się najlepiej w tej formie, wymuszały ją jednak na nim czasopisma. W Trzynastym występku spotykamy starych znajomych z powieści Niziurskiego i nowe postaci. Wracamy do Niekłaja i do szkoły im. Lindego, ale pojawiamy się też na koloniach, gdzie spotykają naszych bohaterów niezwykłe wydarzenia.

Postaci są nieco jak zwykle u tego autora przerysowane, ale ciągle wiarygodne w swoich motywacjach.

Najbardziej spodobało mi się opowiadanie "Lalu Koncewicz, broda i miłość". Tytułowy Lalu, który jest chodzącym ideałem ucznia - ulubieńcem ciała pedagogicznego, zawsze doskonale ubranym bożyszczem dziewcząt, zaczyna w końcu irytować kolegów z klasy. Gdy zapuszcza brodę, kwestia jego zarostu porusza całą szkołę. Uczniowie postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i ogolić Lala dla dobra klasy.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #bibliotekamlodych #ksiazkikatie
160ca5f8-1074-420a-ab82-e83b725ffac3
1

Zaloguj się aby komentować

389 + 1 = 390

Tytuł: Sposób na Alcybiadesa
Autor: Edmund Niziurski
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Czytelnik
Format: książka papierowa
Liczba stron: 192
Ocena: 8/10

Pan Niziurski dla wielu z nas jest pisarzem, którego książki wspomina się z nostalgią, jako te które czytało się z wypiekami i wręcz łykając strony. Specyficzny humor być może nie każdemu przypadał do gustu, ale nie da się ukryć, że Niziurski był jednym z najchętniej czytanych twórców dla młodzieży. Jego najpopularniejszymi książkami były chyba Księga urwisów, Niewiarygodne przygody Marka Piegusa (uwielbiałam) i Sposób na Alcybiadesa, o którym dziś.

Główni bohaterowie – Ciamcia, Słaby, Pędzel i Zasępa – to uczniowie uchodzący za najgorszy element najgorszej klasy w szkole. Nie chcą tracić czasu na naukę, dlatego szukają sposobu, by nauczyciele dali im spokój. Po licznych trudnościach zdobywają SPONĘ, czyli metodę na nauczyciela historii zwanego Alcybiadesem.

Choć akcja rozgrywa się w roku szkolnym 1960/61, w książce nie ma wielu odniesień do PRL-u. Tłem jest tu szkoła, która jest niezmienna. Jej mechanizmy pozostają tu ponadczasowe, zaklęte w stałej formie.

Styl Niziurskiego to jedna z największych zalet, jest jasny, płynny i naturalny – bez sztucznie brzmiących prób oddania młodzieżowej mowy, co w wielu książkach młodzieżowych z tamtego okresu jest ogromnym problemem.
Bohaterowie to zwykli nastolatkowie, a nauczyciele – zwyczajni dorośli. Owszem, jak to u Niziurskiego, postacie są lekko przerysowane, ale w sposób, który nie odbiera im wiarygodności. Lubię w tej książce to, że nauczyciele nie są przedstawieni jako wszechwiedzący, lecz jako ludzie – z pasjami, słabościami, problemami i poczuciem humoru - albo i nie. Podoba mi się też, że relacja między uczniami a nauczycielami nie działa w jedną stronę – nie tylko młodzież uczy się od dorosłych, ale i dorośli zmieniają się pod wpływem swoich uczniów.
Nie ma tu nachalnego moralizowania (a jeśli się pojawia, to bohaterowie puszczają je mimo uszu). Mimo to Ciamcia i reszta zmieniają się i dojrzewają, nawet tego nie zauważając. Przemiana jest konsekwencją ich własnych działań i nowego spojrzenia na świat.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie #bibliotekamlodych
4753b4bd-fabb-47a8-9da2-0569ed182e42
11

Zaloguj się aby komentować

Taką paczkę dzisiaj odebrałam z paczkomatu XD

Ktoś z vinted uznał, że foliówka to doskonałe zabezpieczenie dla książki. I to takiej co ma przejechać przez pół Europy, bo paczka nadana w Chorwacji XD

Książka dojechała w całości, więc chwała inpostowi i pozostałym przewoźnikom na trasie Chorwacja - mój paczkomat 😀

#inpost #ksiazki #ksiazkikatie
652b6de6-deaf-419c-baaf-ebb094dbd22d
7

Zaloguj się aby komentować

380 + 1 = 381

Tytuł: O kotach
Autor: antologia
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Czarne
Format: książka papierowa
ISBN: 978-83-8049-734-4
Liczba stron: 119
Ocena: 7/10

No jak o kotkach to musiałam sięgnąć, to oczywiste jest.

Zbiorek opowiadań sześciu autorów. Jak w każdym zbiorze trafiają się teksty lepsze i gorsze, wiadomo.
Komu bym poleciła? Raczej bardziej fanom danego autora niż miłośnikom kotków. Ostatnio zagłębiam się w twórczość Olgi Drendy i to właśnie jej opowiadanie (nawet nie do końca opowiadanie w klasycznym ujęciu, a bardziej historyjka o jej osobistych zwierzątkach) najbardziej mi się spodobało. O, ostatnie mi się jeszcze bardzo podobało, było dokładnie takie jakie lubię - spokojne, ciepłe i głęboko nostalgiczne. No i ilustracje, ilustracje Gosi Herby były świetne, z lekka niepokojące i oddające dobrze kocią duszę.

Autorzy:
Stefan Chwin
Olga Drenda
Piotr Paziński
Małgorzata Rejmer
Piotr Siemion
Paweł Sołtys

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ksiazkikatie
23776170-6a3b-4798-9214-5a441908ad22
9

Zaloguj się aby komentować

345 + 1 = 346

Tytuł: Elizabeth i jej ogród
Autor: Elizabeth von Arnim
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: MG
Format: książka papierowa
ISBN: 978-83-7779-455-5
Liczba stron: 309
Ocena: 8/10

Maud Montgomery napisała w swoich dziennikach, że jest duchową bliźniaczką Elizabeth von Arnim, zwłaszcza jeśli chodzi o ogrody. To była dla mnie wystarczająca rekomendacja, by sięgnąć po książki tej autorki.

To właśnie Elizabeth von Arnim wprowadziła do literatury określenie „pokrewne dusze”, które dzięki Ani z Zielonego Wzgórza zrobiło zawrotną karierę. Jednak nie tylko to sformułowanie Montgomery zaczerpnęła od Elizabeth – widać to szczególnie w Ani ze Złotego Brzegu i kolejnych częściach cyklu.

Ale nie o tym chciałam pisać, a o samej Elizabeth i jej książce.

Nie nazywała się Elizabeth – przyszła na świat jako Mary Annette Beauchamp i była kuzynką Katherine Mansfield. Mam wrażenie, że łączyło je podobne, uszczypliwe poczucie humoru. Wyszła za mąż za znacznie starszego hrabiego von Arnima i zamieszkała z nim najpierw w Berlinie, a później w Nassenheide. To właśnie Nassenheide i dom z ogrodem, w którym się osiedlili, są jednym z najważniejszych bohaterów tej książki.

Dom jest dla Elizabeth miejscem pełnym ograniczeń – dopiero w ogrodzie naprawdę odżywa. Nie zna się na jego zakładaniu i pielęgnowaniu, nie potrafi sprawić, by ogrodnicy wykonywali jej polecenia. Jej ogród, choć daleki od spektakularnych eksperymentów botanicznych, miał opinię zwyczajnego i przeciętnego. Jednak dla Elizabeth było to ukochane miejsce, pełne spokoju, w którym mogła oddawać się lekturze.

Książka odniosła ogromny sukces, choć tak naprawdę niewiele się w niej dzieje. Elizabeth dogląda ogrodu, przyjmuje gości, bawi się z córeczkami i wysłuchuje uwag swojego męża, nazywanego Gniewnym. Jednak jej duch i wyjątkowy styl sprawiły, że książka szybko zyskała popularność. Dzisiaj może wydawać się zwykłą ramotką, ale świeżość wrażeń przelanych przez autorkę nadal urzeka.

Polskie wydanie jest urocze, choć może nie do końca przemyślane. Mimo to miło jest wziąć tę książkę do ręki.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie #czytajzhejto
30133dbe-dccf-45f5-a968-a33fc6fa2085
3

Zaloguj się aby komentować

Mieliście kiedyś tak, że podjęliście decyzję o zakupie czegoś pod wpływem impulsu, a potem do was dotarło, że to nie był najlepszy pomysł?

Tak, to jakieś pół tony książek, które kupiłam za dwadzieścia złotych 🫠
#ksiazki #ksiazkikatie
02d5d9f1-6924-42df-917a-b05b82550485
165

Będzie na rozpałkę.

@KatieWee Na Pewno tyle Ci wystarczy? Nie chcesz trochę więcej? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Inb4: to poważne pytanie. Jest więcej niż na zdjęciach, ale nie będę tu spamował.

72764e5b-18ef-4758-8be6-44a70497de64
44834544-fe68-41ba-96f9-8031356d06cc
3ba2ee85-eedd-4c4e-a004-9da12dea2996

Zwrot za paliwo był? Przecież to waży z pół tony.

Zaloguj się aby komentować

@KatieWee robisz dezynfekcjie? Robaki czy inne grzyby łatwo wpuścić do domu/mieszkania w książkach? Ewentualnie kwarantane w piwnicy?

Zaloguj się aby komentować

Byliśmy po raz drugi na Wrocławskich Targach Dobrych Książek i jestem pod ogromnym wrażeniem. Są nieduże i raczej kameralne, ale to dobrze. Byliśmy na nich w piątek wieczorem i nie było zbyt wielu ludzi, jedna ze sprzedających zauważyła, że w czwartek było o wiele więcej odwiedzających.

Lubię w tych targach to, że są spokojniejsze i takie bardziej przyjazne dla czytelników, niż na przykład krakowskie. Można znaleźć bez problemu miejsce parkingowe, nie stoi się aż tyle w kolejkach i jest czas na rozmowy o książkach, co chyba doceniam najbardziej.
Są też stoiska antykwariatów, w tym mojego ukochanego Szarlatana.
Wcale nie miałam zamiaru robić zbyt wielkich zakupów, no ale plany sobie, a życie sobie, jak zwykle.

#ksiazki #ksiazkikatie
f338fd9f-ea62-4b3e-b444-3d8c31099055
20

@KatieWee Monstrualna erudycja! Straszna historia! 💛 Ojejku, wspomnienie dzieciństwa - przeczytałam wszystkie po kilka razy w wakacje, uwielbiałam tę serię...

@KatieWee już miałem pisać, że ja to na książki czasu nie mam, ale dopatrzyłem się, że czterech tytułów jednak zazdroszczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KatieWee

Wcale nie miałam zamiaru robić zbyt wielkich zakupów, no ale plany sobie, a życie sobie, jak zwykle.

Trzeba było wziąć mniejszy plecak 😜

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli zastanawialiście się jak mi idzie moje wyzwanie z czytaniem Harry'ego Pottera, to muszę Wam się przyznać, że słabo 😒
Miałam duży poślizg na początku tygodnia, z którego trudno mi było później wyjść.

Ale walczę ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Właśnie zaczynam Księcia Półkrwi i zostało mi jeszcze jakieś 1500 stron i około 30 godzin, bo zaczęłam wyzwanie w poniedziałek po południu, proszę więc o trzymanie kciuków 😀

#ksiazkikatie #czytajzhejto #harrypotter
4adb9ec3-1bcc-4be1-9fa2-eff8023892be
21

Dobra, skończyłam Księcia Półkrwi, zabieram się za Insygnia Śmierci 😀

@KatieWee ale napierdalasz 😀 moje najstarsze dziecko ma 7 lat i też pierwsze trzy części już miałam okazję przeczytać po latach, pod pretekstem czytanki do poduszki, ale na czwartą wg mnie jeszcze szkoda dzieciaka (i książki, której nie skuma) 😛 może będę się znęcać i pozwalać czytać tylko jedną na rok, tak jak ja sama musiałam czekać w swoich czasach 😀

Zaloguj się aby komentować

Wyzwanie: jak myślicie, uda mi się przeczytać/przesłuchać całą serię o Harrym Potterze w ciągu tygodnia?

Przewiało mnie w tym Lublinie! Dzisiaj już nie było numerków, ale jutro będę prosiła moją panią doktor, żeby pozwoliła mi smarkać w domu, a nie w pracy.

Moje dzieciaki biorą udział w Wielkim Turnieju Wiedzy o Harrym Potterze o Puchar Szkół i przygotowują się do niego z całych sił. Chcę mieć możliwość rozstrzygania ich wątpliwości gdy będą rozwiązywały zadania konkursowe, a termin powoli się zbliża 😃

Jak myślicie, dam radę, czy nie?

#ksiazki #ksiazkikatie #czytajzhejto #harrypotter
b8224b32-e773-4cce-a975-c0584ea76adc
29

Jakby ktoś chciał posłuchać czegoś z przymrużeniem oka to polecam osąd zbrodniarza Albusa Dumbledora:

https://youtu.be/RV4WWc_Nxbw?si=bhCeeiJ2XHC0kz-R

@KatieWee moja córka ogląda kolejne czesci filmu po tym jak przeczyta dany tom. Taki ukladzik :) W ten weekend lyknela zakon feniksa (959 stron), a ma 10 lat i nie zna technik szybkiego czytania. Dasz radę. Wiesz, ze Harry oddał nagrodę za konkurs trojmagiczny Braciom Weasley na ich sklep ze smiesznymi rzeczami? Cale 1000 galeonów. Tego w filmie nie bylo.

Przeczytać - tak, przeczytać by odpowiadać na konkursowe pytania - nie. Zawsze jak szybko czytam to omijam pierdoły które nic nie wnoszą a właśnie takie często są brane pod uwagę w jakiś quizach.

Zaloguj się aby komentować

Cała Kawiarenka na wyjeździe w Lublinie: spotkanie, wiersze, zabytki, muzeum, piwko, dobre jedzonko, cebularze itp.

Katie: Aaa!!! Nowe, nieznane wcześniej antykwariaty!!! 😍

([MANTRA] Kupuj tylko cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, bo kto to ci to wszystko do pociągu właduje 😉 )

#ksiazkikatie
162f60d7-38b7-40e1-b95e-e4674316bf4c
9

@KatieWee Zrobiliście lubelskie hejtopiwo ale nie powiadomiliście mnie. Milutko

Kupuj tylko cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, bo kto to ci to wszystko do pociągu właduje 😉

😆

Kupuj tylko cienkie i lekkie

Bo wtedy większą ilość można upchać do plecaka xd

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam na moje osobiste podsumowanie Targów Książki w Krakowie.

W mediach społecznościowych pojawiają się opinie mniejszych, bardziej niszowych wydawnictw, że targi w Krakowie już się skończyły. Że są jedynie miejscem gdzie nastolatki mogą zobaczyć swoje łatpadowe idolki. Że nie ma już miejsca na dyskusję o książkach, bo jedyni dorośli jacy się pojawiają to znudzeni i wściekli rodzice noszący za swoimi córkami kurtki i coraz bardziej wypchane merchem torby. Że dobra literatura już się nie sprzedaje. Że nastolatki odstraszają dojrzalszych czytelników. I tak dalej, i tak dalej.

Ja też źle znoszę piszczące nastolatki, ale widzę w nich raczej doskonały materiał na czytelniczki bardziej ambitnej literatury. Takie targi tworzą w nich wrażenie należenia do ogromnej, zwykle raczej pozytywnie postrzeganej wspólnoty. Jeżeli dostaną kilka miłych słów pod swoimi zdjęciami z targów na Instagramie, to mogą jeszcze bardziej pozytywnie kojarzyć czytanie.

Ja po prostu jestem dobrej myśli i na wszystkich targach po prostu spokojnie przepycham się między stadami rozchichotanych dziewczynek.
Ja poczekam, cierpliwa jestem.

Zakupy zrobiłam raczej nieduże. W zeszłym tygodniu kupiłam sobie 76 używek z biblioteki w Szczecinie i zaczynam już powoli dochodzić do wniosku, że jeżeli mam w tym mieszkaniu zmieścić jeszcze trochę książek, to powinnam przestać gotować albo się kąpać, bo jedyne wolne miejsca są w łazience i w kuchni…
#ksiazki #ksiazkikatie i jak zwykle trochę #pokazkota
47d581a2-9d8d-4f2c-b281-79b4b5f8ef84
21

@KatieWee ja ciągle nie mogę wyjść z podziwu jakie Ty ilości książek posiadasz i dokupujesz 😜

@KatieWee jak byś nie miała co zrobić z książkami, to wiesz, gdzie mnie szukać 😀

Moje wrażenia po x latach pojawienia się ponownie są trochę podobne - gdyby nie to, że można ciekawe promocje znaleźć, to bym żałował przyjścia. Targi przestały mieć charakter wydarzenia a zaczęły być weekendowym bazarem - to bardzo na minus.

Z drugiej strony też uwazam, że tłumy dzieciaków raczej są fajnym sygnalem. I kopem w dpę dla boomerów - tu zdjęcie pingwina "teraz popularność czytania już mi nie pasuje". Bo jakoś to właśnie to narzekające pokolenie nie czyta praktycznie nic, nawet mało ambitnego, przez co rynek wygląda jak wygląda. Poza tym na te kilka dyskusji o literaturze też tłumy nie waliły, co jakby świadczy o tym, że Targi się dostosowaly do odbiorcy, a nie na odwrót.

Zaloguj się aby komentować

@KatieWee xd

istnieją jakieś konkursy wiedzy o Ani dla dorosłych?

Zaloguj się aby komentować

704 + 1 = 705

Tytuł: Śmieszni ludzie
Autor: Kornel Makuszyński
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Gebethner i Wolff
Liczba stron: 211
Ocena: 7/10

Pierwsze trzy opowiadania wywołały u mnie odczucie "Boże, co ja tutaj robię?". Były naprawdę kiepskie, a ja nawet pomimo tego, że uwielbiam twórczość pana Makuszyńskiego odczuwałam pewien niesmak. Niby to opowieści o śmiesznych ludziach, a śmiechu w tym nie było za grosz.
Ale ostatnie opowiadanie, to o poszukiwaniu panny Kizi, co ma się truć esencją octową jest absolutnie przecudowne. Trochę przypomina mi te wszystkie wspaniałe komedie przedwojenne i właśnie tak sobie wyobrażam całą tę historię - Kolumnę powinien grać Bodo, Bąkiewicza Żabczyński, a pannę Kizię Niemirzanka 😀 To jedna z najlepszych rzeczy jakie ostatnio czytałam, więc polecam!

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ksiazkikatie
2768c928-364d-4bff-9d6a-557c45495fa7
1

@KatieWee W sumie to tytuł to takie hasło reklamowe Kawiarenki. 😀

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

514 + 1 = 515

Tytuł: Kawiarnia pod Pełnym Księżycem
Autor: Mai Mochizuki
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: WAB
ISBN: 978-83-8319-541-4
Liczba stron: 187
Ocena: 4/10

Rany, jakie to było złe!

Blurb zapowiadał uroczą historię o prowadzonej przez koty kawiarence, która pojawia się przy pełni księżyca. Brzmi miło, prawda? Bo to ta miła część.

Jest też część, w której dostajemy kompletny wykład z ust kotów na temat horoskopów urodzeniowych i wpływu planet na życie naszych bohaterów. Zajmuje to jakieś pół książki.
Gdybym chciała poczytać takie rzeczy to sięgnęłabym po jakiś podręcznik do astrologii, a nie po książkę udającą miłą fantastyczną opowiastkę.

Daję 3/10 + jeden punkt za ilustracje kotków.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ksiazkikatie #japonia
0938cac7-191e-4ccc-8afd-4d44a6dd39ac
3

A grzmotnę se @KatieWee jeszcze raz 🙃

:*

@KatieWee i kolejny japoński bestseller o kotach/książkach/why-not-both


MATKO BOSKO JESZCZE PRZECIEŻ KAWA

@KatieWee i w sumie urocza okładka też jak zwykle do kompletu

Zaloguj się aby komentować

513 + 1 = 514

Tytuł: Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece
Autor: Michiko Aoyama
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Relacja
ISBN: 978-83-68021-28-8
Liczba stron: 284
Ocena: 6/10

Jeżeli to czego szukasz to magiczna natychmiastowa przemiana w zachowaniu bohaterów po przeczytaniu jednej książki i rozmowie z bibliotekarką oraz rozwiązanie problemów po japońsku - czyli staraj się bardziej i pracuj ciężej - to tak, znajdziesz to w bibliotece z tej lektury.
Rozwiązywanie japońskich problemów (czyli takich, które oni wymyślają sobie sami i utrwalają sobie w swojej kulturze) w sposób zawarty w tej książce w rzeczywistym życiu raczej nie ma miejsca, ponieważ ludzie to nie roboty i po wgraniu nowego programu nie zaczynają nagle zachowywać się inaczej.

Pomimo to, ta książka nie jest tak do końca beznadziejna - nie bez powodu stała się bestsellerem. Oprócz chwytliwego tytułu jej niewątpliwym atutem jest lekkość. Nie ma w niej miejsca na głębokie zastanawianie się nad postępowaniem bohaterów czy kondycją ludzkości - jeden wyrażony łopatologicznie morał leci za drugim.

Bohaterowie są do bólu stereotypowi - trzydziestoletni geek rysownik mieszkający z mamą, starszy mężczyzna, który po przejściu na emeryturę nie potrafi się odnaleźć w domowym życiu i tak dalej.

Podobało mi się w tej książce ukazanie tego jak czasami różni ludzie postrzegają różnie te same zjawiska.
I to w sumie tyle. To nie jest wybitna literatura, ale w podróży czy na plaży może się sprawdzić.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ksiazkikatie #japonia
f78de760-8e3e-48f6-a71f-4ab891e477b6
5

A grzmotnę se wpis @KatieWee a co mi tam, i jeszcze cmok :*

ale w podróży czy na plaży może się sprawdzić


A w podróży na plażę?


Przepraszam, nie umiałem się powstrzymać.

@KatieWee kolejny japoński bestseller o kotach/książkach/why-not-both? 😛

Zaloguj się aby komentować

Następna