Czołem wszystkim.
ostatnimi dniami jestem dość mocno przybity. Przybity tym, co usłyszałem na randomowej wizycie z dzieckiem, coś ala bilans tyko za granicą. Otóż okazało się, że moj syn, lat 6, jest daltonistą. Jego deficytem jest kolor zielony (i po części czerwony).
Nie spodziewałem się takiej informacji i dość mocno to mną wstrząsnęło. Wiadomo, jak każdy rodzic chciałbym dla swojego dziecka jak najlepiej. Teraz rozumiem też dlaczego potrzebuje więcej czasu by znaleźć kredkę właściwego koloru, albo niektóre odcienie danej barwy nie są dla niego oczywiste m.
No posmutnialem strasznie i tak od kilku dni.
Czy ktoś z obecnej tu społeczności na może deficyt barwy zielonej/czerwonej? Jak to wpływa na Wasze codzienne życie? Czy odczuwacie to mocno? Napotykacie ograniczenia? Czy też da się z tym w miarę normalnie funkcjonować?
strasznie mi szkoda syna i dobija mnie fakt, że nie widzi świata w tylu kolorach co ludzie bez tej wady.
z drugiej strony nie chce mu dawać tego odczuć, nie chce by on poczuł, że coś jest nie tak. Czytałem o ludziach co odkrywali te wadę mając 20 i więcej lat. Tutaj, gdyby nie ten bilans, też byśmy nie wiedzieli.

Podzielcie się proszę swoimi spostrzeżeniami.
DiscoKhan

@szyms to jest raczej dosyć drobna niedogodność a nie coś poważnego?


Ale rzeczywiście pejzażystom realistycznym to raczej nie zostanie także ta ścieżka kariery mu odpada xd

em-te

@DiscoKhan nie mów hop

Moody

@szyms Daltonizm to nie koniec świata. Mój niedoszły teść jest daltonistą. Normalnie funkcjonuje, zajmuje wysokie stanowisko techniczne w korpo, prowadzi samochód itp. Jak się dowiedziałem że jest daltonistą byłem w szoku. Z zewnątrz totalnie nic na to nie wskazywało, tym bardziej że normalnie kolorowe puzzle układał.

Nemrod

@szyms Robiłeś kiedyś prawko? U nas w klasie się okazało, że na 36 osób jest 3 daltonistów i jedna daltonistka (u kobiet to jest znacznie rzadsze). Nie wiedzieli o tym przez 18 lat życia. Oczywiście nauczyli się testów na pamięć i wszyscy zdali. Czy dziś pamiętają jeszcze o tym, że są daltonistami? Wątpię.

[8% facetów to daltoniści - osiem procent!]

maly_ludek_lego

@Nemrod wow! co dwunasta osoba. To bardzo bardzo duzo!

SuperSzturmowiec

dobrze ze teraz to wyszło. W szkole jeden musiał zrezygnować z kierunku bo okazało się że jest daltonista - co w przypadku elektryka nie jest zbyt dobre

ZygoteNeverborn

@SuperSzturmowiec Też mam takiego znajomego. Stary był elektrykiem i dziadek, a on nie może, a inteligentny gość, robił inżyniera.

Moody

@SuperSzturmowiec Skoro dziecko opa ma deficyt barwy zielonej to chyba nie ma wielkiego problemu? Tylko uziemienie jest zielono-żółte ale nawet z deficytem zieleni je rozpozna

SuperSzturmowiec

@Moody teoretycznie tak, chyba że bedzie grzebał w układach gdzie są wszystkie możliwe barwy. co prawda nikogo nie zabije ale popsuje sprzet

Trupus

@Moody Obawiam się, że nikogo nie będzie interesował stopień daltonizmu.

Leci to w papiery i zamyka szanse na kilka karier zawodowych.

Nawet jeśli nie od razu to szkoły wymagają badań, potem medycyna pracy, a ostatecznie jeśli się prześlizgniesz i coś się stanie to masz przekichane podwójnie.

banan-smietana

@SuperSzturmowiec no patrz a ja mam kumpla daltoniste. W podstawowce pamiętam jak miał problem na zpt jak mieliśmy zajęcia o opornikach nie mógł odczytać wartości bo one są zapisane kolorami. Poszedł na elektronikę potem polibude i robi w energetyce

DKK

@Trupus Bzdura, tylko maszynista i pilot.

Trupus

@DKK wojsko zawodowe, kierowca, farmaceuta, laborant, poligrafia/obsługa maszyn itd

DKK

@Trupus OK. jest tego trochę więcej niż sądziłem. Farmaceuta niekoniecznie. Mój brat daltonista pracuje w tym zawodzie.

Atexor

@Stateczny_Pomidor mam znajomego daltonistę w pracy. Czasem jak coś było koloru X, bo tak napisał klient to się mnie pytał czy to "na pewno o to chodzi". Proponowałem mu okulary, ale mówił że nie chce bo całe życie widział na konkretny sposób i mu to zniszczy mu to jego światopogląd który zna od 35 lat xD


Jednocześnie zrobił sobie uprawnienia na broń, a kojarzę że są tam jakieś restrykcje dla daltonistów (może w konkretnymi kolorami).


Za to mój szwagier ma jeszcze ciekawiej, bo... nie mógł zrobić pewnych uprawnień związanych z koleją, bo nie widzi liczb na tablicach Ishihary. Normalnie jak mu się pokazuje kolory, to rozróżnia je bez problemu, po prostu nie widzi liczb w tych kropkach.

Weathervax

A tam problem dwa kabelki skręcić.

HolQ

@Stateczny_Pomidor kupiłem je z ciekawości. Fajnie to działa, widzę różnicę, że ten i ten kolor to nie to samo. Nie rozwiązuje to jednak innego problemu....który kolor jest który. Jeśli przez 35 lat nie wiesz jak tak naprawdę wygląda fioletowy , to jak założę te okulary, pokazesz mi obok siebie dwa kolor i zapytasz rktóry jest ciemnoniebieski a który fioletowy to nie będę Ci w stanie powiedzieć

maly_ludek_lego

@Stateczny_Pomidor gpt4-o juz to potrafi

koszotorobur

@szyms - są gorsze przypadłości - teraz jesteś przybity na świeżo ale Ci przejdzie - zwłaszcza jak syn jest generalnie zdrowy.

Dobre jest to, że wiele gier ma ustawienia dla daltonistów - z jego perspektywy to nie będzie jakiś duży problem dla normalnego funkcjonowania w 99% sytuacji

Modrak

@szyms doskonale Cię rozumiem. I nie po to byś sobie pomyślał "o! Inni mają gorzej", ale żebyś zdał sobie sprawę, że mózg dziecka i tak sobie z tym radzi, bo w zasadzie nie wie co traci. Taki dla niego jest świat.

Moja córka nie słyszy na lewe ucho a na prawe nie łapie niektórych częstotliwości. Fakt, że nie słyszy na jedno ucho, przekłada się na brak słuchu stereo czyli nie potrafi określić ani odległości ani kierunku dźwięku, np na ulicy usłyszy sygnał karetki, ale nie skuma jak daleko i z której strony. Tak samo by wyłapać słowa które się do niej mówi gdy dookoła jest nawet średni szum, to prawie niemożliwy wyczyn, ale za to rozwinęła sama czytanie z ruchu ust. Ponadto muzyka brzmi dla niej inaczej, ale lubi ją tak samo jak ja i mimo iż dla niej to musi być coś innego niż dla mnie, jest wiele kawałków i kapel, które oboje lubimy tak samo. Niestety że względu na brak możliwości naprawy tej wady czy implantologicznie czy operacyjnie, musimy sobie z tym radzić a to, że inaczej się zawsze odwraca by coś usłyszeć przekłada się i na budowę ciała, krótsza Lewa noga i skrzywiony kręgosłup a to i tak nie wszystko.

Człowiek oddałby dziecku własne uszy czy oczy, ale jak spojrzysz na niego z boku, to zdasz sobie sprawę, że on tego nie widzi (nomen omen) tego tak jak Ty 😉

Głowa do góry, dzieciaki radzą sobie z tym lepiej niż nam się wydaje.

szyms

@Modrak dzięki stary. Doskonale mnie rozumiesz z tego co czytam. Na pewno my przeżywamy to bardziej niż dzieciaki. Muszę się z tym oswoić po prostu. Dzięki raz jeszcze!

Rafau

@szyms jest dokładnie jak kolega wyżej pisze. Dzieciaki mają niesamowitą siłę w pokonywaniu przeszkód. Mój brat o swoim daltonizmie dowiedział się też dosyć późno, bo chyba jak miał z 20 lat. Nagle nabrało sens to, że nie rozróżniał niebieskiego od fioletowego, ale jako że to był chłop, to nikt na to w sumie nie zwrócił uwagi chyba poza mną w dzieciństwie poza tym gość trafił jeszcze na loterii genetyczną inną, dużo poważniejszą nieuleczalną przypadłość, która wiele osób posyła na wózek inwalidzki przed 18. Mimo to ma się dobrze, funkcjonuje normalnie i radzi sobie doskonale w życiu. Także uszy do góry, przed Twoim dzieciakiem długie i wspaniale życie. Dajcie mu po prostu jak najwięcej miłości i wsparcia, a wyrośnie na porządnego, szczęśliwego człowieka.

hellgihad

@szyms Zdaje mi się że można dostac okulary korekcyjne które eliminują ten problem, ale nie znam szczegółów, pewnie optyk jakiś będzie wiedział.

DziwnaSowa

@hellgihad niestety nie. Sporo tego typu okularów to zwykły scam. Nie znalazłem jeszcze dobrego źródła potwierdzającego, że działają, poza stronami powiązanymi z producentami.


https://www.youtube.com/watch?v=Ppobi8VhWwo

DziwnaSowa

@Skawarotka to ten sam filmik, który wysłałem wyżej. : )


Co do samej skuteczności, to myślę, że ten filmik, który wyśle niżej wyjaśnia najlepiej, jak i kiedy to może zadziałać, choć nie jest nawet blisko tego, jak te okulary są reklamowane. : )


https://youtu.be/WIzaUE0JSRI?si=9YWz5iM3lRd0__nQ

hellgihad

@DziwnaSowa No właśnie dlatego nie byłem pewien

HolQ

@WujcioPafcio ja mam firmy enchroma

Shotsel

@szyms ja kiedys w pracy sie dowiedzialem, ze ziomek jest daltonista dopiero po tym jak przez 30min gadalismy o wykresie i on w koncu nie wytrzymal i sie mnie zapytal “a ten zielony to ten id gory, czy od dolu?”

Raczej nic strasznego, tacy ludzie normalnie funkcjonuja i w zaden sposob ich to nie wylacza ze swiata

cebulaZrosolu

@szyms no cóż, kosmonautą już nie zostanie, przykro mi

em-te

@szyms Oblałem test na zawodowe prawo jazdy. Nie rozróżniam pewnych subtelnych odcieni barw. Maluję... Przywyknie.


Gorzej, gdy go kiedyś żona wyśle po ecru na ściany w salonie.

fcab0da8-8020-4aa6-9f3d-8d3337544b0a
Moody

@em-te Nie jestem daltonistą a i tak nie wiedziałbym co mam przynieść ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

em-te

@Moody jak 30% mężczyzn. Są do tego poradniki.

Vargtimmen

@szyms kolega jest wziętym fotografem, jakieś wystawy jego twórczości miał organizowane. O tym, że jest daltonistą dowiedział się, kiedy chciał robić prawo jazdy.

pol-scot

@szyms mam deficyt zielony/niebieski zauważony dopiero w wieku 15 lat podczas badania na tablicach z cyframi; w życiu przeszkodzili mi tylko w jednej rzeczy: chciałem iść do szkoły oficerskiej a przez to odpadało się na badaniach, poza tym żadnych problemów, kolory rozróżniam całkiem prawidłowo kiedy są odseparowane, gorzej kiedy są wymieszane; nie ma się czym przejmować chyba że młody też będzie chciał iść do woja

BajerOp

@pol-scot on jest daltonistą, a nie ma raka. Nie ma się czym przejmować, przecież to ważne na takim samym poziomie jakby miał piegi albo nie. Czyli w ogóle.

pol-scot

@BajerOp opowi to napisz

cweliat

@szyms każdy coś ma, im bardziej się będziesz nad dzieckiem rozczulał, tym bardziej on to odczuje. Mój brat ma epilepsję i żyje, ktoś inny ma stwardnienie rozsiane. Na pewno są jakieś niedogodności, ale nie wydaje mi się to jakimś wielkim halo. I nie mówię tego, żeby jakoś umniejszać twoim zmartwieniom, tylko serio głowa do góry

Nemrod

@cweliat Epilepsja, SM, czy choćby brak słuchu na jedno ucho (opisane wyżej) to są prawdziwe problemy. Zaburzenie rozpoznawania barw, zwykle zauważane dopiero po przeprowadzeniu specjalnego testu, nie wydaje się przy tym niczym szczególnym. Gdyby dziecko tego testu nie miało, to mogłoby przeżyć całe życie o tym nie wiedząc.

em-te

@cweliat ja od kilku lat mam zmiękczenie skupione. Obiecałem sobie (wreszcie) przejść na dietę i wcale nie jest lekko.

banan-smietana

@szyms w sumie chyba tak się czułem jak rok temu okazało się że młodszy musi mieć okulary. Teraz w tych bryłach wygląda tak słodko że aż nie mogę wytrzymać.


Są okulary które pomagają na niektóre rodzaje daltonizmu https://youtu.be/BrEyOkNRzGI?si=CLmAoK6xdQqPOIwv

jarezz

G Nic się nie martw Ja generalnie zostawiałem to stwierdzone upośledzenie rozróżnienia barw na komisji znowu koło i co z tego dostałem kategorię a w razie wojny mogę Strzelać do swoich A poza tym żadnych nie mam ograniczeń w życiu poza tym że córka się ze mnie śmieje że nie znam kolorów

DKK

@jarezz Mi też na komisji stwierdzili i klepnęli A.

pvintage

W temacie daltonizmu polecam obejrzeć nagranie traktujące o "okularach dla daltonistów". Bez ściemy, bez fałszywego hajpu jaki był w sieci zaraz po ich pojawieniu się na rynku. Przede wszystkim pokazane w nim jest, że nawet będąc daltonistą można rozpoznawać kolory. Trudniej bo trudniej, czasem pomagając sobie kontekstem, ale w żadnym wypadku nie jest to ślepota.

https://youtu.be/RY-NF_7R-pk

Nemrod

@pvintage Tu dzieciak ma ekstremalną ślepotę barw (jeśli to nie jest ustawione) - są różne rodzaje, najczęściej problemem jest odróżnianie pewnych odcieni, stąd ludzie nawet nie wiedzą, że są daltonistami, bo widzą świat tylko delikatnie inaczej. Żaden ze znanych mi daltonistów nie miał problemu w rozróżnianiu podstawowych kolorów, a jednak testów nie przechodzili.

DKK

Ja mam ten typ daltonizmu. Nie masz się absolutnie czym przejmować. Jedyne co mi przeszkadza to problem z rozróżnieniem małych źródeł światła czerwono/zielonych/żółtych , np. w diody w sprzęcie agd. Syn nie ma porównania do tego jak widzi zdrowa osoba więc nie wie co traci, więc dla niego to jest stan normalny. W życiu zawodowym nie bedzie mógł być pilotem lub maszynistą. Prawo jazdy będzie mógł mieć nawet nie tylko B, z tego co mi wiadomo. Są na rynku okulary "dla daltonistow". W moim przypadku coś tam pomagają - czerwony jest bardzo wyrazisty w nich i łatwiej odróżnić zielony od żółtego.

szyms

@DKK mogę podpytać jakie okulary wybrałeś oraz czy chodzisz w nich na co dzień (odczuwasz taką potrzebę)?

DKK

@szyms https://pilestone.com/ . Nie noszę na co dzień bo to okulary przeciwsłoneczne. Zakładam w razie potrzeby. A zapomniałem o wskaźniku laserowym. Na szczęście jak studiowałem to nie były jeszcze popularne, ale to chyba największy problem, bo ja w ogóle nie widziałem tej cholernej czerwonej kropki.

strider

Ja mam problem z barwą czerwoną(strong protan). Tak jak piszesz często miałem problem z kredkami, w szkole czasem ciężko było coś zobaczyć jak było na czerwono(nie odróżniało się to aż tak, powiedziano mi, że nie mógł bym być zawodowym kierowcą. W pracy codziennej wcale tego nie odczuwam(kolory dobieram po nazwach, albo po wartości RGB)


Grafikiem, czy artystą twoje dziecko pewnie nie zostanie, ale poza tym to jest wszystko ok i poza sporadycznymi sytuacjami tego nawet nie zauważy. Z potencjalnych plusów to wydaje mi się, że przez to mniej się męczą oczy, więc może nie być potrzeby noszenia okularów, przynajmniej z powodu siedzenia przy komputerze, bądź czytania książek

twombolt

@strider A mogłeś wyrobić i czy posiadasz prawo jazdy?

DKK

@WujcioPafcio "Mojej żonie jak pokazałem filmik na YT to się jej mnie przykro zrobiło". Temat przerabialiśmy w pracy i takie same reakcje (szczególnie kobiet;). A ja nie wiem o co im chodzi:D. Widząc te symulacje jak daltonista widzi to w skrócie tłumaczyli mi, że świat dla nas jest w przybliżeniu pastelowy.

maly_ludek_lego

@WujcioPafcio tu jest to pokazane. Jest mi smutno za Ciebie, bo Twoj swiat jest o wiele bardziej szary i monotonny Ale widze, dlaczego rozrozniasz kolory. Widzisz odcienie/natezenie kolorow.

45eec7fa-36ab-4e5f-9d81-b7d96c7357e8
maly_ludek_lego

@DKK


A ja nie wiem o co im chodzi:D

Patrzac na zdjecie, ktore wrzucilem wyzej: bo swiat wydaje sie z perspektywy daltonisty dla nas bury, ponury i mniej roznorodny. To tak jakbys jadl cale zycie suchy chleb na przemian z waflami ryzowymi i nie widzial, jak wspaniale moga smakowac inne dania, np ciasta, kuchnia wloska, salatki, owoce, rozne waryzwa, piecznie , fast foody itd.

szyms

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Nie spodziewałem się takiej ilości. To bardzo budujące. Naprawdę lżej mi na sercu. Dziękuję.

Mewtyla

@szyms znam ziomka który to ma i chujowo się z nim gra w uno. A tak poza tym to nie ma w życiu żadnych problemów. Normalny chłop, kobieta praca kariera itd. Także nie masz się czym przejmować. Bądź wyrozumialy i tyle.

Nebthtet

@szyms są ludzie pracujący z color gradingiem przy wadach postrzegania kolorów - to w żaden sposób nie powinno popsuć młodemu życia.


PS - nie daj się nabrać na magiczne okulary usuwające wady postrzegania kolorów, to bullshit. Ten koleś ma cały cykl debunkujący ten crap: https://www.youtube.com/watch?v=Ppobi8VhWwo

DKK

@Nebthtet Nie zgodzę się. Fakt, okulary nie niwelują wady w całości, ale pomagają w małym stopniu. Na pewno są za drogie do efektu jaki dają. W 13:56 gość albo ma inny model albo kłamie, bo moja wersja pozostawia kolory odróżnialne.

hesuss

Oj, mordo, zly mindset sobie wgrales i im predzej z niego wyjdziesz, tym lepiej.

Kolory nie istnieja, sa tylko fale elektromagnetyczne roznej dlugosci i ich percepcja, a im dalej ten temat rozkminiasz tym blizej jestes "there is nothing real outside our perception of reality'.

Polowa ludzi jest wedlug mnie pol-glucha, bo moga sluchac muzyki z telefonu, a moze to ja jestem przewrazliwiony. Koniec koncow, to bez znaczenia.

Twoj syn moze dostrzegqc piekno rownie intensywnie co Ty, bo piekno to nie paleta barw, tylko mindset pozwalajacy skupic sie na tu i teraz, doswiadczac chwile, zamiast myslec o tym co bylo, co bedzie i co moze sie stac. Jesli tego go nauczysz, to bedzie szczesliwy i wdzieczny za wszystko co go spotyka, niezaleznie od tego czy potrafi odroznic kolor zielony i czerwony.

boogie

@szyms nie wiem jakbym się zachował w podobnej sytuacji, ale mam nastolatka w domu i zawsze mu tłumaczą, aby obracał "kota ogonem" i zmieniał swoje słabości w "super moce". Zawsze pokazuj inność z pozytywnego punktu widzenia, porównuj do czegoś miłego i pożądanego. Np. do bycia oryginalnym niczym kurtka Gucciego (ilu ludzi stać i ma taką kurtę?), albo do bycia unikalnym niczym Superman (ilu ludzi ma coś wyjątkowego do powiedzenia o sobie?). Twoje dziecko będzie "jedno na milion" i sposób widzenia świata może być dosłownie unikatowy. Być może nikt inny na świecie nie będzie widział świata w ten konkretny sposób. Jak dla mnie to zajebisty "feature" i w przyszłości będzie mogło opowiadać super historie przy piwie, które mu się przytrafiły. Sam daltonizm nie wydaje mi się "końcem świata", więc głowa do góry!

DKK

@boogie Dla tego chłopaka to będzie totalnie normalne. Co do piwa to masz rację, wystarczy wspomnieć o swojej wadzie i masz pół godziny tłumaczenia ludziom jak twoje oczy (nie)działają;). A ci kręcą głowami z niedowierzaniem, bo nie mogą sobie tego wyobrazić.

Wilk86

@szyms Wiesz jak jest. Nie jeden rodzic, by się zamienił stanem zdrowia twojego dziecka na daltonizm. Musisz zaakceptować fakt. I bez zbędnej dramy czy smutku. Takie karty dostał od życia. Biorąc pod uwagę kochającego i dodanego ojca, to na start bardzo wiele. Sam jestem ojcem. Mój smyk ma 7. Ja bym podszedł na zimno z tym tematem. Jest jak jest. Na spokojnie można z tym żyć. Bez zbędnych emocji i rozczulania.

Dacie radę. Uszy do góry.

IgrajacyZOgniem

Mam również, póki co odczuwalem jedynie przy badaniach, bo liczb nie potrafiłem odczytać. Czasem przy zbliżonych kolorach przedmiotów np. Muszę się przyjrzeć bliżej jak jest fioletowy i niebieski, no i ciężko w Fifę grać jak czerwoni i zieloni grają :D. Tak jak piszą przedmowcy nie czuje się z tym źle, wręcz przeciwnie, mam dodatkowo o czym opowiadać :)

koniecswiata

@szyms mój stary jest daltonistą, nie odróżnia czerwonego i zielonego koloru. Funkcjonuje zupełnie normalnie, jest bardzo dobrym kierowcą - ma prawko na wszystkie kategorie oprócz autobusów. W wieku 55 lat robił prawko na c+e bo mu do czegoś tam było potrzebne. Nawet elektrykę w domu położył, dał radę. Daltonizm nie przeszkadza mu w życiu, jedynie wynikają z tego jakieś śmieszne sytuacje, np. przymierza w sklepie różowe spodnie (gdyby wiedział, że są różowe, to by ominął je szerokim łukiem ). On jest dla mnie dobrym przykładem na to, że ograniczenia istnieją jedynie w głowie.

SciBearMonky

@szyms robiłem z inżynierem budowy co był daltonistą.

Trzeba mu było rysunki robić zawsze po dwa razy bo nie widział różnicy między liniami.

Szybko ogarnelismy to

Wrzoo

@szyms Ja mam nieco inną formę, bo mam problemy z odróżnieniem zieleni od szarości. W codziennym życiu wpływa to negatywnie w sytuacjach, gdy chcę sobie kupić szare ubrania - muszę dopytywać albo sprawdzać metkę pod kątem opisu. Ale to drobiazg. Większy problem się zaczyna, gdy komuś mówię o swojej ślepocie barw, i jestem natychmiast pytana o to, jaki coś ma kolor

Prawo jazdy normalnie zdałam, światła widzę. I bardziej doceniam od innych jesień, kiedy jest żółto i czerwono, oraz zimę, kiedy jest ślicznie i biało.

DexterFromLab

@szyms wszystko będzie dobrze. Nic mu to w życiu nie będzie przeszkadzać. Tylko się cieszyć że reszta z nim w porządku i jest zdrowy.

piksel169

@szyms Taki tata, z takimi uczuciami, to czysty skarb. Gratuluję Tobie... Ciebie!

Natomiast jeśli chodzi o kolory, to tak naprawdę tylko kolory, sam nigdy ich nie widział i pytanie, jak on sam to odbiera.

Teraz po prostu warto dostosować Wasz świat pod tym kątem, odjąć dwuznaczne kredki, oswoić go z tym stanem (i tak to warto mu nazwać, nie jako zaburzenie, choroba czy defekt). Natomiast warto pamiętać, ze np. nasze kochane pieski, mają jeszcze bardziej zubożoną kolorystykę widzenia (patrz obrazek) i pomimo tego, że nigdy nie zaznają naszych kolorów, też potrafią żyć szczęśliwie, nie mówiąc o innych istotach z problemem Twojego dziecka.


Nawet nie wiesz, ile ja sam trawiłem informację o sobie, że mam autyzm. Chłop po 30 latach się dowiedział dopiero

Trzymaj się, nie jesteś nigdy sam!

f9077885-1899-4e2a-ab48-58521ee0cc75
FoxtrotLima

@szyms przede wszystkim masz prawo się martwić zdrowiem swojego dziecka. To normalne.

Ja mam tę samą przypadłość, wykrytą w dorosłości jak chciałem zostać pilotem zawodowym. Musiałem nawet pojechać do Stuttgartu na profesjonalne komputerowe badanie, bo te kropki w kółkach (test Ishihary) to o kant dupy można potłuc. Poznałem tam kilku chłopaków, którzy mimo daltonizmu zostali dopuszczeni do latania, bo ważny jest stopień niewidzenia barw (mi się niestety nie udało, ale latam rekreacyjnie bez kłopotów). Więc nie słuchaj, że pilotem nie będzie, bo to może być nieprawda.

W życiu codziennym w ogóle mi to nie przeszkadza. Czasem pomylę specyficzne odcienie zielonego i pomarańczowego, bo dla mnie wyglądają jednakowo.

Nie użalaj się nad swoim synem, bo dla niego taki stan rzeczy jest czymś normalnym i niczego w życiu nie traci. On nie będzie sobie nawet zdawał sprawy z tego, że coś jest nie tak. Nie będzie rozumiał Twojego użalania się. Dla mnie to była abstrakcja jak się matka nade mną zaczęła użalać (chociaż, jak wspomniałem byłem już dorosły xD).

Ok. 10% facetów ma tę przypadłość. To dużo. W klasie bardzo prawdopodobne, że będzie conajmniej drugi taki chłopiec. I też nie będzie sobie zdawał sprawy, że coś jest nie tak.

szyms

@FoxtrotLima czy kojarzysz może nazwę ośrodka, gdzie robiłeś badanie? Jak wyglądał przebieg? Można tego typu badanie robić też dzieciom?

FoxtrotLima

@szyms ile lat ma Twój syn? Nie jestem pewien, czy musi już teraz przechodzić aż tak szczegółowe badanie oraz czy będzie w stanie je ogarnąć (zobacz sobie na YouTubie jak to wygląda: CAD color vision testing).

A tutaj jest miejsce w którym to robiłem: https://maps.app.goo.gl/yy1ZwGXV6Q96q9Mo8

HolQ

@szyms ja jestem właśnie takim osobnikiem! Człowieku nie przejmuj się, poważnie. Praktycznie rzecz biorąc nie wpłynie to na jego życie. Może co najwyżej mieć problemy z dobraniem właściwego koloru fugi do kafelek xD . Jeśli chodzi o prawo jazdy - nie wiem jam jest teraz, ale jak ja robiłem to po prostu się nie przyznałem więc tyle. Co do pracy zawodowej.....jednym z moich zadań jest porównywanie różnic w kolorach pomiędzy próbkami przypraw więc wiesz....jakoś się udaje to zrobić. Tak naprawdę ciężko jest wyjaśnić jak to wygląda z mojej perspektywy. Mam np trudności z rozróżnieniem bardzo jasnej zieleni od bardzo jasnego, bladego żółtego. ALE jeśli powiesz mi że to są dwa inne kolory to zauważę tę różnice. Może nawet będę w stanie określić który jest który. Większe trudności mam z bardzo ciemnym brązem/bardzo ciemnym czerwonym, ciemnoniebieskim/ fioletowym

HolQ

@szyms zacznij go mentalnie przygotowywać, że za kazdym razem jak powie komuś że jest daltonista to usłyszy pytanie "a jaki to jest kolor?" ....to jest definitywnie najgorsze w byciu daltonista xD

szyms

Nspisze uczciwie, że nie spodziewałem się takiego odzewu. Jesteście wspaniali.

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna. Lżej mi na sercu. Zrobię wszystko, by syn nigdy nie czuł się z tego powodu gorszy od rówieśników.

Takie sytuacje tylko pokazują jak bardzo kochamy swoje dzieci.

Xax

@szyms to jest taki problem, że co najwyżej może mieć problemy, jak mu ktoś będzie mówił że coś tam koloru takiego, a takiego. Prawie w ogóle to nie wpływa. A są nawet okularki na to, tylko sobie poczytać musisz. I nie bierz mu tych kolorowych, bo to uja warte, wiec co mówię xD Ale te sprowadzane z USA mogą być spoko. Chyba nawet jest opcja, że przysyłają na test i albo zatrzymujesz i płacisz hajs, albo odsyłasz. Ale tych jeszcze nie sprawdzałem, bo to zerówek bym nie mógł, a raczej nie byłoby łatwo żeby zrobili z nich korekcyjne odpowiednie dla mnie.

nobodys

@szyms Też mam przypadek daltonizmu i w życiu codziennym wcale o tym nie rozmyślam. W podstawówce strój Mikołaja pokolorowałem na brązowo a nie czerwono i wtedy był trochę fail, a dzisiaj się z tego śmieję

Zaloguj się aby komentować