Opiszę wam sytuację, która być może wy⁎⁎⁎ie was z kapci. Trochę czytania będzie. To się działo kilka lat temu. Jako, że auta potrzebowałem tylko na dojazdy do pracy i po mieście, to miałem zasadę, że kupuję samochód za 3-4k i w przypadku gdyby coś się mocniej psuło to za
@dywagacja to chyba nie do mnie, Ja całkowicie rozumiem co robia i tak jak napisałem updaty dowożą regularnie i zgodnie z tym co obiecali a co do apliakcji to tak to jest lizanie d⁎⁎y patronom co nie znaczy ze tego noe rozumiem. Sam nawet ogladam hejto z reklamami bo co mnie boli to wcale przy przegladaniu w przecwiniestwi do wyko[u