Komentarze (14)
mozesz powiedziec ze w takim razie macie cos wspolnego ze soba
Jezu jakie gry psychologiczne
@WiejskiHuop @lubie_startyser_420 Wbiła mi na chatę

alez gowno, zamiast klamac to co lubia laski a z czasem wyprostuje sie
Warunki z PRL-u to walisz jakiś tekst, że wychowałeś się w tamtych czasach i poczujesz się jak u siebie. Nie proponujesz pomocy w sprzątaniu, to jej chlew a ty chcesz zamoczyć, najwyżej zrobicie większy chlew.
Mówisz, co będziesz robił, a nie pytasz się różowej, co chce robić lub gdzie iść, np.:
Idę do baru Tego a Tego w piątek po południu. Nie chcesz mi towarzyszyć? -> piwko, wspólny spacerek, happy end
W sobotę maluję ściany w pokoju, ale potrzebuję pomocy przy szczegółach. Nie chcesz się ubrudzić? -> piwko, wspólna kąpiel, happy end
Wyjeżdżam do Miasto załatwić kilka spraw, jest tam ciekawa wystawa w muzeum. Nie chcesz się ze mną wybrać? -> kawa, wspólna podróż i dłoń na kolanie, happy end
@Anonek i jak było?
@Barta55ko mordo, była dzisiaj u mnie na chacie na pierwszej randce, bez żadnych muzeów ani nic takiego.
@WiejskiHuop Była ładniejsza niż na fotach i ślicznie ubrana. Na początku jakaś spięta i nerwowo się śmiała. Poszliśmy do monopola po wino i potem musieliśmy się tam wrócić, bo nie miałem korkociągu na chacie. Siłowaliśmy się z tym korkociągiem, bo był taki badziewny, ale udało się otworzyć butelkę. Puszczała jakieś stare piosenki z telefonu i mówiła, że kiedyś to było, a teraz to już to nie ma muzyki (ona 34 lata, ja 27 lat). W ogóle dziwna i mówiła, że ma problemy z psychiką, depresję, alkoholizm (zresztą jak jej stary i dwie jej siostry bliźniaczki). Siedzieliśmy obok siebie na kanapie, trochę ją dotykałem, ona mnie też. Wspominała, że chcę iść do klubu ze mną, ale nie chciałem (pisała mi o tym dzisiaj na messengerze też, że chcę bym z nią i jej siostrami poszedł do klubu, a ja napisałem, że nie chcę). Potem powiedziała, że musi iść do domu i że czemu ja myślałem, że będę się z nią pieprzył, myślała, że będę bardziej wrażliwy, a niestety jestem "typowym facetem". Jeszcze jak wychodziła to mówiła coś w stylu: "Myślałeś, że jestem jakąś dziwką? No w sumie jestem, ale to inna sprawa." Potem jej napisałem to co w pic rel, no i tyle.

@lubie_startyser_420 rzadko wysyłam memy, bo mi wykopki mówili, że lepiej nie wysyłać. Ta już jest skreślona to mogłem wysłać, czemu nie.
@Barta55ko co mam zlewać, to ona mi uciekła z chaty i olała (nawet dosłownie, bo co chwile wino rozlewała).
@lexico no jakby sam fakt, że jest 7 lat starsza i chce mi wbić na chatę z winem na pierwszej randcę już sugerowało mi, że chce się r⁎⁎⁎ać. Niestety, nie dla anonka to. Klątwa dalej nie zdjęta. Znowu niepotrzebnie jaja goliłem, ale za to wreszcie kabinę przysznicową umyłem - to jest jakiś plus xD
@Anonek to jest właśnie najgorsze że ludzie są tacy różni. Ostatnio spotkałem się kiedyś z młodszą laską nic nie wskazywało przed spotkaniem, że chce się r⁎⁎⁎ać miała opis że szuka poważnej relacji i w ogóle że szuka chłopaka tak mówiła wcześniej jak doszło do spotkania to chciała mnie wyruchać w aucie ale sie zestresowałem i nic z tego nie wyszło bo jestem zjebany i była to moja 2 randka w życiu. Potem spotkałem się z inną dziewczyną która mówiła że jest otwarta to ja chciałem ją przytulić i dotknąć, a ona że na za duzo sobie pozwalam XD c⁎⁎j nic nie idzie wyczuć co one mają w głowach XD No jakby laska chciała wbić mi na chatę z winem na pierwszym spotkaniu to też bym pomyślał sobie tak jak ty że chce się r⁎⁎⁎ać XD
Zaloguj się aby komentować
@Legitymacja-Szkolna A jak to się stało, że chciała się r⁎⁎⁎ać w aucie, a nic nie wyszło?
Ja dalej nie wiem o co chodzi tej dzisiejszej. Może jednak chciała się r⁎⁎⁎ać, a nie spodobałem się jej z wyglądu, albo z zachowania? Albo jednak nie chciała się r⁎⁎⁎ać i odstraszyłem ją zbyt szybkim dotykiem. Nie wiem, a chciałbym wiedzieć. Podczas spotkania wspominała o tym, że inaczej wyglądam niż na fotach, bo nie mam loczków ani zarostu, z tym że tylko na jednej fotce tak wyglądałem, na innych jestem ogolony i z krótkimi włosami, czyli tak jak teraz. I że byłem chudy na fotach - ale teraz też jestem chudy, tylko bardziej umięśniony. Wspominała też o jakiejś kawiarni z drinkami do której moglibyśmy kiedyś pójść, albo o tym, że chce ze mną wyjść na miasto dzisiaj gdzieś potańczyc - to by sugerowało, że jednak się jej podobam chyba?
Próbowałem ją podpytać, ale nie umiem tego rozszyfrować: