Zawsze będziemy zwalniać ludzi - ludzi, których nie lubimy, lub ludzi, którzy nas wykorzystują lub którzy są lojalni wobec kogoś innego - dodał prezydent.
kwintesencja prawicowych merytokratycznych rządów, w których jak sam trump mówił będą liczyć się tylko kompetencje i ciężka praca. nic dziwnego że to bożyszcze pisowców.
w ogóle to ruscy pewnie w szoku bo przygotowywali się na wzmożoną działalność agenturalną w służbach USA po dojściu trumpa do władzy, a okazało się że trump sam obsadził wszystkie służby ruskimi agentami. w pierwszy miesiąc zrobił to, nad czym w normalnych warunkach ruski wywiad musiałby pracować dekady. wszystkich wrogów rosji pozwalniał i prezydenckim dekretem zakazał jakichkolwik działań przeciwko ruskim. iks k⁎⁎wa de.