Zastanawiałam się nad tym, żeby Was bardziej zacząć wykorzystywać. Już tłumaczę: jakoś tak motywująco działa na mnie to, że wrzucam sobie tutaj te 3 razy w tygodniu relację z treningu. A że jest to screen z apki, w której zawsze uczciwie wpisuję liczbę serii i obciążenie, bo przecież muszę wiedzieć na następnym treningu ile zrobiłam w poprzednim, nie ma tu opcji na manipulacje. Owszem - chodziłam na siłownię regularnie jeszcze zanim zaczęłam tu wstawiać relacje, myślę, że chodziło też o to, że po prostu co miesiąc z konta schodzi mi opłata za karnet, więc nie chcę by się marnowała, ale np. kiedy pojechałam na parę dni do rodziców na święta wielkanocne to "zwyczajnie" bym olała ćwiczenia, ale myśl o tym, że może jednak ktoś się zainteresuje tym, że czemu nie wstawiam screena, spowodowała to, że także w domowych warunkach robiłam treningi. Krótko mówiąc - presja społeczna to czasem dobre narzędzie.
Ale do rzeczy: zupełnie padła mi samokontrola jeśli chodzi o jedzenie. I wstydzę się tego. Nie chcę wnikać czemu tak się stało, chcę po prostu wrócić na właściwe tory. Stąd też pomyślałam, że zacznę znów ważyć się codziennie i będę raz w tygodniu wstawiać screena z apki Huaweia ze średnią tygodniową mojej wagi. Wagę też mam Huaweia i ona automatycznie przesyła odczyt do apki, więc też nie będzie opcji na oszukiwanie. Może w ten sposób wreszcie się ogarnę.
Dla wszystkich miłośników apek: Strong.
#silownia #przemyslenia #dieta
@rain Na każdego działają inne bodźce do motywacji, jeżeli Tobie pomaga w tym hejto to spoko
Ugułem to po wczorajszym treningu bardzo bolały mnie kolana (na szczęście w drugiej połowie dnia ból minął) i plecy w odcinku lędźwiowym. Na tyle, że nie bardzo mogłam siedzieć przed komputerem, więc jestem do tyłu z pracą. Dziś jest trochę lepiej, tzn. dalej bolą, ale mniej i chyba znów nie będę mogła wysiedzieć przy biurku. Fck this sht, nie mogę sobie pozwolić na takie przestoje.
Co to za appka opko?
Zaloguj się aby komentować