@ismenka grill elektryczny na maxa. Trochę skrapiam olejem tacki. Steki jakiś czas po wyłożeniu (zwykle po pierwszym przekręceniu) przykrywam od góry lekko papierem grubym kuchennym + folią. Papier ładnie zatrzymuje nadmiar pary wodnej, mięso nie jest suche, ale i nie gumowate, bo pilnuję czasu smażenia.
Jak wolę na krucho wierzch zrobić, to w jakieś folię nie będę się bawić, wtedy leci bez żadnego przykrywania.
Na patelni też bywa, że zrobię wtedy głęboki olej daje radę, tu żadnego przykrywania, bo guma będzie. Ważne nie trzymać za długo, mięso zwykle kroję grubiej niż te marketowe gotowce, i zostawiam na jakieś 7 minut pod przykryciem po smażeniu. Nie wiem czy ma to znaczenie dla stopnia wypieczenia, ale pilnuje tej zasady, żeby mięso było suche przed smażeniem, jak jest za mokre to daję pieprzu na grubo i trochę papryki wędzonej.