RogerThat

25 345 100 - 300 = 25 344 800

#pompujwpoprzekziemi

Myślę, że każdy zna określenie lakoniczny, z któym nierozerwalnie związana jest anegdota o Filipie II Macedońskim i Spartanach.
Lakonizm to zwięzłość i precyzja w wyrażaniu myśli, lapidarny i oszczędny sposób wypowiadania się, który przypisywano Spartanom, zamieszkującym Lakonię.

Filip, gdy Sparta odmówiła dołączenia do formowanego przez niego Związku Korynckiego, napisał do ich przywódców list informujący: "Jeżeli wkroczę do Lakonii, zrównam Lacedemon z ziemią". Eforowie spartańscy odpowiedzieli mu zaledwie jednym słowem – „Jeżeli”.

Wbrew anegdocie, która mówiła że Filip nie zaatakował Sparty, prawdziwy Macedończyk uderzył na ziemie Sparty i je spustoszył. Samego miasta nie atakował, jednak potężnie osłabił Spartę, gdyż zajęte ziemie przekazał swym sojusznikom, a sama Sparta została ograniczona jedynie do terenów Lakonii.

ukradłem bezczelnie

#ciekawostki

Do porannej kawy/kupy/co wy tam robicie rano

#memy

No dzień dobry. 18 października, nobelon, nuda.

1. W Azerbejdżanie Święto Niepodległości, którą uzyskali w 1991 r. wyjątkowo nie od brytoli, a od ruskich. Gratki.
   
2. W 1953 r. pływak Marek Petrusewicz ustanowił we Wrocławiu rekord świata na dystansie 100 m stylem klasycznym (1:10,9s). Do dziś pływalnia na ul. Teatralnej nosi jego imię, a niedługo odbędzie się jego memoriał. Obecny rekord świata to 56,88s, a rekord Polski to 1:00,24s (na basenie 50m).
   
3. W 1991 r. Eugeniusz Bodo został zrehabilitowany przez rosyjskie władze na podstawie artykułu 3 Ustawy Federacji Rosyjskiej „O Rehabilitacji Ofiar Politycznych Represji”. Bodo umarł w łagrze w 1943 r. Próbowałem znaleźć, ale nigdzie nie piszą, co to znaczy "być zrehabilitowanym". Ktoś wie?
   
4. W 1867 r. Alaska została oficjalnie przejęta przez USoA.
   
5. W 1967 r. radziecka sonda Wenera 4 wylądowała na Wenus. Bogini Wenera to była rzymska odpowiedniczka Wenus. No ale kurwa, se wybrali nazwę xd
   

W 1824 r. urodził się Leopold Moczygemba. MOCZYGEMBA XDD - franciszkanin konwentualny, założyciel miejscowości Panna Maria w Teksasie, w 1854. Wysłannik papieski do Ameryki i założyciel w 1879 polskiego Seminarium św. Cyryla i Metodego w Orchard Lake, przeznaczonego pierwotnie dla Polaków. Cokolwiek, MOCZYGEMBA, Polak pełną gębą, widać.

Pozdrawiam kurwa cieplutko.

#ciekawostki #ciekawostkizdupy

"Kiedy człowiek ma rację, to chce z tego faktu wyciągnąć wszelkie możliwe korzyści."

Jesse Livermore

#cytaty z książki #wspomnieniagraczagieldowego

Kiedyś zrobiłem screena takiego posta i jest piękny.

#niemoje #poezja

25 346 430 - 330 = 25 346 100

#pompujwpoprzekziemi

"Im więcej filmów z twojego występu, tym gorszy występ dałeś".
DJe na świecie są zwyczajnie smutni, że ludzie wyciągają te łapy z telefonami zamiast tańczyć podczas ich występów.

Poniżej link to jakiegoś apogeum smutku chyba.
https://www.facebook.com/munopl/videos/578636778067443/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v

#muzyka #muzykaelektroniczna

Tyle powiem, jak ktoś mi się wykłóca, że dostałem dar od losu i rodziców.

#memy

"Odejść do lamusa" - określenie to zna pewnie większość. Znaczy to "wyjść z użytku". Ale co to jest ten lamus w zasadzie, poza tym, że frajer?

Otóż "lamus" wzięło się od niemieckiego "Lehmhaus" i jest to dawny budynek gospodarczy, drewniany lub murowany, parterowy lub piętrowy, jednoizbowy (na każdej kondygnacji), czasem z gankiem, często jakoś ozdobnie wykończony.
Lamus w Polsce wchodził początkowo w skład zabudowań dworskich i był przeznaczony do przechowywania cennych przedmiotów. Z czasem stawiano go też w gospodarstwach chłopskich, niedaleko chaty, gdzie służył do przechowywania sprzętu gospodarczego, narzędzi, zboża, żywności.

Czyli kolokwialnie taka komórka/składzik/stodoła.
Dziś się go używa podobno to określania pomieszczenia na starocie, powiedzmy rupieciarnia.

Stąd "odejść do lamusa" - "wyjść z użytku".

Na zdjęciach przykładowe lamusy. Nie wiem, jak wy, ale ja dopiero teraz się dowiedziałem, że lamus to budynek.

#ciekawostki #jezykpolski

Rebel

#heheszki

Błądząc, natrafiłem na taką opinię. Ktoś tu się nie martwi pseudoartystami, którzy śmiecą w przestrzeni publicznej, tylko tym, że ktoś śmie śmieć podnieść rękę, tak to interpretuję.
Ale jak się okazuje, rzeczywiście są przepisy, które po części regulują takie rzeczy i np. nakazują budynek "utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym˝. Oczywiście prawo polskie nie byłoby prawem polskim bez miejsca na interpretację, no i de facto rzeczywiście ciężko jest zdefiniować, co znaczy ten "stan estetyczny". Gust jak dupa.

Załączam link do interpelacji, która mówi o graffiti na murach. W sumie jest to zapytanie z 2012 r., więc może gdzieś jest na to odpowiedź, ale po murach widać, że niewiele zrobiono w tym kierunku.
https://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=1E914523

#prawo #murymegomiasta xd

No dzień dobry. 17 października to już prawie jak 17 lutego, prawda? Prawda?! A co dziś?

1. Na Haiti jakaś rocznica śmierci kogoś, ale mam to w dupie, bo dziś jest rocznica śmierci Fryderyka Chopina. Zmarł w 1849 r. Wrzucam fragment filmu "Five easy pieces", gdzie Jack Nicholson gra utwór Chopina. Swoją drogą wygląda to na fajny film, a nie słyszałem o nim. https://www.youtube.com/watch?v=CbUvLbgnxIQ A w przyszłym roku ma wyjść film o Fryderyku.
   
2. Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Dziś wojska ONZ pod przywództwem ZEA idą w świat i biją biednych. Populacja Azjatów zmniejsza się.
   
3. W 1997 r. weszła w życie nowa Konstytucja, ta sama, którą sobie mordę wyciera pewien doktor xd prawa.
   
4. W 1904 r. w Szwecji powstała Umiarkowana Partia Koalicyjna. Jest to partia partia liberalno-konserwatywna. Wydaje mi się, że na polskie standardy jest to po prostu coś niemożliwego. Bo jak to tak - zmieniać chujowe, a zostawiać działające. Po co, na co?
   
5. W 1931 r. Al Capone został uznany winnym oszustw podatkowych i tydzień później skazany na karę 11 lat pozbawienia wolności i 50 tys. dolarów grzywny. Do oszustów na polskim youtubie ten przekaz - zabijajcie itp., ale podatki płaćcie, bo ze skarbówką się nie wygrywa.
   

Dziś w 1912 r. urodził się Jan Paweł I - papież, który nie ukrywał pedofilii, bo nie zdążył - jego pontyfikat trwał 33 dni. Przed konklawe mówił, że jeśli zostanie wybrany, to odmówi, jednak czuł się zobowiązany powiedzieć „tak”. To była wyjątkowa sytuacja po prostu XD.

Pozdrawiam cieplutko.

#ciekawostki #ciekawostkizdupy

"Gdyby rzeczy nieprawdopodobne nigdy się nie zdarzały, nie byłoby różnicy między ludźmi i żadnej radości w życiu." (ani trafień na ruletce :D)

Jesse Livermore

#cytaty z książki #wspomnieniagraczagieldowego

25 347 200 - 200 = 25 347 000

Zrobiłem trochę więcej, ale ułatwię sobie odejmowanie , a reszta na jutro

#pompujwpoprzekziemi

#czeskiememy #memy

Zabawna ciekawostka na dziś.
Kapitan z Köpenick, czyli **Friedrich Wilhelm Voigt **w 1906 r opuścił więzienie, gdzie spędził gdzieś tak połowę życia. Próbował osiedlić się w Wismarze, jednak został wydalony z Księstwa Meklemburgii, po czym przeniósł się do Berlina, gdzie 26 sierpnia także zakazano mu pobytu. Widząc niemożność ustatkowania (brak meldunku i pracy), kupił w Poczdamie w sklepie ze starzyzną mundur kapitana armii pruskiej. 16 października 1906 pojawił się w mieście Köpenick koło Berlina (obecnie dzielnica miasta). Dzięki przebraniu podporządkował sobie najpierw mały oddział żołnierzy, pilnujących porządku na lokalnym kąpielisku, a następnie w ich towarzystwie udał się do ratusza, gdzie aresztował burmistrza Georga Langerhansa i przejął za pokwitowaniem kasę magistratu. Pełna suma w kasie miała wynosić 4002 marki i 37 fenigów, jednak część stanowiły czeki, zatem Voigt zdołał zdobyć 3557,45 marek. Wsiadł w pociąg podmiejski do Berlina wraz z żołnierzami i pojmanym burmistrzem, którego po podróży nakazał odprowadzić do berlińskiego odwachu (wartowni). Na pożegnanie zafundował żołnierzom po kiełbasce z piwem, sam zaś zbiegł, przebrawszy się w cywilne ubranie zakupione przy głównej ulicy handlowej Berlina – Friedrichstraße, nakazując napotkanym policjantom pilnowanie porządku. Dziwne i przez jakiś czas niewyjaśnione wydarzenie wprowadziło władze Prus w zakłopotanie. Dopiero 26 października udało się sprawę wyjaśnić, a Voigt został ujęty.
Żart „kapitana z Köpenick” natychmiast stał się znany w całym Cesarstwie Niemieckim, powodując wedle anegdoty nawet u cesarza Wilhelma II śmiech do łez. Dzięki jego łasce Voigt, skazany na stosunkowo łagodną karę czterech lat więzienia, opuścił je już 16 sierpnia 1908. Szewc od tej pory żył ze sprzedaży pocztówek z własną podobizną i podpisem, występując w cyrku i pisząc pamiętniki. Zgromadziwszy spory majątek, osiedlił się w 1910 w Luksemburgu. W 1921 stracił wszystkie oszczędności na skutek hiperinflacji, która ogarnęła Niemcy po I wojnie światowej. Zmarł w 1922 na zapalenie płuc jako nędzarz. Jego pogrzeb został opłacony ze specjalnego funduszu pomocy ubogim.

#ciekawostki

Wiadomo, tylko prognoza. Ale eh. Gdzie moje ssri? Gdzie ci denialiści?
#klimat

https://natemat.pl/573403,pogoda-zima-bedzie-duzo-opadow