Wywiad z Robertem #kubica
Byłym eeee kierowcą #f1 #wruci

Wywiad z Robertem #kubica
Byłym eeee kierowcą #f1 #wruci
Zaloguj się aby komentować
Incydent Z Jerzmanowic, 1993 rok.
To było najdziwniejsze i najbardziej przypominające spadek TM wydarzenie, z jakim zetknęliśmy się w naszej ufologicznej karierze.
http://wszechocean.blogspot.com/2011/07/tck-tunguski-meteoryt-alla-polacca-2.html?m=1
W komentarzu dodam skany artykułu z "Postępy Astronomii" w powyższym temacie.
#ciekawostki #ufo #astronomia #nauka

#skoki
Skaczą sobie chłopaki
@Pjerun_Uognisty dobry przekaz leci
Zaloguj się aby komentować
Przyjaciele, doradźcie proszę.
Właśnie się przebranzawiam na
#pracazdalna jako specjalista.
Lepiej wybrać umowę zlecenie, czy b2b?
#praca #korposwiat #pracbaza
pewnie b2b, zależy jaki piniondz
@def średnia krajowa.
Zastanawiam się, czy Zusy i koszty księgowości nie będą za wysokie.?
Nie orientuje się zbytnio w nowym polskim ładzie.
@Pjerun_Uognisty jak srednia krajowa to daruj sobie b2b. b2b sie oplaca tylko w przypadku +12 k czy jakoś koło tego.
@Pjerun_Uognisty poniżej 12k netto zawsze uop
Jeżeli masz do wyboru tylko umowę zlecenie i b2b to b2b.
Nawet przy średniej krajowej przez pierwsze 2,5 roku opłaca się b2b.
Kalkulatorb2b.pl czy jakoś tak.
Pamiętaj że przy b2b ustalasz kwotę taka sama jak całkowity koszt pracodawcy na umowie zlecenie. Czyli jeżeli brutto na umowę zlecenie to 7100zl to na b2b masz mieć 8500zl.
Przy pełnym zusie to 800zl na plus odjąć koszty księgowe średni biznes ale przy preferencyjnym to 1600zl. A mówię o skali, nie wspominam o ryczałcie bo tego nie chce mi się sprawdzać.
Umowa zlecenie to jest gówniana strasznie umowa. Chorobowe jest dobrowolne przysługuje chyba po 3 miesiącach i firmy robią problemy jeżeli chce się od niego przystąpić, urlopu nie masz, do emerytury nie wlicza się staż pracy, do urlopu też nie.
Krótko mówiąc nie masz ani zalet UOP ani zalet b2b. Po co się w to pchać ? Ma to sens w przypadku gdy masz mniej niż 26 lat wtedy nie płacisz pit a do tego jeżeli się uczysz lub zapiszesz się do jakiegoś cosinusa to nie będziesz płacić żadnych podatków i wtedy jest to bardzo korzystna finansowo umowa.
Podsumowując gdybyś przy tej kwocie miał do wyboru UOP to nie opłacałoby się być na b2b ale przy UOZ jest to warte rozważenia.
@pokeminatour dziękuję za taką konkretną odpowiedź
Zaloguj się aby komentować
Krótki #filmy o alternatywnym świecie.
Można się zaśmiać kilka razy #heheszki ale daje nieco #przemyslenia
#shortform #sztuka #niewiemczybyloaledobre
Zaloguj się aby komentować
Dla zainteresowanych tematem #historia "radzieckiego" #ufo #uap zapraszam do wysłuchania długiego,lecz ciekawego podcastu w tym temacie #ciekawostki
https://www.youtube.com/watch?v=QpGT4o7y_9o&t=149s
PS. Można przewinąć do 13 minuty
Zaloguj się aby komentować
Historia #ufo z #rosja
Tę amerykańską historię obserwacji noli i #uap większość z nas zna.
Tutaj artykuł ukazujący cześć ufo historii ze strony sowietów
#ciekawostki
https://www.rp.pl/historia-swiata/art38705691-sowiecka-wojna-z-ufo

@Pjerun_Uognisty Zdjęcie czasem nie jest z przełęczy Diatłowa?
@bori tak, z przełęczy
Zaloguj się aby komentować
Nawet Ibra się pojawił na wyścigu w Vegas
#f1
Zaloguj się aby komentować
Na tagu #ufo często widać komentarze sceptyków, których światopoglądy są zawężone do indywidualnych poglądów i sposobów pojmowania rzeczywistości.
„Nie istnieje to, co wychodzi za ramy procesów i poglądów, które znałem do tej pory.”
Brakuje namacalnych, realnych, twardych dowodów - fizycznych śladów pozostawionych przez obiekty, odwiedzające naszą rzeczywistość. Brak wiedzy w różnych dziedzinach, skrajny redukcjonizm, materializm oraz inne „izmy” nie pozostawiają wiele miejsca dla wielu koncepcji myślowych, które bez większej refleksji i głębszego zastanowienia pozostają zwyczajnie wyśmiane xD
Wgryzając się nieco głębiej w tematykę, zaczynamy pojmować, że to całe „UFO” jest złożonym systemem, na który składa się wiele zjawisk - nie tylko szarak nocą w pokoju, lub gasnące samochody na drogach pośrodku pustyni w USA
Obok tych znanych scen z popkultury, jest przestrzeń na zjawiska przyrodnicze nieznane nauce, np.: światła nad doliną Hessdalen, w Norwegii, pioruny kuliste, czy do niedawna niezbadane TLE - sprite, niebieskie duszki, za relacje z których często szydzono z pilotów. Sam często obserwowałem w gwiaździste noce błyski, jakby wychodzące spoza horyzontu. A strony typu blitzortung.org pokazywały, że nie ma burzy w promieniu tysięcy kilometrów.
Do grupy zjawisk ufo mogą należeć też wojskowe eksperymenty, które nie są ujawnione i do których żadna armia się nie chce przyznać.
Chyba najciekawszymi sprawami związanymi z UFO są relacje świadków, którzy nie tylko bezczynnie obserwowali fenomen, ale jak twierdzą, wchodzili z nim w interakcje, wchodzili w odmienne stany świadomości - w moim mniemaniu, do takich zagadnień pasuje objawienie fatimskie, ten słynnym Cud Słońca widziany przez ogromną liczbę świadków.
Fenomenem UFO jako atrybutem zjawisk psychicznych zajął się również wizjoner, geniusz, jeden z piewców oraz proroków Nowej Ery - sławetny psychiatra - Karol Gustaw Jung ( i tak szczędziłem słów, by odpowiednio opisać wspaniałość Junga, więc się nie złośćcie).
Zdaniem Junga, UFO to nieświadoma tęsknota za magiczną mocą Boga/bóstwa. Człowiek współczesny stracił kontakt ze swoją duchową warstwą życia, odszedł od wymiaru duchowości, który zawsze towarzyszył ludzkości. Człowiek tęskni za połączeniem z absolutem, za jednością z kosmosem. Jung Twierdzi, że obserwacje kul na niebie, dysków, błysków oraz czasków
Przykładem takiego infantylnego myślenia u osób dorosłych niech będzie to, że podobno kosmici przylecieli nas chronić przed wojną jądrową w czasach zimnej wojny. I takie myślenie znowu ugruntowało pozycje UFO, jako tych latających po niebie - zaczynała się era podboju kosmosu.
Jezus Chrystus ufologii, A. Hyneck mówił, że nasze wyobrażenia o obcej inteligencji są bardzo prowincjonalne, tu cytat „Być może UFO - to instrumenty które czynią nas świadomymi prawdy, wprowadzając nowe wyobrażenie o życiu i rzeczywistości. UFO mogą być iluzjami stworzonymi przez świadomość, która istnieje poza protoplazmą”
Mówił że ufo przypomina Kota z Alicji z Krainy Czarów, pojawia się i znika - rola magika. Przez to może mieć, tak jak światło, naturę korpuskularno-falową i w zależności od sytuacji przyjmie daną formę. Może być drzwiami do innych, równoległych do naszego wymiaru, rzeczywistości.
Często w relacjach warstwa paranormalna, ezoteryczna, mistyczna związana z obserwacjami UFO była odrzucana, gdyż nie pasowało to ogólnie przyjętego konceptu zielonych istot z innych planet

@Pjerun_Uognisty No opie, szacunek. Masz nowego obserwatora. Wracam do filmu o maszynie do produkcji manny
Ps. Samochód na książce Damiana Treli to skoda citigo/seat mii ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Okrupnik
Być może co do tych modeli aut. VW up! Jeszcze biorę pod uwagę
@Pjerun_Uognisty up tak wygląda z tyłu

@Pjerun_Uognisty ha, Sam pewne podobne przemyślenia miałem co do duchowości. Ale mi wystarcza fantasy i kult dzieł Tolkiena - zresztą Amazona za świętokradztwo nienawidzę absolutnie poważnie.
Jestem ateuszem ale też nienawidzę żeby siebie samego oszukiwać i trochę, różnie pojętej, religijności w życiu jest pozytywne. Byle żeby było to z umiarem i się przesadnie nie odklejać od rzeczywistości. Nie wiem czemu tak jest i dlaczego ludzki umysł tego potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania ale z obserwacji swoich własnych i opinii innych, różnych statystyk, osoby religijne są zwyczajnie bardziej zadowolone z życia. Nie tylko dobra materialne liczą się w naszym życiu, gdzie ja sam ogólnie materialistą za bardzo nie jestem. Jak mam co zjeść, na łeb mi nie kapie jak śpię to wiele więcej mi do szczęścia nie trzeba.
Jak kiedyś ludzi przesadnie wierzących w wizyty obcych ganiłem tak teraz nie mam nawet na to chęci. Ot, nieszkodliwe dziwactwo, sam mam parę, co mi do tego.
O takie wpisy tu jestem. A swoją drogą, zdradzisz jaką rolę odegrało w tych przemyśleniach "Pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych"? :) Chyba najbardziej bym się tu sadził na Jungowską psychologię marzeń sennych.
@Sielski_Chlop
Książkę do pozycjonowania miałem na stole i stwierdziłem że już niech zostanie cha, cha
Zaloguj się aby komentować
Idee Johna Keela i Jacques Valee dot. #ufo
"John Keel doszedł do przekonania, że ufologia, opowieści o wróżkach, gnomach i elfach, seanse, zjawiska paranormalne, spotkania ze strasznymi istotami [...] to wszystko tajemnicze zjawiska, które pochodzą z tej samej nieznanej rzeczywistości, przejawiającej się w ludziach (istotach?), którzy od czasu do czasu lubują się w kameleonowych przebraniach. Keel tak sformułował swoją słynną teorię "konia trojańskiego": Zgodnie z tą teorią, UFO i inne tajemnicze zjawiska były niczym innym jak dosłownymi, "końmi trojańskimi" używanymi przez nieznaną rzeczywistość do warunkowania i manipulowania ludźmi od początku historii ludzkości. Ta nieznana rzeczywistość dopasowywała się w poszczególnych okresach do istniejącego w nich kontekstu historycznego, społecznego i kulturowego, aby łatwiej nimi manipulować. Mówiąc inaczej, Keel argumentował, że dzisiaj ta nieznana rzeczywistość ukazuje nam się jako kosmici, ponieważ znajdujemy się w epoce kosmicznej, natomiast w średniowieczu przybierała postać wróżek, gnomów i elfów, dlatego iż to przebranie było bardziej wiarygodne w tamtym okresie historycznym. Keel przejął wiele z rozważań Charlesa Forta, który był przekonany, że rasa ludzka jest własnością tajemniczych bytów, które uważały ludzi za swoją własność. Jak i Fort, Keel wysunął hipotezę, że wokół nas istnieje niewidzialny świat, który manipuluje nami i naszymi przekonaniami"
Kolejny cytat:
Według Vallee mieszkańcy wymiaru Magonii od początku historii ludzkości dbali o to, aby w różnych epokach historycznych utrzymywał się klimat społeczny, kulturowy, polityczny i religijny zgodny z ich celem i założeniem, które w różnych epokach historycznych jest zawsze zasadniczo takie samo, a mianowicie, aby wywierać swój wpływ i kontrolę na wierzenia i zachowania istot ludzkich. Innymi słowy, parafizyczne byty wymiaru Magonii (wszechświat równoległy do naszego, lub jak kto woli wymiar równoległy do naszego) zawsze i w każdym przypadku chcą utrzymywać we wszystkich epokach historycznych "nastrój" i "kształtowanie świata", które umożliwiają im manipulowanie ludźmi. Dlatego też, kiedy zdają sobie sprawę, że gdy klimat społeczno-kulturowy ulega zmianom, które mogłyby stworzyć problemy z ich celem i kontrolą, natychmiast, tak jak czyni to termostat — pracują nad przywróceniem klimatu społeczno-kulturowego, nastroju zgodnego z ich założeniem.
Pierwszy cytat rymuje mi się z taką refleksją, że człowiek jest zawsze arogancki na miarę swoich czasów. Tzn. w każdym momencie historii ma przeświadczenie, że rozumie już wszystko. Widzę to w dzisiejszych medialnych naukowcach I popularyzatorach nauki - nie tyle hołubią mądrość, co ze świętym oburzeniem ganią głupotę (czyli np sceptycyzm I innowacyjne perspektywy, fantastyczne pytania - ton pana Astrofazy kiedy mówi o UFO przypomina mi ton Dawida Myśliwca, kiedy mówił o sceptykach szczepionek na Covid 19).
Drugi cytat współgra (jakoś powstrzymuję się przed słowem "rezonuje") z moim poczuciem , że gnostycy zawsze byli bliżej prawdy, odkrywając rolę i funkcję Demiurga, pana tego świata materialnego. I może za tą prawdę byli zabijani jako heretycy... Tak jak może za swoje modlitwy do anioła pawia są przez wszystkich zabijani Jazydzi.
@Sielski_Chlop
To była herezja, że jahwe może być tym "złym" i "uwięził" w materii wolne duchy.
A ci youtuberzy od pop-nauki, to xDDDD
Zaloguj się aby komentować
Takie #fajnechmurki #chmury zaobserwowalem dziś, będąc na wyprawie w #gory i #las
#dziendobry

@Pjerun_Uognisty Chmury Kelvina-Helmholtza
@bojowonastawionaowca
Faktycznie. Nawet nie wiedziałem, że taki typ chmur został sklasyfikowany
Dziękuję za informację i pozdrawiam serdecznie
@bojowonastawionaowca Helmhotz to od razu mi się kojarzy z rezonansem akustycznym.
W układzie dolotowym w moim samochodzie są rezonatory Helmholtza.
@Pjerun_Uognisty
@Pjerun_Uognisty Niesamowity widok!
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
#orlen #jebacorlen #polska
Taka sytuacja

@SuperSzturmowiec A najlepsze, że na pylonie normalnie ceny są podane wszystkich paliw xDDDD
@Pjerun_Uognisty trochę dziwne ale tak by to straszyło innych kierowców że nie ma itp a tak jedynie zainteresowani o tym wiedzą
Zaloguj się aby komentować
Pasta o serwerowni #wykop
Michał Białek kończył nocną wartę w serwerowni wykopu. Za oknem zadłużonej willi poznańskie koziołki ocierały się częściami, których Białek wolałby nigdy nie mieć. Przypomniał sobie o żonie, którą widywał głównie w niedzelne poranki.
Stękanie ćwiczącego lewicę Kinera dobiegało zza rzędu wykopowych monitorów. Białek automatycznie podłożył ociekające potem dźwięki pod obraz żony osadzonej na knadze Kinera. Intuicja podpowiadała mu, że lekko otyły kolega z pracy przebiera palcami po najkrótszej części ciała oglądając zdjęcia białkowej połowicy na fejsbuku. Nie mylił się. Czuł jednak dziwaczną dumę połączoną z rozbawieniem, które przyniosła mu owa wizja.
,,Puk puk".
Pierwsza myśl - Elfik32. Ku⁎⁎⁎⁎zcze, które zrobiłoby wszystko za status moderatora w serwisie.
Białek poczuł się ważny. Myśl o zdradzie żony przerodziła się w pewność, że w tę sobotnią noc powstaje dziecko, na które po badaniach DNA nie musiałby wyłożyć ani grosza. Zatliła się w jego biednym umyśle żądza zemsty. Ocknąwszy się wstał i nonszalancko otworzył drzwi.
Elfik32. Czarna owca rodu Steckich stała w progu oparta o framugę ze swoim kurewskim uśmieszkiem woźnej. Baletki, krótka spódniczka i motzno zarysowany dekolt jaśniały kontrastującą z nocnym krajobrazem bielą. - wstawiona jak zwykle - pomyślał Białek.
Elfik położyła palec na ustach. Białek domyślił się, że odseparowany od świata zewnętrznego Kiner nie usłyszał pukania aktywnej wykopowiczki, która właśnie przyniosła im kanapki. Spod granicy niemieckiej.
Elfik sprawnie zzuła obuwie i figlarnie mrugając ruszyła w stronę Kinera. Białek podążał wzrokiem za opalonymi stópkami zmierzającymi w stronę McKinera, nie mogąc powstrzymać wewnętrznego rozbawienia. Za chwilę miał wyjść na jaw fakt, którego nikt z pracowników wykopu osobiście nie widział, choć był świadom jego istnienia. Fakt, który miał zburzyć spokój Kinera na zawsze.
Elfik wczołgała się pod biurko i sprawnie wyskoczyła po drugiej stonie. Kiner wybałuszył oczy i odskoczył w tył z naprężonym ku⁎⁎⁎em w ręku. - Ale...
Spojrzenia Białka i Kinera spotkały się. Kiner był zażenowany całą sytuacją, o czym świadczył wyraźny rumieniec na jego aryjskiej twarzy.
Śmiech Elfika rozniósł się po pomieszczeniu.
- Mała pała jak na administratora. - powiedziała Elfik, ledwie powstrzymując śmiech. Kiner spąsowiał bardziej. Ręce machinalnie powędrowały w stronę rozporka, gdy podchmielona Elfik rzuciła się w tę samą stronę.
- Zostaw. - powiedziała stanowczo.
Zaskoczony Kiner wypuścił pytonga z ręki. Dziesięciocentymetrowy organ bezwładnie opadł lekko kołysząc się na boki, gdy Elfik doskoczyła do sparaliżowanego grubaska niczym wygłodniała kura i stanowczym ruchem opuściła nieco za duże spodnie. Od czasu nieudanego eksperymentu z rurkami Kiner powrócił bowiem do starych nawyków, co ułatwiło wykopowiczce zadanie.
- Jesteś pijana. - wystękał, gdy Elfik chwyciła go za lekko przywiędniętą pałę i chichocząc zaczęła prowadzić w stronę Białka, który obserwował sytuację z zaciekawieniem. Programista nie protestował jednak zbyt zaciekle. Był to pierwszy raz, kiedy kobieca ręka spoczęła na jego wypustce. Było to niewątpliwie ciekawe doznanie, gdyż sam Kiner zdawał się zapomnieć o dziwnych okolicznościach, w jakich doszło do tego przełomowego momentu.
Białek nie mógł już powstrzymać rozbawienia, obserwując zesztywniałego Kinera kroczącego za dzierżącą jego orzeszek Elfikiem. Wybuchnął serdecznym śmiechem, mimowolnie puszczając krótkiego bąka o dosyć wysokiej tonacji.
- Przepraszam, - rzekł Białek przez łzy - ale nie bardzo rozumiem sytuację.
Elfik puściła kinerowe przyrodzenie i kołysząc biodrami powoli podeszła do administratora o podkrążonych od pracoholizmu oczach, zalotnie kręcąc loczek wydłubany spod natapirowanej burzy blond włosów.
- Nie planowałam tego. Zawsze byłam spontaniczna. - wyszeptała prowokacyjnie, gmerając już teraz palcami w okolicy guzików różowej koszuli Białka.
Kiner zastygł jak posąg w centrum serwerowni. Nie zdawał sobie sprawy, jak komicznie wyglądał z opuszczonymi do kostek spodniami kupionymi przez mamę w second-handzie, z włosami łonowymi w nieładzie i zaczerwienioną od uścisku knagą smętnie zwisającą między otłuszczonymi udami. Poczuł ukłucie zazdrości widząc pierwszą kobietę, której pozwolił się dotknąć, z zapałem liżącą opalony tors Białka. To on powinien być na jej miejscu.
Białek zamknął oczy, czując wilgotne pociągnięcia elfikowego języka po swojej klacie. Nie była to zdrada, był to gwałt. Stąd też, domyślając się dalszego przebiegu sytuacji, nie miał żadnych wyrzutów sumienia. Aby jednak im zapobiec, wyobraził sobie że jego żona jest właśnie posuwana przez murzyna. ,,Co za k⁎⁎wa" - pomyślał. Czuł się całkowicie oczyszczony z zarzutów.
Elfik przeszła do lizania twarzy, by w końcu zbliżyć się do ucha Białka.
- Wiesz, do czego tasował twój kolega? - szeptnęła, po kurewsku przenosząc wzrok na jego twarz. - Do zdjęć twoich przeróbek zrobionych przez...
- Nie kończ. - przerwał jej Białek. Nie chciał by słowo codziennie odmieniane przez przypadki w miejscu jego pracy ostudziło podniecenie. Na moment jednak otrzeźwiał i odepchnął rozpaloną Stecką od siebie.
- Czego tak właściwie chcesz, hm? - zapytał, badawczo spoglądając na Elfika. Nie doczekał jednak odpowiedzi, gdyż Kiner niespodziewanie zwinnie, biorąc pod uwagę jego warunki fizyczne, chwycił drukarkę Samsunga i ogłuszył Elfika celnym uderzeniem w tył głowy. Elfik bezwładnie osunęła się na ziemie, potwierdzając swoją renomę kobiety upadłej. W sekundę
później Kiner stanął z roznegliżowanym Białkiem twarzą w twarz, oko w oko. Ich chuje równiez były całkiem blisko. Zszokowany Białek nie rozpoznawał nieśmiałego dotąd kolegi. Coś w nim zdecydowanie pękło, a w spojrzeniu programisty była niewidoczna dotąd determinacja.
- Zerżnij mnie. - wycedził Kiner. - Zerżnij mnie motzno w odbyt. - powtórzył. Powieka nawet nie drgnęła podczas wypowiadania tych słów.
Białek w swoim zaskoczeniu wydał niezidentyfikowany dźwięk, lecz Kiner natychmiast położył mu palec na ustach.
- Nikt się nie dowie. Ta k⁎⁎wa Elfik i tak ci już powiedziała. Nie mam nic do stracenia. - powiedział. Nie czekając na reakcję Białka, przeszedł od słów do czynów.
Świat Białka wywrócił się do góry nogami, starał się jednak chłodno kalkulować, jak wiele nieoczekiwana przygoda gejowska mogła zmienić w imidżu samca alfa, na który tak ciężko pracował. A Kiner nie żartował. Był silniejszy od niego, co potwierdził brutalnie atakując Elfika kilkanaście sekund wcześniej. Setki podobnych myśli przelatywały mu przez głowę, gdy rudawy programista delikatnie rozchylił mu wargi, by włożyć mięciutki palec do ust i wymusić odruch ssania.
Patrząc odważnie w oczy Białka, Kiner zrobił kilka kroków w tył i zdjął t-shirt jednym pewnym ruchem. Biała delikatna skóra i puchate sutki Kinera były dziwacznie atrakcyjne, choć jeszcze kilka minut wcześniej podobna myśl nie miała szans pojawić się w umyśle Białka.
- Maciek, ty tak na serio? Oddasz mi się? - zapytał z niedowierzaniem. Kiner skinął głową i oswobodził się ze spodni, które aż do tej chwili pętały mu kostki. Odwrócił się i ułożył w pozycji tylnej, która byłaby dla większości mężczyzn upokarzająca. Ciasna dziurka programisty zachęcająco przezierała przez gąszcz delikatnych włosków, aż prosząc się o rozepchanie. Penis Białka zareagował na ten widok od razu, ciekawie wynurzając się z rozpiętych jeszcze przez Elfika spodni. - Raz się żyje - pomyślał Białek. Wyruchanie kolegi z pracy mogło się okazać bardziej męskie, niż przypuszczał. To on miał przecież być stroną dominującą.
Białek pozbył się resztek odzienia i pewnym krokiem podszedł do wypiętego Kinera. Postanowił zaatakować znienacka. Napluł na rękę i jednym ruchem wbił naprężonego k⁎⁎⁎sa w miękki odbyt programisty. Sięgnął ręką do podbrzusza, by przekonać się, że i c⁎⁎j Kinera był tak nabrzmiały, jakby miał eksplodować. Dodało mu to siły i pewności siebie. Poczuł sie atrakcyjny.
Pierwsze ruchy były jeszcze dość powolne, lecz Kiner starał się przyjąć jak najwięcej pomimo słabego nawilżenia. Kolejne centymetry napiętej pały Białka znikały w czeluściach jego odbytu, a zwierzęce sapanie Kinera tylko podniecało właściciela dość dużej jak na polskie warunki kutangi. Białek złapał Kinera za biodra i przyciągnął do siebie. - Chciałeś rżnięcia? To masz. - wycedził i zaczął miarowo, całym ciężarem napierać na puszyste ciałko kolegi. - Pi⁎⁎⁎ol mnie, Michał! - krzyknął resztkami sił Kiner, uginając się do samej podłogi, a odgłosy największego rżnięcia w historii firmy ocuciły omdlałego Elfika, leżącego od dwa metry dalej.
Elfik wstała i zataczając się podeszła do sapiącego Białka. - Hej, chłopakii... - z ust dziewczyny wychodził pijacki bełkot, który trudno było rozszyfrować. - mogę się przyłączyć?
- Wypierdalaj stąd! - wrzasnął Białek i odtrącił rękę Elfika, która zaczęła mierzwić jego włosy.
Elfik prychnęła i odeszła na kilka kroków. Udawała obrażoną, choć ciekawie zerkała na Białka, który bez opamiętania pi⁎⁎⁎⁎lił Kinera jak maszyna. Sam Kiner odwrócił się w jej stronę i złośliwie wystawił język na wierzch. Wygrał tę partię.
Poszukiwania piersiówki w torebce w panterkę okazały się owocne. Elfik pociągnęła resztkę bimbru dla kurażu i postanowiła nie rezygnować z szansy zostania moderatorką swojego ulubionego serwisu. Stanęła na wysokości oczu Białka i ostentacyjnie rozpoczęła striptiz. Na pierwszy ogień poszła spódniczka. Dopiero w tym świetle znac było ślady spermy i wymiocin, które pokrywały jasny materiał. Elfik zaplątała się w bluzkę, lecz niezrażona tym faktem wciąż starała się wyglądać seksi. Będąc już w samej bieliźnie odwróciła się i wypięła prosto przed twarzą Kinera, który niewiele myśląc splunął prosto na naddarty materiał elfikowych majtek. Elfik wybuchnęła śmiechem. Po zdjęciu stanika ułożyła się na podłodze i uchyliła majtki, pokazując nieco zarośniętą cipkę o wyraźnie zarysowanych wargach. - Nudzi mi się. - powiedziała. - Długo jeszcze będziecie się pi⁎⁎⁎⁎lić?. Białek jednak nie odpowiedział, zbyt zaaferowany stanem przedorgazmicznym, który sobie zafundował.
Największa kurewna wykopu postanowiła zabawić się sama. Sięgnęła ręką po trzonek od łopaty, która była maskotką serwisu i zaczęła nim jeździć po wargach sromowych. Śluz gęsto skapywał na podłogę, a Elfik pociągała się za sutki, wijąc się jak piskorz po tanich panelach. Trzonek wszedł w luźną jamę Elfika jak w masło. Prawdopodobnie nie czuła niczego, a choć starała się zwrócić na siebie uwagę przez jęki i udawane podniecenie, Białek i Kiner byli zajęci sobą. Spojeni w jedność dochodzili właśnie razem, o czym obwieścił światu pierwotny ryk rudego programisty. Zmęczony m__b od razu wyszedł z Kinera, racząc się widokiem ciepłego jeszcze ciasteczka z kremem. Na pożegnanie przytulił się do mięciutkiego tyłeczka kolegi, który dostarczył mu wiele satysfakcji. I - jak podpowiadała mu intuicja - miał dostarczyć jeszcze nieraz. K⁎⁎as Białka pokryty był lekko kałem, lecz Kiner sprawnie sobie z tym poradził, naprędce zlizując brązową maź z mięknącego już c⁎⁎ja administratora wykopu. - Byłeś za⁎⁎⁎⁎sty, nikt mnie jeszcze tak nie j⁎⁎ał. - powtarzał zmęczonym głosem Kiner. - Zdejmij skarpetki, chcę ci podziękować jeszcze bardziej.
Zdziwiony Białek zsunął białe stopki z nóg, po czym Kiner rzucił się do ssania dużego palca. Znudzona Elfik naprędce znalazła się obok niego, próbując zmieścić w ustach jeszcze więcej palców, by zyskać sobie przychylność Białka. Ten zaś był w siódmym niebie. Nie spieszyło mu się już do domu tak, jak kilka godzin wcześniej. Kiner wykorzystał rozmarzenie kolegi, by na koniec usiąść mu na twarzy i zmusić go do ssania swoich kulek. W oczach Białka pojawiły się pierwsze ślady przywiązania, co bardzo Maćka wzruszylo. Nie zepsuło tej chwili nawet faux-pas Elfika, która odepchnięta zapachem stóp Białka zwymiotowała na jego nogi. Życie w serwisie już nigdy nie miało być takie samo.
Powinienes dostać za to rogala
@Pjerun_Uognisty gdzie ten mój przycisk do banowania... ;)
@bojowonastawionaowca
Dziadku to nie tutaj się szuka tego przycisku
Mam prośbę, niech ktoś wrzuci link do tego wpisu na wykop, gdy ten odzyska przytomność
Gdybym nie miał bana na wykopie, to bym tak właśnie zrobił
@Pjerun_Uognisty na wykopie peca bany za linkowanie do hejto. Nawet na X/twitter ich zablokowali xd
@Cybulion
Za pastę to wiem, ale za linki też bany dają?
To.juz wiem jak się pożegnam z wykopem xD
Zaloguj się aby komentować
Jak ziemianie skolonizuja Marsa, to będzie podobnie jak z #wykop i #hejto
#heheszki
@Pjerun_Uognisty wolałbym sobie radzić z czerstwymi warunkami na marsie, byle z daleka od polskiego grajdołu
a tak po prawdzie to od całego tego ziemskiego gówna
szybko wróciłyby czasy kast, szlacht, i napierdalaliby się wszyscy na miecze (☞ ゚ ∀ ゚)☞
polecam "toy wars", gdzie tego typu motyw był zadaniem do rozwiązania dla pewnej panny detektyw
Zaloguj się aby komentować
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna

La Repubblica informuje, że na wyprodukowanie jednej oficjalnej koszulki, która kosztuje ponad 100 euro, potrzeba średnio 10 minut.
Większość sponsorów technicznych zleca takie działania firmom w Azji, gdzie pracownicy szyją je na dostarczanych tkaninach, a ich produkcja kosztuje 1 euro za sztukę....