@Dudleus Osobiście lubię dobre historyczne ale nie ma reguły. Zależnie z jakiego poziomu startujesz, bo nie na co od razi na głęboką wodę siebie rzucać. Warto się po prostu bibliotekarki zapytać co poleca krótko swoje gusta opisując: jak się dawno nic nie czytało to też o tym wspomnieć.
A ktoś ci mówi żeby w jakieś ekstremum od razu iść? Sam nigdy z wagą diety nie robiłem, wszystko bardziej na oko i instynkt ale po prostu starałem się jako tako bardziej zbalanodowane posiłki mieć, bo było u mnie z tym naprawdę fatalnie.
Bez fanatyzmu ale po prostu trochę więcej zieleniny sobie dodawać, więcej surowych warzyw itp. Absolutnie nie sugeruję żeby z mięcha w ogóle rezygnować czy ze smażonego. Ale metabolizm poważnie ma spory wpływ na samopoczucie także taką lekką korektą diety dobrze siebie wybadać.
Chociaż jak masz takie gówniane samopoczucie przez długi czas to warto się jednak przebadać, bo przez neta to wiesz jakie to jest diagnozowanie i doradzanie.