Zdjęcie w tle
Apaturia

Apaturia

Autorytet
  • 295wpisy
  • 547komentarzy

Sezonowo dodaję ciekawostki. Regularnie i z premedytacją popełniam rękodzieło inspirowane fantastyką - zapraszam na tag #apaturiart (ɔ◔‿◔)ɔ ♥

W nowożytnych podaniach europejskich rudzik miał być współczującym ptakiem, który codziennie lata do piekła i z powrotem, nosząc w dziobku krople rosy. Według jednej wersji robi to po to, by napoić spragnione dusze potępionych. Według innej - próbuje w ten sposób ugasić piekielny płomień i ulżyć cierpieniu tych, którzy w nim płoną.
Z XIX wieku pochodzi walijska opowieść, którą stara piastunka miała podobno opowiadać małemu chłopcu, ucząc go, by szanował rudziki i by nie ważył się ich krzywdzić:
Daleko, daleko, daleko stąd leży kraina niedoli, ciemności, złych duchów i ognia. Dzień po dniu mały ptaszek zanosi tam w swoim dziobku kroplę wody, by ugasić płomienie. Tak blisko podfruwa do strumienia ognia, że jego śliczne małe piórka się przypalają; dlatego też jest nazywany Bron-rhuddyn ("o poparzonej piersi"). By usłużyć małym dzieciom, rudzik ośmiela się zbliżyć do piekielnej czeluści. Żadne dobre dziecko nie skrzywdzi tego oddanego dobroczyńcy ludzkości. Rudzik powraca z krainy ognia i dlatego odczuwa chłód zimy dużo bardziej niż jego pobratymcy. Drży na mroźnym wichrze, głodny ćwierka u twych drzwi. Ach, dziecko - wtedy z wdzięczności rzuć kilka okruszków biednemu rudzikowi!
Motyw tej opowieści pojawia się również w wierszu XIX-wiecznego amerykańskiego poety Johna Greenleafa Whittiera, w którym babcia karci wnuczka, który ważył się rzucić kamieniem w rudzika:
'O nie!', rzekła babka, 'czyś nie słyszał, / mój biedny, niedobry chłopcze! o ognistej czeluści / i o tym, jak kropelka po kropelce, ten litościwy ptak / nosi wodę, by ją ugasić? / Nosi chłodną rosę w swoim małym dziobku / i pozwala jej paść na dusze grzeszników. / Wciąż możesz zobaczyć znak na jego czerwonej piersi / od płomieni, które go palą, gdy ją upuszcza.'
Skrzywdzenie rudzika w folklorze europejskim miało ściągać na człowieka nieszczęścia, choroby, a nawet śmierć.
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #ptaki
11c3bde1-39bf-4854-9ed6-a47333424d9e
Kabanek

Lubie te ptaszki , zawsze jak coś robię na gardenie, to podlatuje i zjada owady i pajki . Nie boi się ludzi .

DerMirker

Katole to zawsze z jakąś śmiszną bajką wjadą. Piekło.

Mgr_rybak

Mam gniazdo rudzików na domu. Od wielu lat co roku w nim siedzą. Czasami mają dwa mioty rocznie. I fajne dźwięki wydają jak chcą odciągnąć od gniazda. Wtedy wiem, że już się pojawiły na miejscu.

Zaloguj się aby komentować

Kos w średniowieczu, ze względu na swoje czarne pióra, bywał postrzegany jako zły omen, a czasem nawet jako posłaniec z zaświatów zwiastujący czyjąś śmierć. Kojarzono go ze zmierzchem, ciemnością nocy, pokusą grzechu i pożądaniem, a czasem także z siłami diabelskimi - w jednej ze średniowiecznych opowieści postać kosa przybiera zły duch dręczący świętego Benedykta na pustkowiu.
Według XV-wiecznego angielskiego manuskryptu dotyczącego m. in. popularnych praktyk magicznych, podłożenie głowy kosa pod głowę (względnie pod poduszkę) śpiącego człowieka miało sprawić, że człowiek ten głośno i wyraźnie powie we śnie wszystko, czego się od niego zażąda, wyjawiając nawet swoje największe tajemnice. Z kolei zawieszenie prawego skrzydła kosa na czerwonej nitce pośrodku domostwa miało zabezpieczać dom przed złodziejami - wierzono, że tak długo, jak będzie wisieć w nim skrzydło, żaden obcy nie będzie w stanie do niego wejść.
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #sredniowiecze #magia #ptaki
126098f5-9291-42e1-b72c-d908bf7d8324
VonTrupka

@Apaturia uwielbiam czytać o takich zabobonach w krajach katolickich

w niedzielę pobożnie do kościoła, raz w miesiącu kupić odpust, ale od pon do sob. zabobon na pełnej piździe xD

Apaturia

@VonTrupka E tam, po co ograniczać się do chrześcijaństwa. W średniowieczu praktyki magiczne były powszechne wszędzie: wśród chrześcijan, muzułmanów, żydów, wyznawców wierzeń rodzimych - nieważne, czy dany system potępiał czy przyzwalał na takie praktyki, ich amatorów nigdy nie brakowało. Podobnie, jak współcześnie

Inna ciekawostka: w średniowieczu Kościół rozróżniał mniej szkodliwe "zabobony" zakorzenione w praktykach ludowych od innych rodzajów praktyk magicznych typu nekromancja itp., którymi parali się wykształceni ludzie. Klasyfikacje praktyk magicznych, które wtedy powstawały, były nieraz bardziej złożone niż współcześnie w niejednym RPG.

yourgrandma

@Apaturia Kosy są zajebiste.

SzalonyBombardier

Uff. Jak dobrze, ze juz nie wierzymy w takie pierdoly.

He he.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio na warsztacie była u mnie skrzynka z cytatem i motywami z "Przyjaciół" (oraz z kilku innych seriali). Ktoś znalazł swojego homara
Duża kasetka drewniana z ręcznie malowanymi detalami wypukłymi: imitacjami pasków i klamerek, detalami ozdobnymi i dwoma małymi homarami. Do tego uwypuklony pastą strukturalną motyw na obrzeżu i wypukłe zdobienia pastą szklistą na wieczku i po bokach, plus zdobione od wewnątrz wieczko z personalizacją.
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #hobby #tworczoscwlasna #diy #rozowepaski #chwalesie #seriale
168d4cc1-da08-4505-aa31-461468a35a9a
8b2c368e-2e5e-4799-8dcb-f6807d4a1da5
15beb37c-3814-48a3-b190-0b085e791d39
nocnyfilm

Robisz takie na zamówienie? Wow, fajne, chętnie bym dał swojej różowej coś takiego :)

Apaturia

@nocnyfilm Miło mi, że się podoba! Jak najbardziej, można zamówić coś podobnego - ta skrzynka była akurat z tych trochę większych (24 x 17 cm), ale podobny motyw mogę przełożyć także na pudełko o innych rozmiarach, jeśli ktoś by chciał. Całość można też na życzenie spersonalizować. Szczegóły i termin można ze mną obgadać na PW

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Kiedy patrzysz na księgę magiczną, czasem i ona spogląda na Ciebie Dziś pokazuję dwie małe skrzynki-książki na drobiazgi do #rpg stylizowane na Lovecraftiańskie Necronomicony - z obowiązkowymi mackami, symbolami magicznymi i wkomponowanymi w grafikę fragmentami tekstu ze średniowiecznego grymuaru.
W obu przypadkach zdobienia to mieszanka decoupage, kilku rodzajów past strukturalnych i ręcznie formowanych detali wypukłych, plus oko ze szklanego kaboszonu. Wewnętrzne strony wieczek również zdobione. Każda skrzynka została zaopatrzona w jedną wąską komorę mieszczącą komplet kości i drugą, większą, do przechowywania reszty akcesoriów do gry - która może jednocześnie służyć jako tacka do rzutów. Dna wyłożone filcem.
Obie skrzynki są już w nowych domach, ale w warsztacie aktualnie powstają kolejne z tej serii
Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby i trochę #sztuka
ad0197f6-6fff-405d-bb9c-29c5e26389a8
e3f2c247-81ae-4ace-9466-74639c1abaab
69c69de0-29e3-4704-a96b-1aa0df37b0b8
52936bb8-b233-448a-b5ae-f39842223725

Zaloguj się aby komentować

Za nami najsłodsza pełnia Księżyca w roku Czerwcowa pełnia w tradycji europejskiej była nazywana m. in. Miodowym Księżycem - od miodu, który w tym miesiącu wypijano w zwiększonej ilości (to właśnie w czerwcu najczęściej brano śluby i wyprawiano wesela).
Z kolei w folklorze północnoamerykańskim pełnia przypadająca w czerwcu to Truskawkowy Księżyc (Strawberry Moon), choć właściwie powinno się go nazywać Poziomkowym Księżycem. Nazwa ta wywodzi się z tradycji Algonkinów, grupy plemion indiańskich - miała upamiętniać czas, w którym zaczynają dojrzewać w lasach dzikie poziomki.
Truskawka to wynalazek XVIII-wieczny i nie rosła dziko w lasach Ameryki Północnej. Niemniej ma coś wspólnego z północnoamerykańskimi poziomkami: sprowadzona do Europy w XVII wieku amerykańska poziomka wirginijska dała początek truskawce.
#ciekawostki #astronomia #truskawki
6a48aeec-7153-485d-9d10-6fef9d9e344d
kubex_to_ja

@Apaturia o tak, piękny był wczoraj. Jak wstałem w nocy, to myślałem, że ktoś mi światło w salonie zapalił, tak było widno.

Zaloguj się aby komentować

Co skrzynka, to przeskok do innego uniwersum - tym razem zaliczyłam w warsztacie wyprawę w świat legend arturiańskich Duża kasetka inspirowana legendami arturiańskimi i Mgłami Avalonu Marion Zimmer Bradley, z grafiką utrzymaną trochę w stylistyce #oldschoolfantasy i z motywami Excalibura i Graala wśród zdobień.
Grafika nakładana na skrzynkę w technice decoupage, do tego zdobienia z pasty szklistej w kształcie celtyckich plecionek oraz inne zdobienia wypukłe na wieczku i ściankach bocznych, ręcznie malowane i lakierowane. Z przodu metalowe zapięcie, wewnętrzna strona wieczka również podklejona grafiką i personalizowana, dno skrzynki wyłożone zielonym filcem.
Przy okazji pracy nad tą skrzynką nostalgłam sobie trochę Przypomniały mi się moje początki z szeroko rozumianą fantastyką - powieści Marion Zimmer Bradley i Andre Norton były jednymi z pierwszych książek z tego gatunku, które wpadły mi w ręce.
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby #magia
f0fa9e46-eb65-479e-b348-aacbb077b583
4f83b8c4-d84c-42b5-bd34-9a914759c084
7bb03a47-c160-4dee-88b9-2ad43c17cc29
dc21f6c6-c84e-436b-89e1-36964f79d376
Endrjuu

Wspaniałe, gratuluję talentu!

Zaloguj się aby komentować

Cała złożona kampania #rpg na malutkim pudełku? Da się zrobić!
Dostałam jakiś czas temu do opracowania komplet pięciu małych, sześciokątnych pudełeczek na kości (ok. 7 cm przekątnej), na których miały być przedstawione - według szczegółowych wytycznych - motywy przewodnie sześciu różnych przygód kampanii. Na wieczkach miały znaleźć się smocze oczy w pięciu różnych wariantach kolorystycznych, plus inne elementy graficzne na wewnętrznych stronach wieczek i na denkach.
Rezultat jak widać, na przykładzie pudełka w srebrnej kolorystyce Każda scena z bocznej ścianki to istna miniaturka, niecałe 4 x 3 cm. Grafika nakładana w technice decoupage, do tego ręcznie malowane i lakierowane elementy wypukłe oraz smocze oko w szklanym kaboszonie.
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #tworczoscwlasna #diy #fantastyka #fantasy #gryfabularne #grybezpradu #chwalesie #hobby
15ffcae1-bff5-441b-b554-25cb59d12d1d
Bhall

WoW! Widzę, że Mistrz Gry z tych, którzy jeszcze chcą. Niestety, ale po ponad 20 latach w hobby już takie małe detale schodzą na dalszy plan

Apaturia

@Bhall Praca nad tym kompletem to było niezapomniane przeżycie Zazwyczaj ozdabiam skrzynki w oparciu o dość ogólne wskazówki, względnie zamawiający dają mi zupełnie wolną rękę - ale nie w tym przypadku, tu było dyskutowanie i wspólne dogrywanie każdego szczegółu, zwłaszcza w temacie grafik. Trochę to zajęło, ale tym większa była później satysfakcja, że rezultat spełnił oczekiwania


Takiego MG naprawdę ze świecą szukać. Widać było, że wszystko ma dokładnie przemyślane i że bardzo zależy mu na tym, żeby każdy gracz był zadowolony.

Zaloguj się aby komentować

Dziś mija dokładnie dziewięć lat od wydania Beowulfa w tłumaczeniu J. R. R. Tolkiena. Zredagowany pośmiertnie przez Christophera Tolkiena Beowulf (pełny tytuł: Beowulf: A Translation and Commentary, Together with Sellic Spell) po raz pierwszy ukazał się drukiem 22 maja 2014 roku.
To właśnie z tego staroangielskiego poematu pochodzi fragment, który podobno zainspirował Tolkiena do stworzenia jego słynnych fantastycznych ras: entów, elfów i orków.
Fragment Beowulfa, w którym opisywany jest potwór Grendel, przedstawia Grendela jako potomka biblijnego zabójcy, Kaina. W dalszej części wymienia inne nieprzyjazne stworzenia, które miały zrodzić się z Kainowej krwi i szkodzić ludziom: eotenas [ond] ylfe [ond] orcneas.
Eotenas można przetłumaczyć jako "(złe) olbrzymy" lub "ogry" (słowo eoten wywodzi się od nordyckiego jötunn). Ylfe - jako "(złe) elfy". Orcneas - z przetłumaczeniem tego terminu jest najwięcej problemów, ale przyjmuje się, że odnosi się on do ożywionych przez piekielne moce, chodzących trupów lub podobnych piekielnych straszydeł.
Ilustracja: Nowell Codex (975 - 1025 r.), fragment Beowulfa, zaznaczenie: eotenas [ond] ylfe [ond] orcneas.
#ciekawostki #ksiazki #tolkien #wladcapierscieni #lotr #fantastyka #fantasy #sredniowiecze #historia #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
7f0bfbdc-e441-4dae-8089-c5b57afa3aeb

Zaloguj się aby komentować

Kłopoty - nazw miejscowości kojarzących się z kłopotem lub kłopotami jest na mapie Polski kilkanaście. W pierwszym odruchu można by pomyśleć, że okoliczne ziemie przysparzały problemów swoim właścicielom i tak długo mówiono o nich "a to kłopot!", że z czasem nazwa przeskoczyła na daną wieś czy przysiółek. W rzeczywistości jednak nie wszystkie Kłopoty na mapie musiały być prawdziwie kłopotliwe, a ich nazwy mogły nawiązywać po prostu do nazwisk właścicieli ziemskich.
Jako Kłopot znane są dwie polskie wsie: jedna nieopodal Inowrocławia w województwie kujawsko-pomorskim i jedna w województwie lubuskim. Poza tym na mapie możemy znaleźć Kłopotki, Kłopotnicę, Kłopotowo, Kłopotów, Kłopotówkę i Kłopoczyn.
Najciekawsze są jednak, jak to zwykle bywa, te najbardziej złożone Kłopoty Kłopoty-Stanisławy to wieś o nazwie dwuczłonowej - takie nazwy były typowe dla wsi drobnoszlacheckich z okolic północno-wschodniego Mazowsza i Podlasia. Pierwsza część nazwy brała się od nazwiska rodowego, natomiast druga, dodawana z czasem, służyła jako wyróżnik.
Kłopoty-Stanisławy początkowo były znane jako Kłopotowo - prosta, nieskomplikowana nazwa. Z biegiem czasu jednak ród właścicieli się rozrósł, pozakładał inne "kłopotne" wsie i zrobił się problem, bo wypadałoby przecież jakoś je rozróżniać Z tego właśnie powodu do pierwotnej nazwy miejscowości zaczęto dodawać drugi człon, służący jako wyróżnik. W przypadku omawianych Kłopotów wyróżnik nawiązywał do imienia jednego z właścicieli, Stanisława - wieś zaczęła być nazywana Kłopoty Stanisławowięta, Kłopoty Staszewięta, a ostatecznie Kłopoty-Stanisławy. W tej samej okolicy znajdują się też inne złożone Kłopoty: Kłopoty-Patry, Kłopoty-Bujny i Kłopoty-Bańki.
Wpis o Kłopocie przypomniał mi opowiadaną w rodzinie historię - pod koniec lat 60. babcia razem ze znajomą-sąsiadką i dwiema innymi osobami zaobserwowała podobno w tamtej okolicy #ufo : ognistoczerwoną, pokrytą ciemną kratką, lekko spłaszczoną kulę, która miała pokazać się przy drodze między Kłopotem a Inowrocławiem. Ale to już nie jest historia związana z nazwą miejscowości
Więcej ciekawostek o nazwach miejscowości (i nie tylko) w Polsce na tagu #nazwymiejscowosci .
#ciekawostki #polska #historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
ab5a2b49-7e50-4088-9324-c00e7ae8252f
dziedzicpruski

Też lubię rozkminiać nazwy miejscowości, które spotykam.

Bardzo często te nazwy są powiązane z nazwiskami i przydomkami ich mieszkańców lub właścicieli. W zależności od regionu i form własności w nim występujących, to miejscowości mogły być nazywane od ludzi, którzy tam mieszkali lub ludzie przybierali nazwiska od swojego "gniazda szlacheckiego". Zapewne za sprawą mody lub zwyczaju, takie nazwiska dostawały końcówkę -ski.

Oczywiście nie wszyscy poszli za modą i cześć pozostała przy tradycyjnych formach, przyjmując za nazwisko nazwę rodu lub przydomek, które były bliższe formą do nazwy gniazda rodowego.

Zapewne duży wpływ na kształtowanie nazwisk miały przyjęte w danym miejscu i czasie, zwyczaje i wytyczne, jak zapisywać akta metrykalne w księgach parafialnych. W tych księgach początkowo zapisywano wszystko po łacinie, więc łatwo dochodziło do niezamierzonych zmian nazwisk. Takie niezamierzone zmiany zdarzały się również w czasach współczesnych, kiedy to język nie był problemem, a wykształcenie lokalnych urzędników. Dziś, komputeryzacja ogranicza takie pomyłki, ale ich nie eliminuje. Czynnik ludzki wciąż nie daje za wygraną.

Naocznie się o tym przekonałem widząc znaki drogowe i tabliczki na domach w kurpiowskiej wsi Charciabałda (nazwa urzędowa). Jednak na drogach obsługiwanych przez gminę i powiat stoją znaki z nazwą Charcibałda. Podobnie jest na tabliczkach na domach i w dokumentach gminnych, na które można trafić w internecie. Po prostu, miejscowym, jedna literka "a" jest zbędna. ¯\_(ツ)_/¯

Apaturia

@dziedzicpruski Charciabałda - bardzo ciekawie brzmiąca nazwa, zapewne o równie ciekawej etymologii Nazwy urzędowe i nazwy używane przez miejscowych czasami rzeczywiście się rozmijają, zwłaszcza jeśli gdzieś po drodze nazwa miejscowości lub jej części uległa zmianie.

dziedzicpruski

@Apaturia Nazwa jest ciekawa. Wynika zapewne z lokalnej tradycji. Ciekawe z czego wynika dwoistość nazw? Pewnie też lokalna tradycja.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Charciaba%C5%82da

To samo skrzyżowanie widziane z dwóch stron. (wrzesień 2017)

165a70e3-1ea3-450a-8c43-689badf79382

Zaloguj się aby komentować

Necronomicon jak się patrzy Duża skrzynka-książka w klimatach #lovecraft do przechowywania akcesoriów do #rpg - ręcznie rzeźbione macki, wypukłe i ręcznie malowane imitacje pasków z klamrami i narożników, plus wypukły napis i oko w szklanym kaboszonie. Na wieczku szklista imitacja średniowiecznego tekstu, wewnętrzna strona wieczka również zdobiona.
"Pieczęć" w centralnej części grafiki to diagram zapożyczony z tzw. Manuskryptu Wojnicza - średniowiecznej księgi, która w uniwersum Lovecrafta bywa uznawana za kopię Necronomiconu. Na wewnętrznej stronie wieczka umieściłam Starszy Znak, żeby mackowata, bluźniercza potworność nie rozpełzła się przypadkiem poza zasięg skrzynki
O Manuskrypcie Wojnicza można dowiedzieć się więcej tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Manuskrypt_Wojnicza
Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na tagu #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby #magia
aede2535-5172-491e-b4f3-19976c630cb6
abe50c4e-3fb8-494e-aa4b-d0bf30cc43c8
acf69bbb-4429-4300-94d1-5712ea78b57d
38080346-5915-4ced-8064-d53fb9b79a43
faad72c5-ce13-415c-af2f-8e35db1a0e39

Zaloguj się aby komentować

Postęp: 40%. Tak wygląda skrzynka-książka przed nałożeniem imitacji okuć, zwięzów i podobnych detali wypukłych - na wieczku jest widoczne tylko wypukłe zdobienie z pasty szklistej. Ostatnio na warsztacie w dziale "pomysły własne" znów pojawiły mi się motywy magiczne i alchemiczne, kolorystyka czerni i czerwieni. Póki co, ten konkretny egzemplarz wychodzi trochę, hm... piekielnie?
Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na tagu #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby #magia
ad421366-38fe-4598-9e8c-9261a4c7bcce
goroncy_kartofel

Niby piekielnie a jednak żydzi:D

VonTrupka

@goroncy_kartofel wpadła w kabałę xD

Apaturia

@goroncy_kartofel @VonTrupka To nie są klimaty kabalistyczne, diagram pochodzi z XV-wiecznego włoskiego manuskryptu alchemicznego znanego jako Codicillus. Gwiazda utworzona z trójkątów, które przedstawiają relacje pomiędzy poszczególnymi żywiołami / substancjami, jest dwunastoramienna Otacza znajdujący się w centrum napis materia confusa ("substancja zmieszana") - w alchemii była to materia chaotyczna, pierwotna, która miała zawierać w sobie wszystkie możliwe potencjały twórcze natury. Uważano, że jest niezbędna do uzyskania kamienia filozoficznego.

Zaloguj się aby komentować

Śmierdnica - miejscowość o tej niezbyt przyjemnej nazwie do lat 70. była samodzielną wsią, a później stała się częścią Szczecina. Jej historia sięga czasów średniowiecza: już w 1180 roku jako Zmirdinza została odnotowana w jednym ze źródeł pisanych.
Pochodzenie nazwy wsi starano się tłumaczyć na różne sposoby. Jedna z miejscowych opowieści głosi, że w średniowieczu od strony pobliskiego cmentarza rozchodził się okropny fetor, ponieważ po wygranej bitwie zwieziono tam zwłoki germańskich najeźdźców - a było ich tyle, że nie starczyło ziemi, by je szczelnie przykryć Ponoć to właśnie miało dać początek nazwie Śmierdnica.
Starano się też sięgać po bardziej przyjemne dla nosa wytłumaczenia. W jednym z przewodników można np. natknąć się na informację, że nazwa wsi wywodzi się od słowa smred lub smreda, oznaczającego w dawnych czasach bogatego chłopa - hipoteza ta nie wydaje się jednak zbyt popularna.
Patrząc na mapę można dojść do wniosku, że "śmierdzące" nazwy nieczęsto wiązano z miejscowościami, nieco częściej jednak nadawano je ciekom wodnym Wolno płynąca lub zastała woda, dodatkowo nieraz zaprawiona ściekami, nie dostarczała zapewne przyjemnych wrażeń zapachowych. Wskutek tego niektóre małe cieki wodne skończyły jako Śmierdzący Potok, Śmierdzący Rów, Śmierdziucha czy Śmierdziączka. Na mapie znajdzie się nawet jezioro Śmierdzące (które podobno jest całkiem urokliwe i w rzeczywistości wcale nie śmierdzi).
Jako "śmierdzące" klasyfikowano też źródła siarczane i ich okolice. Źródła tego typu znajdujące się we Wrząsowicach w powiecie krakowskim miały być w przeszłości nazywane Śmierdząchami. Z kolei słowacką wieś położoną niedaleko Czerwonego Klasztoru, gdzie znajdują się zdroje siarczane wydzielające silny zapach siarkowodoru, nazwano Śmierdzonką.
Więcej ciekawostek o nazwach miejscowości (i nie tylko) w Polsce na tagu #nazwymiejscowosci .
#ciekawostki #polska #historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
0b4dd391-5426-4045-b7c7-f8987570ffdb
GazelkaFarelka

@Apaturia To nie jest miejscowość gdzieś koło Stolca?

Apaturia

@GazelkaFarelka Nie tak dokładnie obok, Stolec leży jakieś 40 km dalej

d_kris

@Apaturia niedaleko pada stolec od śmierdnicy

Zaloguj się aby komentować

Tak w temacie ostatnio wrzuconej skrzyneczki (https://www.hejto.pl/wpis/tym-razem-cos-malego-w-klimatach-warhammer-male-pudelko-na-akcesoria-do-gry-w-st) - pokazuję podobny projekt z nieco innymi detalami wykonany jakiś czas temu. Kolorystyka czarno-złota, w tle wypukłe zdobienia imitujące średniowieczne pismo, całość ręcznie malowana i lakierowana. Z przodu metalowe zamknięcie, wewnątrz czarny filc. Z tego, co wiem, aktualnie pudełko służy do przechowywania drobiazgów do #rpg i jako akcesorium do LARP
Więcej moich szpargałów twórczych na tagu #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby #smoki
38018b80-82fe-4325-b181-8f950bacf5cc
89a2e74f-223f-45b4-9bdb-65e497f85d38
9eae7443-b718-4ac9-82c8-bd993d372c92
d31e8466-df04-4584-a433-582ff609c1cc
6ff13ecf-f0ca-4730-91ba-6c295bf33102
Krzakowiec

Ładnie się rozkręcasz :)

Apaturia

@Krzakowiec Dziękuję, staram się

Zaloguj się aby komentować

Śmiertny Dąb - dość ponura nazwa niewielkiej, otoczonej lasami miejscowości, która znajduje się w gminie Janów w powiecie częstochowskim.
Według popularnego przekazu, nazwa Śmiertny Dąb upamiętnia wydarzenia, jakie rozegrały się w okolicy podczas powstania styczniowego 6 lipca 1863 roku oddział powstańców ukrywający się nieopodal Janowa i dowodzony przez pułkownika Zygmunta Chmieleńskiego miał zaatakować oddział żołnierzy rosyjskich, którzy przeprawiali się przez okoliczne lasy. Powstańcy odnieśli zwycięstwo i podobno przejęli przy okazji przewożone przez żołnierzy carskie złoto.
Jednak trzy dni później, 9 lipca, przybyły rosyjskie posiłki z Częstochowy dowodzone przez pułkownika Ernotha. W odwecie za atak i grabież złota Ernoth nakazał zniszczyć Janów - zabitych mieszkańców powrzucano ponoć do studni, a budynki spalono - a następnie ruszył w pościg za oddziałem Chmieleńskiego. Powstańcy zostali w porę ostrzeżeni i uciekli okrężną drogą, jednak żołnierze rosyjscy dopadli tylne czujki powstańcze i powiesili trzech ludzi Chmieleńskiego na dębie. Na pamiątkę tego wydarzenia okoliczna miejscowość miała zyskać nazwę Śmiertny Dąb
Źródła wskazują jednak, że nazwa Śmiertny Dąb jest w rzeczywistości starsza. Miejscowość została oznaczona na mapie jako Smertny Dąb jeszcze przed powstaniem styczniowym, w połowie XIX wieku. W wykazie dóbr ziemskich z 1882 roku figuruje jako należący do majątku Janów folwark Świętny Dąb, własność hrabiny Krasińskiej. Po wojnie nazwę zapisywano także jako Śmiertelny Dąb.
Wygląda na to, że Śmiertny Dąb jednak nie zawdzięcza swojej nazwy opowieści o powieszonych na dębie powstańcach. Skąd mogła się zatem wziąć? Dęby to drzewa, które tradycyjnie często wiązano z lokalnymi miejscami pochówku, zarówno z cmentarzami, jak i z samotnymi mogiłami - może takie właśnie miejsce znajdowało się w okolicy, jednak z czasem jego lokalizacja i historia popadły w zapomnienie?
Być może jakąś wskazówką jest też wersja nazwy miejscowości zapisana jako Świętny Dąb. Dęby - podobnie jak lipy - były w tradycji ludowej drzewami, które często wiązano z objawieniami świętych i Matki Boskiej. Tradycja ta sięga korzeniami jeszcze czasów przedchrześcijańskich, kiedy to dęby były czczone jako drzewa powiązane z dawnymi bóstwami, wyznaczające miejsca odprawiania obrzędów i składania ofiar.
A zatem: "Śmiertny" czy "Świętny" Dąb - która wersja nazwy była zniekształceniem, która była właściwa? Dziś jest to już chyba nie do ustalenia. Tak czy inaczej, jest to z pewnością jedna z bardziej niezwykłych nazw miejscowości na mapie Polski
Więcej ciekawostek o nazwach miejscowości w Polsce na tagu #nazwymiejscowosci .
#ciekawostki #polska #historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
5cb9a750-aa26-43d8-948b-100a84ddc0f0
Quimeen

Przez Smiertny Dab przeplywa rzeczka Smiertelna Struga 😉

Apaturia

@Quimeen O proszę, na tę informację się nie natknęłam Teraz sprawdziłam, że struga ma źródło koło Śmiertnego Dębu-Leśniczówki. Ciekawe, czy wzięła swoją nazwę od miejscowości, czy może obie nazwy zaczęły funkcjonować równolegle.

JackDaniels

@Apaturia "W odwecie za atak i grabież złota Ernoth nakazał zniszczyć Janów - zabitych mieszkańców powrzucano ponoć do studni, a budynki spalono"

Klasyczne kacapskie podejście - niby w trakcie pościgu ale zawsze znajdą czas na wymordowanie cywili i spalenie domów

Apaturia

@JackDaniels Bardziej klasyczny odwet na ludności cywilnej za ukrywanie i wspieranie powstańców. Podobne akcje przeprowadzali też np. żołnierze niemieccy w czasie drugiej wojny światowej.

JackDaniels

@Apaturia Być może, ale z opisu to nie wynika, a znając Ruskich to i tak by sobie tam rzeźnię zrobili nawet bez żadnego powodu.

pol-scot

@Apaturia czy chodzi o hrabinę Franciszkę Krasińską?

Apaturia

@pol-scot Niestety, nie wiem. Informacja została zaczerpnięta z trzeciego tomu "Słownika geograficznego Królestwa Polskiego", gdzie odnotowano tylko, że szereg miejscowości w majątku Janowskim ze Świętnym Dębem włącznie to "własność hr. Krasińskiej".

Wcześniejsza wzmianka w "Słowniku" wspomina o tym, że majątek Janowski został zakupiony w 1852 roku przez hrabiego Wincentego Krasińskiego, "do którego rodziny dotąd należy" (stan na 1882 rok).

pol-scot

@Apaturia chyba jednak nie ta choć herb ten sam - Ślepowron

Zaloguj się aby komentować

Tym razem coś małego, w klimatach #warhammer : małe pudełko na akcesoria do gry w stylistyce jednej z frakcji #ageofsigmar . Znowu odcienie niebieskiego, ale tym razem z domieszką fioletu Zdobienia pastą strukturalną imitują nierówności powierzchni, dzięki którym skrzynka wygląda trochę "szorstko" - jak wyciągnięta z morskich głębin. Na obrzeżu ozdobny, wypukły i lekko pozłocony wzór plecionki. Po bokach i na wieczku zaplątało się kilka węgorzy, wodorostów i koralowców Całość ręcznie malowana i lakierowana, wewnątrz fioletowy filc.
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby
96ebd5a8-3146-4a57-9dca-0ffc099f819d
6ce1fcc7-7ef9-4d16-8b05-ef70cf432d5a
1dd27cf0-4df2-40d6-adef-16027f9866b2
15fc5d62-4fa6-4c58-80fa-1eefa9e71d7d
5196d320-7bac-4410-9ce8-c6de10790c72
toto-tomato

Ufff... nie ma guzików nadających tajemniczości. To bardzo dobrze.

Apaturia

@toto-tomato Nie bardzo kojarzę, o co chodzi, ale żadnych tajemniczych guzików istotnie na skrzynce nie ma. Czasem co najwyżej dokładam śrubki lub koła zębate, jeśli kompozycja tego wymaga

tapla-hub

super wygląda to pudełko!

Apaturia

@tapla-hub Dziękuję

moderacja_sie_nie_myje

@Apaturia Zajebiste. Powinnać zrobić kiedyś jakiegoś timelapsa z tworzenia takiego cuda.

Zaloguj się aby komentować

Dziś Noc Walpurgi
Czas między 30 kwietnia a 1 maja był uznawany za świąteczny w tradycji wielu ludów europejskich. Celtowie celebrowali w tym czasie Beltane, święto ognia wyznaczające pasterski początek lata - czas, w którym bydło było przepędzane z zimowych pastwisk na letnie. Podczas Beltane przeganiano zwierzęta pomiędzy płonącymi stosami, by zabezpieczyć je przed chorobami i wpływem złych mocy, a także tańczono wokół ognisk i przeskakiwano przez nie, by zapewnić sobie pomyślność. Był to również czas, w którym światy ludzi i duchów oraz magicznych istot miały się przenikać, podobnie jak podczas jesiennego Samhain (Halloween).
W tradycji germańskiej noc z 30 kwietnia na 1 maja była znana jako Noc Walpurgi - sam termin po raz pierwszy został odnotowany dopiero w XVII wieku, jednak zwyczaj świętowania w tym czasie był bez wątpienia starszy. Uważano, że w Noc Walpurgi złe istoty i czarownice mają największą moc. Żeby zabezpieczyć przed nimi siebie i dobytek, rozpalano ognie na stokach wzgórz i gromadzono się wokół nich, odprawiając obrzędy przy wtórze głośnej muzyki i śpiewu. Czarownice tradycyjnie miały zbierać się na szczycie Brocken w górach Harzu.
W tradycji chrześcijańskiej popularne były w tym czasie pielgrzymki do grobu świętej Walburgi w Eichstätt. Święta Walburga, żyjąca w VIII wieku, miała mieć swój udział w chrystianizacji pogańskich Germanów. Po śmierci z jej szczątków ponoć zaczął się sączyć cudowny olej, który miał moc uzdrawiania chorych. 1 maja pielgrzymi przybywali do Eichstätt, by pozyskać olej i prosić o wstawiennictwo świętej. Walburga miała być patronką żeglarzy, rolników i zwierząt domowych, a także chronić przed burzami, wścieklizną i dżumą.
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia
fd7167e5-e265-4250-b9fd-df8cbb684c84
ICD10F20

na co zwracać uwagę podejrzewam że coś się szykuje

Apaturia

@ICD10F20 Niczego się nie bać, dobrze się bawić, zamiast rytualnego ogniska można rozpalić grilla

Zaloguj się aby komentować

Diuna, czerwie wijące się wśród pustynnych piasków, odpowiadające pustynnemu krajobrazowi motywy i kolory. Do tego litania przeciw strachowi Bene Gesserit wypisana na obrzeżu, podmalowana farbą z dodatkiem przyprawy i świecąca w ciemności na niebiesko (efekt widoczny na ostatnim zdjęciu).
Tym razem powstała nie pojedyncza skrzynka, a komplet: duża skrzynka 24 x 17 cm i małe pudełeczko 9 x 6 cm. To był jeden z tych projektów, w przypadku których ogarnięcie grafiki i ogólnej kompozycji poszło mi szybko - ale dobieranie i rozmieszczanie detali wypukłych na dużym pudełku wiązało się z długimi medytacjami, przymiarkami i poprawkami.
Bo uformowanie czerwia z glinki to jedna sprawa, ale jak pozawijać go tak, żeby mógł robić za estetyczny ornament? Wygiąć go w tę stronę czy w drugą - a może w obie? Gdzie dać koniec, gdzie początek? Paszcza otwarta czy zamknięta?
Innym utrudnieniem było wyrównanie powierzchni wieczka tam, gdzie została położona farba świecąca w ciemności. Ziarna pigmentu uparcie przebijały przez kolejne warstwy lakieru, ale ponieważ zbyt mocne szlifowanie mogłoby zetrzeć pigment i zmniejszyć intensywność świecenia, trzeba było szlifować ostrożnie. Ostatecznie napis i tak pozostał lekko ziarnisty i chropowaty, wyczuwalny pod opuszkami palców - i może to nawet lepiej? W końcu na Arrakis chropowatość to pewnie domyślna faktura powierzchni
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #diuna #sciencefiction #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby
c8df4c14-7a10-4a95-9bce-427d77f5fe8e
1c6e1f94-9671-4b26-94f0-5dbacbaf39c1
da445758-2cfe-4cbc-878a-140f80608e58
7e16410a-14b9-4be1-ae1c-864ae0e8e7da
cf7cfac2-2f4f-44a3-9b75-13f41fd05f4b
Najmniejsza_linia_oporu

@Apaturia wygląda super. Myślałeś żeby robić takie w formie klatki Faradaya na klucze do auta?

Apaturia

@Nosacz Przesuniesz pionek na niewłaściwe pole i czerw pożera osiedle


@Najmniejsza_linia_oporu Myślał_a_ś Aż musiałam sprawdzić, o co chodzi z tą klatką Faradaya na kluczyki samochodowe - nie miałam pojęcia, że jest zapotrzebowanie na takie pokrowce / pudełka. Dzięki za podpowiedź, pomysł wart rozważenia!

jotoslaw

Otworzysz i cyk, wyskoczą Ci w chałupie Sasin z Morawieckim

Apaturia

@L4RU55O Ten komplet jest już zaklepany - mogę ewentualnie wykonać coś podobnego, ale niekoniecznie w 100% identycznego

L4RU55O

@Apaturia Trochę się boję ale zapytam, ile tak plus minus takie pudełko?

SuperSzturmowiec

cyk na czarno wykopki lecisz

Zaloguj się aby komentować

Średniowieczne przedstawienie Słońca jadącego równocześnie na czterech koniach. Doceńmy kreatywność artysty, który zapewne długo kombinował, jak to rozrysować
Skąd się wzięła taka wizja? W tradycji antycznej bóg Słońca Helios miał przemierzać niebo w złotym rydwanie zaprzężonym w cztery białe konie - jednak w średniowieczu z tłumaczeniem i interpretacją starożytnych tekstów bywało różnie. W tym przypadku najwyraźniej komuś wyszło nie ...w rydwanie zaprzężonym w cztery konie, a ...na czterech koniach. Tym sposobem mamy Słońce na czterech wierzchowcach, jadące w dwie przeciwne strony jednocześnie. Multitasking level expert
Ilustracja pochodzi z XIV-wiecznego manuskryptu.
#sredniowiecze #heheszki #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #sztuka
d156308a-ba0c-455f-bdb1-09c36be2630f
Apaturia

@zuchtomek Drobne sprostowanie: Matfre był autorem dzieła zawartego w tym konkretnym manuskrypcie (Breviari d'amor), ale niekoniecznie autorem miniatur

Zaloguj się aby komentować

Jedna z moich ulubionych ilustracji Teda Nasmitha z Tolkien Calendar 2021, inspirowana historią Tuora z Niedokończonych Opowieści J. R. R. Tolkiena. Śnieżny, mroźny krajobraz i odcień błękitu, który chyba najbardziej lubię Ilustracja przedstawia moment, w którym Tuor po długiej wędrówce po raz pierwszy widzi Gondolin, miasto elfów ukryte wśród śnieżnych gór.
Długo szukałam skrzynki, na którą wycięta ilustracja pasowałaby w sam raz. Kiedy w końcu ją znalazłam (kasetka 24 x 17 cm) jeszcze dłużej aranżowałam całą kompozycję: dopasowane kolorystycznie grafiki na boki pudełka, wypukłe narożniki ze szklanymi kaboszonami, wypukły wzór na obrzeżu z ręcznie malowaną, metalicznie niebieską plecionką. Namyślanie się nad detalami zajęło mi chyba więcej czasu niż ich ogarnianie w praktyce Od wewnątrz wieczka podkleiłam grafikę z cytatem z Niedokończonych Opowieści. Ponieważ ilustracja jest bardzo zimowa w klimacie, na całej powierzchni boków i na obrzeżach wieczka dorzuciłam wzór z pasty szklistej imitujący powłokę lodu (detal na ostatnim zdjęciu), widoczny dopiero pod pewnym kątem padania światła.
I w końcu, w końcu doszłam do etapu, na którym stwierdziłam, że już nic więcej nie będę dokładać
Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart
#handmade #rekodzielo #fantastyka #fantasy #lotr #wladcapierscieni #tolkien #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby
cbe70bd0-5066-4788-8e6e-7df3591da119
ea5616e1-647d-49a4-a537-066ef9ba38c1
f71a8065-173d-482f-a6bd-93b2e3df7fe1
a2a908d9-2ad3-4995-9105-f05de5643a3f

Zaloguj się aby komentować

Dokładnie 16 lat temu po raz pierwszy ukazała się drukiem opowieść Dzieci Húrina J. R. R. Tolkiena, wydana 17 kwietnia 2007 roku.
Historia tytułowych dzieci Húrina, czyli Túrina Turambara i jego siostry Níniel, została oparta przede wszystkim na losach Kullervo, bohatera fińskiego eposu Kalevala. Inspiracją opowieści była również średniowieczna Saga rodu Wölsungów.
Ilustracja: John Howe, Śmierć Glaurunga.
#ciekawostki #ksiazki #lotr #wladcapierscieni #tolkien #fantastyka #fantasy
ef3ac553-7b1a-4916-9f3c-16a6d488560b
Oczk

@Apaturia pamiętam jak dorwałem tę pozycję zaraz po premierze, nie mając zbytniego pojęcia o świecie Tolkiena poza Władcą Pierścieni, którego uwielbiałem - o ileż bólu sprawiła mi ta książka. Czytało się świetnie i bardzo doceniam historię, zwłaszcza po przeczytaniu Sillmarilionu, ale jednak smutek wylewał się z każdej czytanej strony. Smutek połączony z zaskoczeniem, bo kompletnie nie tego się spodziewałem. Bardzo lubię postać Turina i miałem cholernego doła po skończeniu tej lektury.


Polecam serdecznie

Apaturia

@Oczk Też miałam doła po zakończeniu czytania - do Dzieci Húrina dotarłam już po lekturze Silmarillionu, ale mimo wszystko nie spodziewałam się, że to będzie taka klasycznie tragiczna historia. Motyw bezsilności wobec przeznaczenia, główny bohater skazany na podejmowanie złych decyzji i na jeszcze gorsze wypadki losowe... ech

Zaloguj się aby komentować