Zdjęcie w tle
Apaturia

Apaturia

Autorytet
  • 295wpisy
  • 547komentarzy

Sezonowo dodaję ciekawostki. Regularnie i z premedytacją popełniam rękodzieło inspirowane fantastyką - zapraszam na tag #apaturiart (ɔ◔‿◔)ɔ ♥

"Czy pamiętasz, jak przyniosłem ci kiedyś przepiórki...?" - staroegipska wiadomość do zmarłej matki, w której autor skarży się na gnuśnego brata i gorzko narzeka na spotykającą go niesprawiedliwość.

O starożytnym egipskim zwyczaju pisania listów do zmarłych wspominałam w poprzednim wpisie. Dwie z takich wiadomości zachowały się na ściankach ceramicznej misy z okolic trzeciego tysiąclecia p.n.e., która pierwotnie znajdowała się w rodzinnym grobowcu człowieka o imieniu Szepsi. Wiadomości te były skierowane do zmarłych rodziców Szepsiego - na zewnętrznej powierzchni misy zapisano list do matki, a na wewnętrznej list do ojca.

Teksty te sprawiały trochę problemów tłumaczom, ale wydaje się, że ich ogólny sens jest następujący: Szepsi ma problem z człowiekiem o imieniu Henu, który działa przeciwko niemu, próbuje przejąć jego majątek i najwyraźniej jest na dobrej drodze, by osiągnąć swój cel. Szepsiemu trudno się z tym pogodzić. Twierdzi, że dzieje mu się krzywda i niesprawiedliwość, a przy okazji nie czuje się wspierany - co ciekawe, nie oczekuje jednak wsparcia od żywych, ale od umarłych, a przede wszystkim od swojego zmarłego brata o imieniu Sobekhotep.

Szepsi skarży się zmarłym rodzicom na Sobekhotepa, który po śmierci ma u niego dług wdzięczności, ale najwyraźniej nie robi nic, żeby go spłacić - a może nawet działa na jego szkodę. Prosi matkę i ojca o interwencję, o wpłynięcie na brata, a przede wszystkim o przeciwstawienie się niesprawiedliwości, jaka go spotyka.

Oto jego list do matki:

To jest Szepsi, który zwraca się do swojej matki Ije. Oto przypomnienie tego, co kiedyś rzekłaś mnie, twojemu synowi: "przynieś mi przepiórki i przeznacz je dla mnie, abym mogła je zjeść," i twój syn przyniósł ci siedem przepiórek i przeznaczył je dla ciebie, a ty je zjadłaś. Mam-że zostać skrzywdzony w twojej obecności, skoro twe dzieci ślepe są na cierpienie moje, twojego syna? Kto wówczas poleje dla ciebie wodę? Obyś osądziła mnie wspólnie z Sobekhotepem. Przywiozłem go z innego miasta i umieściłem go (w grobie) w jego mieście, pomiędzy jego męskimi i żeńskimi zmarłymi krewnymi, i dałem mu okrycie grobowe z tkaniny. Dlaczego więc działa on przeciwko mnie, twemu synowi, mimo że nie rzekłem ani nie uczyniłem niczego bardzo złego? Czynienie zła bolesnym jest dla bogów!

Nie wiemy, jak potoczyły się losy Szepsiego i czy Henu przejął ostatecznie jego majątek. Listy Szepsiego pokazują jednak, że w wierzeniach staroegipskich obowiązek wspierania rodziny nie wygasał nawet po śmierci Jeśli żywy zachowywał się godnie względem zmarłych i wyświadczał im przysługi - czy to za życia ("Mamo, pamiętasz, przyniosłem ci siedem przepiórek"), czy to po śmierci ("Zadbałem, żeby brat został pochowany w rodzinnych stronach") - miał prawo oczekiwać od nich wsparcia w kłopotach. I miał też prawo czuć się pokrzywdzony, jeśli gnuśni zmarli zaniedbywali swoje obowiązki.

Ilustracja: list na zewnętrznej powierzchni misy i jego transkrypcja.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnosc #starozytnyegipt #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #rodzina #smierc
6f310c69-7c06-4ca5-b2d6-16e35b0e396d
nyszom

Chyba najbardziej starożytny Egipt fascynował mnie zawsze za to przenikanie się świata żywych i umarłych w codziennym życiu. Kiedy ktoś z przekonaniem pisał takie listy do zmarłej rodziny, to chyba sam stawał się poniekąd bohaterem świata fantasy, gdzie magia nikogo nie dziwi. A może to błędne przekonanie i o dzisiejszych czasach też będzie można wyciągnąć błędne wnioski analizując chociażby tradycje dnia wszystkich świętych.

Apaturia

@nyszom Wydaje mi się, że podobne przenikanie się światów można zaobserwować jeszcze u przedstawicieli starszych pokoleń. Np. moja babcia, porządkując grób swoich rodziców, a potem grób dziadka, nieraz zwracała się do zmarłych bezpośrednio - opowiadała im, co się dzieje w domu, a czasem prosiła, żeby "dopomogli", jeśli akurat były jakieś problemy. Zwykle na krótko przed odejściem od grobu, to była taka ni to rozmowa, ni to modlitwa. Jeśli coś niespodziewanie poszło dobrze krótko po wizycie na grobach, babci zdarzało się powiedzieć "no, to chyba dziadek załatwił, że tak się udało".

Zaloguj się aby komentować

"Niech on przestanie na mnie patrzeć! " - historia nocnego koszmaru, przemocy i wyrzutów sumienia sprzed czterech tysięcy lat, która przetrwała w staroegipskim liście do umarłego.

Jedną z ciekawszych praktyk w starożytnym Egipcie było pisanie listów do zmarłych Spisywano je na różnych materiałach: kawałkach papirusu, skrawkach lnu, ceramice, figurkach, a w jednym przypadku nawet na kamiennej steli, a następnie umieszczano je w grobowcach. Miały one bardzo osobisty charakter - zawierały głównie prośby i życzenia żyjących kierowane do zmarłych krewnych.

Do czasów współczesnych zachowało się żałośnie mało tego rodzaju wiadomości - zaledwie osiemnaście - jednak jedna z nich, list niejakiego Heniego datowany na ok. 2160 - 2025 p.n.e., jest wyjątkowo interesująca. Heni był kapłanem i synem Meru, wysoko urodzonego "nadzorcy kapłanów" pochowanego po śmierci w grobowcu w Nag ed-Deir.

Z listu wynika, że Heni znęcał się nad służącym swojej rodziny o imieniu Seni - czy trwało to przez dłuższy czas, czy było to wydarzenie jednorazowe, nie wiadomo. W każdym razie Heni "zadał mu rany", a ponadto nie był jedynym, który to zrobił. Seni ostatecznie zmarł

Heni był później dręczony przez koszmar, zapewne z rodzaju tych powtarzających się, w którym widział zmarłego sługę. Seni ukazał mu się we śnie i patrzył na niego Było to najwyraźniej doświadczenie na tyle przerażające, że Heni postanowił napisać list do swojego zmarłego ojca Meru z prośbą o interwencję. W liście tym zarzeka się, że nie ponosi odpowiedzialności za to, co stało się z Senim - bo nie był ani pierwszym, ani ostatnim, który "zadał mu rany" - i prosi ojca, by Seni został wzięty "pod straż", by już nie opuszczał krainy umarłych i by już nigdy nie patrzył na niego we śnie.

Oto tłumaczenie listu:

Zważ na tego, który cię zaopatruje i miej wzgląd na rzeczy, które czyni twój sługa Seni: [to jest na] sprawienie, że ja, twój sługa [Heni], widziałem go we śnie w Jedynym Mieście razem z tobą. Zaprawdę, to jego własna postać wypędza go. Zaprawdę, to, co stało się przeciwko niemu, nie stało się z ręki mojej, twojego sługi. [Ani] nie był to koniec wszystkiego, co miało się wydarzyć. Zaprawdę, to nie ja pierwszy zadałem mu rany. Inni uczynili to zanim ja, twój sługa, [zrobiłem to]. Proszę, niech jego pan będzie opiekuńczy i nie pozwoli mu wyrządzić mi krzywdy. Niech będzie pod strażą, aby już na zawsze przestał patrzeć na mnie, twojego sługę.

Czy napisanie listu poskutkowało? Czy jednak zjawa zmarłego sługi nadal dręczyła kapłana? Nie wiadomo. W każdym razie trudno oprzeć się wrażeniu, że za koszmarem Heniego stały przede wszystkim wyrzuty sumienia, a pod postacią Seniego prześladowało go wspomnienie jego własnego okrucieństwa.

Ilustracja: Papirus z listem Heniego.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnosc #starozytnyegipt #sen #przemoc #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
5959c6dd-b5df-4fa6-9aad-a54f73025d24
nyszom

@Apaturia ciekawostka super i dobrze napisana, ale te emotikony w tekście trochę dziwne

Apaturia

@nyszom Ech, wrzuciłam tylko kilka, żeby tekst wydawał się przystępny Sporo osób na widok kilku akapitów tekstu szuka słów kluczowych albo emotikon, żeby się zorientować, o co w tym mniej więcej biega i czy warto czytać całość - pomyślałam, że będzie to jakieś ułatwienie.

nyszom

@Apaturia spoko, Twój tekst, Twoje emotki wrzucaj więcej, bo fajnie się czyta

DziwnaSowa

@Apaturia Siedzisz jakoś zawodowo w temacie, czy to bardziej fajne zainteresowanie/hobby? Ogólnie fajnie się to czyta. Trochę jak taki porządny fragment książki, która nie zawiera żadnych zbędnych zapełniaczy (A takie są rzadkie).

Apaturia

@DziwnaSowa Z wykształcenia jestem archeologiem, ale aktualnie częściej piszę i tworzę rękodzieło niż kopię. Miło mi, że wpis się spodobał

Zaloguj się aby komentować

Jeśli ktoś potrzebuje skrzynki na drobiazgi do #rpg lub na coś innego, została mi jeszcze ostatnia skrzynka-książka z przegródkami, stylizowana trochę na mroczną księgę magiczną Zrobiłam jeszcze kilka podobnych w innych kolorach, ale rozeszły mi się na konwencie - ta jest ostatnia z tegorocznej serii.

Zdobienia to tradycyjnie decoupage (grafika z fragmentem tekstu oryginalnego średniowiecznego grymuaru), pasta szklista na wieczku, oko ‍ ze szklanego kaboszonu, wypukła imitacja stron po bokach, plus ręcznie formowane i malowane macki i inne zdobienia wypukłe na grzbiecie i na wieczku. Wnętrze wieczka również zdobione, z boku metalowe zamknięcie. Na wierzchu lakier z lekkim połyskiem, wewnątrz matowy. Wymiary zewnętrzne skrzynki to ok. 22,5 x 17 cm, wysokość ok. 4,5 cm. Wymiary komór wewnątrz: 14,5 x 10,5 cm (największa) 14 x 3 cm i 14,5 x 3 cm. Mniejsze komory idealnie nadają się na kości lub podobne drobiazgi, większą można wykorzystać do turlania Cena to 350 sztuk złota plus koszt wybranej opcji przesyłki.

Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart . Jeśli ktoś chciałby podobną skrzynkę, ale w innych kolorach / z trochę innymi zdobieniami, zapraszam do kontaktu

#handmade #rekodzielo #hobby #tworczoscwlasna #gry #chwalesie #diy #magia
484fd86f-a566-4136-a4ac-412eae67f255
ffecf427-c3e2-4717-bc5a-76cc5b51f286
459bad8c-5a5a-487d-a8a3-8ab6de4be8fb
74515c12-93af-4a7b-bc37-9055cae41578
30703c82-13b1-4f97-84bb-201e94ec95de
DiscoKhan

@Apaturia papa Nurgle lubi to xd

ddf5e6fe-dc45-41dc-a5ac-21d1431a8206

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Trochę więcej o szefie, co na piwo nie zapraszał - w nawiązaniu do wpisu o starożytnym egipskim Areczku, czyli Prehotepie. Przypominając: przeszło trzy tysiące lat temu pracownik Prehotep wypomniał swojemu przełożonemu o imieniu Qenhirkhopeshef, miejscowemu skrybie, że ten traktuje go "jak osła" do ciężkiej pracy i jakbyśmy to dzisiaj powiedzieli, nie zaprasza go na imprezy integracyjne.

Poniżej parę faktów z życia Qenhirkhopeshefa, żebyście mogli odpowiedzieć sobie na pytanie: "jak to jest być skrybą, dobrze?"

Początki kariery: Qen miał dobry start w życiu - w młodości został adoptowany przez Ramosego, głównego skrybę i najzamożniejszego człowieka w całym Deir el-Medina. Ramose i jego żona nie mogli mieć dzieci, a ponieważ składanie ofiar w świątyniach bóstw płodności niestety nie pomagało, Ramose postanowił w końcu adoptować chłopca, który w przyszłości odziedziczyłby jego majątek.
Qen poszedł w ślady przybranego ojca i długo pracował pod jego zwierzchnictwem. Na przejęcie majątku i pozycji głównego skryby Deir el-Medina musiał trochę poczekać, jako że Ramosemu nie śpieszyło się ustępować ze stanowiska.

Obowiązki: społeczność Deir el-Medina zajmowała się pracami związanymi z projektowaniem i budową królewskich grobowców Do obowiązków głównego skryby należało m. in. dokumentowanie i sporządzanie raportów na temat postępów w pracach, nadzorowanie przepływu i rozdziału materiałów budowlanych i narzędzi zgromadzonych w magazynach, zarządzanie wynagrodzeniami pracowników i monitorowanie dostaw. Qen miał więc co robić, ale i otrzymywał za to odpowiednio duże wynagrodzenie umożliwiające mu życie na wysokim poziomie. Do tego dochodził prestiż sprawowania władzy: jako główny skryba zasiadał wraz z nadzorcami w miejscowym trybunale, wysłuchując skarg i rozstrzygając spory pomiędzy pracownikami.

Qen miał swoją ulubioną, położoną w cieniu miejscówkę, którą odpowiednio sobie oznaczył. Na skale niedaleko miejsca, w którym pracowali budowniczowie, wyrył napis: "miejsce do siedzenia skryby Qenhirkhopeshefa" - coś jak starożytny odpowiednik tabliczki na biurko

Relacje z pracownikami: wiele osób zabiegało o przychylność głównego skryby i starało się mu przypodchlebić. Niech przykładem będzie choćby fakt, że na kamiennej steli upamiętniającej rodzinę robotnika Khaemtira, poza czterema pokoleniami jego najbliższych, umieszczono na honorowym miejscu także Qenhirkhopeshefa - najpewniej ze względu na to, że rodzina Khaemtira wiele mu zawdzięczała. Skryba nie miał jednak oporów przed traktowaniem przynajmniej niektórych pracowników jak wołów roboczych, o czym świadczy list Prehotepa.

Qen był też oskarżany o przyjmowanie łapówek za przymykanie oka na wpadki i wykroczenia robotników. Dla przykładu, niejaki Rahotep miał mu w zamian za taką pomoc ofiarować tkaninę i przędzę, a także zapewnić mu darmową usługę kosmetyczną (golenie). Qen nie był jednak wyjątkiem - w starożytnym Egipcie łapówki były czymś bardzo powszechnym.

Skryba wykorzystywał też robotników z Deir el-Medina do prac nad prywatnymi projektami, czasem po godzinach, a czasem nawet w oficjalnych godzinach ich pracy. Jeden z pracowników jako powód niestawienia się w pracy podał "noszenie kamieni dla Qenhirkhopeshefa" - wygląda więc na to, że Qen coś budował, być może własny grobowiec. Czy materiały fundował z własnej kieszeni, czy może podbierał z magazynów - nie wiadomo

Ilustracja: próbka pisma Qenhirkhopeshefa z zachowanego papirusu. Qen pozostawił po sobie sporą kolekcję tekstów historycznych, medycznych i dydaktycznych. Prywatnie pasjonował się historią, zwłaszcza genealogią starożytnych władców. Po jego śmierci (zmarł w wieku około 85 lat) jego bibliotekę odziedziczyła jego młoda żona Naunakht.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnyegipt #starozytnosc #praca #gruparatowaniapoziomu
ea111656-96c3-4166-8773-70bc84b22f86
Okrupnik

Piorunów nie szczędzić dla opa!

the_good_the_bad_the_ugly

@Apaturia fascynujące. Dodaję do obserwowanych i czekamy na więcej takich ciekawostek.

Apaturia

@the_good_the_bad_the_ugly Miło mi, że ciekawostka się podoba

Anteczek

@nyszom jeśli źle mówię niech OP mnie poprawi, ale odpowiadając dlaczego nie użyto hieroglifów, to wydaje mi się, że hieroglifów używano do najważniejszych tekstów, ryto na grobowcach itd., miały status pisma "świętego", nie używano ich do codziennego pisania.

Apaturia

@Anteczek Zgadza się - pismo hieratyczne (czyli uproszczona wersja hieroglifów) było stosowane bardziej na co dzień, chociaż wiadomość do kogoś wysoko postawionego mogłaby już być zapisana raczej hieroglifami. Notka muzealna podaje, że to, co naskrobał Qen, było tylko wstępną wersją listu zapisaną "na brudno", co dodatkowo wyjaśniałoby, dlaczego tekst jest napisany tak, a nie inaczej.

Zaloguj się aby komentować

Dziś mijają dokładnie 43 lata od wydania Niedokończonych opowieści J. R. R. Tolkiena, które po raz pierwszy ukazały się drukiem 2 października 1980 roku.

Ilustracja: John Howe, Drúedain. Fikcyjna rasa Drúedainów z uniwersum Śródziemia była wzorowana na dzikich ludziach (wodewose), którzy w średniowiecznych opowieściach mieli zamieszkiwać leśne ostępy i stronić od cywilizacji.

#ciekawostki #fantastyka #fantasy #tolkien #lotr #wladcapierscieni #lordoftherings
a9b715d3-6bcf-4ba7-aeff-92edcb11d4cc

Zaloguj się aby komentować

"Nie zapraszasz mnie na piwo!" Tak w skrócie można podsumować starożytną egipską wiadomość, jaką ok. 1250 r. p.n.e. pracownik o imieniu Prehotep przesłał swojemu przełożonemu o imieniu Qenhirkhopeshef.

Z zachowanych materiałów wynika, że Qenhirkhopeshef był w swoim czasie dobrze ustawionym skrybą w Deir el-Medina w zachodnich Tebach - funkcjonowała tam społeczność rzemieślników i innych pracowników, którzy zajmowali się budową i ozdabianiem królewskich grobowców. Skryba cieszył się wieloma przywilejami, ale i miał niejedno na sumieniu. Zapiski potwierdzają, że oskarżano go m. in. o przyjmowanie korzyści materialnych w zamian za ukrywanie cudzych występków. Zdaje się też, że nie był najbardziej lubianym szefem, przynajmniej w oczach niektórych swoich pracowników.

Pracujący dla Qenhirkhopeshefa Prehotep - rysownik / projektant konstrukcji i być może jeden z pracowników, którzy wznosili grobowiec skryby - narzekał, że skryba traktuje go jak osła (zwierzę wykorzystywane do ciężkiej pracy) i że nigdy nie zaprasza go na piwo:

Projektant Prehotep pisze do swojego przełożonego, pisarza Miejsca Prawdy (Deir el-Medina) Qenhirkhopeshefa, (z życzeniami) życia, pomyślności i zdrowia!
Co ma znaczyć ta negatywna postawa, jaką względem mnie przyjmujesz? Jestem dla ciebie niczym osioł. Jeśli jest praca, przyprowadź osła! A jeśli jest pasza, przyprowadź wołu! Jeśli jest piwo, nigdy o mnie nie pytasz. Tylko wtedy, gdy jest praca (do zrobienia), pytasz o mnie.
Na moją głowę, jeśli jestem człowiekiem, który źle się zachowuje przy piwie, nie pytaj o mnie. Dobrze dla ciebie, jeśli zauważysz (mnie) w posiadłości Amona-Re, Króla Bogów, (niech obdarzy cię) życiem, dobrobytem i zdrowiem.
P.S. Jestem człowiekiem, któremu w domu brakuje piwa. Pisząc do Ciebie, staram się napełnić żołądek.

Poniżej transkrypcja wiadomości w oryginale:

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnosc #praca #piwo
6aa7b96a-533a-4d63-8e5b-e29098ee9c53
bizonsky

Ale Janusz, piwa chłopu żałował.

976497

Tyle błędów ortograficznych. Wstyd!

Przez jakie oko pisze się "zauważysz" - no jak tak można?! W skrybach przecież oko z kreską powinno być, a nie otwarte.

OmixoD

A jak jest być skrybą dobrze?

Zaloguj się aby komentować

Następne pudełeczko świecące w ciemności Małe pudełko na pierścionek z motywem rozgwieżdżonego nieba - tym razem w odcieniach różu, fioletu i czerni , wewnątrz wypełnienie na gąbce i dwie wąskie przegródki z chrobotkiem i stabilizowaną gipsówką.

Więcej zdjęć w komentarzach, a więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart

#rekodzielo #handmade #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby
b3c1a1db-cd1a-4043-b3ef-20db63173cc6
c823ac24-3f05-4748-a43e-09f689d5bf71
1d59a2de-5994-4348-888e-24e07aa7c449
tuvitob

Bardzo ladne pudeleczko ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Apaturia

@tuvitob Dziękuję Jest już w nowym domu

Zaloguj się aby komentować

Kawałek nocnego lasu na pudełku: sówka , ćma , paprocie i podobne motywy leśne, całość ponownie w odcieniach czerni i niebieskiego Na obrzeżu ozdobny, wypukły, ręcznie podmalowany motyw z pasty szklistej. Iskierki na wieczku i z przodu są lekko podmalowane farbą świecącą w ciemności.

Pudełko jest niewielkie, ok. 10 x 10 cm - zrobiłam od razu kilka podobnych egzemplarzy, bo bardzo przyjemnie pracowało mi się z tym układem detali. Wszystkie rozeszły mi się w zeszłym tygodniu na Coperniconie, ale jeśli ktoś byłby zainteresowany, mogę wykonać podobny projekt

Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart .

#rekodzielo #handmade #tworczoscwlasna #hobby #chwalesie #sowy
ac26f7fe-da0d-4f1e-970c-42f3fa9fd927
f1aecd5f-d069-4eba-b0ef-5d73c628d191
116380f6-6387-4a45-a1d7-5b27c5238a03
CichoByc

Super. Według mnie najlepsza z Twoich prac jakie widziałem.

Apaturia

@CichoByc Dziękuję za dobre słowo

Zaloguj się aby komentować

Baldur's Gate 2: Shadows of Amn ma dziś urodziny Druga część serii Baldur's Gate została wydana dokładnie 23 lata temu (21 września 2000 roku). W Europie grę wydano nieco później, bo 29 września, natomiast polska premiera miała miejsce 1 grudnia.

#ciekawostki #gry #rpg #crpg #baldursgate
bcc15690-d9e2-467b-a42b-142d846b4b85
adam_photolive

@Apaturia pamietam jak z bratem ścigaliśmy sie kto pierwszy rano wstanie i sie do kompa dopcha. Ehhh Baldur to były piekne czasy

Odczuwam_Dysonans

@Apaturia pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobiło demko, po polsku, z Komputer Świat Gry. Niestety nigdy później nie dorwałem pełnej wersji, chociaż grałem w jedynkę i Icewind Dale'a. Niemniej moje serduszko zostało bezpowrotnie skradzione przez Black Isle za sprawą Falloutów i Planescape'a. Ale doceniam Baldury. I jaram się że trójka się tak udała.

Apaturia

@Odczuwam_Dysonans Te czasy kiedy gry miały wersje demo

Do trójki podchodziłam początkowo bardzo, bardzo sceptycznie, ale potem przyjemnie się zdziwiłam, jak świetnie wyszła - przynajmniej sądząc po reakcjach ludzi i materiałach w necie. Sama jeszcze nie grałam, bo najpierw muszę sprawić sobie lepszy sprzęt

Odczuwam_Dysonans

@Apaturia ja mam budżetowy sprzęt który złożyłem na używkach, z pokoparkowym GTXem 1080Ti, żeby siostra sobie mogła grać w Hogwarts Legacy, więc to nie problem, z resztą pewnie nawet na moim leciwym blaszaku z 1060 na średnich powinno być spoczko, FSR (dynamiczne skalowanie) chodzi dzisiaj bardzo fajne, a w najgorszym wypadku można grać w 30 klatkach, w Baldurze myślę że nie byłoby źle. Może da się coś u ciebie tanio zupgrade'ować? No chyba że to jakiś starszy lapek, to wiadomo

Póki co mam parę pozycji do ogrania, więc Baldura zostawiam na spokojniejszy okres, bo przy kompie nie mam ostatnio czasu siedzieć, a święta rezerwuję na Cyberpunka i pewnie kolejne przejście ukochanego Maxa Payne'a xD przynajmniej ta gra jest relatywnie krótka. Ale pewnie za rok czy coś chętnie zanurzę się w porządnego RPGa jak Baldur właśnie. Widziałem recenzje, widziałem kawałek streama z rozgrywką i jest super - z resztą kumpel już zaczął grać i też bardzo chwalił. Więcej takich ewenementów proszę : ]

MolibdenowyMateusz

@Apaturia wspaniała gierka, wiele godzin przegranych, do dziś pamiętam romans z Aerie 🤩 ahh to były czasy 😁

Apaturia

@MolibdenowyMateusz Często przyłączałam do drużyny Aerie i Haer'dalisa, mieli fajne interakcje Co do romansów, nie mogłam darować twórcom, że dla kobiecych postaci dali tylko opcję romansu z Anomenem i trzeba było sobie zwiększać różnorodność modami

Zaloguj się aby komentować

Dziś mija dokładnie 86 lat od pierwszego wydania Hobbita J. R. R. Tolkiena Powieść po raz pierwszy ukazała się drukiem 21 września 1937 roku.

Na zdjęciu egzemplarz pierwszego wydania.

#ciekawostki #ksiazki #tolkien #hobbit #fantastyka #fantasy
970356e3-7932-4e9f-8ab9-a73d7f6b3cfa
pol-scot

@Apaturia @Arkil 19500 funtów na eBay

pol-scot

@Kredafreda ale bezpłatna i pewnie przez to jest 36 obserwujących

Paczos

Biały kruk. Kiedyś chciałem zbierać jakieś fajne wydania książek, ale to tylko takie fantazjowanie. Pewnie miałem zajawkę po obejrzeniu 9 wrota.

Pan_Buk

@Apaturia Kocham książki i kiedyś miałem trzy rzadkie wydania sprzed 100 lat. Ustawiłem je na regale pod oknem. Na oknie były doniczki z kwiatami. Kiedyś niestety za dużo podlałem i kwiatki wylały.

Mickey

@Pan_Buk przede wszystkim nie powinno się wystawiać tak książek na działania słoneczne jeżeli chce je się zachować w jak najlepszym stanie

Zaloguj się aby komentować

Ukąszenie skorpiona , warzenie piwa i inne powody urlopów na żądanie w starożytnym Egipcie.

Ta staroegipska tabliczka z wapienia (tzw. ostrakon), znajdująca się obecnie w British Museum i datowana na ok. 1250 r. p.n.e., zawiera zapisane czerwonym i czarnym atramentem notatki dotyczące terminów i powodów nieobecności pracowników w pracy (branża bliżej nieokreślona). Na zachowanym fragmencie znajdują się zapiski dotyczące około czterdziestu osób.

I tak na przykład "czwartego miesiąca zimy, dnia dwudziestego czwartego" pracownik o imieniu Pennub nie stawił się w pracy z powodu choroby matki. Staroegipscy pracownicy brali też urlopy na żądanie ze względu na własne problemy zdrowotne - dla przykładu, niejaki Huynefer nie mógł pracować przez częste "dolegliwości oczne", z kolei inny pracownik o swojsko brzmiącym imieniu Seba został ukąszony przez skorpiona.

Nieobecność w pracy bywała też spowodowana obrzędami pogrzebowymi - kilku pracowników odnotowanych na tabliczce wzięło wolne, żeby dopilnować balsamowania zwłok swoich najbliższych. Jako powody nieobecności zgłaszano też noszenie kamieni, a także konieczność pomocy skrybie.

Jednym z dziwniejszych - przynajmniej dla współczesnego człowieka - powodów niestawienia się w pracy było... warzenie piwa. W starożytnym Egipcie warzenie (i spożywanie) piwa było czymś powszechnym - piwo było np. podstawowym napojem wzmacniającym staroegipskich pracowników fizycznych. Warzenie piwa bywało także ważne pod względem kulturowym i powiązane np. z kultem bogini Hathor. Widocznie była to czynność na tyle istotna, że jej dopilnowanie usprawiedliwiało nieobecność w pracy

Jako powód niestawienia się w pracy podawano też "krwawienie żony" - mężczyzna najwyraźniej brał czasem wolne, żeby pomóc w obowiązkach domowych, jeśli żona ze względu na kobiece dolegliwości nie mogła wykonywać części prac.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnosc
f11a1044-528c-494f-96cf-fe1e45eb5505
moll

@Apaturia czyli urlop menstruacyjny to żadna nowość

Apaturia

@moll W pewnym sensie Ten fragment o "pomaganiu w obowiązkach domowych" pochodzi z artykułu na stronie muzeum i brzmi bardzo sympatycznie - ale z drugiej strony niewykluczone, że ten rodzaj wolnego był raczej powiązany z kulturowymi przekonaniami związanymi z menstruacją. Mogło to być coś w stylu "masz krwawiącą kobietę w domu, to nie przychodź do pracy, bo robota nie będzie szła całemu zespołowi". Albo "kobieta krwawi, więc zwyczajowo nie może wykonywać pewnych czynności" -> musi to ogarnąć mężczyzna.

moll

@Apaturia kobieta krwawiąca kobietą nieczystą

Zaloguj się aby komentować

Staronordyjskie powiedzenia o miłości, pożądaniu i problemach z tego wynikających:

Niechaj nikt nie gani
Człowieka za miłość;
Często działa na rozumnego czarująca piękność,
Głupi jest obojętny.

Nigdy nie należy ganić nikogo
Za to, co zdarza się wielu mężom;
Głupcem z rozumnego staje się,
Kto bezmiernej żądzy się oddaje.

Dusza tylko wie, co w sercu mieszka,
Człowiek samotny jest z swoją miłością;
Cięższa choroba spotkać statecznego nie może,
Niż że nie ma dla niego radości.

Fragmenty Hávamál (Pieśni Najwyższego), poematu wchodzącego w skład Eddy Poetyckiej, spisanego ok. 1270 roku w islandzkim manuskrypcie Codex Regius.

Ilustracja: zbiór skandynawskich guldgubber - zdobionych złotych blaszek pełniących funkcję amuletów lub darów wotywnych - przedstawiających obejmujące się pary.

Poprzedni cytat z Hávamál - o relacjach damsko-męskich: https://www.hejto.pl/wpis/staronordyjskie-powiedzenie-o-relacjach-damsko-meskich-powiem-jak-jest-znam-praw

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #cytaty #milosc #sredniowiecze #wikingowie
ef0d47c5-1b97-4f20-bcf6-b6f28fdc9b8d
Mor

Strasznie długie te ich "powiedzenia".

Zaloguj się aby komentować

Staronordyjskie powiedzenie o relacjach damsko-męskich:

Powiem, jak jest - znam prawdę z obu stron -
Z obłudą zbliża się chłop do kobiety:
Składamy słówka najpiękniej, gdy zamierzamy najpodlej,
By zmylić jej rozsądek.

Fragment Hávamál (Pieśni Najwyższego), poematu wchodzącego w skład Eddy Poetyckiej, spisanego ok. 1270 roku w islandzkim manuskrypcie Codex Regius.

Ilustracja: cienka, zdobiona blaszka ze złota, na której przedstawiono obejmującą się parę, odnaleziona w 2020 roku podczas prac wykopaliskowych na stanowisku w Aska (Hagebyhöga) w Szwecji i datowana na początek VIII wieku.

Tego rodzaju maleńkie blaszki ze zdobieniami przedstawiającymi ludzi i zwierzęta są znane jako guldgubber. Większość takich znalezisk pochodzi z terenów Szwecji, Norwegii i Danii, z czasów między połową VI a początkiem VIII wieku. Ich funkcja nie jest do końca znana, lecz najczęściej interpretuje się je jako amulety lub dary wotywne składane w miejscach kultu.

Poprzedni cytat z Hávamál - o uczestnictwie w zgromadzeniu: https://www.hejto.pl/wpis/staronordyjskie-powiedzenie-o-tym-jak-powinno-sie-wybierac-na-zgromadzenie-czyli

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #sredniowiecze #cytaty #wikingowie
ce562834-93ca-4e97-a026-d187a80b27ca
moll

@Apaturia tyle stuleci i szerokości geograficznych, a pod tym względem niewiele się zmieniło xD

Zaloguj się aby komentować

Dziś mija dokładnie 50 lat od śmierci J. R. R. Tolkiena, który zmarł 2 września 1973 roku w Bournemouth (Wielka Brytania) w wieku 81 lat.

Tak wyglądał artykuł z The New York Times (3 września 1973 roku) informujący o śmierci pisarza. Można go przeczytać w całości tutaj: https://www.nytimes.com/1973/09/03/archives/j-r-r-tolkiendead-at-81-wrote-lord-of-the-rings-creator-of-a-world.html .

#tolkien #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #ksiazki #lotr #wladcapierscieni #fantasy
5d1fdb8c-06c5-4b74-a3e4-c3e5e5aa5960
Endrjuu

@Niv no na pewno nie jest to łatwe. Syn Tolkiena jak zbierał do kupy jego opowiadania mówił, że pełno było w notatkach wykreśleń, zmian i korygowania nieścisłości, bo po latach się wielu rzeczy nie pamięta.

Zaloguj się aby komentować

Duża drewniana skrzynka-książka stylizowana na podręcznik do obrony przed czarną magią z uniwersum #harrypotter Tym razem ciemniejsza, trochę mroczniejsza kolorystyka: czerń, srebro i akcenty krwistej czerwieni. Wewnętrzna strona wieczka również zdobiona, wnętrze podzielone przegródkami na kilka komór, dno wyklejone czerwonym filcem. I smoki, dużo smoków

Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart

#rekodzielo #handmade #tworczoscwlasna #diy #chwalesie #hobby #magia #fantasy
997ffd59-9a2c-4e75-a4f0-3d4a01ff2b3b
1f1836a3-6a44-44f7-9012-b853d2a784e2
d1294d3c-1adb-46f0-b2b3-23abd7e0e2b5
81f3a4d4-bcb0-49b5-9d0c-b4dfafb04f3c
93812e4f-5db0-45b3-ac9a-4e3938eb603a
Hoszin

robiłeś coś w klimatach death note?

Apaturia

@Hoszin Jeszcze nie

GordonLameman

Jedno pytanie.

GDZIE TO MOŻNA KUPIĆ?!

Apaturia

@GordonLameman Skrzynka ze zdjęć ma już właściciela, ale na życzenie mogę wykonać podobną (ale nie identyczną, bo z zasady nie powielam projektów). Jakby co, zapraszam do kontaktu na PW celem dogadania terminu i szczegółów

Zaloguj się aby komentować

Staronordyjskie powiedzenie o tym, jak powinno się wybierać na zgromadzenie, czyli na tzw. thing:

Umyty i syty niech mąż na ting jedzie,
Chociażby odzież nie była najlepsza;
Butów i portek niech się nie wstydzi,
Ani szkapy swojej.

Na zgromadzeniach jedną z ważniejszych spraw było pozyskiwanie stronników:

Orzeł, gdy łowi, szuka wypatruje,
Nad brzegiem morskim się zatrzymawszy -
Tak też i człowiek, gdy się w tłum zamiesza,
A ma stronników niewielu.

Fragmenty Hávamál (Pieśni Najwyższego), poematu wchodzącego w skład Eddy Poetyckiej, spisanego ok. 1270 roku w islandzkim manuskrypcie Codex Regius.

Ilustracja: Anundshögen, kopiec położony niedaleko szwedzkiego miasta Västerås, datowany na V - XI wiek n.e. U jego podnóża znajdują się kamienie ułożone w kształty łodzi. W czasach średniowiecza było to miejsce lokalnych thingów, czyli zgromadzeń, podczas których rozstrzygano m. in. sprawy związane z własnością ziemi i wymierzano kary za popełnione przestępstwa.

Poprzedni cytat z Hávamál - o niemądrych: https://www.hejto.pl/wpis/staronordyjskie-powiedzenia-o-niemadrych-niemadry-maz-mniema-ze-wszystko-wie-gdy

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #sredniowiecze #cytaty #wikingowie #szwecja
330247b2-d0e0-42a8-bcf5-c230223efc25
aerthevist

@Apaturia jak zobaczylem "thing" to w pierws!ej chwili pomyslalem ze chodzi o konfrontacje ze zmiennoks!taltnym "cosiem"

Zaloguj się aby komentować

Następny projekt z elementami świecącymi w ciemności , znowu na niebiesko Duża prostokątna kasetka z motywem księżycowym, ręcznie rzeźbionymi motywami gałęzi drzew oraz ozdobnymi narożnikami, plus zdobione od wewnątrz wieczko z personalizacją (wyblurowana) i zamknięcie. Wnętrze podzielone przegródkami na kilka komór wyklejonych czarnym filcem.

Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart

#tworczoscwlasna #handmade #rekodzielo #diy #chwalesie #hobby
26acd4c4-4bbc-4196-b6ee-ad8ea2f1f60c
08e4fe07-e7bb-431b-9032-b3f631cb0350
486d9cfb-458b-4d3f-b4af-853d939674fe
7531ce0c-4f0e-4bce-ae06-633f51101af0
dez_

Icewind dale klimaty

Apaturia

@dez_ Ech, mam już na wpół ogarnięty projekt na pudełko typowo w klimatach Icewind Dale, ale utknął w folderze-poczekalni. Chyba czas do niego wrócić

Zaloguj się aby komentować

Staronordyjskie powiedzenia o niemądrych:

Niemądry mąż mniema, że wszystko wie,
Gdy bezpiecznie w własnym kącie siedzi,
A jednak nie wie, co ma odpowiedzieć,
Gdy go wypytują.

Niemądry mąż, gdy jest ze starszyzną
Niech raczej milczy;
Nikt się nie dowie, że niczego nie zna,
Skoro nie mówi za wiele.

Fragment Hávamál (Pieśni Najwyższego), poematu wchodzącego w skład Eddy Poetyckiej, spisanego ok. 1270 roku w islandzkim manuskrypcie Codex Regius.

Ilustracja: Thingvellir, Islandia. Równina Thingvellir była miejscem, w którym od 930 roku zbierał się islandzki Althing (zgromadzenie ogólne). Udział w Althingu mógł wziąć każdy wolny człowiek, jednak sprawy prawne były rozstrzygane przez Radę Prawa (tzw. Lögrétta) składającą się z lokalnych przywódców (goðar). Goðar wybierali stojącego na czele Althingu "głosiciela prawa" (lögsögumaðr), który pełnił swoją funkcję przez trzy lata. Do jego kompetencji należało m. in. recytowanie z pamięci całego zbioru praw na początku każdego posiedzenia.

Althing obradował w Thingvellir aż do 1799 roku, a po kilkudziesięciu latach przerwy został przeniesiony do stolicy kraju - tym samym parlament islandzki jest uznawany za najstarszy dotychczas istniejący.

Poprzedni cytat z Hávamál - o pośmiertnej sławie: https://www.hejto.pl/wpis/staronordyjskie-powiedzenia-o-posmiertnej-slawie-zdycha-ci-bydlo-umieraja-krewni

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #sredniowiecze #wikingowie #cytaty
e2d1cac6-bd0e-4307-bd60-14829423d9db

Zaloguj się aby komentować

Staronordyjskie powiedzenia o pośmiertnej sławie:

Zdycha ci bydło, umierają krewni
I ty sam umierasz;
Lecz sława, którąś zdobył
Nie umrze nigdy.

Zdycha ci bydło, umierają krewni
I ty sam umierasz;
Wiem jedną rzecz, co nigdy nie umrze:
Sąd o umarłym.

Fragment Hávamál (Pieśni Najwyższego), poematu wchodzącego w skład Eddy Poetyckiej, spisanego ok. 1270 roku w islandzkim manuskrypcie Codex Regius.

Ilustracja: kamień runiczny ze Sjonhem na Gotlandii (znany też jako kamień runiczny G 134), datowany na ok. XI w. Upamiętnia on człowieka o imieniu Hróðfúss, wojownika i prawdopodobnie członka tzw. gwardii wareskiej, który zginął w wyniku zdrady. Napis na kamieniu można przetłumaczyć następująco:

Hróðvísl i Hróðelfr (rodzice) postawili kamienie na cześć pamięci (swoich) trzech synów. Ten (kamień) jest poświęcony pamięci Hróðfússa. Wołosi zdradzili go podczas wyprawy. Niech Bóg dopomoże duszy Hróðfússa. Niech Bóg zdradzi tych, którzy zdradzili jego.

Poprzedni cytat z Hávamál - o złośliwości ludzkiej: https://www.hejto.pl/wpis/staronordyjskie-powiedzenia-o-zlosliwosci-ludzkiej-radzimy-ci-loddfafnir-przyjmi

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #sredniowiecze #wikingowie #cytaty #smierc
ea30ab4b-80ec-42b6-938b-255ef99f44c8

Zaloguj się aby komentować