#zwiazki

32
1269
Czego najbardziej brakowało wam w życiu nastoletnim i studenckim? Mi zdecydowanie pracy sezonowej nad morzem. Jako licealista nie pracowałem, jako student zdarzało mi się kilka razy dorobić, ale pracę na etat rozpocząłem po obronieniu licencjatu, miałem 22 lata (jestem z końcówki roku).
Miałem (i mam cały czas tę samą) ekipę swoich znajomych, z którym latem spędzałem czas, ale zdecydowanie żałuję, że w żadnym roku nie dane mi było pracować w wakacje z młodymi. To byłyby niesamowite przeżycia, masa poznanych ludzi, przygody, może jakaś wakacyjna miłość. Zazdroszczę wszystkim, którzy mieli taki epizod
#wakacje #pracbaza #zwiazki #seks #zycie #nostalgia #kiedystobylo #pytanie #gownowpis
MaD

@Lopez_ coś co za problem, jedź do niemca na szparagi... poczujesz ten dreszczyk 'wakacyjnej miłości' i inne 'niesamowite przeżycia'. Chopa boli że nie musiał nakurwiać za dzieciaka do roboty tylko miał... wakacje, no czymcie mie

Zaloguj się aby komentować

#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki
Większość na tym portalu to mężczyźni. Jako młoda kobieta mam pytanie, tak do panów 30+ lat powiedzmy.
Mam współpracownika/biznespartnera/kolegę z Ameryki, z którym miałam niejedną piękną długą rozmowę o wartościach, o naszych kulturach i różnicach. Dużo mi mówił, że zupełnie nie odnajduje się w amerykańskiej, że czuje, że jest mu bliżej do naszych wartości, bardziej konserwatywnych. Że był w związku przez 9 lat, nawet się oświadczył, ale się rozstali 2 czy 3 lata temu.
Ta, tylko teraz do sedna. Od jakiegoś czasu dzieli się ze mną praktycznie wszystkim odnośnie jego życia randkowego/intymnego, delikatnie mówiąc.
Kilka dni temu pojechał na wieś, aby się skupić lepiej na pracy, ale coś nie pykło i skończył z jakimiś randomami w łóżku. Rano pierwsze, co robi, to do mnie pisze, że żałuje, rozmawiamy o pierdołach, muzyce, że on nie wie jak wrócić i chce stamtąd uciekać, i że tak żałuje i jak to się dzieje, że ciągle tak kończy. Wczoraj mi pisze, że w przeciągu 2 tygodni odezwały się do niego 2 jego ex. Potem, że jedna przychodzi do niego właśnie w odwiedziny. Dzisiaj, że musi zwijać się z pracą, bo o 6 idzie na randkę z drugą, a ta pierwsza 'stayed the night tuesday and professed her love for me it was kinda fucked up'. Pisze, że nie powinien nawet iść na tę randkę dzisiaj.
Także moje pytanie do Was panowie, jak według was powinnam to interpretować?
Czy ja jestem friendzowana?
Czy on to pisze dla swojego ego?
Czy chce wzbudzić zazdrość?
Co się dzieje w męskiej psychice? xD
I jak najlepiej na to reagować?
Aktualnie jestem trochę chłodna, 'I wish you peace and happiness in your love life', 'hope you'll find someone amazing', 'have fun X"
sireplama

miałam niejedną piękną długą rozmowę o wartościach, o naszych kulturach i różnicach.


do naszych wartości, bardziej konserwatywnych.


@Chakvi chyba twoich. Nie przypisuj całej Polski do #4konserwy

kodyak

@Chakvi koleś jedzie na swoim pochodzeniu i sobie dyma a tobie cedzi czułe słówka bo tego oczekujesz,


U faceta nie ma friendzone, u faceta jest raczej zasada w miejscu gdzie się pracuje chujem się nie wojuje

Zlasu

@Chakvi ciekawe, dlaczego zastanawiasz się jak reagować? Istnieje pewien zakres profesjonalizmu, kwestia spójności słów i zachowań, statusu relacji (facet się żali czy specyficznie chwali?), oceny dojrzałości psychicznej i kompetencji w zakresie prowadzenia relacji i kierowaniem własnym życiem.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Wyobraźcie to sobie...
Macie tindera od dwóch lat, przez ostatnie dwa lata były 3 pary, aż nagle miesiąc temu wpadła jakaś para - napisałem
> Cześć, co tam u Ciebie?
Do dziś zero odzewu. Może po prostu jestem zbyt brzydki żeby mi odpisywać, lub też para wpadła przez przypadek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw #depresja #niebieskiepaski #zwiazki #tinder
pszemek

@smutny_login polecam nie używać tindera.


A jak chcesz tinder to polecam usunąć konto i założyć od nowa. Nowe konta mają lepiej. Po czasie tinder szacuje twoja atrakcyjność na podstawie ile ty lajkujesz a jak często ciebie lajkuja, i im gorzej wypadasz tym dalej w kolejce się pojawiasz. Dobrze też nie lajkowac wszystkiego jak leci.

Chougchento

@smutny_login niestety tender to miejsce tylko dla przystojnych facetów

MartwyKrolik

"> Cześć, co tam u Ciebie?" - To tekst jak do kumpla. Zawsze pytałem "czym się pasjonujesz?" Z reguły mi odpisywała coś ciekawego o sobie, dwa czytała mój profil i zadawały pytania. Ale przy 2 parach to w tindera nie masz się co bawić. Nie koniecznie brzydki. Ale jak masz foto w kiblu, złe oświetlenie to dużo spierdoli twarz.

Zaloguj się aby komentować

pisać do dziewczyny którą poznałem w weekend na koncercie? ja mam 40 a ona ze 26 xd ale dała mi namiar wiec moze aż tak źle nie jest. czy odpuścić? różnica wieku jest konkretna xd ładna kurde ale nie chcę robić przypału #zwiazki #dziewczyna
markxvyarov

@panikaman po co pytasz randomów z neta?

def

Pisz, co Ci tam, i tak niedlugo przyjdzie klasc sie do grobu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Piszę to będąc lekko wstawionym ale co mi tam: Powiem Wam, że czas najwyższy, trzeba pogodzić się z tym, że człowiek może być samotnym do końca życia, znaczy mam jeszcze rodzinę oraz kota, ale mi chodzi o drugą połówkę... Miałem 3 nieudane związki, gdzie pierwsza miłość mnie oszukała na tle uczuciowym oraz mnie wykorzystała, druga powiedziała że jestem osobą chorą psychicznie, chociaż sama chorowała na chorobę dwubiegunową (oczywiście nie mam nic do ludzi którzy cierpią na tą chorobę)... A trzecia zarzuciła mi nielojalność, oraz to że moje zachowanie jest dziwne, wredne oraz chore... Po co mam się starać o drugą połówkę?!... Skoro słyszę takie teksty od dziewczyn... Inni mi mówią że jestem "fajnym facetem" (dobry żart...), ale jak przychodzi o dziewczyny to mam odmienne zdanie... Na prawdę przykro się człowiekowi robi jak słyszę od dziewczyn takie teksty... A potem inni się dziwią, dlaczego jestem sam, a nikt nie rozumie, co ja tak na prawdę w środku przeżywam... Nikt nie rozumie tego bólu, którego ja doświadczyłem... Już nie raz słyszałem o tym, że to już jest przeszłość i powinienem o tym już zapomnieć... Ale jak można o takich przykrych wspomnieniach zapomnieć skoro one codziennie, na dzień dobry, witają się ze mną jak ze starym, dobrym przyjacielem... NIE DA SIĘ PO PROSTU!!! Ale nikt tego nie rozumie... Nie da się od tak zapomnieć tych nostalgicznych wspomnień które utkwiły w pamięci jak stare filmy nakręcone na taśmie filmowej... Po prostu się nie da...
#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy #zwiazki #dziewczyny #milosc
6edf09fa-260f-4279-93df-6da202b98450
Rzecki

@Akinori456 takie życie, mi nie dane było mieć żadnej

Randy_Robinson

@Akinori456 dla takich wpisów tu jestem.


Płaku płaku kobiety mnie obrażają i nie chcą ze mną być ZROZUMCIE MUJ BUL CO JA PRZEŻYWAM!!!


Ogarnij się cioto. Świat ma w chuju twoje problemy. Jeśli 3 dziewczyny pod rząd zerwały z tobą, to widocznie coś z tobą nie tak. Poszukaj w sobie problemu i się spróbuj zmienić na lepsze. Jak prześladują cię jakieś traumy z przeszłości itd, to nie wiem idź na terapię, weź leki, znajdź jakieś absorbujące zajęcie. Rób cokolwiek kurwa mać

Zaloguj się aby komentować

#anonimowehejtowyznania
Młodsza, pełna życia, urocza - to przymiotniki określające istotę która rozj%bała mi łeb od min. miesiąca
Nigdy taki nie byłem, przy niej wszystko jest fajne, odkrywane na nowo, nawet coś czego wcześniej nie tolerowałem
Mimo że nie utrzymuje ze mną kontaktu, tęsknię bardzo.. Tęsknię za tym spojrzeniem, śmiechem... :|
Wydawało mi się że jak pojedziemy parę razy na wycieczkę to tu to tam i ją troszkę lepiej poznam, wytłumaczę sobie że "to nie to"
Nigdy bardziej się nie przejechałem, nawet polonezem pod lidlem...
Tak bardzo bym chciał ją mieć, ale it's over nie dla chłopa ona, lecz .... nie wiem kogo bo nikogo nie ma
Zapytacie - co ma takiego super w sobie?
Odpowiem Wam - wszystkie czerwone flagi jakie dało się kolekcjonować...
Co ja w niej widzę? Nie wiem, ale jakoś przy niej czuję że żyję
Kto na tym cierpi? Głownie ja, bo mamy zbyt bliskich znajomych, aby to się wydało a ona zbyt inna by mnie zechciała
Mógłbym mieć inną? Mógłbym, prawie nawet miałem, ale nie umiałem poczuć tego samego co do tej...
Ale #trudnesprawy
co za #emocje
dlużej tak nie wytrzymam, przestań mi ryć banie!
Zaproszę ją na wakacje we wrześniu, co może pójść nie tak? XD
#gownowpis #gorzkiezale #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6456aaaa573aaa62b06862cc
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
anonimowehejto

Anonim: Doskonale wiem o czym piszesz, bo ja też byłam wychowywana na grzeczną, posłuszną dziewczynkę co bardzo, BARDZO potem przeszkadzało mi w życiu. Słuchaj się innych, ustępuj, bądź pracowita i pomocna - to idealny przepis na wyhodowanie frajerki życiowej która daje się wykorzystywać i boi się żyć. Dużo czasu zajęło mi wypracowanie w sobie asertywności, śmiałości do ludzi i walczenia o swoje.


Po prostu musisz zbudować siebie na nowo, małymi krokami. Zacznij poznawać kobiety przeciętne, które nie do końca są w twoim typie i "ćwicz" na nich. W codziennych sytuacjach staraj się rozmawiać z kobietami, różnymi, choćby to były sprzedawczynie w sklepach czy panie na poczcie. Dzięki temu wyrobisz sobie nawyk że rozmawianie z kobietami to jest coś normalnego i naturalnego u ciebie, przez co potem nie zapomnisz języka w gębie kiedy przyjdzie ci porozmawiać z jakąś fajną dziewczyną.


Pozwalanie sobie na zabujanie się w tej dziewczynie o której piszesz to rzucanie się na głęboką wodę w której nie potrafisz dobrze pływać. Atrakcyjne kobiety ze zgrabnym ciałem i śliczną buźką potrafią wam dosłownie wyłączyć mózg, bo tak jest w waszej męskiej naturze (nie jest to żaden przytyk, po prostu fakty - kobiety bardziej pragmatycznie podchodzą do wyboru partnera). Moim zdaniem laskę lepiej odpuścić i zająć się wzmacnianiem siebie i tak jak napisałam - treningiem. A nuż poznasz jakąś uroczą szarą myszkę która okaże się nieoszlifowanym diamentem. Takie przebojowe laski tylko na pozór wydają się być fajne, często okazuje się że związek i wspólne życie z takimi jest dosłownie męczarnią.


Z tego co piszesz to głęboko siedzi w tobie brak poczucia własnej wartości, niedocenianie przez rodzinę, poczucie że nie jesteś wystarczający - świetnie to znam bo kiedyś sama taka byłam. Ale uwierz mi że można nad tym popracować i się zmienić bo sama jestem tego żywym przykładem. Zacznij od tego żeby odrzucić uzależnienie własnej wartości od innych. Po prostu olej co gadają inni, nawet rodzina, miej wywalone. Pracuj nad sobą i odowiadaj tylko przed sobą. Gdy inni zobaczą że masz wywalone na ich opinie i dobrze ci z tym, to paradoksalnie wtedy będą cię szanować - ja mam to przetestowane.




<br />

Zaakceptował: HannibalLecter

anonimowehejto

OP: @anonimowehejto: Anonim: No właśnie tak to się kończy. Z asertywnością nie mam większych problemów - na poziomie zawodowym, koleżeńskim. Uczuciowym - zdecydowanie XD


Mega prawdziwe jest to co napisałaś "boi się żyć" - cały ja w kontaktach damsko męskich.


Kontakty z innymi kobietami są.. różne... Nie wiem czy to zauważyłaś u siebie, ale jest pewna grupa ludzi, z którymi gadka sama sie klei, jest bardzo sympatycznie, zabawnie, tematy się nie kończą - bez względu na wiek, czy to kasjerka, czy to pani na poczcie, czy koleżanki - i tak szczerze - nie wysilam się aż nadto, język w gębie jest, "forma jest"


A jest też grupa osób (ja to nazywam) "co wyżej srają niż dupe mają" - którzy mnie ignorują, traktują jakby byli lepsi (a nie są xDD) i mogę stawać na rzęsach ale rozmawia się jak z debilami.. (jak z jakimiś NPC) Tak jest zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn, przy czym faceci głównie ci "top atrakcyjni"..


Poczucie wartości jest żadne, to sprawia mi problem.. Niektóre opinie mnie nieruszają, jednak w znacznej części, przejmuję się uwagami na mój temat... Najdziwniejsze jest to, że mam świadomość tego, że to czyjaś opinia i grunt by robić rzeczy zgodnie z samym sobą (zazwyczaj to robię, ale tak jakby z poczuciem "winy") i jest stres z tym związany... (znów "boi się żyć")


Zaobserwowałem u siebie, że w obcym gronie jestem praktycznie nieobecny. Mam nawet wrażenie że nie pasuje do 99% młodych ludzi. Nigdy nie interesowały mnie internetowe trendy, rozrywki (chlanie, ćpanie, palenie), zabawa na imprezach.. i potem dochodzi do tego, że nie mam o czym z takimi ludźmi rozmawiać - ba nawet nie wiem o czym z nimi rozmawiać, więc zazwyczaj siedzę cicho i się nie odzywam. Gdy chce się odezwać, to jestem dosłownie ignorowany, często zdarza mi się nie dojść do głosu. Zamiast przekrzykiwać się, zamykam się bardziej, bo uważam że to brak kultury :D I w taki sposób mam skromne grono znajomych i przez większość czasu jestem sam. Prawie nikt się nie odzywa do mnie dopóki ja nie wykonam pierwszego kroku.. to demotywuje...


Może moim głównym problemem jest brak akceptacji? Przez rówieśników, co przekłada się na akceptacje siebie??


PS. Jesteś psychologiem? Bo dobra jesteś w tym.. Hah ( ͡° ͜ʖ ͡°)




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

anonimowehejto

Anonim: Cóż - pewne podejście do życia i ludzi wypracowuje się z biegiem czasu i doświadczeniem. Ja jak patrzę na siebie z kiedyś kiedy przejmowałam się tym że ktoś mnie nie lubi, nie akceptuje czy zrobił mi przykrość to mi się śmiać chce. Dzisiaj robię tylko XD i jeśli to są niewartościowi ludzie to odcinam się od nich, a jeśli wartościowi to zastanawiam się nad sobą czy może faktycznie to ze mną może być problem. Wszystko trzeba sobie przetłumaczyć żeby żyło się lżej. Wiadomo że człowiek to istota społeczna i potrzebuje przynależności i akceptacji, ale też nie za wszelką cenę, kiedy ktoś cię nie akceptuje. Wiadomo że jesli chodzi o ludzi na których nam zależy to chcemy przed nimi wypaść jak najlepiej, ale często jest tak że im bardziej się staramy tym bardziej nie wychodzi ;) Skille społeczne i tzw. dynamiczność trzeba po prostu wyćwiczyć, jak jakiś sport. Uwierz mi że to działa jeśli spróbujesz i nie będziesz się poddawał.


Rozumiem jak się czujesz z tym niepasowaniem do rówieśników bo ja miałam tak samo. Radą na to jest po prostu słuchanie siebie i robienie tego co czujesz a nie tego aby się przypodobać innym i wpasować w środowisko. Sam wybieraj sobie towarzystwo, ja też nie mogąc dogadać się z rówieśnikami, obracałam się w towarzystwie nieco starszych koleżanek, gdzie czułam się świetnie. Sam kierujesz swoim życiem i możesz kształtować go jak chcesz. Znajdź sobie towarzystwo gdzie będziesz wysłuchany i będziecie nadawać na tych samych falach, nawet jeśli miałoby to oznaczać kontakt z zaledwie kilkoma osobami. Jakość, nie ilość. Powiesz że wtedy nie poznasz dziewczyn - no ale one i tak będą ze środowiska w którym się nie odnajdujesz zatem i z nimi się nie dogadasz i ich nie zadowolisz. W życiu ważne są relacje, ale tylko te wartościowe, jakościowe. Płytkimi znajomościami nie ma się co przejmować, bo w tym wszystkim chodzi o to aby mieć wspólny flow.


Żaden ze mnie psycholog, po prostu życie ;)




<br />

Zaakceptował: HannibalLecter

Zaloguj się aby komentować

Czy gdyby wasza dziewczyna pracowała w stadninie koni i po pijaku przyznała się, że tarmosiła ogierom ich wielkie przyrodzenia na wszelkie sposoby i zarzekała się, że już tego nigdy nie zrobi, wybaczylibyście jej i kontynuowali relacje?
#zwiazki #zdrada #pytanie #gownowpis
Pimenista2

@Motomyszzmarsa wybaczyłbym, zawsze to lepiej niż tarmosić bydlaka mokebe albo innego mbappe

Quake

@Motomyszzmarsa nie zadajemy się z koniarami bo śmierdzą

Zaloguj się aby komentować

W sumie to tak se myślę że ja ostatnio te dziewczynie podałem swojego discorda, a tam mam nick jak na swoim starym koncie na wykopie którego nie mogę usunąć, a pisałem tam często o depresji i to wszystko się jakoś dziwnie zbiegło w jeden dzień przerwy. Więc wystarczyło że w sumie wpisała tamten nick w google XD
#przegryw #feels #zwiazki
yeebhany

to dziewczyna ona może nie być na tyle sprytna nie bój żaby na zapas

ICD10F20

nie ma się co wstydzić swoich słabości. chyba że byłeś złym człowiekiem.

MartwyKrolik

Ja tam nie rozumiem teraz tego pokolenia, nawet mojego. Zamiast jakieś fejsbuki, insta, ciulstwa. Od razu numer telefonu. Potem szybki telefon pogadać i umówic sie na randkę. A nie biadolenie miesiącami na komunikatorze. Przez monitor jej nie dotkniesz i nie przelecisz.

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś siedziałem z dziewczyną przytulony na ławce (Która nie była moja dziewczyną). W piwnicy, na przeciwko nas, przebiegł czarny kot (za kratami). Zapytacie jak to się skończyło, cóż.... Jestem tutaj.
Ta mała anegdota nie jest nam potrzebna. Ktoś teraz cieszy się przebywaniem z drugą połówką, inny ktoś się smuci (lub nawet cieszy) samotnością. Załóżmy jednak, że ktoś jest z kimś. Jest fajnie, siedzicie razem, przychodzi myśl do głowy "to już jest etap w życiu, który nie minie".
Tymczasem nie wiecie co w głowie drugiej osoby się tli. Może już jest blisko jakiejś decyzji, może za chwilę wydarzy się coś przelewającego czarę goryczy? Na razie siedzicie weseli, uśmiechnięci. Emocje wysoko, nie słychać strzałów.
Może coś wam sieknie, może tej drugiej osobie, a może zwykły kot naprawdę coś miesza w życiu.
#przemyslenia #zwiazki #milosc
Kubilaj_Khan

@FrytBajt2057 ech rozterki młodości. Będzie dobrze, tylko się nie poddawaj.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj pojechałem z dziewczyną na rower. Nie wziąłem portfela a telefon mi się rozładował. Po rowerze chciała iść na gofry. Powiedziałem, że średni pomysł bo za bardzo nie mam jak zapłacić, chyba że ona będzie tak dobra i zapłaci za nas dwoje i właściwie nie odpowiedziała. Weszliśmy do cukierni oglądaliśmy tablicę z goframi, a ona powiedziała, że idzie umyć ręce. Ja poczekałem przy kasie. Jak wyszła z WC to bez słowa wybiegła. Wyszedłem za nią pytając się co się stało. Mówiła, że nie powie, może później. Po kilku minutach moje dwie komórki mózgowe zaczęły łączyć fakty i spytałem, czy chodzi o to, że nie wziąłem portfela. Powiedziała, że tak i że ma światopogląd, że to facet ma płacić. Nie powiem, wkurwiłem się, bo to prawie zawsze ja właśnie płaciłem xd co i tak było dla mnie trochę dziwne i powiedziałem, że jest materialistką. Jak dojechaliśmy do domu to powiedziała, że dziękuję za znajomość. Że dla niej niedopuszczalne, żeby facet prosił o to, żeby za niego zapłacić. I ja tak sobie myślę teraz -kurwa mać co zrobiłem nie tak, ile błędów musiałem popełnić w swoim życiu, że znajduję się teraz w tym miejscu, przecież to jest kurwa niepojęte, żeby mieć momentami tak zjebane życie.
#przegryw #zwiazki
DexterFromLab

@IlI_Communication baba z wozu, koniom lżej trzeba było ją zostawić pod sklepem może by sobie coś przemyślała. To nie prawda że facet ma płacić za wszystko, to głupota.

Magister_Ludi

To jest tak absurdalne, że nawet nie skomentuję. Jednak skomentowałem

GotyckaPrzemoc

@IlI_Communication Płać płać, 10000 innych czeka na Twoje miejsce!

Zaloguj się aby komentować

Drugi raz oglądam odcinek "Sputh Park" o chatgpt i bawię się świetnie.
Co sądzicie o używaniu chatu do odpisywania na wiadomości swojego partnera/ partnerki? Według mnie świetna sprawa bo tak jak jest to przedstawione w odcinku i z tego co kolega mi opowiadał to zajmuje dużo czasu bo ciągle coś pisze druga strona i wymagaloby to większego zastanowienia a tak to od razu jest odpowiedź.
https://www.southparkstudios.com/episodes/8byci4/south-park-deep-learning-season-26-ep-4
#zwiazki

Zaloguj się aby komentować

Tak mnie już ostatnio ta Ukrainka zaczęła denerwować że dzisiaj jak mi napisała że się nie spotkamy to nie chciało mi się pisać nawet nic więcej poza "ok". Już i tak mam wrażenie że to kwestia czasu jak będzie i od niej it's over dla chłopa a tylko to przeciągam. I smutno mi było jak miała wyjechać na pół roku i nawet kupiłem jej misia i wisiorek żeby o mnie pamiętała na wyjeździe i miałem jej dać ale napisała że jednak nie jedzie. Ale i tak czuję się bardziej jak jej kolega niż potencjalny chłopak. Głupi jestem jak but, myślałem że mój los się odmieni ale na to nie ma szans. Dobrze że chociaż na zalando można zwroty robić eh. Muszę się wyluzować i mieć do tej relacji podejście typu "co będzie to będzie" bo zbyt bardzo się angażuję i chyba za dużo sobie wyobrażam.
#przegryw #feels #zwiazki #rozowepaski i #wychodzimyzprzegrywu
kodyak

spokojnie. Moze porozmawiaj z nia o tym, bo nie warto tracic czas, a tak to bedziesz sie tylko katowal zamiast sobie szukac kogos innego. Pomysl sobie ze jesli jest jak uwazasz i ona jednak na to pojdzie, a ty nadal nie bedziesz pewny, a potem sie okaze ze ona tez z braku laku zostala to bedzie tylko jeszcze wieksza strata czasu.

yeebhany

Zalezy Ci na niej, wiec trzeba sie dowiedziec czy dla niej na Tobie tez, inaczej bedzie to tak wyglądało jakby Cie zwodzila za nos. Przykro teraz Tobie jest i nic dziwnego, dla innych cos takiego to banal, ale to Twoje jak mniemam pierwsze doswiadczenie tego typu, wiec nie ma co sie smiac. Tylko zeby nie bylo tak, ze fsktycznie Ty sie w glowie za duzo angazujesz, a ona Cie odbiera jako zwyklego kolege/plan b. Bardzo dobre podejscie na koncu posta zaproponowales, czymam kciuki za pomysle dla Ciebie rozwiniecie relacji.

GotyckaPrzemoc

@super_przegryw Spotykasz się z kobitami, masz pary na Srinderze, nie jesteś tylko i wyłącznie "fajnym kolegą" = jest nadzieja

Zaloguj się aby komentować

#przegryw #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Drodzy,
jeżeli na tiktoku widzę jakieś laski prowadzące live i są ludzie którzy je w normalny sposób podrywają w komentarzach,
i są banowani od razu (pomimo że laska jest faktycznie bez faceta),
to proszę żebyście się nie dziwili, że tyle osób nie ma pary (dziewczyny są same, faceci są sami, nie mają pary),
skoro banujecie jakiekolwiek podrywy.
Macie wdrukowane automatyczne mechanizmy niszczenia realnego podrywu,
gdzie nikt nikogo nie obraża, nie ma złych zamiarów, chciałby się z laską spotkać i pogadać, zobaczyć czy coś z tego wyjdzie,
a nawet gdyby chciał na jedną noc - to też nie jest zło jakieś - przyjemność jest dla obu stron, tyle że jednorazowa.
krysztow

@mk9 a nie przyszło ci do głowy, że może nie mają ochoty na podryw?

Zaloguj się aby komentować