#zalesie

10
2675
Pół roku temu spelniłam marzenie i kupiłam swojego pierwszego konia. W zyciu bym tego nie cofnęła nie mniej jednak zaniedbania poprzedniego właściciela doprowadzily do uszkodzenia serca u małej i tak po pół roku zmagania o jej życie jutro jadę do Warszawy do kliniki na Slozewiec celem poglebionej diagnozy jej serca, bo obecnie jest niewydolna krążeniowo.
Będzie decyzja czy jest sens ja dalej w ogole leczyć. Smutno a nie mam nawet komu o tym powiedzieć.

Trzymajcie kciuki za Ciompke, to dobry kon.
#zalesie #kon
311996ca-fbd2-47d1-815d-ebe3a799ff20

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze nigdy w życiu nie udało mi się kupić biletów na intercity bez problemów.
Oczywiście nie mam otwartej żadnej innej karty czy okna…
#zalesie #problem #pkp
8b29dfad-2154-4024-93a3-c8ce62ee9ab9

Zaloguj się aby komentować

Święto zmarłych + wszystkich świętych + zaduszki na wsi.
Wieś ma swoje historie, na trzeźwo się nie da.

1) kobieta na cmentarz przyszła z psem, pies na smyczy, no ale wielka obraza uczuć religijnych, wyzwiska z obu stron, na całe szczęście do rękoczynów nie doszło.

2) u mnie w lesie jest grób żołnierza IIWŚ, podobno Czecha, babcia zawsze opowiadała o tym że każdej nocy się modliła, bo z jednej strony lasu Niemcy, z drugiej ruscy, u niej w domu mieszkała nauczycielka z Warszawy gdzie uczyła okoliczne dzieci, mimo to przez wojnę babcia zaliczyła w papierach tylko dwie klasy, dalej edukacji nie kontynuowała, no ale nie o tym historia, dzisiaj w lesie była straż, bo sie las od zniczy zapalił, na całe szczęście nie mój.

3) Coroczne a ciekawie czy X był na cmentarzu, kto tego znicza i tego kwiatka postawił, a zobacz jaki nagrobek rodzina X postawiła, kiedyś mną to ruszało, teraz to już znieczulenie przed przyjazdem na cmentarz stosuje.

4) mój chrzestny postanowił sobie zażartować z policji kierującej ruch przy cmentarzu, że ksiądz grozi ludziom publicznie, ("za-dusze Kowalskiego i Nowaka") a że był pijany wkurwiajacy i się prawie wiebał pod auto dostał mandat za przechodzenie w miejscu do tego nieprzystosowanym.

5) Nie widziałem jeszcze w te święta znachora

6) Na cmentarz przyjechałem już godzinę przed mszą (nie ja kierowałem, spokojnie) parkowanie już wtedy to była porażka, z jednej strony śmiech, bo ludzie jakby mogli to by pod grobem zaparkowali, z drugiej ubóstwo komunikacyjne jest problemem, na który nie zwracam za mocno uwagi mieszkając w normalnym mieście.

7) w czasie mszy na cmentarzu wolałem sobie odpuścić denerwowania się, ja na pokaz nie przyjechałem, księdza mam w dupie, no ale matka jest zagorzałą katoliczką, ja jestem tylko za gorzałą, no ale mniejsza z tym, grzyby w lesie jeszcze są, tylko trudno się szuka pod lisciami.

#heheszki #zalesie #koneckie #historia #religia

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Przegięła się pała goryczy. Mam dość. Szukam roboty. Ja to nie umiem bez pasji, nie daje rady. Chciałem pracować dla pieniędzy. Owszem mam trochę tutaj na sumieniu opierdalactwa ale firma ma dużo gorsze grzechy. Nie dogaduje się z nimi, nie lubimy się, nie rozumiemy. Dla mnie to już za dużo. Pora na zmiany. #zalesie
roadie

@DexterFromLab piona bo wczoraj doszedłem do tego samego wniosku. jaka branża?

wiatrodewsi

@DexterFromLab A widzisz. Wszystko jest wypadkową podejścia/możliwości/konieczności. Ja np. mam gównorobotę której nie lubię, ale przynajmniej gówno zarabiam.

I tak już 7 rok. I jakoś leci...

Zaloguj się aby komentować

Ile się trzeba z babami nasłuchać to głowa mała.

Odpisałem: "mogę jechać" zamiast oczekiwanego: "tak, pojadę" i dugi dzień słucham pierdolenia bo "mogę" ma tyle znaczeń że od wczoraj poznałem 15 teorii na temat tego co miałem na myśli.

Jedyny sposób żeby mieć spokój z babą to mieć minimum dwie.
Jak się pierwsza sfochuje o jakąś głupotę to siedzisz z drugą i koniec dyskusji.

#gownowpis #zwiazki #zalesie
entropy_ userbar
t0mek

@entropy_

Jedyny sposób żeby mieć spokój z babą to mieć minimum dwie.

Ja mam trzy (żona i dwie córki), tzw. "błogosławiony między niewiastami". Powiadam: w cyrku się nie śmieję.

Orzech

Współczuję Po co być z taką kobietą? Strata czasu

UmytaPacha

@entropy_ a co jeśli to nie wina "bab" tylko twoich umiejętności wyboru partnerki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Kolejna odmowa przelała czarę goryczy i postanowiłam, że podzielę się z wami historią mojej batalii o dobro mieszkańców mojego miasta z urzędnikami od budżetu obywatelskiego.

Jakoś osiem lat temu pierwszy raz zetknęłam się z czymś takim jak budżet obywatelski, było to po przeprowadzce ze wsi do miasta. Byłam zachwycona pomysłem, no bo mieszkańcy sami mogą wybrać jaka inwestycja ma powstać w ich okolicy. Wzięłam udział w głosowaniu, namówiłam też męża żeby głosował. Jednak po dwóch latach pomyślałam, że może pora również samemu zgłosić jakiś projekt. Sprawa wydawała się banalna. Myślę, co byłoby potrzebne, sprawdzam szacunkowy cennik, wchodzę na specjalnie przygotowaną mapę miasta z zaznaczonymi dzielnicami oraz numerami działek, które do miasta należą (tylko na takich może powstać projekt).

Rok 1 Batalii

Przejrzałam mapkę, kilka działek miejskich w okolicy to były znane mi "kuwety" dla psów i chaszcze pełne śmieci. Chcąc upiększyć dzielnicę napisałam projekty na:
-stworzenie łąki kwietnej na działce przy skrzyżowaniu
- założenie ogrodu sensorycznego na działce z rozdzielnią elektryczną, latarnią i studzienką (skomponowałam wszystko pięknie i było naprawdę świetnie)
- miernik jakości powietrza na skrawku ziemi między domkami, w których ciągle ktoś kopci.

Po pół roku przyszła odpowiedź. Wszystkie wnioski odrzucone. Powód? jedna działka ma w planie zagospodarowania zabudowę jednorodzinną, druga ma być sprzedana (sprawdziłam i nie była jeszcze nigdzie wystawiona), a miernik powietrza bez sensu bo w okolicy już jeden jest (pytanie więc, czemu straż miejska nic nie robi i zielony dym leci codziennie z kominów dwóch -trzech smrodziarzy). No nic. Przełknęłam porażkę i postanowiłam lepiej przygotować się na przyszłość.

Rok 2 cz. 1

W kolejnym roku wybrałam działkę bez planu zagospodarowania i tam zgłosiłam ogród sensoryczny, na innej działce - według planu zagospodarowania przeznaczonej na tereny zielone, upchniętej między dwoma blokami i zaniedbanej, zaplanowałam skwerek. Oba projekty odrzucono. Powód? Działka pod skwerek należy do miasta, ale miasto chce, żeby mieszkańcy bloków ją wykupili, więc nic tam robić nie będą, z kolei działka pod ogród sensoryczny stanowi rezerwę inwestycyjną miasta.

Rok 2 cz. 2

Odwołałam się.
W odwołaniu napisałam, że ogród może powstać na dowolnej innej okolicznej działce należącej do miasta, ale nie będącej rezerwą inwestycyjną. Wniosek ponownie odrzucono już bez podawania przyczyny. Rozeźlona poprosiłam o dostęp do informacji publicznej, czy są w stanie powiedzieć, które działki stanowią rezerwę inwestycyjną, bo gdyby zaznaczyć je na tej ich mapce do budżetu obywatelskiego, to by ludzie po prostu nie brali tych działek pod uwagę. Usłyszałam, że oni nie wiedzą które, bo nie wiedzą kiedy co pójdzie na sprzedaż, więc mam śledzić stronę z aukcjami ich działek. Rezerwy inwestycyjnej nie ma na aukcjach, bo jak nazwa wskazuje są rezerwą, ale nie potrafią zrobić wykazu takich działek. W moim rozumieniu: nie powiemy które, bo sami nie wiemy, w zasadzie każda może nią być, a to tylko pretekst, żeby uwalać projekty.
Na lokalnym portalu informacyjnym przeczytałam artykuł o tym, jak bardzo wiele projektów nie stanęło do głosowania, bo zostało odrzuconych przez urzędników z powodu "działki stanowiącej rezerwę inwestycyjną". Skontaktowałam się z redaktorem, napisał drugi artykuł o moim przypadku i sam prosił miasto, by na mapce gruntów miejskich oznaczyć działki do sprzedaży teraz lub w przyszłości. Nie doczekał się odpowiedzi.

Batalii rok 3

Do projektu w kolejnym roku przygotowałam się jeszcze mocniej. W okolicy mamy kilka niewielkich lasków. Już jakiś czas temu w ramach projektu obywatelskiego laski te nazwano parkiem osiedlowym z gwarancją, że mają pełnić funkcję rekreacyjną. Obok lasku jest pagórek z łączką. Przy początku leśnej ścieżki jest tablica informacyjna, że to jest park osiedlowy, sfinansowany z budżetu obywatelskiego i pod spodem jest zdjęcie satelitarne osiedla z otoczonym zieloną linią parkiem. Jak byk linia obejmuje kilka lasków i tę właśnie łączkę. Zrobiłam foto tablicy, wróciłam do domu, sprawdziłam numery działek na mapce terenów miejskich na stronie BO i stworzyłam projekt. Ogród wyszedł spory, więc miał kosztować więcej. Trzeba zatem było zgłosić go nie jako projekt osiedlowy, a ponadosiedlowy (do tego potrzebna jest pozytywna opinia 3 rad osiedli). Napisałam więc do 4 rad osiedli z prośbą o zgodę. Mimo wielu prób kontaktu jedna z rad nie odpowiedziała. Pozostałe trzy nagabywane mailowo i telefonicznie wykręcały się, że teraz nie mają spotkań, że po wakacjach, że nie wiedzą itp. Od jednej rady otrzymałam odpowiedź negatywną: nie dadzą pozytywnej opinii, bo inny projekt ponadosiedlowy będzie zgłaszany na naszym osiedlu, a to będzie kontynuacja z ubiegłych lat.
Nosz k**, czyli to nie ludzie w głosowaniu decydują czego chcą, tylko za nich decyduje rada osiedla? Powiedziałam to panu, to powiedział, że rada nie decyduje.
- Przecież właśnie zdecydowaliście! - i się rozłączyłam.

Ten wieloetapowy projekt, o którym pan mówił był pomysłem lokalnego stowarzyszenia, którego część członków zasiada gdzie? W radzie tego osiedla właśnie!

Zgłoszony projekt odrzucono z powodu braku uchwały 3 rad osiedla.

Rok 4

Przyjęłam inną strategię. Nie będę się bujać z radami osiedla. Podzieliłam ogród sensoryczny na 3 części. Plan był taki: w tym roku jako projekt osiedlowy (nie wymaga zgody rad osiedli) zgłoszę część 1, jeśli wygra, to za rok 2, potem 3 i mamy to.

Zgłosiłam więc projekt 1 części ogrodu na tej samej działce z łąką co rok wcześniej. Projekt odrzucono, powód: działki z łąką przeznaczone pod cele mieszkaniowe. Myślę jak to, przecież wchodzą w rejon parku. Sprawdzam w miejskim planie zagospodarowania i faktycznie, łączka pod domki, a tylko lasek to teren zielony. Na tej ich tablicy informacyjnej błędnie zaznaczyli granicę parku. Super k** dzięki bulwy, kolejny rok w pizdu.

Rok 5, obecny

Dobra, może ogród sensoryczny był zbyt ambitny. Podeszłam do sprawy inaczej. Przejrzałam wszystkie plany zagospodarowania dla osiedla, znalazłam działki przeznaczone pod tereny zielone i rekreacyjne, następnie sprawdziłam czy należą do miasta. Ostało się niewiele takich, które spełniały oba warunki. Ale jakieś były. Jedna to skupisko drzew/lasek niedaleko mnie. Są w nim ze 2 ławki, 2 śmietniki, wiata ze stołem i drabinki do podciągania oraz plotki do skakania. Wszytko. Przydałoby się miejsce dla dzieci. Myślę sobie, fajnie jakby między drzewami powstał park linowy. Dwie trasy po 12-14 przeszkód, nisko nad ziemią, taki bezasekuracyjny i bezobsługowy, ot tor przeszkód. Napisałam projekt, po wielu miesiącach odpowiedź: odrzucony.
Powód: z doświadczenia w montowaniu takich obiektów (jakiego k** doświadczenia, w mieście nie ma ani jednego takiego obiektu poza prywatnym parkiem linowym, do którego miasto ma dokładnie nic) wiemy, że są one awaryjne, co wymaga ciągłego nadzoru i kosztownych napraw. Poza tym taki obiekt stwarza zagrożenie dla użytkowników pozostawionych bez nadzoru.

Odwołałam się, pisząc, że park ma być 30-40 cm nad ziemią, nie stwarza więc zagrożenia większego niż place zabaw, a jeśli chodzi o awaryjność, to dobrze zaprojektowany i zrealizowany jest tak samo trwały jak place zabaw. Ponowny wniosek odrzucony: park linowy jest z lin i drewna i psuje się częściej niż place zabaw.
Serio? Bo wcale nie mamy kilku placów zabaw w mieście z drewna, no j nie ma tam wcale mostków ruchomych na linach czy łańcuchach. A, no i park linowy nie może być z trwałego kompozytu i takich lin, jakie są na placach zabaw (no przecież to nawet mogły być takie same elementy np. ruchome mostki z desek, ruchome kłody, pieńki do skakania, równoważnia itp., co zresztą było zawarte w projekcie).

Moje przemyślenia:
Wszystkie inwestycje z budżetu obywatelskiego są realizowane blisko nowych osiedli deweloperskich (rekord to przy jednym osiedlu dwa! place zabaw jakieś 50 m od siebie i mini tężnia, deweloper nawet zrobił boczną furtkę w ogrodzeniu, żeby dzieci mogły z bloków na plac zabaw łatwo wyjść) albo są projektami zgłaszanymi przez stowarzyszenia, których członkowie zasiadają w radach osiedla/radzie miasta/ są krewnymi i znajomymi królika.
Kolesiostwo w moim mieście, układy i układziki rządzą od lat (i nie, od wieków nie rządzi tu PiS).
Najzabawniejsze jest to, że ci urzędnicy nie decydują o tym co będzie zrealizowane, ale co w ogóle ma wejść do głosowania. Gdzie ja żyję? I jak w tym kraju ma być dobrze?

PS. Nie poddaję się. W przyszłym roku planuję zgłosić znów taki park linowy pod nazwą "leśny plac zabaw" i opisem, że ma to być plac zabaw ułożony w formę ścieżki/toru przeszkód złożonego z elementów takich jak (i tu przykłady realizacji z innych placów). Zobaczymy co odpowiedzą.

#zalesie #budzetobywatelski #urzedy
3cik

Podziwiam za upór i wytrwałość. Ponad dwadzieścia lat działałem na rzecz różnych społeczności lokalnych i mam dużo przemyśleń na ten temat, ale bardzo jestem ciekawy - jaka jest Twoja motywacja?

976497

@Jaskolka96 Czy nie możesz zgłosić czegoś tymczasowego lub niewymagającego przestrzeni - na przykład dzień usuwania śmieci z ulic i zielonych terenów, zakończony imprezką? To praktycznie uczy dbania o porządek, propaguje właściwe postawy i poprawia otoczenie.

Konto_serwisowe

Podobno w Warszawie jako jeden z projektów z budżetu obywatelskiego, była wycieczka śladami niezrealizowanych projektów z budżetu obywatelskiego...

Zaloguj się aby komentować

Moje serduszko krwawi. Pojechałem do Wietnamu trochę z nadzieją, że uda mi się kupić unikat, Molotov Cocktail od Sylhouette Parfumes. Chodziłem po perfumeriach i nic... Wszedłem na ich fanpage i okazało sie, ze wypuścili ostatniego batcha i nie zamierzają wypuszczać kolejnego przez brak składników dobrej jakości. Napisałem do nich z nadzieją, że chociaż powiedzą, gdzie to można kupić na miejscu, ale dowiedziałem się, że nie prowadzą sprzedaży w Wietnamie (jeszcze), a male ilosci molotova są w sklepie na Tajwanie, w Nowym Jorku i na Węgrzech (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

https://www.fragrantica.pl/perfumy/Sylhouette-Parfums/Molotov-Cocktail-92900.html

Pozostaje mi polować na Black Tea i White Tea od Y25. Skontaktowałem się z nimi, więcej informacji za 2 tygodnie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

#perfumy #perfumyniszowe #zalesie #wietnam
58105aa1-f078-4c64-8bd4-0a520d1d8638
b42b2aaf-81c7-431e-b7a4-6d427d3b4871
Powiem wam, że jakiś dzisiaj jestem mało wesoły. Taki jakiś nijaki. Przetarłem gładź w pokoju, zagruntowałem, ale malować mi się nie chce, muszę pojechać na działkę wkopać tuje ale też mi się nie chce, muszę pojechać po farbe do malowania łóżeczka ale też mi się nie chce tak jak i malować łóżeczka mi się nie chce.

Nawet leżeć mi się nie chce jakoś za bardzo ba nawet piwa mi się nie chce pić :/

Może to już czas?

#zalesie
bartek555

A ja to bym tak sobie samolotem polatal

Johnnoosh

@cebulaZrosolu Pewnie trzeba się wyspać, sen leczy. Nawet jak się nie chce spać to lepiej się zmusić i z komórką leżeć w ciemności już od 18, czasami trzeba wypocząć i wszystko odsunąć na bok

Sielski_Chlop

Chyba jesienna chandra, miałem tak w zeszły weekend. Chyba po prostu trzeba uznać ten stan i go przeczekać w jakimś kokonie. Chociaż w razie czego zamówiłem zeń szeń, D3 K2 I omega 3, żeby trochę wspomóc organizm na zimę.

Zaloguj się aby komentować

Zrobiłem dwójkę w robocie i się okazało, że nie ma papieru i musiałem się pocierać kartonem z rolki. Doprawdy straszny halołin. #gownowpis #pracbaza #zalesie
sierzant_armii_12_malp

@MrGerwant Zanim rozpoczniesz projekt upewnij się, że masz niezbędne zasoby.

cododiaska

@MrGerwant

Kiedyś był taki poradnik

https://youtu.be/1kimJUUxoeo


Tylko nie wiem jak to teraz zrobić za pomocą Skycash czy tam innego mobiletu.

Yes_Man

@MrGerwant i to jest prawdziwy gównowpis xD

Zaloguj się aby komentować

Byłem dzisiaj w kauflandzie (celowo z małej), łaziłem po sklepie szukając czegoś do żarcia i z 3-4 razy leciała ta piosenko-reklama https://www.youtube.com/watch?v=eYVmk-zzsF0
Jak ja współczuję ludziom co pracują tam cały dzień i muszą słuchać tego gówna. Ocipieć można

#kaufland #zalesie
HmmJakiWybracNick userbar
DEATH_INTJ

we wszystkich sklepach puszczaja muzyczne rzygowyny zeby poirytowany klient nie zauwazyl ze cena na zapakowanej w plastik kielbasie jest za 100g a nie za paczke i trzeba wyjac z dupy kalkulator i przeliczyc, i kupi.

Zaloguj się aby komentować

Kobieta odeszła i nie wraca.
Janusz oszukał na wypłacie.
W międzyczasie od pracy w ramach odpoczynku trzeba robić remont. Kasy brak bo wszystko wpakowane w zakup.
Depresja się odzywa. Ciężka to będzie zima...

#zalesie
a9ae906e-af0e-4027-aee9-ad3ab6215a7b
sadboy_seeker

Nie poddawaj sie, wszystko może się zmienić na lepsze, karty w końcu muszą się odwrócić

RogerThat

@Enzo jeśli to cię pocieszy, to nie jesteś sam, ja też się już szykuję na zimę podobnie, bo to zawsze marazm trzykrotny. Nie życzę nikomu źle, ale zawsze mnie pociesza, że nie jestem w tym sam. Wiadomo, byłoby lepiej, gdybym był.


A wczoraj tak uświadomiłem sobie, że skoro życie to ciągła zmiana i wszystko płynie i nie zatrzymuje się, to może jeszcze będą lepsze czasy. Albo chociaż inaczej kiepskie. Zawsze jakaś odmiana. To tyle ode mnie. Powodzenia.

Afterlife

Polecam wyciag suchy z dziurawca. W różnych formach w aptece. Stosowalem, po 3 tygodniach z naprawde dużego obniżenia nastroju, ktore trwało 3-4 miesiące, wszystko minelo jak reka odjal. Bylo to w zeszlym roku. Nie ma co sie meczyc, a lek jest bez recepty. Wystepuje pod nazwą "depremin" na przykład.


Do tego znam pare osob ktore stosowaly i wszyscy na plus. Bywają gówniane momenty i takie cos polaczone z byciem w naturze i wysiłkiem fizycznym poprawia nastrój znacznie.


Polecam nastawić się na zimę podczas której możesz się wiele nauczyć i poprawić jakość życia. Może nie będzie przyjemna, ale jak to mówią - tylko w nocy widać gwiazdy!

Zaloguj się aby komentować

poszedlem do TK maxa po czarna kurtke bez kaptura

wyszedlem z plaszczem, dwoma swetrami i para białych butow

KAPLICA

#zalesie
wiatraczeg

@Sweet_acc_pr0sa ubierz się ładnie i idź na spacer

VonTrupka

uważaj na dobre promki mordo, bo taśka na 1 koszulkę zawsze okazuje się za mała (⌒ ͜ʖ⌒)

Zaloguj się aby komentować

Od ostatnich zmian na alledrogo, widoczy stał się desant handlarzy uzywanymi rzeczami na OLX. No i ok, wiekszosc oferuje to samo co nallegro, w nizszych cenach.
Jednak trafiaja sie takze janusze biznesu, jak firma CHOICE GROUP SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
NIP: 5252941236, Numer telefonu: +48514510514. E-mail: kontakt@mychoice.app,
Adres: Aleja "Solidarności" 95/99/LU6
00-144 Warszawa
którzy zasrywają treść ogłoszeń nazwami przedmiotów, których to ogłoszenie nie dotyczy, żeby pozycjonować się w wyszukiwarce.
Przykładowe ogłoszenie:
https://www.olx.pl/d/oferta/plyta-glowna-msi-mag-z390-tomahawk-gwarancja-CID99-ID128flu.html

No i trzeba się przewalać przez dziesiątki ogłoszeń takiego nieużytego geniusza SEO, bo ktoś tam liczy że jak szukam ryzena 7 to kupię core i5 8400

Dziękuję za uwagę
#komputery #olx #januszebiznesu #januszex #pcmasterrace #ogloszenie #zalesie
the_good_the_bad_the_ugly

Oczywiście OLX zgłoszenie nieprawidłowości odrzucił. xD

zuchtomek

@maks_kow I cyk do płokułatuły

f0cde1fa-92cb-411d-83ab-a0c1b029e85c
Jodzi

@zuchtomek ja juz nawet nie probuje zglaszac takich rzeczy, sa jeszcze ancymony co wystawiaja rzeczy w kazdej mozliwej lokalizacji bedac z zadupia małego na drugim koncu polski. Dlatego z olx korzystam tylko jak musze

Zaloguj się aby komentować

Adrian - prezydent, który powołał do TK prokuratora stanu wojennego, przypierdala się do prof. Strzembosza. Paradne.

Jaki on jest głupi. I nie chodzi o poglądy polityczne. On jest po prostu głupi. Jak widać, żeby zrobić doktorat z prawa to chyba wystarczy zakuwać. Szkoda mi Polski. Ludzie wybiorą kretyna na prezydenta, byleby był z właściwej partii.

#polityka #zalesie
jimmy_gonzale

Oni nie są głupi. To cynicy. Oni mają w dupie twoja zdrową logikę. Ta jest dla tłuszczy. Tak samo rzucą Ci temat w tv i jest burza w internecie, ludzie się silą na wywody, logikę, etykę, moralność. Oni mają to w dupie ;)

Liczy się interes partyjny i stołki i tylko taką logiką, prawdą etapu i no i oczywiście wewnętrznymi sondażami się kierują. Im szybciej to zrozumiemy tym później będzie nam łatwiej.

Wyrocznia

Jaki on jest głupi.


@Olmec jego głupota jest tak bezkresna, że nawet sąd się przychyla do tego by nazywać go publicznie debilem bo inaczej nie można go nazwać XD

Zaloguj się aby komentować

Nienawidzę czasu zimowego, w mediach jest pierdololo że dłużej śpimy. A gówno prawda, teraz jestem niewyspany i zmęczony. Po tej zmianie czasu wyglądam jak ci ludzie z przystanku z reklamą kredytu w tle że masz marzenia wypisane na twarzy. Jestem trochę jak roślina potrzebuje światła słonecznego do życia.
Powinien być na stałe czas letni.

#zimowypierdalaj #takaprawda #oswiadczenie #gownowpis #zalesie
walus002

Mi nic nie rozwala funkcjonuje tak samo jak przed zmianą czasu na zegarku.


Podstawa wada to, to że o 16 jest noc.

🙄

madhouze

@starebabyjebacpradem witamina D jest hormonem, któregow czasie zimowym nie dostarczamy. Polecam suplementację.

Ragnarokk

Trzeba wstawać wcześnie by ta zmiana miała jakiekolwiek odczuwalne plusy

Zaloguj się aby komentować

Mam się wziąć za pierwszą w życiu publikację - co w sumie jest bułką z masłem, skrócić to co już mam i dopasować do wytycznych czasopisma - ale i tak mam paraliż wykonawczy, brzuch boli z nerwów, rozdrażnienie lvl over 9000.
Oczywiście pół roku temu byłam podekscytowana tym, że taki moment kiedyś nadejdzie. Jak już nadszedł, to niechce.jpg ( ͠° ͟ʖ ͡°)
#zalesie
AdelbertVonBimberstein

@MoralneSalto zrób publikację próbną. xD

#pdk

malkontenthejterzyna

Jak masz swoje materiały, to do skracania wydaje mi się, że całkiem niezły będzie chatgpt, czy inny llm.

Zaloguj się aby komentować

Mam 2 pytania:

  • czy #dpd wygrało już konkurs na najbardziej zjebanego dostawcę?
  • czy wiedzieliście że lidle stały się punktami odbioru dla dpd?

Nie korzystałem z dpd (specjalnie z małej) od paru lat, bo za każdym razem były jakieś cyrki. Pech chciał, że zamówiłem ostatnio pare gratów do auta i dopiero po płatności zczaiłem się, że to będzie dpd, nie było opcji wyboru. No ale trudno, może tym razem będzie ok.

Kurier miał być dzisiaj więc specjalnie siedziałem do 16 w domu, mimo że ładna pogoda była i kusiło mnie żeby wyjść wcześniej. Wybiła 16, patrzę na status przesyłki a tam "15:16 Przesyłka niedoręczona - odbiorca nieobecny".......

No więc wyszedłem na spacer a tu w drodze powrotnej dostaje sms że paczka czeka w punkcie odbiorczym Lidl. Myślałem, że będzie tam ichniejszy paczkomat, ale obszedłem lidla dookoła i nie ma. Więc wchodzę do środka no i zapytałem facetki, która potwierdziła, że teraz to jest punkt odbioru. Musiałem jeszcze tylko poczekać 3 minuty aż przyjdzie pani menadżer i mi wyda paczkę. A potem jeszcze musiałem poprosić żeby mi otworzyli bramkę przy kasach.

I tak oto teoretycznie prosty proces odbioru paczki wywołał tyle negatywnych emocji. Sorry za taki #gownowpis ale musiałem wyrzucić ten wkurw z siebie. A w komentarzach zapraszam do szkalowania dpd.

#zalesie #kurierzy
goroncy_kartofel

Ja miałem przeboje z dhlem ostatnio. Kosztowało mnie to ze 2 godziny wiszenia na telefonie a finalnie paczka z dokumentami dotarła po ponad miesiącu. Jebać takie usługi. Wczoraj inpostem w 20 godzin doszła ta sama paczka.

Bigos

@roadie Wszystko zależy od konkretnego kuriera. To jak bardzo mają wyjebane jest odwrotnie proporcjonalne do ich ilości na danym obszarze. Tam gdzie jest ich mało to lecą w chuja ostro bo wiedzą, że mogą, firma ich nie zwolni bo i tak już są w dupie. W moim mieście na przykład kurier z DHL ma taką politykę. Ostatnio jak miał mi coś przywieźć to bez jakiejkolwiek próby doręczenia paczki dał, że odbiorcy nie było czy jakoś tak i paczka finalnie wylądowała w ichszym automacie w Grudziądzu. Do Grudziądza mam 30km...

Porsze

Najgorsze to jest UPS, zamawiam kuriera do domu i zawsze jestem, a kurier sobie zawozi paczkę do jakiegoś punktu odbioru 2 km dalej bo tak mu wygodnie. Wymyślili sobie że nie dzwonia bo taka polityka firmy, więc kurierzy wykorzystują xd

Zaloguj się aby komentować