@cebulaZrosolu że tak powiem... wcale mnie taki widok nie dziwi. Po mojej ulicy co jakiś czas też ktoś postanowi sobie pozapierdalać z jakimś customowym, albo zdjętym tłumikiem. Ot tak, o 1 w nocy, bo czemu dać ludziom spać. 120db i jakieś 100 na godzinę w strefie i chuja słyszysz przez zamknięte okna nawet jak jest już 4 ulice dalej. I ja naprawdę czuję ujemną ilość sympatii dla cwaniaków, którym ktoś zapianował czy zacementował wydech, bo nawet jak to zgłosisz, to albo cię zaczną pytać o tablice, vin i nazwisko kierowcy i weź tłumacz trepowi, że jest 1. w nocy i nie zatrzymałeś debila na jakimś magicznym szlabanie, albo wręcz na starcie cię zleją, że niewykrycie sprawcy, niska szkodliwość czynu i co tam jeszcze.